Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  xxMichalek94xx (2007-08-14)
  Ostatnio komentował  KRZYSIEKBIEGA (2008-03-22)
  Aktywnosc  Komentowano 47 razy, czytano 346 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



xxMichalek...
Grzesiek Michał

Ostatnio zalogowany
2012-04-15
12:09

 2007-08-14, 22:10
 NAJLEPSZE SNIADANKO PRZED ZAWODAMI
NAJLEPSZE SNIADANKO PRZED ZAWODAMI PROSZE O ODPOWIEDZI.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2007-08-14, 22:36
 moje dziewczyna...
2007-08-14, 22:10 - xxMichalek94xx napisał/-a:

NAJLEPSZE SNIADANKO PRZED ZAWODAMI PROSZE O ODPOWIEDZI.
..keidys powiedziała ze najbarzdiej z rana smakuje jej.....


jako ze ja nie jadam takich rzeczy....fle....ona lubie.... ja zawsze kubek ciepłego kisielu....mi to wystarcza.... w sumie konsystencja ta sama wiec ją rozumię..ma podobny gust do mnie...

Tarzi podobno również lubi...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (303 wpisów)

 



tarzi
Tomasz Pokorniecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2019-12-13
23:15

 2007-08-14, 22:47
 
taaa lubie kisiel, ale bardziej...
budyn :D

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)


platat
Tadeusz Plata

Ostatnio zalogowany
2024-05-14
08:03

 2007-08-15, 15:48
 
2007-08-14, 22:10 - xxMichalek94xx napisał/-a:

NAJLEPSZE SNIADANKO PRZED ZAWODAMI PROSZE O ODPOWIEDZI.
Sprawdzone!
Ok. 4 godz. przed startem 2 bułki maślane ( lub 2 rogale maślane ) z miodem lub dżemem oraz np. zielona herbata.
Żadnych problemów w czsie biegu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Grażyna W.
Grażyna Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2007-08-15, 17:04
 
Bułki maślane bardzo lubię, miod również, zieloną herbatę jeszcze bardziej...jednym słowem muszę spróbowac ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (36 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-14
19:20

 2007-08-15, 17:13
 Śniadanie
2007-08-15, 17:04 - Grażyna W. napisał/-a:

Bułki maślane bardzo lubię, miod również, zieloną herbatę jeszcze bardziej...jednym słowem muszę spróbowac ;-)
A ja przed zawodami wciągam jajecznice z 5 jajek, bekonik, kiebłaski, popijam kawą i mlekiem... po czym biorę aparqat fotografriczny i idę na start robić zdjęcia bo nie biegam :-) Takie śniadanko daje mi siły by poczekać na mecie aż wrócicie hahaha

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2007-08-15, 17:40
 Ja jem podobnie
Ja zawsze pochłaniam przed biegiem chleb z dżemem ale bez masła. Żadnych kłopotów w czasie biegu. Natomiast stanowczo odradzam żółty ser, nawet jeśli spożywam go rano a bieg jest o 16 stej. U mnie 2 krotnie skończyło się to katorżniczymi mdłościami a raz przed samą metą i raz po biegu wymiotami.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)

 



Grażyna W.
Grażyna Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2007-08-15, 19:17
 Dieta a'la Michał W.
2007-08-15, 17:13 - Admin napisał/-a:

A ja przed zawodami wciągam jajecznice z 5 jajek, bekonik, kiebłaski, popijam kawą i mlekiem... po czym biorę aparqat fotografriczny i idę na start robić zdjęcia bo nie biegam :-) Takie śniadanko daje mi siły by poczekać na mecie aż wrócicie hahaha
Ale się żle prowadzisz ;-), żartuję, zważywszy na to, że Heniu właśnie takie śniadanko je przed biegiem - jajecznica na szynce bądż wędzonym boczku, hehehe. My nigdy nie stosowalismy się do wytycznych:-), jemy to, co lubimy i na co mamy ochotę. Tylko, że my jesteśmy typowymi amatorami, nie to co TY :-), chociaż ostatnio to tylko wpisujesz się na listę startową a potem robisz za fotografa ;-)pozdr.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (36 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2007-08-15, 20:54
 
2007-08-15, 19:17 - Grażyna W. napisał/-a:

Ale się żle prowadzisz ;-), żartuję, zważywszy na to, że Heniu właśnie takie śniadanko je przed biegiem - jajecznica na szynce bądż wędzonym boczku, hehehe. My nigdy nie stosowalismy się do wytycznych:-), jemy to, co lubimy i na co mamy ochotę. Tylko, że my jesteśmy typowymi amatorami, nie to co TY :-), chociaż ostatnio to tylko wpisujesz się na listę startową a potem robisz za fotografa ;-)pozdr.
Odradzam takie śniadanie.Uległem poleceniom innych biegaczy i dwa razy przed zawodami zjadłem tę nieszczęsną jajecznicę i bardzo nieprzyjemnie mi się w czasie biegu odbijało.To samo z kiełbasą czy cienkimi parówkami.Za nic w świecie.Niedobrze mi robią też zupy mleczne.Ale komu dobrze robią to niech spozywa.
Przed maratonami w Pradze i Berlinie na wspólnym wyjeżdzie mileiśmy do wyboru dżemy,wędliny,sery,maślane bułeczki,płatki kukurydziane.Obserwowałem-chętnie biegacze sięglai po płatki,bułeczki,dżem.Wędliny,sery nie cieszyły się powodzeniem a mleko wogle.Chyba wiecie dlaczego?.Tygrysy wiedzą co lubią najbardziej.
Dla mnie osobiście najlepsze przed zawodami jest banan,przed maratonem dwa.Bułka,grzanki czy ciemny chleb z miodem lub powidłami własnej robty.Do popicia herbata z guaraną lub żeń-szeniem lub izotonik.Polecam!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Yoda
Wiesław Prozorowski

Ostatnio zalogowany
2020-07-08
21:33

 2007-08-15, 21:57
 jedzonko
Z tym żeń - szeniem to ostrożnie bo jak ci ster zesztywnieje to na zakrętach nie wyrobisz ha , ha , ha

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2007-08-15, 22:08
 
2007-08-15, 21:57 - Yoda napisał/-a:

Z tym żeń - szeniem to ostrożnie bo jak ci ster zesztywnieje to na zakrętach nie wyrobisz ha , ha , ha
Ale plus jest taki,że może wskazywać kierunek biegu...:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (111 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2007-08-16, 23:50
 ;-)
Przed zawodami powinno się zjeśc tłuste golono i popic tłuszczem z kiełbasiory. Pokona się trasę atomowym tempem pobije życiówkę i pogoni wprost do toi toia:-) Efekt murowany.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)

 



Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2007-08-16, 23:54
 
Tak na poważnie, zastanawiałem się co rankiem spożyc przed biegiem w Jaworznie ( dopiero godz. 16-sta )Zjadłem tylko trzy bułki z dżemem i popijałem sokiem pomidorowym a przed startem poweradem. Zrobiłem życiówkę ale taki posiłek to zdecydowanie za mało. Przyzwyczaiłem się do startów o godz. 11-stej i zawsze rano jadłem chleb z dżemikiem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


kaniak77
Tomasz Zieliński

Ostatnio zalogowany
2023-03-24
09:00

 2007-08-17, 08:34
 kierunek 47 stopni albo i lepiej nawet do 75
no tak z tym kierunkiem to niekoniecznie bo musiałbym biec cały czas pod górkę lub bardzo mocno do góry - - 3 km i po gościu - dosłownie biegi górskie

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


admofi
Adam GRAJEK

Ostatnio zalogowany
2014-06-15
16:06

 2007-08-17, 09:58
 
2007-08-14, 22:10 - xxMichalek94xx napisał/-a:

NAJLEPSZE SNIADANKO PRZED ZAWODAMI PROSZE O ODPOWIEDZI.
WITAM.
A Ja przed biegiem zjadam jajecznicę na boczku i było ok. na tegorocznym katorżniku jedynym czym mi się odbijało to było błoto. Zaznaczam iż był to mój pierwszy start w tego typu zawodach i nie wydaje mi się żeby był to naodpowiedniejszy posiłek przed biegiem. Uważam jednak że to co każdy z nas je przed biegiem czy też wysiłkiem jest indywidualną cechą ( każdy inaczej trawi) :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Zbyhoo
Zbigniew Ogielski

Ostatnio zalogowany
2011-09-09
07:33

 2007-08-17, 10:25
 Najlepszy jest ryż z bananem
Najlepszy jest ryż z bananem.

1. Ugotuj ryż (lekko go rozgotowując).
2. Rozgrzej odrobinę śmietanki (18-30%) ewentualnie rozpuszczając w niej odrobinę cukru. Dodaj garsć (lub pół garści) rodzynek.
3. Wymieszaj sos śmietanowy z ryżem.
4. Dodaj pokrojonego banana.

Jest to lekkostrawne, pełne energii śniadanko. Wszystkie życiówki zrobiłem po czymś takim ;-)

Wiadomość dla Henia W: w Katowicach też zjem takie śniadanko ;-) ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


kaniak77
Tomasz Zieliński

Ostatnio zalogowany
2023-03-24
09:00

 2007-08-17, 21:34
 ryżyk dla zbyszka
zbychu - jadam podobne śniadanka - są fantastyczne - ale ile przed biegiem zjeść bo mi nawet woda się odbija - i nie wiem co z tą śmietanką bo w moim przypadku to jest lekko ryzykowne

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2007-08-17, 21:43
 Pyfko
Ważniejsze od śniadanka jest to co się zawiera pomiędzy kolacją a śniadaniem. Czyli? Dwa , trzy pyfka obowiązkowo. Spanko bez stresu a i sny kolorowe:))))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


Zbyhoo
Zbigniew Ogielski

Ostatnio zalogowany
2011-09-09
07:33

 2007-08-17, 22:19
 
2007-08-17, 21:34 - kaniak77 napisał/-a:

zbychu - jadam podobne śniadanka - są fantastyczne - ale ile przed biegiem zjeść bo mi nawet woda się odbija - i nie wiem co z tą śmietanką bo w moim przypadku to jest lekko ryzykowne
Ja tam jem paczkę ryżu z jednym bananem na co najmniej 2-3 godz. przed biegiem. Śmietankę traktuj jako dodatek smakowy. Nie jest potrzebna ale ja nie potrafię jej sobie odmówić ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Zbyhoo
Zbigniew Ogielski

Ostatnio zalogowany
2011-09-09
07:33

 2007-08-17, 22:23
 
2007-08-17, 21:43 - treborus napisał/-a:

Ważniejsze od śniadanka jest to co się zawiera pomiędzy kolacją a śniadaniem. Czyli? Dwa , trzy pyfka obowiązkowo. Spanko bez stresu a i sny kolorowe:))))
Pifko oczywiście ale w dobrym towarzystwie. W Warszawie przed półmaratonem wypiłem aż trzy w towarzystwie Damka i jego Żonki i... była życiówka.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
rezerwa
20:09
entony52
20:04
Citos
19:46
bobolo500
19:42
Piotr Czesław
19:34
Admin
19:20
kasjer
19:07
tete
19:05
42.195
18:42
biegacz54
18:21
kubawsw
18:05
kostekmar
18:05
macius73
17:53
13
17:41
sa111
17:14
romangla
16:44
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |