|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Krzysiek_biega (2010-02-03) | | Ostatnio komentował | szmajchel (2010-03-09) | | Aktywnosc | Komentowano 199 razy, czytano 365 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2010-02-20, 11:46
2010-02-19, 23:52 - henry napisał/-a:
W Wiązownej za tydzień jest dodatkowo bieg na 5km. Bieg na 5 km jest dodatkiem do pół maratonu aby mógła wystartować młodzież albo zawodnicy , którzy dopiero zaczynają i nie stać ich na długi dystans, ogólnie rzecz biorąc propagowanie biegania. Wpisowe na ten bieg w dniu startu wynośi 60 zł. |
Skoro jest takie wysokie - to znaczy, że organizatorzy chcieli zmusić wszystkich do zapisania się wcześniej, ułatwia to pracę przy organizacji i doskonale to rozumiem... Jeśli komuś nie chce się zrobić wcześniej przelewu, niech płaci...
A Twoje wytyczne kto powinien się wypowiadać w tym temacie, a kto nie są już grubą przesadą... To tak jak by oskarżony w sądzie nie miał prawa głosu... |
| | | | | |
|
2010-02-20, 18:09
Dobrodzieńska Dycha też w tym roku będzie droższa - było 10 zł,będzie 15. W moim przypadku rośnie drastycznie liczba uczestników,a wszystko dookoła drożeje (np.medale,numery,jedzenie,puchary,nagrody)
Aby usprawnić dotychczasowy pomiar czasu wprowadzimy chipy,a to wzrost ceny na tej pozycji ponad dwa razy.
Kasa od sponsorów będzie najwyżej na poziomie roku ubiegłego (każdy zasłania się kryzysem),a do kasy miejskiej z roku na rok jest coraz dłuższa kolejka chętnych (powstają nowe sekcje sportowe,pojawiają się nowe imprezy w innych dyscyplinach,itp itd.) i koło się zamyka.
Matrix,uwierz mi,że jakby KAZDY uczestnik Dobrodzieńskiej Dychy zapłacił po 50 zl, to aby zaprosić Cię na piwo po biegu musiałbym pożyczyć 5 zł od żony.
P.S.: NIE ZAZDROSZCZĘ NIKOMU ORGANIZACJI DUŻEGO BIEGU W DUŻYM MIEŚCIE. Dobrodzieńska Dycha ma szczęście ,że jest organizowana w tak małej miejscowości na końcu świata,ale dzięki temu koszty zabezpieczenia trasy,koszty pozwoleń i innych "papierków" są znikome.
miłego dnia
|
| | | | |
| | | | | |
|
2010-02-20, 23:49
2010-02-20, 18:09 - Szafar69 napisał/-a:
Dobrodzieńska Dycha też w tym roku będzie droższa - było 10 zł,będzie 15. W moim przypadku rośnie drastycznie liczba uczestników,a wszystko dookoła drożeje (np.medale,numery,jedzenie,puchary,nagrody)
Aby usprawnić dotychczasowy pomiar czasu wprowadzimy chipy,a to wzrost ceny na tej pozycji ponad dwa razy.
Kasa od sponsorów będzie najwyżej na poziomie roku ubiegłego (każdy zasłania się kryzysem),a do kasy miejskiej z roku na rok jest coraz dłuższa kolejka chętnych (powstają nowe sekcje sportowe,pojawiają się nowe imprezy w innych dyscyplinach,itp itd.) i koło się zamyka.
Matrix,uwierz mi,że jakby KAZDY uczestnik Dobrodzieńskiej Dychy zapłacił po 50 zl, to aby zaprosić Cię na piwo po biegu musiałbym pożyczyć 5 zł od żony.
P.S.: NIE ZAZDROSZCZĘ NIKOMU ORGANIZACJI DUŻEGO BIEGU W DUŻYM MIEŚCIE. Dobrodzieńska Dycha ma szczęście ,że jest organizowana w tak małej miejscowości na końcu świata,ale dzięki temu koszty zabezpieczenia trasy,koszty pozwoleń i innych "papierków" są znikome.
miłego dnia
|
No to pożycz od żony od razu "dychę", bo ja też będę miał ochotę na piwko po biegu... :)
Chyba że, wzorem ubiegłego roku, każdy uczestnik otrzyma po biegu talonik na puszeczkę "energy-drinka"... :P
Jeśli nic niespodziewanego nie wyskoczy to Dobrodzień jest na liście moich priorytetów. Do zobaczyska |
| | | | | |
|
2010-02-21, 10:45
2010-02-20, 23:49 - szlaku13 napisał/-a:
No to pożycz od żony od razu "dychę", bo ja też będę miał ochotę na piwko po biegu... :)
Chyba że, wzorem ubiegłego roku, każdy uczestnik otrzyma po biegu talonik na puszeczkę "energy-drinka"... :P
Jeśli nic niespodziewanego nie wyskoczy to Dobrodzień jest na liście moich priorytetów. Do zobaczyska |
| Wzorem lat poprzednich,każdy zawodnik otrzyma ten napój po biegu,tu się nic nie zmieniło. |
| | | | | |
|
2010-02-21, 11:38
2010-02-17, 21:51 - adamus napisał/-a:
Dajesz Michał ten artykuł!!
Niektórych za nic na świecie nie przekonasz do zrozumienia zasad organizacji i finansowania biegów ale napisz tego newsa, czekamy:)) |
| moze nawet mnie admin przekona ;) |
| | | | | |
|
2010-02-21, 11:47
2010-02-18, 11:35 - henry napisał/-a:
Nie oni to znaczy Michał W. Krzysztof B. Piotr B. i inni podobni nie są wiarygodni w tym temacie, wogóle nie powinni się wypowiadać w tym temacie. Wymienione osoby Michał zarabia dzięki Biegaczom to jego praca, Krzysztow zarabia na biegach dzięki temu , że jeszcze dobrze biega, Piotr jest już organizatorem biegów i zawsze będzie chciał zwiększac wpisowe. Powinny sie liczyć tylko wypowiedzi biegaczy , którzy nie biegają dla nagród i nie są organizatorami biegów. |
a my mamy rozumy i potrafimy sami zadecydować czy stać nas na bieg, czy chcemy płacić czy też nie. Zaraz powiesz że nie mam prawa sie wypowiadac bo nie uczestniczę w zawodach, a ja powiem tak: nie musze brać w zawodach udziału aby zabrać w tej kwestii głos. Problem widze mają ci biegacze, którzy biegi "zaliczają" byle jak ale duża ilosć. Jeśli ktoś w miesiacu robi 7-8 biegów za bieg zapłaci minimum po 20 zł to już daje 140 zł dodac dojazd inne wydatki i robi sie spora suma. Jest to problem każdego biegacza i wystarczy ustalic priorytety, zaplanować rozsądnie sezon startowy i tyle. A jak nie mam pieniążków na zawody to idę biegac do parku i to też jest przyjemność. Jeśli ustalono na tym forum wielokrotnie że bieganie to całe Wasze zycie, wielka przyjemnosć i relaks to płaćcie za to nie narzekajcie bo przy wszystkich walorach tej przyjemnosci jak okreslacie bieganie to pieniądze żadne. Rozumiem, ze od właścicieli pływalni, siłowni, fitnesu itp. również żadacie obnizenia stawek.
admin moze pisać setki artykułów na ten temat, nie obchodzi mnie czy ma w tym interes czy też nie a Ci którzy nie chcą zrozumiec i tak nie zrozumieją; Powód - nie chcą. |
| | | | | |
|
2010-02-21, 17:32
| Niestety już nie będzie można zaliczać tak dużo biegów chyba że ma się spąsora albo uzyskuje się takie wyniki które pozwolom wygrać nagrodę i start się wraca.Wszystko rozumiem że organizator nie lubi spużnialskich ale co ma zrobić zawodnik,który wszystko opłaci a tuż przed startem zachoruje. |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-02-21, 18:08
2010-02-21, 17:32 - maratonczyk napisał/-a:
Niestety już nie będzie można zaliczać tak dużo biegów chyba że ma się spąsora albo uzyskuje się takie wyniki które pozwolom wygrać nagrodę i start się wraca.Wszystko rozumiem że organizator nie lubi spużnialskich ale co ma zrobić zawodnik,który wszystko opłaci a tuż przed startem zachoruje. |
| to trzeba wyzdrowiec alleluja |
| | | | | |
|
2010-02-21, 21:12
2010-02-21, 17:32 - maratonczyk napisał/-a:
Niestety już nie będzie można zaliczać tak dużo biegów chyba że ma się spąsora albo uzyskuje się takie wyniki które pozwolom wygrać nagrodę i start się wraca.Wszystko rozumiem że organizator nie lubi spużnialskich ale co ma zrobić zawodnik,który wszystko opłaci a tuż przed startem zachoruje. |
| a co sie dzieje jeśli wykupisz karnet na pływalnię lub fitnes na cały miesiac i nie wykorzystasz kilku dni? Najczęsciej przepadają. Normalne |
| | | | | |
|
2010-02-21, 21:39
2010-02-17, 20:50 - Admin napisał/-a:
sponsor - wiem ile to pracy, nawet rok temu urzad miasta odmowil mi pomocy finansowej[...] udalo nam sie zebrac bez problemow pocztkowo znalezc kilka tysiecy zlotych, moze to na poczatek malo ale pozniej bylo juz lepiej ;) na okolo 20 potencjalnych firm, na sponsoring zgadzala sie moze 1 wiec jest ciezko znalezc sponsora ale jest to mozliwe ;)
moja impreza liczy niecale 200 osob, wiem ze jest to malo w stosunku do innych masowych imprez ale mam nadzieje ze z biegiem czasu moj bieg sie rozrosnie i wpisowe nie wzrosnie ;)
A teraz pomyśl sobie, że masz 5 razy więcej zawodników na starcie, a pieniądze od sponsorów to wciąż te same kilka tysięcy złotych. Miasto nadal odmawia Ci współpracy. Zdołasz pójść do 5 razy większej liczbie pontencjalnych sponsorów? Tych 20 obszedłeś w 3 miesiące. Ile czasu potrzebujesz, by obejść 50 potencjalnych sponsorów? Na plakacie będziesz miał 80 zamiast 10 logotypów? Kolejni sponsorzy powiedzą, że taki mały logotyp ich nie interesuje.
Różnica w organizacji biegu dla 200 a 800 zawodników jest ogromna. Biegacze nie zmieszczą się pod prysznicami (zabraknie wody, za mało kabin), musisz zamówić Toi-Toie, ludzie nie mają gdzie postawić aut, biuro zawodów nie mieści sie już w budynku, w którym do tej pory się mieściło. Zamiast 3 stanowisk w biurze zawodów musisz postawić 10.
Musisz zapłacić za chipy bo inaczej nie będziesz miał wyników. Do tej pory Pan Zenek przygotowywał grochówkę dla wszystkich, ale nie jest w stanie ugotować jej 4 razy więcej - musisz więc zapewnić normalny cathering. Robiłeś imprezę wraz z przyjaciółmi - w osiem osób. Teraz potrzebujesz do pomocy kolejnych 20.
Wydrukowałeś numery startowe na domowej drukarce. Kiedyś zajęło to 1 dzień, teraz potrzebujesz 4 dni samego drukowania i foliowania. 10 osób przenocowałeś na hali gimnastycznej, teraz chce przenocować 50 osób - szkoła już się na to nie zgadza.
Zastanawiam się nad napisaniem obszernego artykułu opisującego kłopoty organizacyjne związane z rozwojem imprezy. Jeżeli uznacie, ze to pomoże rozjaśnić nieco temat - dajcie znać. |
nie gniwewaj sie adminie ale myślę, ze nawet jeśli opiszesz wszystko od kuchni, zaargumentujesz konkretnie celowosć i wysokosć wydatków na organizacje biegu to i tak znajdzie sie gro biegaczy-zaliczaczy, którzy zbija Twoje argumenty, ze masz w tym interes, ze zarabiasz, ze z tego żyjesz itp. To przeciez takie polskie. Na temat wpisowego na tym portalu powiedziano już tak wiele, ze jak dla mnie wiecej sie już nie da a każde nastepne teksty to tak naprawdę powielanie słów, które już padły. Mnie tylko irytują wpisy ludzi, którzy w wizytówkach mają wielkiie sukcesy, pracę trenerska lata biegania i nadal nie rozumieją zasad finansowych jakimi kieruje sie bieg. Chciałabym jeszcze napisac jedna rzecz; żenuje mnie psioczenie na jakosć medalu, pakietu startowego, żarcia, picia i liczenie na forum ile za 50 zł. wpisowego powinno byc. Kiedys po biegu opolskim dziewczyna psioczyła że nie było bułek dla wegetarian, innym razem ktos po półmaratonie śleżańskim narzekał ze herbata mietowa, z którego ów półmaraton słynie była na punktach letnia a nie goraca. Zakładam, ze wiekszosć organizatorów to również tak jak my zapaleni biegacze, stajacy często przed taśmą startową w innych biegach, również płacący wpisowe-startowe, nie doszukujmy sie więc niecnych intencji, wielkich interesów tylko zajmijmy sie zaliczaniem wielu kilometrów na treningach w przyzwoitym dla naszego wieku i możliwości czasie a start raz na jakis czas potraktujmy jak finał naszych przygotowań. Ja czesto zastanawiam sie nad biegaczami którzy w ciągu sezonu robią po 40 biegów w tym kilka maratonów, setki, połówki itp, patrzę na ich wyniki a one stoją w miejscu a czasem nawet jak mają wieksze nabiegania wyniki są słabsze a tyle pisze sie o ambicjach i rekordach. Wtedy wiem że to zaliczacze, bo jeśli biega sie tyle zawodów w miedzyczasie trenując to wynik musi przyjsć, ale nikt mi nie powie, ze robiąc kilkadziesiat biegów w sezonie w każdym wkłada sie tyle samo ambicji i siły, nie ma takich amatorów.
Wpisowe jest i bedzie, sprawia ono, ze imprezy biegowe są na co raz to wyzszym poziomie. |
| | | | | |
|
2010-02-22, 08:59
Co do opłaty, to zacytuję wypowiedź Filipa (wizytówka: http://maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=13&code=10078) na temat opłaty w Biegu Urodzinowym Gdyni:
(treść: http://maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=4&action=2&code=15242)
cytat: opłata
fajnie, że wszystkim się podobało bo mnie tak średnio. Po pierwsze ze względu na opłatę startową to 10 pln i 20 pln przed samym startem. Szkoda, że zrobiło się aż tak komercyjnie bo w zeszłym roku tego nie było. Za opłatę niewiele w zamian. Jak już ktoś wspomniał, medale jakie są to są trzeba się cieszyć, trasa słabo przygotowana i mówię o miejscach gdzie można było trochę odśnieżyć, nie wspomnę o opóźnieniu startu bo mi tak bardzo nie przeszkadza, a spowodowane jest tym, że dużo osób przychodzi na ostatnią chwilę. Chociaż prowadzący też troskę zanudził, a co najgorsze w tłumie startujących wcale nie było słychać o czym on mówi. Anegdota- w pewnym momencie zawodnicy zaczęli odliczać od 10 w dół do 1, niestety nie pomogło........, dalej ględził. Nie wiem czy opłata czy pogoda, ale odbiło się na frekwencji i już nie było kolejnego rekordu. Przynajmniej ja nie zapłaciłem, pomimo tego pobiegłem i mam nadzieję, że nie będę musiał zwrócić medalu. Generalnie atmosfera biegu wspaniała, a tą tworzą na szczęście startujący. Gratuluję wszystkim pokonania trasy.
...zapraszam do komentarza zawodnika Filipa... |
| | | | | |
|
2010-02-22, 09:12
jedni biegacze kradną jedzenie inni medale...
2010-02-22, 08:59 - suchy napisał/-a:
Co do opłaty, to zacytuję wypowiedź Filipa (wizytówka: http://maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=13&code=10078) na temat opłaty w Biegu Urodzinowym Gdyni:
(treść: http://maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=4&action=2&code=15242)
cytat: opłata
fajnie, że wszystkim się podobało bo mnie tak średnio. Po pierwsze ze względu na opłatę startową to 10 pln i 20 pln przed samym startem. Szkoda, że zrobiło się aż tak komercyjnie bo w zeszłym roku tego nie było. Za opłatę niewiele w zamian. Jak już ktoś wspomniał, medale jakie są to są trzeba się cieszyć, trasa słabo przygotowana i mówię o miejscach gdzie można było trochę odśnieżyć, nie wspomnę o opóźnieniu startu bo mi tak bardzo nie przeszkadza, a spowodowane jest tym, że dużo osób przychodzi na ostatnią chwilę. Chociaż prowadzący też troskę zanudził, a co najgorsze w tłumie startujących wcale nie było słychać o czym on mówi. Anegdota- w pewnym momencie zawodnicy zaczęli odliczać od 10 w dół do 1, niestety nie pomogło........, dalej ględził. Nie wiem czy opłata czy pogoda, ale odbiło się na frekwencji i już nie było kolejnego rekordu. Przynajmniej ja nie zapłaciłem, pomimo tego pobiegłem i mam nadzieję, że nie będę musiał zwrócić medalu. Generalnie atmosfera biegu wspaniała, a tą tworzą na szczęście startujący. Gratuluję wszystkim pokonania trasy.
...zapraszam do komentarza zawodnika Filipa... |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-02-22, 09:13
2010-02-22, 09:12 - Mirza napisał/-a:
Cóż jeszcze można dodać. |
Może zaapeluję do innych orgów z hasłem...
..."tego pana nie obsługujemy"... |
| | | | | |
|
2010-02-22, 09:20
2010-02-22, 09:13 - suchy napisał/-a:
Może zaapeluję do innych orgów z hasłem...
..."tego pana nie obsługujemy"... |
| a pamiętasz piter co się działo w Jarosławcu na mecie?... Gościu totalnie mnie zaskoczył, dzisiaj bym inaczej zareagował -.- |
| | | | | |
|
2010-02-22, 09:22
2010-02-22, 09:20 - ZapleX napisał/-a:
a pamiętasz piter co się działo w Jarosławcu na mecie?... Gościu totalnie mnie zaskoczył, dzisiaj bym inaczej zareagował -.- |
| Tak, masakra. Dobrze, że nie skleiłem szybko o co chodzi i dopiero późnej do mnie to doszło :/ |
| | | | | |
|
2010-02-22, 10:05
2010-02-22, 09:22 - suchy napisał/-a:
Tak, masakra. Dobrze, że nie skleiłem szybko o co chodzi i dopiero późnej do mnie to doszło :/ |
| innymi słowy zostaliśmy zaskoczeni... ale o wielu podobnych przypadkach się słyszało... zwłaszcza tam gdzie startuje wielu zawodników... |
| | | | | |
|
2010-02-22, 10:21
2010-02-21, 10:45 - Szafar69 napisał/-a:
Wzorem lat poprzednich,każdy zawodnik otrzyma ten napój po biegu,tu się nic nie zmieniło. |
No to jest dodatkowa motywacja... :)
Co prawda, zejście do sklepu, pod domem, to koszt zaledwie 4-5 zł, a wypad na piwko do Dobrodzienia to aż... 50-60 zł (wpisowe + transport)... Cóż... nie piję tak często, więc raz na jakiś czas można się szarpnąć... :))) |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-02-22, 15:47
Nie wiem czy to juz było ale opłata na Półmaraton w Warszawie masakryczna 80zł.
Dla porównania Poznań 40
Piła 45
Wiec prawie o polowe taniej.Rozumiem ze w stolicy jest wszystko droższe ale az tak. |
| | | | | |
|
2010-02-23, 15:16
2010-02-22, 08:59 - suchy napisał/-a:
Co do opłaty, to zacytuję wypowiedź Filipa (wizytówka: http://maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=13&code=10078) na temat opłaty w Biegu Urodzinowym Gdyni:
(treść: http://maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=4&action=2&code=15242)
cytat: opłata
fajnie, że wszystkim się podobało bo mnie tak średnio. Po pierwsze ze względu na opłatę startową to 10 pln i 20 pln przed samym startem. Szkoda, że zrobiło się aż tak komercyjnie bo w zeszłym roku tego nie było. Za opłatę niewiele w zamian. Jak już ktoś wspomniał, medale jakie są to są trzeba się cieszyć, trasa słabo przygotowana i mówię o miejscach gdzie można było trochę odśnieżyć, nie wspomnę o opóźnieniu startu bo mi tak bardzo nie przeszkadza, a spowodowane jest tym, że dużo osób przychodzi na ostatnią chwilę. Chociaż prowadzący też troskę zanudził, a co najgorsze w tłumie startujących wcale nie było słychać o czym on mówi. Anegdota- w pewnym momencie zawodnicy zaczęli odliczać od 10 w dół do 1, niestety nie pomogło........, dalej ględził. Nie wiem czy opłata czy pogoda, ale odbiło się na frekwencji i już nie było kolejnego rekordu. Przynajmniej ja nie zapłaciłem, pomimo tego pobiegłem i mam nadzieję, że nie będę musiał zwrócić medalu. Generalnie atmosfera biegu wspaniała, a tą tworzą na szczęście startujący. Gratuluję wszystkim pokonania trasy.
...zapraszam do komentarza zawodnika Filipa... |
| gdzieś ta wypowiedź, znniknęła i mój komentarz do niej takze, nazwałam taką sytuację kradzieżą powołujac sie na podobne opisy i nomenklaturę oczko wiec co sie z tym wpisem stało? |
| | | | | |
|
2010-02-23, 15:32
| Zrezygnowałem z półmaratonu w Warszawie ze względu na opłatę startową. 80 zł + przejazd. Powiedzmy 200 zł. Niestety. |
|
|
|
| |
