Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [1]  PRZYJAC. [100]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Aga Es
Pamiętnik internetowy
Limits? What limits?


Urodzony: 1983-03-05
Miejsce zamieszkania: Poznań
469 / 475


2013-08-29

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Lunatyczka (czytano: 1724 razy)



Pamiętam dzisiejsz± pobudkę o 5:30 nad ranem. Pamiętam, że za oknem było jako¶ tak szaro (naprawdę? czy to już jesień?). Pamiętam, że stwierdziłam, że co to, to nie. W takich "ciemno¶ciach" to ja po parku biegać nie będę. No i po tym wszystko się rozmywa:)

Jako¶ się ubrałam, zamknęłam drzwi i wyszłam (nie pamiętam). Kojarzy mi się, że Garmin nie współpracował i musiałam go dwa razy wył±czać. Pamiętam, że kilku biegaczy spotkałam na trasie i nawet mi pomachali na powitanie. I to by było na tyle. Reszta to jakie¶ mglisto-nierealne przekonanie, że chyba jednak te 10km to ja dzi¶ przebiegłam. Nie no, musiałam przebiec. W końcu zegarek zarejestrował dzi¶ mój trening.

Konkluzja? Albo biegam już w takim transie, że sama się gubię kiedy to robię, a kiedy nie. Albo lunatykowałam:)
Other options do not exist.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


snipster (2013-08-29,20:43): transik... fajnie :)
paulo (2013-08-30,09:08): :) ciekawy stan, którego ja jeszcze nie znam :)
kaisa (2013-08-30,10:31): To sobie możemy pi±teczkę przybić z rana! Ja dzi¶ budzik 5.00 a 5.30 już na macie w PureYodze:)) Jak w transie:))
Aga Es (2013-08-30,19:06): Kasia, to tak można? NieĽle!
Aga Es (2013-08-30,19:07): Piotrek czy fajnie to ja nie wiem:)
Aga Es (2013-08-30,19:08): Paweł polecam;)







 Ostatnio zalogowani
Admin
07:28
kostekmar
07:18
Leno
07:09
platat
06:57
biegacz54
05:33
plomyk20
02:49
aro
01:38
stanlej
00:38
Marcin Nosek
00:32
grzedym
00:29
perdek
23:15
lachu
22:57
Stonechip
22:46
zeton
22:43
kasar
22:39
żabka
22:09
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |