redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Krzysiek_biega (2010-02-03)
  Ostatnio komentował  szmajchel (2010-03-09)
  Aktywnosc  Komentowano 199 razy, czytano 360 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2010-02-23, 20:24
 Wpisowe najdroższe
Wpisowe staje się najdroższym wydatkiem za udział w biegu. Podróż z Wrześni do Gniezna, Poznania, Kalisza to koszt 5 - 10 zł na osobę bo jeździmy wspólnie jednym dużym samochodem. Noclegi gdy jedziemy do Rudawy, Krakowa, Kalisza na salach bezpłatne. Wpisowe niestety trzeba zapłacić. Był kiedyś taki zwyczaj , że żołnierze, miejscowi, emeryci nie płacili lub płacili 50 % teraz jest to sporadycznie. Do Trzemeszna nie pojechałem , chociaż mogłbym być na podium. Okazało się , że dużo osób zrezygnowało i ukończyło 50 osób mniej niż w roku ubiegłym

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-30
23:13

 2010-02-23, 20:33
 
Tylko że kiedyś bardzo walczono o każdego zawodnika, był nawet raz taki bieg gdzie każdemu zwracano koszty podróży. Obecnie jest tak że w niektórych biegach się ogranicza liczbę startujących a np na bieg ZOO zgłoszenia 500 osób(tyle wynosił limit) zamknięto w 50 minut!!! co jest chyba rekordem Polski..

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)

 



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2010-02-24, 12:07
 
2010-02-23, 20:24 - henry napisał/-a:

Wpisowe staje się najdroższym wydatkiem za udział w biegu. Podróż z Wrześni do Gniezna, Poznania, Kalisza to koszt 5 - 10 zł na osobę bo jeździmy wspólnie jednym dużym samochodem. Noclegi gdy jedziemy do Rudawy, Krakowa, Kalisza na salach bezpłatne. Wpisowe niestety trzeba zapłacić. Był kiedyś taki zwyczaj , że żołnierze, miejscowi, emeryci nie płacili lub płacili 50 % teraz jest to sporadycznie. Do Trzemeszna nie pojechałem , chociaż mogłbym być na podium. Okazało się , że dużo osób zrezygnowało i ukończyło 50 osób mniej niż w roku ubiegłym
W Trzemesznie Henry było nas dokładnie o 96 osób mniej niż przed rokiem i sądzę że to "zasługa" nie tyle wyższego wpisowego co śniegu na który by po nim biegać nie wszyscy są odważni! Mnie z opłatą i dojazdem ten bieg kosztował 70 zł mimo że zabrałem kilka osób to za paliwo płaciłem ja najwięcej,nie zarobiłem na tym jak niektórzy biegacze próbują co nie raz ktoś narzeka na takie praktyki "dobrych kumpli"!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2010-02-24, 12:10
 A może taryfikator?
Najlepiej by było gdyby załóżmy PSB ustaliło ile można pobierać wpisowego za dany bieg.Dajmy na to-bieg do 10 km powinien kosztować góra 25,półmaraton-60.Co wy na to?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2010-02-24, 12:17
 ;-)
Przy wpisowym 25 zł kolejna Maniacka już by się nie odbyła czyli bieg przestałby istnieć. Wpisowe zależy od Organizatora bo każdy bieg jest inny, odbywa się w innym mieście i zawiera różne części składowe. Ujednolicanie nie ma sensu. Bieg na 500 osób da się zrobić na 10 km za powiedzmy 20-25 zł wpisowego. Przy 2000 uczestników już nie z uwagi na wiele elementów płatnych ,które trzeba dodać będąc zmuszonym przestrzegać przepisy mówiące o imprezie masowej. Do tego zrobienie biegu na terenie zamkniętym a w centrum inaczej kosztuje. Czynników różnicujących koszty biegu jest dłuuuuuuuuuga lista.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-02
09:23

 2010-02-24, 12:30
 Taryfikator
2010-02-24, 12:10 - Martix napisał/-a:

Najlepiej by było gdyby załóżmy PSB ustaliło ile można pobierać wpisowego za dany bieg.Dajmy na to-bieg do 10 km powinien kosztować góra 25,półmaraton-60.Co wy na to?
Wszystkie samochody też powinny kosztować tyle samo. Osobowe po 40.000, ciężarówki po 100.000. Koszulki męskie do biegania wszystkich firm po 30 pln, a damskie po 25.

Każde buty sportowe po 150, kozaczki po 320, klapki po 35.

Właściwie to każdy powinien też zarabiać tyle samo :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


tarzi
Tomasz Pokorniecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2019-12-13
23:15

 2010-02-24, 12:32
 
2010-02-24, 12:30 - Admin napisał/-a:

Wszystkie samochody też powinny kosztować tyle samo. Osobowe po 40.000, ciężarówki po 100.000. Koszulki męskie do biegania wszystkich firm po 30 pln, a damskie po 25.

Każde buty sportowe po 150, kozaczki po 320, klapki po 35.

Właściwie to każdy powinien też zarabiać tyle samo :-)
klapki 9 zł ;D

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)

 



Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2010-02-24, 13:11
 ;-)
Klapki max 3 zł !!! 9 to chyba, że firmowe typu Nike, Adidas czy Pumy ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2010-02-24, 13:29
 
2010-02-24, 12:10 - Martix napisał/-a:

Najlepiej by było gdyby załóżmy PSB ustaliło ile można pobierać wpisowego za dany bieg.Dajmy na to-bieg do 10 km powinien kosztować góra 25,półmaraton-60.Co wy na to?
Lepiej byłoby uzależnić opłatę startową od czasu przebywania na trasie np. 1 min = 25 gr. Ale wtedy to chyba byłaby opłata metowa?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


ogi
Krzysztof Tokarski

Ostatnio zalogowany
---


 2010-02-24, 16:33
 
2010-02-24, 13:29 - ulisses napisał/-a:

Lepiej byłoby uzależnić opłatę startową od czasu przebywania na trasie np. 1 min = 25 gr. Ale wtedy to chyba byłaby opłata metowa?
To nie jest głupie . Wielu zawodników dla mniejszej opłaty szybciej by biegało . To lepsze niż trening ::-))
A co do taryfy za minutę przebywania na trasie to należy zebrać podpisy i zgłosić inicjatywę ustawodawczą do sejmu.
np 25 gr + VAT oczywiście :-) he.he.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (81 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2010-02-24, 22:45
 Za wcześnie zgłoszenia.
Imprezę planuję na ogół miesiąc przed startem, oczywiście poza maratonami. Kiedy czytam regulamin na miesiąc przed startem, jest już po pierwszej a czasem po drugiej turze wpisowego. Czasem na bieg na 10 km zgłaszm się w dniu startu ale bardzo rzadko. Dzisiaj zajrzałem na bieg Europejski w Gnieźnie, wpisowe do końca stycznia 20 zł do końca lutego 30 zł, później 40 a w dniu startu 50 . Zrezygnowałe ze startu pojadę do Bukówca, tam niższe wpisowe płatne na miejscu , chipy bez kaucji i wspaniała organizacja.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-30
23:13

 2010-02-24, 23:09
 
2010-02-24, 22:45 - henry napisał/-a:

Imprezę planuję na ogół miesiąc przed startem, oczywiście poza maratonami. Kiedy czytam regulamin na miesiąc przed startem, jest już po pierwszej a czasem po drugiej turze wpisowego. Czasem na bieg na 10 km zgłaszm się w dniu startu ale bardzo rzadko. Dzisiaj zajrzałem na bieg Europejski w Gnieźnie, wpisowe do końca stycznia 20 zł do końca lutego 30 zł, później 40 a w dniu startu 50 . Zrezygnowałe ze startu pojadę do Bukówca, tam niższe wpisowe płatne na miejscu , chipy bez kaucji i wspaniała organizacja.
To nie jest wytłumaczenie, bo wiem że Pan tam od lat jeżdził i nic by Pana do startu w Gnieźnie nie przekonało nawet gdyby za darmo start był...
Skoro korzystam Pan z luksusowych wypraw maratońskich w odległe kraje to stać Pana i na odpowiednie wpisowe. Oczywiście nie że się czepiam, tylko niektórzy patrzą gdzie zaoszędzić pare złotych, a nie widzą gdzie im uciekają setki....

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)

 



Volter
Sławek

Ostatnio zalogowany
2024-04-21
11:06

 2010-02-25, 00:50
 
Mówi sie ze bieganie, pilka nozna to tani sport.
Wystarcza buty i do tego drugiego pilka.
Pewnie tak ale dla totalnych amatorow ktorzy pobiegna do lasu albo na boisko.
A gdy zaczyna sie zabawa juz tak tanio nie jest.
Stroj, buty, wpisowe, wyjazdy to sa dla zwyklego amatora duze koszty.
Zastanawiam sie czy zawody sa dla biegaczy czy dla organizatorow :)
I jak patrze w cennik do chyba dla orgaznizatorow wielki biznes.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2010-02-25, 08:14
 Zagranica a Polska.
2010-02-24, 23:09 - Krzysiek_biega napisał/-a:

To nie jest wytłumaczenie, bo wiem że Pan tam od lat jeżdził i nic by Pana do startu w Gnieźnie nie przekonało nawet gdyby za darmo start był...
Skoro korzystam Pan z luksusowych wypraw maratońskich w odległe kraje to stać Pana i na odpowiednie wpisowe. Oczywiście nie że się czepiam, tylko niektórzy patrzą gdzie zaoszędzić pare złotych, a nie widzą gdzie im uciekają setki....
Oczywiście , że stać mnie na wysokie wpisowe ale narazie. Stać mnie też na jeden wyjazd rocznie na maraton zagraniczny. Stać mnie bo mam emeryturę po 40 latach pracy 1170 zł. Jak widać z emerytury to wypada niecałe 40 zł na dzień na przeżycie. Nie powinienem więc wydawać pochopnie całej dniówki na wpisowe. Mogę jeździć bo zarabiam dodatkowo poza emeryturą ale nie wiem jak długo już skończyłem 62 lata. Jak więc widać wybieram imprezy tańsze aby jeździć jak najwięcej. A tak na marginesie to nie wypowiadają sie tu na Maratonach ludzie po 60 tce. Nie wiem ale może nie mają nawet internetu?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2010-02-25, 08:24
 hmmm
2010-02-25, 00:50 - Volter napisał/-a:

Mówi sie ze bieganie, pilka nozna to tani sport.
Wystarcza buty i do tego drugiego pilka.
Pewnie tak ale dla totalnych amatorow ktorzy pobiegna do lasu albo na boisko.
A gdy zaczyna sie zabawa juz tak tanio nie jest.
Stroj, buty, wpisowe, wyjazdy to sa dla zwyklego amatora duze koszty.
Zastanawiam sie czy zawody sa dla biegaczy czy dla organizatorow :)
I jak patrze w cennik do chyba dla orgaznizatorow wielki biznes.
Taki przykład: Nie wiem jaki to biznes ale jak w 2008 dostaje się fakturkę za 3500 zł a po 2 latach za to samo tylko bardziej rozbudowane z uwagi na rozwój biegu rachuneczek wynosi 12 000 to raczej ktoś inny robi biznes na biegaczach i organizatorach ;)

I kto teraz z forumowiczów odważny do robienia biegu? ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2010-02-25, 09:13
 Ochrona
2010-02-25, 08:24 - Arti napisał/-a:

Taki przykład: Nie wiem jaki to biznes ale jak w 2008 dostaje się fakturkę za 3500 zł a po 2 latach za to samo tylko bardziej rozbudowane z uwagi na rozwój biegu rachuneczek wynosi 12 000 to raczej ktoś inny robi biznes na biegaczach i organizatorach ;)

I kto teraz z forumowiczów odważny do robienia biegu? ;)
Arti , rachunki należy ustalać przed imprezą. Koszty należy starać się ograniczać. Np. na maratonie poznańskim jest pełno ochraniaży, to tacy ludzie bez kultury i wykształcenia brani z łapanki i pracujący za kilka zł. W ubiegłym roku wyrzucił mnie taki z trasy pomimo , że mam legitymację prasową. Oni robią tylko zamieszanie np. przed startem, a ich szef napewno wystawi odpowiedni rachunek. Na obecnych zimowych igrzyskach jakoś nigdzie nie widziałem ochraniarzy ani policiantów, tam pracują, pilnują porzadku wolontariusze ubrani na sportowo.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-02
09:23

 2010-02-25, 09:46
 Ochrona
2010-02-25, 09:13 - henry napisał/-a:

Arti , rachunki należy ustalać przed imprezą. Koszty należy starać się ograniczać. Np. na maratonie poznańskim jest pełno ochraniaży, to tacy ludzie bez kultury i wykształcenia brani z łapanki i pracujący za kilka zł. W ubiegłym roku wyrzucił mnie taki z trasy pomimo , że mam legitymację prasową. Oni robią tylko zamieszanie np. przed startem, a ich szef napewno wystawi odpowiedni rachunek. Na obecnych zimowych igrzyskach jakoś nigdzie nie widziałem ochraniarzy ani policiantów, tam pracują, pilnują porzadku wolontariusze ubrani na sportowo.
Gdybyś organizował tak duży bieg, to byś wiedział do czego służy ochrona. Legitymacja prasowa nie uprawnia do włażenia wszędzie, i do tego jest ochrona, by wyrzucać osoby bez akredytacji wydanej przez organizatorów.

Ochrona nie robi zamieszania przed startem, tylko pilnuje tego, by się kibice, reporterzy i przypadkowi przechodnie nie włóczyli przed linią startu. Ochrona służy też temu, by amatorzy nie wpychali się na linię startu tam, gdzie miejsce jest dla zawodowców. Ochrona jest też w końcu po to, by Cię nie okradli, a gdy na mecie pojawi się wulgarny pijak by go wyprowadzić.

Firmy ochroniarskie są na wszystkich wielkich biegach - Warszawa, Poznań, Wrocław, Kraków, Piła itd. Także na tych zagranicznych. To jest kolejny NIEZBĘDNY element, za który orgowie muszą płacić gdy im frekwencja mocno rośnie.

Nie udawaj że nie wiesz, iż np na Maratonie Berlińskim ochroniarze stoją 100 metrów przed metą i zdejmują z trasy wszystkich, którzy chcieliby wbiec na metę bez numeru startowego. W Polsce takich cwaniaków jest kilkunastu, którzy bez płacenia za start wbiegają sobie i krzyczą, że ONI POZA KONKURENCJĄ.

Ochrona jest niezbędna dla zapewnienia porządku. To że nie widzisz w TV ochrony na Igrzyskach, nie oznacza, że jej tam nie ma. Ochroniarzy TV nie pokazuje, bo i po co. Tymczasem koszty ochrony na Igrzyskach to ponad sto milionów dolarów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2010-02-25, 09:55
 odp
2010-02-25, 09:13 - henry napisał/-a:

Arti , rachunki należy ustalać przed imprezą. Koszty należy starać się ograniczać. Np. na maratonie poznańskim jest pełno ochraniaży, to tacy ludzie bez kultury i wykształcenia brani z łapanki i pracujący za kilka zł. W ubiegłym roku wyrzucił mnie taki z trasy pomimo , że mam legitymację prasową. Oni robią tylko zamieszanie np. przed startem, a ich szef napewno wystawi odpowiedni rachunek. Na obecnych zimowych igrzyskach jakoś nigdzie nie widziałem ochraniarzy ani policiantów, tam pracują, pilnują porzadku wolontariusze ubrani na sportowo.
Rachunki wiadomo,że przed imprezą, przecież nie po ;) Ograniczać niektórych nie można....chyba,że wróci się do poziomu sprzed kilku lat i ograniczy udział do max 500 osób ;) Praktyka jest inna niż forumowa teoria.

To był tylko przykład. Co do ochroniarzy... to są przepisy wg których jest konkretna liczba określona na daną liczbę uczestników. Ograniczając łamie się prawo ;)

I takich przykładów można mnożyć aż do powstania książki lub przewodnika ;)

Gdyby postąpić jak piszesz to wszedłby zakaz organizacji imprezy sportowej na kilka lat ;-) Taka oto niespodzianka przy teorii forumowej ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


makod
Darek Makowski

Ostatnio zalogowany
2019-10-02
17:59

 2010-02-25, 10:26
 
Nie rozumiem głosów, że ktoś chce zarabiać na biegaczach. To chyba naturalne, że jak się wykonuje jakąś pracę to chce się na tym zarobić. Organizacja biegu to przecież wielotygodniowy wysiłek, gdzie trzeba dopiąć wiele istotnych elementów, dbać o przestrzeganie obowiązujących przepisów (chociażby o imprezach masowych). Organizacja biegu to nie tylko to co widzimy w dniu biegu.
Rozumiem, że nie każdego stać na bieganie wielu biegów w ciągu roku. Tylko czy tak naprawdę trzeba uczestniczyć w 20 biegach w ciągu roku?? trzeba tutaj zastosować normalne, zdrowe zasady konsumpcji- nie stać mnie to nie konsumuję.
A jeżeli ktoś chce powrotu do korzeni to nic prostszego - organizujcie biegi koleżeńskie dla wąskiego grona osób, gdzie sami oznaczycie trasę, przyniesiecie sobie napoje i posiłek, który zjecie po biegu a na koniec wypiszecie dyplomy.
I tak ceny biegów są w stosunku do kosztów stosunkowo niskie. Porównajcie ceny biegów w krajach o podobnym poziomie rozwoju ekonomicznego - tam jest drożej.
A stwierdzenia "że mnie się wydaje" są bez sensu.
I naprawdę jak kogoś nie stać to nie biega albo jak jest dobry to szuka sponsora. A dla zdrowi można przecież biegać sobie samemu.
Pozdrawiam wszystkich malkontentów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2010-02-25, 10:34
 Wielu nie stać.
2010-02-25, 10:26 - makod napisał/-a:

Nie rozumiem głosów, że ktoś chce zarabiać na biegaczach. To chyba naturalne, że jak się wykonuje jakąś pracę to chce się na tym zarobić. Organizacja biegu to przecież wielotygodniowy wysiłek, gdzie trzeba dopiąć wiele istotnych elementów, dbać o przestrzeganie obowiązujących przepisów (chociażby o imprezach masowych). Organizacja biegu to nie tylko to co widzimy w dniu biegu.
Rozumiem, że nie każdego stać na bieganie wielu biegów w ciągu roku. Tylko czy tak naprawdę trzeba uczestniczyć w 20 biegach w ciągu roku?? trzeba tutaj zastosować normalne, zdrowe zasady konsumpcji- nie stać mnie to nie konsumuję.
A jeżeli ktoś chce powrotu do korzeni to nic prostszego - organizujcie biegi koleżeńskie dla wąskiego grona osób, gdzie sami oznaczycie trasę, przyniesiecie sobie napoje i posiłek, który zjecie po biegu a na koniec wypiszecie dyplomy.
I tak ceny biegów są w stosunku do kosztów stosunkowo niskie. Porównajcie ceny biegów w krajach o podobnym poziomie rozwoju ekonomicznego - tam jest drożej.
A stwierdzenia "że mnie się wydaje" są bez sensu.
I naprawdę jak kogoś nie stać to nie biega albo jak jest dobry to szuka sponsora. A dla zdrowi można przecież biegać sobie samemu.
Pozdrawiam wszystkich malkontentów.
Gdyby w polsce biegał jeden procent społeczeństwa to by musiało być nas 400 tyś. Myślę , że biega maksymalnie 30 - 40 tyś a więc 1/10 procenta polaków biega ale myślę, że jeszcze mniej.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768