Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [71]  PRZYJAC. [87]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
snipster
Pamiętnik internetowy
rozrewolweryzowany rewolwer, stół z powyłamywanymi nogami...

Piotr Łużyński
Urodzony: 1977-05-23
Miejsce zamieszkania: Zielona Góra
90 / 338


2012-12-24

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Święta... kiedyś i dziś (czytano: 613 razy)

 

"Piotrusiu, wniusiu, w czasie wojny i po to my to dopiero robili święta..." ;)
jakaś masakra, miał być koniec świata, ale ktoś na górze stwierdził, że będzie większy chichot jak ta szopka dalej będzie trwać na tej planecie ;)


Do mało znanego "Last Krystmas, aj gejw ju maj hart" w wykonaniu Dżordża Majkela w szopowej czuprynie puszczanej średnio od początku grudnia, co roku, zdążyłem się przyzwyczaić, a nawet z uśmiechem na ustach sobie co jakiś czas puszczać.
Do wariacji pogodowej w zasadzie też już zdążyłem się przyzwyczaić, przecież mieszkamy w klimacie "ch... go wie", czyli raz tak, raz siak, przynajmniej ciągle coś się dzieje i niczego nie można być pewnym ;)
Wiosna w zimę, zima wiosną, jesień w lato, lato w jesieni :)


Wydaje mi się, że jestem jak dinozaur (oczywiście taki ptasior dinozaur), kiedyś te Święta inaczej trochę wyglądały.
Liczyła się przede wszystkim atmosfera, w telewizorni i tak poza dziennikiem i kolędami nic innego nie leciało. Teraz są protesty! jak Polsatownia nie zapoda Kevina. Zjeżdżała się cała familia, dom pękał w szwach. Teraz każdy chce robić u siebie, przecież nie po to brał kredyt na super kuchnie ;)
Prezenty nie były jakieś ekstrawaganckie. Człowiek się cieszył z resoraka, pomarańczy, banana, plastikowych ślizgaczy, gumy Kaczora Donalda (albo Turbo), czekoladek lub czekoladowego Mikołaja...

Teraz Motyla Noga nie, inaczej. Kup resoraka małemu kuzynowi to jeszcze w mordę przywali albo w kostkę, kontuzja murowana. W sklepach ludzie kredyty biorą, aby kupić laptopa córuni/synusiowi. Plastikowe karty aż grzeją się do czerwoności, bo trzeba więcej, fajniej i w ogóle.
I tak każdy biadoli, że nie ma kasy i jest na kredycie ;)
Perfumerie powinny być wydzielonym obszarem jak CPNy, nie daj Boże ktoś z palaczy się tam zbliży, a nieszczęście murowane. Kiedyś był jakiś dezodorant i woda WARS ;)

Ale i tak jest czadersko, nie tylko z uwagi, że jest wolne od pracki ;)
Każdy każdemu przesyła życzenia, niektórzy ctrl-c ctrl-v z neta bo ciężko się wysilić i napisać wprost

Wesołych i spokojnych Świąt :)


tylko tyle i aż tyle, i tak każdy zrobi to, co będzie chciał ;)

Tak więc Wesołowatości życzyć Wam chciałbym, nie bądźcie ponurakami, nie traktujcie życia za bardzo serio, i tak da czasem po tyłku. Zdrówka również, bez niego nic nie ma, a z nim wszystko inne jest o wiele łatwiejsze.


Pozdro i Allllllllelluja (czy jakoś tak)




pl

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


jacdzi (2012-12-24,15:21): Ctrl C WESOLYCH SWIAT Ctrl V Swiat sie zmienia, tylko czy napewno we wlasciwa strone?
dario_7 (2012-12-24,21:42): A ja się cieszę, mimo wszystko... mimo to, co osobiście czasem każdego "tyka"... Cieszę się, że mamy wolność i tyle kolorów świata :))) Kiedyś to było marzenie ;)
Honda (2012-12-24,22:06): To prawda, mimo że nie żyję na tym świecie długo, ale pamiętam święta, gdy byłam młodsza... wszystko miało wtedy jakiś inny smak... świat był inny, teraz schodzi na psy moim zdaniem. Już widzę przechwałki kto ma lepszego laptopa, tableta, notebooka... mi takie pierdoły nie są do szczęścia potrzebne. Życzę Ci wszystkiego dobrego, wielu wspaniałych chwil, w Nowym Roku spełnienia wszystkich marzeń, braku jakichkolwiek kontuzji, wielu życiówek i czerpania radości z małych rzeczy:) Smerfeściowatości i wesołowatości :P (tak po Twojemu):)
snipster (2012-12-25,13:17): Jacku, Tobie rowniez Wesolych :)
snipster (2012-12-25,13:18): Daro, im wiecej kolorow tym lepiej, ale czasem od nadmiaru boli glowa ;)
snipster (2012-12-25,13:20): Hondzia, Tobie rowniez zycze spelnienia wielu skrytych i nie skrytych marzen w nowym roku, a Swieta oby poszly tylko w wiadomo co :)))
snipster (2012-12-26,10:45): Monia hehe :))) Gwiazdora bały się wszystkie małe dzieci, nie tylko w wielkopolsce ;)
wlodara (2012-12-26,10:59): ja dalej potrafię sie cieszyć z małych rzeczy i cieszą mnie czasami bardziej niż te duże- to zalezy jedynie od tego od kogo cos dostajemy i jak ważne staje się to dla nas. Czasami największym prezentem jest po prostu czas jaki nam ktoś poświęca, a to przecież nie jest "drogi" prezent. I chyba takie jest przeslanie Świąt - spędzić czas z osobami na których nam zależy ;)
Marysieńka (2012-12-26,17:27): Snipi.....Ty się ciesz, że nie pamiętasz tych świąt które ja pamiętam...te "dzisiejsze" są bardziej zabiegane:))
snipster (2012-12-26,17:34): Włodara, najważniejsze to bliscy
snipster (2012-12-26,17:35): Maryś, cieszę się, tylko strach pomyśleć co może być za 20 lat :)







 Ostatnio zalogowani
mirek065
09:58
lordedward
09:55
benfika
09:55
alex
09:22
crespo9077
09:20
piotrhierowski
09:20
lotnik
09:00
Patriszja11
09:00
Wojciech
08:51
StaryCop
08:33
Leno
08:27
chris_cros
08:10
jaro109
07:46
Hung
06:35
biegacz54
05:21
kornik
04:19
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |