|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | Multi-Forum | Bieg Sylwestrowy - Trzebnica | Wątek założył | Admin (2007-10-31) | Ostatnio komentował | di (2008-01-13) | Aktywnosc | Komentowano 81 razy, czytano 623 razy | Lokalizacja | | Sponsor watku | | Podpięte zawody | 23 Bieg Sylwestrowy
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 |
| Do tego tematu podpięte są newsy:
| |
| POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2008-01-07, 15:46 samochody
Ja biegam w Trzebnicy od 1999 r i zawsze będę na ten bieg powracał i złego słowa na organizatorów nie dam powiedzieć a to , że napisałem o autkach to tylko ukazanie problemu , który się pojawia od około 3 lat ,ale takiej ilości sam.na trasie jak w tym roku to tam jeszcze nie było i myślę , że jest to sprawa , którą organizator powinien jakoś rozwiązać , Fakt , że część z tych samochodów była biegaczy powinien zdopingować orgów do rozwiązania tego problemu , może jakiś parking na boisku szkolnym by sprawę załatwił.Pamiętam biegi w Trzebnicy gdy na starcie stało około 200-300 osób i problemu nie było przy większej ilości startujących takie problemy będą się pojawiały i może właśnie teraz jest czas i pora aby temu zaradzić. |
| | | | | |
| 2008-01-07, 17:54
2008-01-07, 15:46 - Yoda napisał/-a:
Ja biegam w Trzebnicy od 1999 r i zawsze będę na ten bieg powracał i złego słowa na organizatorów nie dam powiedzieć a to , że napisałem o autkach to tylko ukazanie problemu , który się pojawia od około 3 lat ,ale takiej ilości sam.na trasie jak w tym roku to tam jeszcze nie było i myślę , że jest to sprawa , którą organizator powinien jakoś rozwiązać , Fakt , że część z tych samochodów była biegaczy powinien zdopingować orgów do rozwiązania tego problemu , może jakiś parking na boisku szkolnym by sprawę załatwił.Pamiętam biegi w Trzebnicy gdy na starcie stało około 200-300 osób i problemu nie było przy większej ilości startujących takie problemy będą się pojawiały i może właśnie teraz jest czas i pora aby temu zaradzić. |
Wiesławie mam nadzieję ze mój wpis nie przedstawił Cię w świetle "narzekacza", nie było to moim zamysłem. Myślę tylko, że jeśli mieszkańcom zafunduje się dodatkowe utrudnienia to odzew moze być negatywny choć przy tak wspaniałej trzebnickiej społecznosci mogę sie mylić. Natomiast świetnym pomysłem jest organizacja jakiegoś specjalnego parkingu w Trzebnicy jest zapewne wiele takich miejsc. Twoja wskazówka jest niezwykle cenna i trafna i mam nadzieje, ze organizatorzy wezmą to pod uwagę. pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-01-07, 18:45
2008-01-07, 15:46 - Yoda napisał/-a:
Ja biegam w Trzebnicy od 1999 r i zawsze będę na ten bieg powracał i złego słowa na organizatorów nie dam powiedzieć a to , że napisałem o autkach to tylko ukazanie problemu , który się pojawia od około 3 lat ,ale takiej ilości sam.na trasie jak w tym roku to tam jeszcze nie było i myślę , że jest to sprawa , którą organizator powinien jakoś rozwiązać , Fakt , że część z tych samochodów była biegaczy powinien zdopingować orgów do rozwiązania tego problemu , może jakiś parking na boisku szkolnym by sprawę załatwił.Pamiętam biegi w Trzebnicy gdy na starcie stało około 200-300 osób i problemu nie było przy większej ilości startujących takie problemy będą się pojawiały i może właśnie teraz jest czas i pora aby temu zaradzić. |
Witam.Wszyscy wiemy jaki jest problem z parkowaniem samochodów w wielu miastach.W Trzebnicy spółdzielnie mieszkaniowe na każdym niemal skrawku trawnika budują bloki,bo wszyscy wiemy jaki jest teraz interes na mieszkaniach,nie myśląc zupełnie o parkingach,a czasem bywa że na jedno mieszkanie przypadają 3 samochody(wiemy jaki był boom i interes laweciarzy),a o placach zabaw dla dzieci nawet niema mowy.W Trzebnicy w kierunku trasy biegu jest kilka ulic jednokierunkowych i wzdłuż tych ulic parkują samochody,które są do tego zmuszone,bo poprostu nie mają gdzie.Mnie natomiast martwił by inny problem,otóż obecne władze miasta nie bardzo zainteresowane są tym biegiem i mimo budżetu o połowę mniejszego niż w poprzednich latach,dyrektor biegu ze swojego zadania wywiązał się znakomicie(choć na kalendarze po raz pierwszy zabrakło funduszy).Osobiście bardziej martwi mnie przyszłośc tego wspaniałego biegu,aniżeli drobne niedociągnięcia,które są wszędzie i których nie wyeliminujemy oraz usunięcie znajdujących się przy trasie biegu samochodów.Pozdrawiam i do zobaczenia na .....wielu jeszcze(mam nadzieję)biegach sylwestrowych w Trzebnicy.
|
| | | | | |
| 2008-01-07, 19:19
2008-01-07, 18:45 - andrzejhaz napisał/-a:
Witam.Wszyscy wiemy jaki jest problem z parkowaniem samochodów w wielu miastach.W Trzebnicy spółdzielnie mieszkaniowe na każdym niemal skrawku trawnika budują bloki,bo wszyscy wiemy jaki jest teraz interes na mieszkaniach,nie myśląc zupełnie o parkingach,a czasem bywa że na jedno mieszkanie przypadają 3 samochody(wiemy jaki był boom i interes laweciarzy),a o placach zabaw dla dzieci nawet niema mowy.W Trzebnicy w kierunku trasy biegu jest kilka ulic jednokierunkowych i wzdłuż tych ulic parkują samochody,które są do tego zmuszone,bo poprostu nie mają gdzie.Mnie natomiast martwił by inny problem,otóż obecne władze miasta nie bardzo zainteresowane są tym biegiem i mimo budżetu o połowę mniejszego niż w poprzednich latach,dyrektor biegu ze swojego zadania wywiązał się znakomicie(choć na kalendarze po raz pierwszy zabrakło funduszy).Osobiście bardziej martwi mnie przyszłośc tego wspaniałego biegu,aniżeli drobne niedociągnięcia,które są wszędzie i których nie wyeliminujemy oraz usunięcie znajdujących się przy trasie biegu samochodów.Pozdrawiam i do zobaczenia na .....wielu jeszcze(mam nadzieję)biegach sylwestrowych w Trzebnicy.
|
Oczywiście rozumiemy sytuację i nic oczywiscie się nie dzieje, te drobiazgi w najmniejszym stopniu nie wpływają na ocene biegu. Bardzo natomiast zmartwiły mnie słowa, ze biegu może nie być. Nie moge sobie tego wyobrazić, faktem jest, zezdziwił mnie brak pięknego kalendarza jednak nie byłem zawiedziony. Bieg był jak co roku wspaniały i za to serdeczne podziękowania dla organizatorów. pozdrawiam Organizatorów, Trzebniczan i Trzebnicę oby wystarczyło Wam wytrwałości. |
| | | | | |
| 2008-01-08, 09:59 DAMY RADĘ !!!
2008-01-07, 15:46 - Yoda napisał/-a:
Ja biegam w Trzebnicy od 1999 r i zawsze będę na ten bieg powracał i złego słowa na organizatorów nie dam powiedzieć a to , że napisałem o autkach to tylko ukazanie problemu , który się pojawia od około 3 lat ,ale takiej ilości sam.na trasie jak w tym roku to tam jeszcze nie było i myślę , że jest to sprawa , którą organizator powinien jakoś rozwiązać , Fakt , że część z tych samochodów była biegaczy powinien zdopingować orgów do rozwiązania tego problemu , może jakiś parking na boisku szkolnym by sprawę załatwił.Pamiętam biegi w Trzebnicy gdy na starcie stało około 200-300 osób i problemu nie było przy większej ilości startujących takie problemy będą się pojawiały i może właśnie teraz jest czas i pora aby temu zaradzić. |
Witam wszystkich BIEGACZY, zaglądających na stronę maratonypolskie.pl Miło mi jest poczytać fajne recenzje o trzebnickim biegu sylwestrowym, bo kosztuje on dużo mojej pracy i zdrowia. Zgdazam się także, że pewnych drobnych niedociągnięć - często - niezależnych od organizaotra nie da się uniknąć. Niektóre z nich WYJAŚNIAM :
Nie ma szans wyeliminować samochodów z trasy, miasteczko może niewielkie, ale samochodów - chyba jak wszęzie - dużo. Miejsc parkongowych nie za wiele. Biegiem Sylwestrowym i tak robimy duże zamieszanie w mieście bo kilka ulic zamykamy, a to przecież po świętach czas zakupów i przygotowań do Sylwestra. Co nie zmienia faktu, że od dwóch lat proponujemy Wam parking właśnie na boisku szkolnym 30 metrów obok Hali SPortowej. Być może słabo oznakowliśmy dojazd do niego.
Jeśli chodzi o kalendarze - do końca walczyłem o ich edycję - projekty były gotowe. Przekonywałem o tym, że to najlepsza pora na taki gadżet, że to najlepsza promocja Trzebnicy i samego biegu, że wisi w domach, biurach, firmach przez cały następny rok-przypominając o Trzebnicy. Że promujemy w ten sposób Sponsorów naszej imprezy, etc, etc. Znalażły się jednak siły, które z preliminarza kalendarz wykreśliły !! Chyba miałem za mało siłę przebicia w tym roku. Ale nic to - Damy radę !
Pozdrawiam Was serdecznie życząc w Nowym Roku samych sukcesów - zawodowych i tych sportowych, zadowolenia i satysfakcji z biegania. Dużo zdrowia i pomyślności.
Zaproszę Was jeszcze na stronki - wyniki czytelniejsze niż pdf oraz zdjęcia:
http://www.halazapo.trzebnica.pl/wyniki.html
http://www.halazapo.trzebnica.pl/images/gal23_07.html
Pozdrawiam Janusz
|
| | | | | |
| 2008-01-08, 10:00
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem problemu ze ściskiem i autami na pierwszej prostej byłby po prosty wybór nowego miejsca start/meta.
Proponuję bardzo szeroką i reprezentatywną ulicę Ks. Wawrzyńca Bochenka - to dokładnie to miejsce przy Bazylice Św. Jadwigi.
Jest szeroko i równie niedaleko od Hali ZAPO.
Zanim równie szeroką drogą dobiegniemy do moreny wszystko sie rozluźni.
Największym problemem może być nowy atest do zmienionej trasy.
Moim zdaniem warto - na przyszłość !
|
| | | | | |
| 2008-01-08, 14:23
2008-01-08, 10:00 - savvy napisał/-a:
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem problemu ze ściskiem i autami na pierwszej prostej byłby po prosty wybór nowego miejsca start/meta.
Proponuję bardzo szeroką i reprezentatywną ulicę Ks. Wawrzyńca Bochenka - to dokładnie to miejsce przy Bazylice Św. Jadwigi.
Jest szeroko i równie niedaleko od Hali ZAPO.
Zanim równie szeroką drogą dobiegniemy do moreny wszystko sie rozluźni.
Największym problemem może być nowy atest do zmienionej trasy.
Moim zdaniem warto - na przyszłość !
|
Marcinie to jest świetny pomysł, w teh kokalizacji rzeczywiscie jest szeroko i bezpiecznie może organizatorzy pomyśla o tym ale jak znam życie i świetną organizację biegu to pewnie i o tym już myśleli i zapewne są jakieś przeszkody. |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-01-08, 23:39 Szczęśliwe zakończenie
Był to mój drugi start w tej imprezie, ale jakże inne zakończenie niż przed rokiem, kiedy jedną nogą byłam z aniołkami a drugą z ,,pigułami". Bardzo się cieszę, że nie musiałam zrezygnować z przyjemności biegania i jestem z Wami biegacze a organizatorom dziękuję za wspaniałe przyjęcie naszej wielkiej rodziny. |
| | | | | |
| 2008-01-09, 07:08
2008-01-08, 23:39 - EWA napisał/-a:
Był to mój drugi start w tej imprezie, ale jakże inne zakończenie niż przed rokiem, kiedy jedną nogą byłam z aniołkami a drugą z ,,pigułami". Bardzo się cieszę, że nie musiałam zrezygnować z przyjemności biegania i jestem z Wami biegacze a organizatorom dziękuję za wspaniałe przyjęcie naszej wielkiej rodziny. |
gratulacje, tak trzymaj dalej;) |
| | | | | |
| 2008-01-09, 13:01
2008-01-08, 23:39 - EWA napisał/-a:
Był to mój drugi start w tej imprezie, ale jakże inne zakończenie niż przed rokiem, kiedy jedną nogą byłam z aniołkami a drugą z ,,pigułami". Bardzo się cieszę, że nie musiałam zrezygnować z przyjemności biegania i jestem z Wami biegacze a organizatorom dziękuję za wspaniałe przyjęcie naszej wielkiej rodziny. |
Przyłanczam się z gratulacjami do Diany.Ewa (tamto)to był przypadek o którym musisz szybko zapomnieć,teraz jesteś silna,wspaniale pobiegłaś MW. i w krótszych biegach zdecydowanie poprawiasz swoje wyniki , a z pewnością będzie jeszcze lepiej.Dużo zdrówka w Nowym Roku , pozdrowiam Cię wraz z Anią i do miłego. |
| | | | | |
| 2008-01-09, 13:05
2008-01-09, 07:08 - di napisał/-a:
gratulacje, tak trzymaj dalej;) |
Diana w galerii organizatora masz ciekawe zdjęcie , wyglądasz jakbyś paliła papierosa hihi(żartuję),pozdrawam. |
| | | | | |
| 2008-01-10, 08:33
2008-01-09, 13:05 - andrzejhaz napisał/-a:
Diana w galerii organizatora masz ciekawe zdjęcie , wyglądasz jakbyś paliła papierosa hihi(żartuję),pozdrawam. |
hehe...różnie się wychodzi na fotkach zwłaszcza robionych znienacka i w czasie biegu ;) |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-01-10, 10:00
2008-01-10, 08:33 - di napisał/-a:
hehe...różnie się wychodzi na fotkach zwłaszcza robionych znienacka i w czasie biegu ;) |
Dokładnie...ja mam w galerii fotkę na szczycie Moreny :)
Widać dokładnie ze pociemniało mi w oczach :)
pozdro |
| | | | | |
| 2008-01-10, 23:03
2008-01-10, 10:00 - savvy napisał/-a:
Dokładnie...ja mam w galerii fotkę na szczycie Moreny :)
Widać dokładnie ze pociemniało mi w oczach :)
pozdro |
..hi,hi...no wyszło nie najgorzej :)) szkoda że na szczycie moreny nikt nie nagrywał dźwięków.....jakie każdy wydawał z siebie...to by oddało myślę..cała dramaturgie tego podbiegu :)) |
| | | | | |
| 2008-01-11, 09:40
2008-01-10, 10:00 - savvy napisał/-a:
Dokładnie...ja mam w galerii fotkę na szczycie Moreny :)
Widać dokładnie ze pociemniało mi w oczach :)
pozdro |
rzeczywiście pociemniało ;) mnie też ciemniało i to trzykrotnie, ale bądź co bądź morena fajna, swoją dramaturgię, jak pisze Lena, wprowadziła ... za rok trzeba to powtóryć ;) |
| | | | | |
| 2008-01-11, 19:24
2008-01-11, 09:40 - di napisał/-a:
rzeczywiście pociemniało ;) mnie też ciemniało i to trzykrotnie, ale bądź co bądź morena fajna, swoją dramaturgię, jak pisze Lena, wprowadziła ... za rok trzeba to powtóryć ;) |
Muszę przyznać, ze ciemność w oczach na morenie w Trzebnicy to nic nowego, przerobiłem to w tamtym roku. W tegorocznym biegu zaczęło mi się ściemniac na początku trzeciego podbiegu a wiec jest progresja, hi hi i wtedy zobaczyłem jak przede mną zasuwa biegacz w wojskowych trampkach i ma się dobrze, pomyślałem "jak to mam na sobie samobiegajace Kayano i jestem za nim" przypomniałem sobie cenę owych butów i w oczach pojaśniało. Pod koniec moreny znowu ciemno ale potem było już z górki i przeżyłem |
| | | | | |
| 2008-01-11, 19:47
2008-01-10, 23:03 - Lena napisał/-a:
..hi,hi...no wyszło nie najgorzej :)) szkoda że na szczycie moreny nikt nie nagrywał dźwięków.....jakie każdy wydawał z siebie...to by oddało myślę..cała dramaturgie tego podbiegu :)) |
Hmm dźwięki na szczycie ! zapachniało ciekawym erotyzmem , a co do pociemniania to biegajmy w przeciwsłonecznych okularach wtedy , ani rywal , ani fotograf nie będą widzieli naszych słabości. |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-01-11, 20:46
2008-01-11, 19:47 - andrzejhaz napisał/-a:
Hmm dźwięki na szczycie ! zapachniało ciekawym erotyzmem , a co do pociemniania to biegajmy w przeciwsłonecznych okularach wtedy , ani rywal , ani fotograf nie będą widzieli naszych słabości. |
czy sciemnianie się w oczach to oznaka słabosci hi hi? |
| | | | | |
| 2008-01-11, 21:24
2008-01-11, 19:47 - andrzejhaz napisał/-a:
Hmm dźwięki na szczycie ! zapachniało ciekawym erotyzmem , a co do pociemniania to biegajmy w przeciwsłonecznych okularach wtedy , ani rywal , ani fotograf nie będą widzieli naszych słabości. |
..jejku...a panowie tylko o jednym :)) o zadyszce biegowej mówię,a raczej o walce o oddech, jaka toczyła większość, na szczycie Moreny :)) |
| | | | | |
| 2008-01-11, 21:27
2008-01-11, 21:24 - Lena napisał/-a:
..jejku...a panowie tylko o jednym :)) o zadyszce biegowej mówię,a raczej o walce o oddech, jaka toczyła większość, na szczycie Moreny :)) |
nie wszyscy Lenko nie wszyscy, morenkę znam jak własną kieszeń bo pokonuję ją samochodem conajmniej kilka razy w miesiacu a i tak mi sie na jej szczycie sciemnia mimo, iz zadnych odgłosów nie słysze
|
|
|
|
| |
|