|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-08-16, 07:57
2006-08-15, 23:26 - Marek napisał/-a:
Jednak widać że masz mały staż zawodniczy i mało biegałeś maratony.Wspólna kąpiel na takich imprezach to nic nadzwyczajnego chyba że koalicja tego zabroni !!! |
| W Berlinie też się kąpałem po maratonie z babą nieubraną.Było pełno gości ale nie widziałem,żeby ktoś w "pewien znany sposób zareagował".Takie kąpiele się zdarzają np.kiedyś w Trzebnicy i nieraz peep show mamy za darmo. |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-08-16, 08:37
2006-08-15, 19:43 - R.S. napisał/-a:
Martix to że świetnie biegasz to wiedziałem , ale że piszesz wiersze tego nie wiedziałem. Napisz wierszyk o cudownych biegaczach "WKB Piast" i o moim najlepszym koledze JĘDRKU i jego nowym klubie biegacza "Twardziel" którego jest prezesem. Serdecznie pozdrawiam i myśle że spełnisz moją małą prośbe. |
Jest taki jeden klub w Polsce najlepszy z wielu miast,zwie się on bardzo pięknie WKB PIAST.
"Żółto-czarni" z dumą w kraju i na świecie biegają,ciągle o nich słychać i często zwyciężają.
Marian Czerski,Robert Jędrusiński,Henryk Załęski,Wiącek Marek,Jrma Tomczak i Zieliński Arek{wszystkich nie wymieniłem}
Są też tacy jak ja przeciętniacy,fajne dziewczyny i fajni chłopacy lecz zawsze gotowi do ciężkiej pracy
Wielu nas podziwia,wiernie nas pozdrawia WKB PIAST jest dumą miasta Wrocławia
I ty kolego{żanko} co po parku sam{ma} biegasz i zwlekasz,wstąp w nasze szeregi,na co jeszcze czekasz?
"łUBUDUBU,ŁUBUDUBU NIECH ŻYJE NAM PREZES NASZEGO KLUBU,NIECH ŻYJE NAM".
O Jędrku już nie mam czasu napisać wiersza,ale widzę,że bawi się w twardziela,z uporem biega sam mimo namawiania go do PIASTA i to świetny kolega i biegowy fotograf.
Jak Jędrek zakładasz klub to czy to będzie klub taki "podwórkowy" czy stowarzyszenie?
|
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(R.S.) |
2006-08-16, 08:46
2006-08-16, 07:57 - Martix napisał/-a:
W Berlinie też się kąpałem po maratonie z babą nieubraną.Było pełno gości ale nie widziałem,żeby ktoś w "pewien znany sposób zareagował".Takie kąpiele się zdarzają np.kiedyś w Trzebnicy i nieraz peep show mamy za darmo. |
| Martix bądź elegancki , nie z babą tylko kobietą. Pomyś nie Ty masz show za darmo tylko te kobiety co z Tobą biorą prysznic jak widzą twoją sportową sylwetke (muskulature). |
| | | | | |
ANONIM
(Jędrek) |
2006-08-16, 10:04
| Już założyłem EK TWARDZIEL WROCłAW i na biegu w Kobylinie go reprezentowałem. A tak na marginesie jestem jego prezesem. Odnoście kąpieli razem z pięknymi kobietami nie mam nic, przeciwko ale nie wszystkim to odpowiada, dlatego o tym wspomniałem. Pozdrawiam. |
| | | | | |
ANONIM
(Jędrek) |
2006-08-16, 14:29
Zdjęcia z biegu
| Właśnie wysłałem do Admnina fotki z biegu. Pozdrawiam. |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-08-16, 15:28
2006-08-16, 10:04 - Jędrek napisał/-a:
Już założyłem EK TWARDZIEL WROCłAW i na biegu w Kobylinie go reprezentowałem. A tak na marginesie jestem jego prezesem. Odnoście kąpieli razem z pięknymi kobietami nie mam nic, przeciwko ale nie wszystkim to odpowiada, dlatego o tym wspomniałem. Pozdrawiam. |
Będąc po treningu na działce wymyśliłem niezły wierszyk o Jędrku zgodnie z życzeniem anonima R.S.
Oda do Jędrka
Jędrusiu drogi życzę Ci oby zawsze szczęśliwie niosły Cię do mety nogi
Niech Ci niestraszne będą każde progi
Jak świat światem zawsze przybywaj na bieg z fotograficznym aparatem
Gdy będziesz fotografował biegnącego Martixa wyobraż sobie że widzisz {biegową} gwiazdę niczym Jimiego Hendrixa{wtedy zdjęcia najlepiej wychodzą}
Obyś się bawił w twardziela inaczej-nie zakładał swego klubu lecz do Piasta wstąpić raczył
Tu znajdziesz fajnych kumpli biegaczy,będziesz miał tańsze nie raz startowe i stroje,bieganie pod dobrą marką{Piast}to nie to co we dwoje.
|
| | | | | |
ANONIM
(Jędrek) |
2006-08-16, 15:44
:)
| Dzięki kolego za wierszyk. Buzia mi się ucieszyła. A tak na marginesie wczoraj pierwszy raz biegłem z pulsometrem. Jeszcze do końca go nie rozpracowałem :(. To urządzono bardzo jest pomocne zwłaszcza na imprezach biegowych i dzięki niemu nie wypaliłem się w połowie biegu i w dobrej formie doleciałem na linie mety. Miałem jeszcze zapas mocy na ostatnich metrach i stać mnie było na przyspieszenie. Podejrzewam, że nie masz tego ustrojstwa i dlatego zwalniasz na końcówce biegu. Pozdrawiam. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-08-16, 16:00
2006-08-16, 15:44 - Jędrek napisał/-a:
Dzięki kolego za wierszyk. Buzia mi się ucieszyła. A tak na marginesie wczoraj pierwszy raz biegłem z pulsometrem. Jeszcze do końca go nie rozpracowałem :(. To urządzono bardzo jest pomocne zwłaszcza na imprezach biegowych i dzięki niemu nie wypaliłem się w połowie biegu i w dobrej formie doleciałem na linie mety. Miałem jeszcze zapas mocy na ostatnich metrach i stać mnie było na przyspieszenie. Podejrzewam, że nie masz tego ustrojstwa i dlatego zwalniasz na końcówce biegu. Pozdrawiam. |
| Myślałem już o tym ustrojstwie,ale kupiłbym takie-niet łamiotsja,niet gnietniotsja.W czym rzecz?Na rynku są i takie co są tanie ale niedokładne i często wysiadają-podróbki za małą kasę.Najlepiej bym kupił-{wara od} POLARA na którego nikt ponoć nie narzeka tylko trochę kosztuje.Jak już kupię takie cudo to jeszcze muszę nauczyć się je obsługiwać i dopasować je do siebie.Może faktycznie na jakimś biegu byłby jakiś "dzwonek" żebym zwolnił i dzięki temu mógłbym może póżniej przyspieszyć a nie ze słabnącym tempem wpadać na metę,bo to jest moja bolączka którą chcę zdusić.. |
| | | | | |
ANONIM
(Jędrek) |
2006-08-16, 16:45
2006-08-16, 16:00 - Martix napisał/-a:
Myślałem już o tym ustrojstwie,ale kupiłbym takie-niet łamiotsja,niet gnietniotsja.W czym rzecz?Na rynku są i takie co są tanie ale niedokładne i często wysiadają-podróbki za małą kasę.Najlepiej bym kupił-{wara od} POLARA na którego nikt ponoć nie narzeka tylko trochę kosztuje.Jak już kupię takie cudo to jeszcze muszę nauczyć się je obsługiwać i dopasować je do siebie.Może faktycznie na jakimś biegu byłby jakiś "dzwonek" żebym zwolnił i dzięki temu mógłbym może póżniej przyspieszyć a nie ze słabnącym tempem wpadać na metę,bo to jest moja bolączka którą chcę zdusić.. |
| Oderwałem się od grupy biegaczy i przyspieszyłem w połowie trasy, ale jak zobaczyłem puls to aż się przestraszyłem. ( miałem wyłączoną sygnalizacje akustyczną). Błąd nie wchodził w grę, bo obok mnie nie było nikogo. Od razu zwolniłem i poczekałem jak mnie ta wspomniana grupa biegaczy łyknie. Puls spadł i wydawało mi się, że się ślimacze, ale w bardzo dobrej formie doleciałem na metę. Pozdrawiam. |
| | | | | |
ANONIM
(Jędrek) |
2006-08-16, 17:35
wyniki
Wyniki są już na stronie
http://www.kobylin.com.pl/ |
| | | | | |
ANONIM
(R.S.) |
2006-08-16, 21:27
| Bardzo dziękuje Martix za wierszyk dla mojego najlepszego kolegi Jędrka , wspaniale że wspomniałeś o Jimi Hendrixe , on tak gra na gitarze jak Ty biegasz czyli super. |
| | | | | |
ANONIM
(Jędrek) |
2006-08-16, 22:01
Pierwsze zdjęcie.
| Zdjęcie nr 1 z biegu w Kobylinie nie jest mojego autorstwa. Zamieścił je Admin i widocznie omyłkowo zafirmował je moim nazwiskiem. Autora zdjęcia przepraszam. |
|
|
|
| |
|
