Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [33]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Pamiętnik internetowy
Brak nazwy bloga


Urodzony:
Miejsce zamieszkania:

Liczba wpisów - 120
2013-04-10
Mam nadzieję, że nie przesadziłem... (czytano: 470 razy)

Miałem już nie biegać na bieżni, ale żal mi było ostatniego dnia ważności karnetu. Przebiegłem więc 11 km w następującym stylu:

1. 1 km rozgrzewki w tempie 6:00 min./km.
2. 6 km w tempie 4:45 min./km. (28:30)
3. 3,5 km w tempie 4:30 min./km. (15:45)
4. 0,5 km w tempie 4:10 min./km. (2:05)

Przebiegłem niniejszym 10 km w czasie 46:20. Czułem się OK. Do niedzieli nie robię nic w temacie bieg...


2013-04-09
W niedzielę widziałem bociana w locie, to dobry znak. (czytano: 398 razy)

Dziś w zasadzie bez rozgrzewki wpadłem na bieżnię i wykonałem 10 X 1 km w tempie 4:45/km na 500-metrowych przerwach w tempie 6:00/km. Następnie poszło 4 X 2 km w tym samym tempie i na tych samych przerwach w truchcie. Elektronika pokazała dystans ok. 25 km. Niezły trening, który aż tak bardzo mnie nie wymordował. Zmęczenie poczułem dopiero po ćwiczeniach siłowych na przyrządach: kończyny górne po ...

2013-04-07
Stopy wymoczone... (czytano: 360 razy)

Po trzech dniach odpoczynku dziś przyszedł czas na kontrolę formy. Sprawdzian przyjął postać III Pabianickiego Półmaratonu ZHP. Tak naprawdę nie wiedziałem, na co mnie stać. Ale cóż... pobudka o szóstej, ok. 7:30 zwlokłem się na śniadanie: kawa z mlekiem, do tego dwa krążki wafli ryżowych z solą morską plus twarożek. Około 9:00 byłem już w skąpanych w słońcu Pabianicach. Pogoda - ideał, trochę ch...

2013-04-03
Przerzućmy się na łyżwiarstwo! (czytano: 436 razy)

Łeeee, masakra z tą pogodą! Ale cóż było czynić? O około 1 kg cięższy wybiegłem w odludny Lany Poniedziałek na jakieś 30 km, ale dusza i ciało nie chciały się udzielać i dokonały tylko 14 wolnych kilometrów z delikatnym przyspieszeniem gdzieś po środku dystansu. Chyba w tym wypadku dał znać o sobie ostry poprzedni tydzień treningowy. Powróciłem więc do świętowania, jednakowoż lekko załamany. Załam...

2013-03-29
Jak codzień... (czytano: 440 razy)

W taką pogodę jak zwykle śmig na siłownię. Dzisiejszy trening to niestety znów jakiś tam interwał, bo to przynajmniej szybciej leci. Ciężko byłoby mi wytrzymać jakiegoś long runa na bieżni. A tak to robi się "szybkie" 16 km i do domu. Zacząłem dwukilometrową rozgrzewką w 7:30 na kilometr. Trochę mnie to rozgrzało, więc z ochotą przystąpiłem do:

1. 3 X 10 min. w tempie 4:45/km z trzyminutową...


2013-03-28
Owies rośnie jak dziki... (czytano: 397 razy)

Dzisiaj total dystans na bieżni = 16,5 km. Taki kombinowany trening interwałowy w celu dobicia się & pozbycia zakwasów, tudzież po prostu rozruszania się po wczorajszej krioterapii. Akcję zacząłem 15-minutową rozgrzewką z prędkością 6:00/km. Następnie 5X5 min. z prędkością 4:25/km z przerwami po 3 min. w tempie 6:00/km. To mnie troszeczkę zmęczyło, zaordynowałem więc 8 min. odpoczynku spacerkiem. ...

2013-03-27
Szczygieł to wierny ptak... (czytano: 445 razy)

Dzisiejszy poranek, mimo dość silnego słoneczka, nie nastrajał zbytnio do biegania. Na termometrze -6, a drzewaaa kooołysaaaały się dość żwawawawo od silnego wiatruuuuu-uhuhu. Wczoraj w miarę ostro na transporterze - może dziś jednak zostanę w domu? Nieee, jeżeli dziś nie zrobię jakiejś trzydziechy, to mogę odpuścić maraton 14 kwietnia. Nie ma letko, jak to się mówi. Do roboty!!! Na śniadanie wcią...

2013-03-26
Cztery dni przerwy... (czytano: 397 razy)

Po czterech dniach przerwy, spowodowanej częściowo przetrenowaniem a częściowo nadmiernym nawodnieniem organizmu, wybrałem się w końcu na mój ulubiony transporter. Wykonałem bieg z narastającą prędkością:
1. 20 min. w 5:56/km
2. 20 min. w 5:15/km
3. 20 min. w 5:00/km
4. 15 min. w 4:41/km
5. 3 min. w 4:15/km
6. 2 min. w 4:01/km
Cool down na niskich prędkościach plus spacerek. W 80 minut ...


2013-03-19
Kilometry robią swoje... (czytano: 426 razy)

No taaaaak... po niedzielnej "trzydziestcedwójce" miałem zamiar zamęczyć transporter na dystansie około 20 kilometrów, ale niestety, chciało mi się biec tylko do ósmego. Organizm ludzki bowiem, jak każdy inny materiał czy urządzenie, ulega zmęczeniu i potrafi powiedzieć "NIE", gdy ktoś bezpodstawnie za dużo od niego wymaga. Co innego dzisiaj: zwiększyłem w diecie obiadowej ilość węglowodanów w pos...

2013-03-17
Biegowy Raj :-) (czytano: 476 razy)

Jeżeli istnieje biegowy raj, to musi on wyglądać mniej więcej tak, jak trasa mojego dzisiejszego treningu. Temperaturka -3 stopnie, umiarkowany wiatr, do tego słoneczko, pełne jak praskie piwo Stropramen i dające takiego czadu, że można było biegać bez kilku grubych łachów. Stan ścieżki rowerowej OK (po interwencyjnym telefonie do odpowiednich służb miejskich). Można więc podreptać, chociaż po 2,5...


ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA





 Ostatnio zalogowani
Stonechip
19:28
Wojciech
19:11
maraton56
18:57
Zikom
18:31
marek0304@vp.pl
18:30
jlrumia
18:19
42.195
17:39
JW3463
17:34
BornToRun
17:27
maratonczyk
17:19
przemek300
16:43
biegacz54
16:32
Inek
16:21
MagKosz
16:14
lemo-51
15:50
INVEST
15:50
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |