Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  xxMichalek94xx (2007-08-14)
  Ostatnio komentował  KRZYSIEKBIEGA (2008-03-22)
  Aktywnosc  Komentowano 47 razy, czytano 325 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Artek
Arkadiusz Tołłoczko

Ostatnio zalogowany
---


 2007-11-22, 21:14
 
2007-11-22, 21:05 - pasatbasko napisał/-a:

Przeczytałem wszystkie wpisy na ten temat i okazało się,że nikt nie stosuje naszego swojskiego,tradycyjnego i ogólnie dostępnego pożywienia.Nie jakieś jogurty,banany, guarany a grochówka ,gęsta, zawiesista z fasolą odmiany "Jasiek" gwarantuje sukces.Jeden talerz wieczorem , drugi 3 godziny przed startem i nie ma mocnych.Reakcja odrzutowa ze strony jelit nawet z mało wytrenowanego zawodnika uczyni sprintera.To tak jakby włączyć turbodoładowanie.Aby uzyskać maksymalny efekt na zawodach a zwłaszcza na finiszu należy na treningach ćwiczyć pracę przepony,mięśni brzucha i zwieracza odbytu.Dzięki temu będziemy mogli w sposób kontrolowany regulować szybkość biegu.Zyczę sukcesów i czekam na pierwsze relacje z biegów z "dopalaczem".
lepiej zjedz musli tropikalne :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Miro
Mirosław Strzelecki

Ostatnio zalogowany
2023-12-26
12:52

 2007-11-24, 16:15
 
2007-11-16, 19:37 - lopezz napisał/-a:

Bułke i banana zjadał przed zawodami Adam małysz... ja tego osobiscie nie probowałem, ja mam niestety problemy ze sniadaniem przed startem. zazwyczaj to nie umiem nic w siebie wepchac, ze stresu czy cos, a potem cierpie bo nagle zaczynam sie robic glodny albo poprostu brakuje energi:/ a druga sprawa, to prawie zawsze dostaje obstrukcji przed biegiem:/ chyba stres...pierwszy raz zdazyło mi sie to w marszu na 100km!!! na odcinku 20km co chwile do lasu:/czy złe jedzonko sie przyczynilo???
W dżemie siła dżemie!!!
Dzisiaj rano o 8 z groszami zjadłem 2 kajzerki, serek z ziołami ( nie mogę chyba podać, czyjej produkcji - a może można - jak uważacie koledzy) do tego 1 łyżeczkę miodu i 4 łyżeczki dżemu z czarnej porzeczki. Popiłem to kubkiem herbaty z 1 i 1/2 łyżeczką cukru. O 11 zaś biegaliśmy na Borkach z Tadkiem, Witkiem i Michałem 8 rund zbliżającego się II Maratonu Trzeźwości - zrobiłem więc w dobrej formie, bez kolki i obstrukcji 24 km. z ogonkiem popijając od czasu do czasu Isostar. Chyba można się na tym wzorować, choć nie jestem latawcem najwyższych lotów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (10 sztuk)

 



Roberto
Robert Ratajczyk

Ostatnio zalogowany
2023-08-14
22:31

 2007-11-25, 14:53
 
No ja jeszcze jestem mało doswiadczony,ale moim najlepszym sniadankiem przed zawodami jest makaron z dżemem,taki posiłek zjadłem przed Maratonem w Warszawie i byłem najedzony.Polecam!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2007-11-25, 23:27
 
2007-11-24, 16:15 - Miro napisał/-a:

Dzisiaj rano o 8 z groszami zjadłem 2 kajzerki, serek z ziołami ( nie mogę chyba podać, czyjej produkcji - a może można - jak uważacie koledzy) do tego 1 łyżeczkę miodu i 4 łyżeczki dżemu z czarnej porzeczki. Popiłem to kubkiem herbaty z 1 i 1/2 łyżeczką cukru. O 11 zaś biegaliśmy na Borkach z Tadkiem, Witkiem i Michałem 8 rund zbliżającego się II Maratonu Trzeźwości - zrobiłem więc w dobrej formie, bez kolki i obstrukcji 24 km. z ogonkiem popijając od czasu do czasu Isostar. Chyba można się na tym wzorować, choć nie jestem latawcem najwyższych lotów.
ważne że latasz to już jest coś

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


getabout
Dominik Kaczorek

Ostatnio zalogowany
2024-01-24
18:35

 2008-03-21, 23:56
 
Jeśli zawody są rano to mieszam jogurt nat. z miodem i tartym jabłkiem, czasem sypnę jeszcze płatki i wystarczy. Jak są w okolicach południa to tak samo tylko jem później. A jak są popołudniu to mam problem bo bardzo lubię jeść między posiłkami i podjadać. I na to nie mam sposobu... :(

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


lopezz
Maciej Citko

Ostatnio zalogowany
2019-05-13
14:57

 2008-03-22, 09:27
 
wy jecie!! ja mam problem zawsze przed biegiem, bo nie mam na nic apetytu i żołądek mam scisniety:/ musze w siebie coś wcisnąć. biegi zazwyczaj odbywają sie rano i mam jeszcze wiekszy problem problem bo z natury rano kiepsko jem.
bywa tak że sie za puzno najem, np godzine przed cos zjeb bo bede już zmuszony, a to dobre nie jest:/ i nie wybieram sobie co jesc czego nei jesc, tylko jem to co moge, na co akurat organizm zezwoli, ale banany sa zawsze miło widziane!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (166 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-26
21:08

 2008-03-22, 09:54
 
Ja od kąd wprowadziłem rygorystyczne zasady iż przed startem jak i rannym treningiem nic nie jem - to nie mam już problemów z żołądkiem i trawieniem na trasie. Warunek iż jem obfitą kolacje nawet do północy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
kuzag
01:12
Marco7776
23:56
camillo88kg
23:43
przystan
23:39
inka
23:30
Roadrunner
23:21
conditor
23:12
Lektor443
22:21
pixel5
22:03
kornik
22:00
kos 88
21:50
Przemek_Czersk
21:49
rdz86
21:46
milosz2007
21:44
radosc
21:43
Stonechip
21:42
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |