GŁĘBOKIE Wakacyjna stolica lubuskich biegów

Znowu gospodarze

Rekordowa liczba 100 zawodników wystartowała w IV Maratonie Sztafet, który rozegrano w 1 sierpnia nad jez. Głębokie koło Międzyrzecza w woj. lubuskim.
Od kilku lat ośrodek wypoczynkowy w Głębokiem jest wakacyjną stolicą lubuskich biegów długodystansowych.
– Imprezy organizowane przez kierowniczkę ośrodka Dorotę Jadczak, biegacza Krzysztofa Kochana i działacza sportowego Jerzego Rudnickiego mają niepowtarzalny klimat – zapewnia nestor lubuskich biegaczy Zbigniew Petri z Gorzowa Wlkp. – Chętnie tutaj przyjeżdżamy, bo oprócz wzorowej organizacji zawsze możemy liczyć na gorące przyjęcie i doping turystów wypoczywających nad tym przepięknym jeziorem.

Rewanż za Brukselę

W maratonie wystartowało 20 sztafet: 18 polskich oraz dwie reprezentujące Centrum Polskie z Brukseli. – Pierwszy zespół tworzyli Belgowie, drugi zaś Polacy mieszkający z Brukseli wspierani przez Wielkopolan z pobliskiego Międzychodu – mówi dyrektor CP Zenon Łupina. – Przyjechaliśmy nad Głębokie z rewizytą, bo od dwóch lat międzyrzeczanie przyjeżdżają do Brukseli na biegi dystansowe inaugurujące sezon lekkoatletyczny w Belgii. I dwukrotnie już stawali na podium.
Zawodnicy rywalizowali na trasie składającej się z 35 pętli wytyczonych na terenie ośrodka. W kat. open. Czwarty raz z rzędu zwyciężyli międzyrzeczanie Krzysztof Kochan, Sylwester Osiński, Jacek Jackowiak i Zbigniew Kolis oraz międzychodzianin Mikołaj Wnęk, którzy dystans 42.195 m. przebiegli w czasie 2.18,19. Zaledwie pięciu sekund zabrakło im rekordu trasy, ustanowionego przez nich w ub.r. Drugie miejsce przypadło biegaczom z klubu Triathlon z Czarnkowa – 2.20,33, trzecie zaś zajęła sztafeta Olimp I z Zielonej Góry – 2.26,51.
Wśród sztafet, w których składzie biegły kobiety, wygrali przedstawiciele Centrum Polskiego Danuta Pietruszyńska, Tomasz Jałowski, Włodzimierz Paroń, Łukasz Balcer i Krzysztof Bukiel – 2.33.30, natomiast w kategorii sztafet, których zawodnicy ukończyli łącznie 200 lat bezkonkurencyjni byli gorzowianie Zbigniew Szwedek, Waldemar Pituła, Walery Kowalewski, Bolesław Sztop i Franciszek Wódka – 2.36,51.

Piwo na mecie

Jako ostatni linię mety przekroczyli Z. Petri, Eugeniusz Skiba, Ryszard Głowacki, Wiesław Markowski i Henryk Amerski z Gorzowa Wlkp., którzy byli najstarszymi uczestnikami maratonu. Łącznie mają bowiem aż 317 lat. Jak podkreślają, tężyznę zawdzięczają uprawianiu tej dyscypliny. Kibice i inni zawodnicy przywitali ich goracymi brawami, a w nagrode za wytrwałośc otrzymali od organizatorow drobne upominki i... po butelce piwa.
- Zastanawiamy się nad podwyższeniem granicy wieku w tej kategorii do 250 lat – mówi K. Kochan, który indywidualnie jest czterokrotnym finalistą Grand Prix woj. lubuskiego w biegach długodystansowych.
DARIUSZ BROŻEK (Gazeta Lubuska)
Fot. DARIUSZ BROŻEK
Zdjęcia w załącznikach
1. Zwycięska sztafeta z Międzyrzecza. Od lewej Jacek Jackowiak z synem, Krzysztof Kochan, Mikołaj Wnek, Zbigniew Kolis i Sylwester Osiński.
2. Belgijska sztafeta KAC.