Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  KRZYSIEK B. (2006-07-30)
  Ostatnio komentował   (2006-08-04)
  Aktywnosc  Komentowano 20 razy, czytano 434 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(KRZYSIEK B.)

 2006-07-30, 14:48
 Skład reprezentacji Polski na 19 M.E. w Lekkiej Atletyce
Kobiety:

100 m
Daria Onyśko (AZS AWF Gorzów)
Dorota Dydo (AZS Poznań)

200 m
Monika Bejnar (AZS AWF Warszawa)

400 m
Grażyna Prokopek (AZS AWF Warszawa)

800 m
Aneta Lemiesz (Warszawianka)
Ewelina Sętowska (AZS AWF Warszawa)

1500 m
Lidia Chojecka (Pogoń Siedlce)
Justyna Lesman (Olimpia Poznań)
Anna Jakubczak (Agros Zamość)

5000 m
Lidia Chojecka (Pogoń Siedlce)

10 000 m
Grażyna Syrek (Piętka Katowice)

100 m ppł
Aurelia Trywiańska (AZS AWF Warszawa)

400 m ppł
Anna Jesień (AZS AWF Warszawa)
Agnieszka Karpiesiuk (AZS AWFiS Gdańsk)
Marta Chrust-Rożej (AZS AWF Wrocław)

3000 m z przeszkodami
Wioletta Janowska (AZS AWF Kraków)
Katarzyna Kowalska (Vectra Włocławek)

tyczka
Monika Pyrek (MKL Szczecin)
Joanna Piwowarska (AZS AWF Warszawa)
Róża Kasprzak (AZS AWFiS Gdańsk)

w dal
Małgorzata Trybańska (Warszawianka)
Karolina Tymińska (AZS AWFiS Gdańsk)

trójskok
Małgorzata Trybańska (Warszawianka)

kula
Krystyna Zabawska (Podlasie Białystok)
Magdalena Sobieszek (AZS AWF Warszawa)

dysk
Wioletta Potępa (AZS AWF Warszawa)
Joanna Wiśniewska (Gwardia Warszawa)

młot
Kamila Skolimowska (Gwardia Warszawa)
Katarzyna Kita (Agros Zamość)

oszczep
Barbara Madejczyk (Jantar Ustka)

siedmiobój
Karolina Tymińska (AZS AWFiS Gdańsk)

chód 20 km
Sylwia Korzeniowska (US Tourcoing)

4x100 m
Dorota Dydo, Daria Onyśko, Joanna Gabryelewicz, Beata Makaruk, Iwona Dorobisz (rezerwowa Agnieszka Kasica)

4x400 m
Monika Bejnar, Marta Chrust-Rożej, Grażyna Prokopek, Anna Jesień, Agnieszka Karpiesiuk (rezerwowa Małgorzata Pskit jeśli wyleczy kontuzję)

mężczyźni

100 m
Dariusz Kuć (Kraków)
Marcin Jędrusiński (AZS Poznań)
Łukasz Chyła (SKLA Sopot)

200 m
Marcin Urbaś (KKL Fart Kielce)

400 m
Daniel Dąbrowski (AZS Łódź)
Rafał Wieruszewski (UKS Orkan Środa Wlkp.)
Marcin Marciniszyn (Śląsk Wrocław)

800 m
Mirosław Formela (Sporting Międzyzdroje)
Grzegorz Krzosek (RLTL ZTE Radom)

1500 m
Mirosław Formela (Sporting Międzyzdroje)

10 000 m
Michał Kaczmarek (Grunwald Poznań)

400 m ppł
Marek Plawgo (Warszawianka)

3000 m z przeszkodami
Radosław Popławski (Astra Nowa Sól)
Tomasz Szymkowiak (LKS Orkan Wlkp. Poznań)

maraton
Rafał Wójcik (KKL Fart Kielce)

wzwyż
Grzegorz Sposób (MKS Start Lublin)
Aleksander Waleriańczyk (Elite Cafe Wawel Kraków) - warunkowo

tyczka
Przemysław Czerwiński (MKL Szczecin)

w dal
Marcin Starzak (Kraków)

kula
Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa)

dysk
Piotr Małachowski (Śląsk Wrocław)
Olgierd Stański (AZS AWF Biała Podlaska)
Andrzej Krawczyk (AZS AWF Biała Podlaska)

młot
Szymon Ziółkowski (AZS Poznań)

oszczep (80,00)
Igor Janik (AZS AWFiS Gdańsk)

chód 50 km
Roman Magdziarczyk (AZS AWFiS Gdańsk)
Grzegorz Sudoł (AZS AWF Kraków)
Kamil Kalka (AZS AWF Warszawa)

4x100 m
Marcin Jędrusiński, Łukasz Chyła, Dariusz Kuć, Michał Bielczyk, Przemysław Rogowski, Marcin Urbaś

4x400 m
Marcin Marciniszyn, Piotr Kędzia, Daniel Dąbrowski, Rafał Wieruszewski, Piotr Rysiukiewicz, Marek Plawgo.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Ar)

 2006-07-30, 21:39
 Mistrz Europy Maraton M75
w dzisiejszym maratonie ME w Poznaniu w kategorii M-75 zwycieżył bezkonkurencyjnie Michał Stadniczuk z Mikowic k. Namysłowa. Gratuluję.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(?????)

 2006-07-31, 22:17
 
2006-07-30, 21:39 - Ar napisał/-a:

w dzisiejszym maratonie ME w Poznaniu w kategorii M-75 zwycieżył bezkonkurencyjnie Michał Stadniczuk z Mikowic k. Namysłowa. Gratuluję.
a jaką konkurencje mniał ten Pan?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

()

 2006-08-01, 18:56
 link mistrzostw europy weteranów
2006-07-31, 22:17 - ????? napisał/-a:

a jaką konkurencje mniał ten Pan?
LINK: http://www.evacs2006.pl/results/index.htm
M75 Results
1 Stadniczuk, Michal M75 Poland 4:11.41
2 Noack, Karl-Heinz M78 Germany 5:04.52
-- Zipplies, Erhard M78 Germany DNS
M80 Results
1 Kivioja, Olli M81 Finland 5:27.54
2 Parusinski, Marian M83 Poland 5:56.09
-- Vahlberg, Nils M80 Finland DNS
-- Karesniemi, Taro Kalevi M83 Finland DNS
-- Agnoli, Sergio M80 Italy DNS

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Tomek)

 2006-08-01, 19:29
 Reprezentacja
Całkiem liczna ta reprezentacja (może jedna z największych?), ale tak powinno być. Uważam, że należy dawać szansę, szczególnie młodym zawodnikom. PZLA trochę tylko pomaga, bo przecież zawsze Polscy lekkoatleci muszą zrobić "Pezlowskie minimum", które oczywiście jest znacznie trudniej zrobić, niż IAAF czy EAA (Europejska Federacja Lekkiej Atletyki).

Dlatego tylko jeden maratończyk i zero maratonek. A przecież podczas maratonu o indywidualne Mistrzostwo Europy rozgrywany jest Drużynowy Puchar Europy. Czy Polacy kiedy kolwiek brali w nim udział? A może byłoby warto spróbować.

Wiadomym jest, że Polscy lekkoatleci szczególnie dobre wyniki osiągają w konkurencjach drużynowych/sztafetowych (4x400, 4x100, a ostatnio przełajowa drużyna juniorów).

Czy za daleko i za drogo jest wysłać sportowców do Szwecji?
Czy może sami lekkoatleci (patrz Dorota Gruca) nie są zainteresowani?

Życzę wszystkim rekordów życiowych!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Ł.Panfil)

 2006-08-01, 20:04
 
Zgadzam się jak najbardziej z tym iż młodym, zdolnym zawodnikom należy dawać szansę. Po pierwsze, oswajają się oni psychicznie z presją dużej imprezy, maja okazję startować z najlepszymi co często owocuje poprawą rezultatów. Polityka PZLA jest jednak o lat nieubłagalna, jak kolega wyżej wspomniał PZLA dodatkowo robi swoje własne minima, które w wielu przypadkach oscylują wokół aktualnych rekordów Polski. Powinno się każdy przypadek rozpatrywać indywidualnie. Z reguły tej formy nie stosuje się wogóle, lub stosuje się ją w negatywnych kwestiach (tzn pozbawienie zawodnika nominacji, jak to miało miejsce ostatnio z Grzegorzem Sposobem). Mam przykład w swoim najbliższym otoczeniu, mój przyjaciel Mariusz Kubaszewski (do roku 2004 reprezentował mój LKS "Maraton" Turek, obecnie "Zawisza"Bydgoszcz) zrobił minimum EAA na 110m p.pł., wynosiło ono 13,88. Mariusz nabiegał 13,70. PZLA podniosło poprzeczkę do 13,65. Kubaszewski dwukrotnie uzyskiwał 13,70 (ostatnio w minioną sobotę, przy beznadziejnych warunkach atmosferycznych w Bielsku Białej). Dodam iż w tej konkurencji jest najbardziej perspektywicznym zawodnikiem w Polsce (Kohutek 35lat..., Ścigaczewski wiecznie kontuzjowany). Mariusz jest młodym zawodnikiem (24 lata), ma świetne warunki fizyczne do tej konkurencji, jest niezwykle szybki, pozostaje szlifować i tak wyśmienitą technikę. PZLA poszło na rękę jedynie Tomaszowi Szymkowiakowi na 3000m prz, co cieszy mnie niezwykle. Fakt - 8:26,2 (EAA-8:32,00, PZLA-8:26,00) to tylko 0,2s gorzej od minimum,ale i tak PZLA stawiało warunki... Brawo Tomek!
Wszystko sprowadza się jak zawsze do pieniędzy, bo gdyby tych nie brakowało, oczywiście problem nie istniałby, każdy z minimum EAA mógłby startować w europejskim czempionacie. Układy... to już oślizgły i zgniły temat...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Szumigała)

 2006-08-01, 20:42
 
Maratonki i maratończycy niechętnie startują w imprezach mistrzowskich. Nie stać ich na medal a tylko medal daje jakieś gratyfikacje z PZLA. Nie stać ich na medal ponieważ PZLA nic nie pomaga maratończykom, dlatego niektórzy zdobywają Mistrzostwo Polski w maratonie (kobiety Dębno 2006) i nie chcą mieć nic wspólnego z PZLA. Pani prezes nigdy nie przepadała za maratończykami i nawzajem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Anatol)

 2006-08-03, 11:38
 Sposób
2006-08-01, 20:04 - Ł.Panfil napisał/-a:

Zgadzam się jak najbardziej z tym iż młodym, zdolnym zawodnikom należy dawać szansę. Po pierwsze, oswajają się oni psychicznie z presją dużej imprezy, maja okazję startować z najlepszymi co często owocuje poprawą rezultatów. Polityka PZLA jest jednak o lat nieubłagalna, jak kolega wyżej wspomniał PZLA dodatkowo robi swoje własne minima, które w wielu przypadkach oscylują wokół aktualnych rekordów Polski. Powinno się każdy przypadek rozpatrywać indywidualnie. Z reguły tej formy nie stosuje się wogóle, lub stosuje się ją w negatywnych kwestiach (tzn pozbawienie zawodnika nominacji, jak to miało miejsce ostatnio z Grzegorzem Sposobem). Mam przykład w swoim najbliższym otoczeniu, mój przyjaciel Mariusz Kubaszewski (do roku 2004 reprezentował mój LKS "Maraton" Turek, obecnie "Zawisza"Bydgoszcz) zrobił minimum EAA na 110m p.pł., wynosiło ono 13,88. Mariusz nabiegał 13,70. PZLA podniosło poprzeczkę do 13,65. Kubaszewski dwukrotnie uzyskiwał 13,70 (ostatnio w minioną sobotę, przy beznadziejnych warunkach atmosferycznych w Bielsku Białej). Dodam iż w tej konkurencji jest najbardziej perspektywicznym zawodnikiem w Polsce (Kohutek 35lat..., Ścigaczewski wiecznie kontuzjowany). Mariusz jest młodym zawodnikiem (24 lata), ma świetne warunki fizyczne do tej konkurencji, jest niezwykle szybki, pozostaje szlifować i tak wyśmienitą technikę. PZLA poszło na rękę jedynie Tomaszowi Szymkowiakowi na 3000m prz, co cieszy mnie niezwykle. Fakt - 8:26,2 (EAA-8:32,00, PZLA-8:26,00) to tylko 0,2s gorzej od minimum,ale i tak PZLA stawiało warunki... Brawo Tomek!
Wszystko sprowadza się jak zawsze do pieniędzy, bo gdyby tych nie brakowało, oczywiście problem nie istniałby, każdy z minimum EAA mógłby startować w europejskim czempionacie. Układy... to już oślizgły i zgniły temat...
Sposób SAM zrezygnował. Trudno polemizować ze stwierdzeniem, że Kubaszewski jest niezwykle szybki. Na jakim dystansie, na 100m? Nie znam jego życiówki. Na MP nie zaimponował.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Ł.P.)

 2006-08-03, 15:33
 
A niby jak miał zaimponować na MP? Ścigaczewski zrobił w finale falstart, drugi popełnił Kubaszewski. Durne,skomercjalizowane przepisy spowodowały że niestety został zdyskwalifikowany. Okazało się, że źle rozstawiono płotki (na MP, ładne jaja), ktoś podjął decyzję, że bieg będzie powtórzony. OK, jak najbardziej, ale niestety już bez Mariusza. Pobiegł później w finale B, osiągając czas 13,84. Wiadomo, dodatkowe nerwy spowodowane dyskwalifikacją, przedłużona rozgrzewka, brak konkurencji, nie pozwoliły pobiec mu lepiej.
Kolejna kwestia, piszesz że nie jest szybki. Nieprawda. 3 lata temu na 100m przy niesprzyjającym wietrze -1,9 uzyskał 10,85. Nie zapominaj że to płotkarz, a nie typowy sprinter. Dla porównania życiówki obecnej czołówki płotkarzy na 100m zdecydowanie odbiegają od tego co prezentuje Kubaszewski. Kohutek szczyci się życiówą 11,27, Niedzielski (14,01 na płotac) 11,33. Uznawany za wybitny talent (13,87 w wieku 20 lat), jednak już nie trenujący Bartek Szymański miał duże problemy żeby lamać 12sek. Wniosek, już o nim wspominałem - szlifować technikę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(ŁP)

 2006-08-03, 15:35
 
sprostowanie - nie w finale B, ale w serii PK.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Andrzej Stepowski[70614])

 2006-08-03, 21:44
 Bałaganorganizacyjny[biegi długie w ME w Poznaniu ,a zwłaszc
2006-07-30, 21:39 - Ar napisał/-a:

w dzisiejszym maratonie ME w Poznaniu w kategorii M-75 zwycieżył bezkonkurencyjnie Michał Stadniczuk z Mikowic k. Namysłowa. Gratuluję.
LINK: http://www.andrzejstepowski@interia.pl
Takiego Bałaganu jakiego narobił Poznan organizując XV weteranów w lekkiej Atletyce,naprawde bedzie jakiemokolwiek przyszłemu organizatorowi zrobic gorzej.A oto pareę uwag;
1. Poznan niewiedział ze organizowane są takie zawody ,bądz co bądz Miedzynarodowe.zadnych plakatów namiescie ,brak punktu informacyjnego na dworcu.biurozgłószen zamykane ok.pól godz.przed ogłoszonym w materiałach informacyjnych wiadomosciach.Zawodnicy startujący w największym upale na stadioniew AWF.,musieli srodkami miejskiemi dojezdzac na oddalony ok.pól godz.jazdy tramwajem na stadion Olimpi,gdzie odbywały się dekoracje.a 26 zmieniono starty biegów na 5.0km.,nie oglaszając nawwet tych zmian w internevie.[n[p. ja który przyjechalem wewtorek wieczorem będac przekonany ,ze bieg jest ogodz. 12,30,wpadłem nastadion przypsdkowo ,czekajac na badania,a mój bieg juz sięzaczynal.obieglem więc bez zadnej roxgrzewki.Za to maratoprzsunięto z godz, 6 na 7iznaczna czesc biegaczy zwłaszcza starszych musiała ten bieg kontynuowac przy upale ca 40 stopni.W klasyfikacji koncowej,nie wiadomo skąd firma mierzaca czasy podawała je z miejsc gdie nie było punktów notujacych międzyczasy.Ustalając kolejnosc druzynowa w kat.m-65+, pominieto kategorię[M-70],zaliczjac do tej kategorii mariana Parusinskiego z kategorii m-80 i taki mudaac dyplom.On naszczęscie zorientował sie i pobiegu oddał mi medal,a sędzia do którego zwrocilem sie w tej sprawie juz naólimpii[kierownik,ktory cały czas AWFie i malcie kierowal biegami udał nie wie ocochodzi.kazał mi skladac protest. Skandalem tez na Malcie, było nie zabezbieczenie szatni i pryszniców,a zawodnicy,ktorych rano przywieziono,musieli po biegu,kory kontynuowali w tym upale pchac się przez całe miasto,zmęczeni i nie umyci, bo nie bo zabrakło juz autobusu do odwiezienia.takicgh wpadek było na kopy i tylko zyczliwosc wolontariuszy,lekarzy ,sędziów nadrabiała to nie przyjazne przez miasto przyjęcie jakby nie byłó starszych ludzi -weteranów.Reguła było im ktos był blizej zawodnikow tym bardziej im pomagał, czego nie mozna powiedziec o tzw. kierownikach.tym niemniej pozdrawiam wszystkich.,nawet oficieli z PZW, którzy nasz pozostawili na pastwe losu, zwłaszcza biegaczy Andrzej Stepowski nr.zawodnika 70614

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Bigacz)

 2006-08-03, 22:06
 Zgadzam się z Panem Andrzejem
Zgadzam się z Panem Panie Andrzeju - takiej tragicznej organizacji w życiu nie widziałem. Niby Mistrzostwa Europy a zawodnicy biegali.. po parku.... nawet kilometrów nie było zaznaczonych ! Kpina, ale zapewne odtrąbiono w urzędzie i PZW sukces ! Proszę tylko pamietać, że maraton nie był organizowany przez organizaotrów maratonu Poznańskiego. To była całkiem inna ekipa !

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Anatol)

 2006-08-03, 23:00
 Mariusz K.
2006-08-03, 15:35 - ŁP napisał/-a:

sprostowanie - nie w finale B, ale w serii PK.
O< jak na warunki polskie w 2003 był szybki (czy ja na pewno napisałem, że nie jest szybki? chyba nie). MP - 24 lata, więc zna przepisy, po co było to ryzyko w eliminacjach? Biegał pk w finałowych seriach na czas, a nie w finale B. Nieco kuriozalne, ale tak się oficjalnie nazywało. Nie ciągnąc tej dyskusji najważniejsze, że po stagnacji w okresie młodzieżowca od ub. r. robi postępy. Życzę mu < 13.50 w 2007.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Ł.P.)

 2006-08-04, 07:37
 
Kończąc temat, dodam jeszcze iż po wyniku 14,08 w 2003r (jeszcze pod okiem mojego Taty) nastąpiło trochę zmian w życiu Mariusza - inny klub (chwilowo wojsko), inny trener, przerwa spowodowana kontuzją. Tamten sezon kończył wynikiem 14,33, ale na MPS miał brąz i został egzequo Młodzieżowym Mistrzem Polski. Z tą kwestią szybkości - przyznaję rozpędziłem się, faktycznie nie pisałeś nic o tym iż był wolny. Finał B sprostowałem... Ogólnie dzięki za rzeczową dyskusję, bo nie z każdym można normalnie wymienić poglądy. Z chęcią podejmuję dyskusje na temat LA.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Samodzielny uczestnik.)

 2006-08-04, 08:34
 Weterani.
Niepełnosprawny zawodnik wyjeżdża samodzielnie na takie zawody i potem tylko stwarza kłopoty. To były Mistrzostwa Europy Weteranów a nie Mistrzostwa Niepełnosprawnych-zapomniał Pan o tym.
Powinien Pan jeżdzić na zawody z opiekunem. To byłoby dobre dla wszystkich.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

()

 2006-08-04, 10:25
 
panowie załóżcie oddzielny wątek o ME weteranów, ten dotyczy Geteborga.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

()

 2006-08-04, 12:59
 Tyczka kobiet.
To bedzie popis (życiówka i medal) Róży Kasprzak.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(pik)

 2006-08-04, 13:48
 pomoc
2006-08-01, 20:42 - Szumigała napisał/-a:

Maratonki i maratończycy niechętnie startują w imprezach mistrzowskich. Nie stać ich na medal a tylko medal daje jakieś gratyfikacje z PZLA. Nie stać ich na medal ponieważ PZLA nic nie pomaga maratończykom, dlatego niektórzy zdobywają Mistrzostwo Polski w maratonie (kobiety Dębno 2006) i nie chcą mieć nic wspólnego z PZLA. Pani prezes nigdy nie przepadała za maratończykami i nawzajem.
Jestes w błędzie ponieważ Związek umożliwił grupie zainteresowanej przygotowaniem do ME w maratonie.jeżdzili na obozy.Warunkiem kwalifikacyjnym było uzyskanie minimum PZLA i niestety niektórzy sami zrezygnowali w połowie drogi/z różnych przyczyn/ z niektórych zrezygnowano a w większości nie uzyskali wymaganych rezultatów.Co prawda przynajmniej chłopakom mogli dać szansę na start właśnie w drużynie i z tego co mi wiadomo bardzo chcieli startować.Niestety szef szkolenia miał inny pogląd na ten temat.Wydaje mi sie że szkoda.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Maniek)

 2006-08-04, 23:19
 PE w maratonie - nikogo nie interesuje
2006-08-04, 13:48 - pik napisał/-a:

Jestes w błędzie ponieważ Związek umożliwił grupie zainteresowanej przygotowaniem do ME w maratonie.jeżdzili na obozy.Warunkiem kwalifikacyjnym było uzyskanie minimum PZLA i niestety niektórzy sami zrezygnowali w połowie drogi/z różnych przyczyn/ z niektórych zrezygnowano a w większości nie uzyskali wymaganych rezultatów.Co prawda przynajmniej chłopakom mogli dać szansę na start właśnie w drużynie i z tego co mi wiadomo bardzo chcieli startować.Niestety szef szkolenia miał inny pogląd na ten temat.Wydaje mi sie że szkoda.
Do Pucharu Europy w maratonie w ramach ME zgłosiły się tylko 3 zespoły (Niemki w 4-osobowym składzie, wszystkie muszą ukończyć, aby nie być zdekompletowane). To może trzeba było zgłosić kobiety - duża szansa na medal. Dla mnie PE - do zlikwidowania.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

()

 2006-08-04, 23:29
 Pominięto.
W składzie pominięto Andrzeja Stepowskiego.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
raputita
10:10
Dana M
10:02
LukaszL79
09:58
karollo
09:57
Admin
09:41
Ty-Krys
09:24
INVEST
09:14
Jerzy Janow
09:04
romangla
09:03
gpnowak
09:02
rsova
08:38
dejwid13
08:36
cinekmal
08:28
andbo
08:07
platat
08:02
mariuszkurlej1968@gmail.c
07:54
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |