|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(t.kraska) | 2006-04-22, 08:13 2006 - X Bieg o Puchar J.M.Rektora - Radom
Już za kilka dni spotkamy się w Radomiu na kameralnej imprezie organizowanej siłami własnymi członków Klubu Maratończyka AZS Politechniki Radomskiej.
IX edycja biegu o Puchar J.M. Rektora Politechniki poświęcona będzie pamięci nieodżałowanego ś.p. Leszka Kalisza - założyciela i prezesa do chwili jego nagłej śmierci (26.01.br.).
Myslę, że wszyscy którzy znali Leszka winni wziąć udział w naszym biegu.
Jemu się to po prostu należy.
Dysponując skromnymi środkami, udało nam się przygotować medale z podobizną Leszka.
Poraz pierwszy przygotowaliśmy również skromne nagrody pieniężne dla zwyciężców w kat. generalnej kobiet i mężczyzn.
Wyniosą one odpowiednio:
Kobiety - 500; 300 i 200 zł
Mężczyźni - 700; 500 i 300 zł
Pozostałe szczegóły w regulaminie.
Serdecznie zapraszamy. |
| | | | | |
ANONIM
() | 2006-04-22, 21:19
Skromne nagrody pieniężne???
Skromny bieg czasami ma skromniejszy cały budżet. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Edward Bienias) | 2006-04-23, 22:40 Leszek Kalisz
2006-04-22, 08:13 - t.kraska napisał/-a:
Już za kilka dni spotkamy się w Radomiu na kameralnej imprezie organizowanej siłami własnymi członków Klubu Maratończyka AZS Politechniki Radomskiej.
IX edycja biegu o Puchar J.M. Rektora Politechniki poświęcona będzie pamięci nieodżałowanego ś.p. Leszka Kalisza - założyciela i prezesa do chwili jego nagłej śmierci (26.01.br.).
Myslę, że wszyscy którzy znali Leszka winni wziąć udział w naszym biegu.
Jemu się to po prostu należy.
Dysponując skromnymi środkami, udało nam się przygotować medale z podobizną Leszka.
Poraz pierwszy przygotowaliśmy również skromne nagrody pieniężne dla zwyciężców w kat. generalnej kobiet i mężczyzn.
Wyniosą one odpowiednio:
Kobiety - 500; 300 i 200 zł
Mężczyźni - 700; 500 i 300 zł
Pozostałe szczegóły w regulaminie.
Serdecznie zapraszamy. |
sp; Leszek Kalisz, znalismy sie i biegalismy na roznych gonitwach. (urodzilem sie w Radomiu) Obecnie mieszkam z drugiej strony wody. Bardzo bardzo prosze o taki Leszkowy medal, teraz nie moge byc obecny, ale jak dozyje to bede za kilka miesiecy w Radomiu. Prosze o tel kontaktowy? Moj do Kanady - (na wszelki...) 780/ 457 94 83. Dziekuje. |
| | | | | |
ANONIM
(t.kraska) | 2006-04-24, 18:06 czy biegałeś z leszkiem w Stanach ?
2006-04-23, 22:40 - Edward Bienias napisał/-a:
sp; Leszek Kalisz, znalismy sie i biegalismy na roznych gonitwach. (urodzilem sie w Radomiu) Obecnie mieszkam z drugiej strony wody. Bardzo bardzo prosze o taki Leszkowy medal, teraz nie moge byc obecny, ale jak dozyje to bede za kilka miesiecy w Radomiu. Prosze o tel kontaktowy? Moj do Kanady - (na wszelki...) 780/ 457 94 83. Dziekuje. |
Leszek Kalisz podczas pobytu w Stanach startował m.in.w maratnie nowojorskim , nawiązał kontakt zA.Niemczakiem.Planowaliśmy start w Górach Skalistych w \\ |
| | | | | |
ANONIM
(t.kraska) | 2006-04-24, 18:11 uzupełnienie
2006-04-24, 18:06 - t.kraska napisał/-a:
Leszek Kalisz podczas pobytu w Stanach startował m.in.w maratnie nowojorskim , nawiązał kontakt zA.Niemczakiem.Planowaliśmy start w Górach Skalistych w \\ |
mój komentarz został skrócony - uzupełniam :medal zostawimy , moje namiary Tadeusz Kraska tl/fx 0483330722;509019811 zbme@wp.pl |
| | | | | |
ANONIM
(Tosiek) | 2006-04-28, 08:29
Z tego co słyszę i czytam zapowiada się niezła imprezka.Zresztą atmosfera u was zawsze była fajna.Czy prawdą jest ,że przygotowane macie odlewane medale od W.Kuleja?Pozdro dla org.z klubu maratończyka od truchtaczy zKielc. |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek G) | 2006-04-28, 08:54 Gdzie ul. Chrobrego?
Panie Tadeuszu Kraska.Spróbuję dotrzeć od razu z wesela (trzeźwy).Jak się kierować na ul. Chrobrego wjeżdżając do Radomia od (Opoczna,Pszysłuchy)? Zakładając,że mijam wasze słynne więzienie i dojeżdżam do świateł przy Cmentarzu.Potem prosto, czy w lewo na m,Donaldy, a może w prawo na Kamienną górę? |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(t.kraska) | 2006-04-28, 13:45 Jak dojechać
2006-04-28, 08:54 - wojtek G napisał/-a:
Panie Tadeuszu Kraska.Spróbuję dotrzeć od razu z wesela (trzeźwy).Jak się kierować na ul. Chrobrego wjeżdżając do Radomia od (Opoczna,Pszysłuchy)? Zakładając,że mijam wasze słynne więzienie i dojeżdżam do świateł przy Cmentarzu.Potem prosto, czy w lewo na m,Donaldy, a może w prawo na Kamienną górę? |
Jadąc od strony Opoczna na światłach wpadamy na 7-kę W-wa -Kraków,skręcamy w prawo w kier.W-wy po ok.2km mijamy Selgros i dojeżdżamy do ronda ,na rondzie w prawo w kier.na Lublin, Rzeszów ,następnie na światłach w prawo i jesteśmy na ul. Chrobrego w odl.ok.1-go km od biura zawodów. Informacja dodatkowa - nie przewiduje się badania zawodników alkotestem. |
| | | | | |
ANONIM
(eb) | 2006-05-01, 20:03 Radom
2006-04-28, 08:54 - wojtek G napisał/-a:
Panie Tadeuszu Kraska.Spróbuję dotrzeć od razu z wesela (trzeźwy).Jak się kierować na ul. Chrobrego wjeżdżając do Radomia od (Opoczna,Pszysłuchy)? Zakładając,że mijam wasze słynne więzienie i dojeżdżam do świateł przy Cmentarzu.Potem prosto, czy w lewo na m,Donaldy, a może w prawo na Kamienną górę? |
Dziekuje bardzo za namiary p.Tadeuszowi K,- (rozmawialismy)od Przysuchy do Radomia jest dobra droga p.WG |
| | | | | |
ANONIM
() | 2006-05-03, 01:02
| | | | | |
ANONIM
(t.kraska) | 2006-05-03, 01:24 przepraszam
Serdecznie przepraszam za niedociągnięcia powstałe przy organizacji naszego biegu tj.zapisy ,a przedewszystkim wyniki końcowe i dekoracja. Plama,plama ,plama.Tłumaczenie nic nie zmieni ,powiem tylko,że chciałem usprawnić-a wyszło na odwrót.Lada moment powinny ukazać się wyniki,które wczoraj wysłałem do opublikowania.Dziękuję wam za udział w naszej imprezie- byliście wspaniali pod każdym względem.Szczególne dzięki W.Kulejowi za medal,z podobizną ś.p.L.Kalisza,który rodzina Leszka wykorzysta przy grobowcu.Jeśli nasza wpadka nie zniechęciła was do ponownego udziału w naszym biegu to już dziś zapraszam na ostatnią niedzielę kwietnia 2007 r. |
| | | | | |
ANONIM
(Biegam dla zdrowia) | 2006-05-04, 16:51 Według mnie nie ma za co przepraszać
2006-05-03, 01:24 - t.kraska napisał/-a:
Serdecznie przepraszam za niedociągnięcia powstałe przy organizacji naszego biegu tj.zapisy ,a przedewszystkim wyniki końcowe i dekoracja. Plama,plama ,plama.Tłumaczenie nic nie zmieni ,powiem tylko,że chciałem usprawnić-a wyszło na odwrót.Lada moment powinny ukazać się wyniki,które wczoraj wysłałem do opublikowania.Dziękuję wam za udział w naszej imprezie- byliście wspaniali pod każdym względem.Szczególne dzięki W.Kulejowi za medal,z podobizną ś.p.L.Kalisza,który rodzina Leszka wykorzysta przy grobowcu.Jeśli nasza wpadka nie zniechęciła was do ponownego udziału w naszym biegu to już dziś zapraszam na ostatnią niedzielę kwietnia 2007 r. |
Panie Tadeuszu,
ja przyjechałem do Radomia z Łodzi. To ponad 160 km i zdecydowanie jestem zadowolony, że wziąłem udział w biegu głównym na 10 km. Po prostu było wszystko co trzeba dla rekreacyjnego biegania dla zdrowia. Pogoda dopisała. Trasa urozmaicona i ciekawa, chociaż pętla miała tylko 2,5 km. Przy mniejszej ilości nawrotów będą lepsze czasy. Medal super. Obiekt sportowy i szatnie z gorącą wodą super. Był ciepły posiłek, napoje, owoce i ciasteczka, o których nie pisaliście w komunikacie. To bardzo miłe zaskoczenie, za jedyne 10 zł opłaty startowej. Konferansjerka była i imprezy towarzyszące też. No i na koniec nabiegałem swoją życiówkę. Wyniki są dostępne i są zgodne z tym co uchwyciłem na własnym stoperze. Czego chcieć więcej. Nic bo wszystko było w porządku i tylko na koniec życzę, aby w przyszłym roku było więcej uczestników, bo bieg jest tego wart. Tym bardziej, że będzie to bieg jubileuszowy, dziesiąty. Pozdrawiam serdecznie:) |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(t.kraska) | 2006-05-05, 17:08 dzięki
2006-05-04, 16:51 - Biegam dla zdrowia napisał/-a:
Panie Tadeuszu,
ja przyjechałem do Radomia z Łodzi. To ponad 160 km i zdecydowanie jestem zadowolony, że wziąłem udział w biegu głównym na 10 km. Po prostu było wszystko co trzeba dla rekreacyjnego biegania dla zdrowia. Pogoda dopisała. Trasa urozmaicona i ciekawa, chociaż pętla miała tylko 2,5 km. Przy mniejszej ilości nawrotów będą lepsze czasy. Medal super. Obiekt sportowy i szatnie z gorącą wodą super. Był ciepły posiłek, napoje, owoce i ciasteczka, o których nie pisaliście w komunikacie. To bardzo miłe zaskoczenie, za jedyne 10 zł opłaty startowej. Konferansjerka była i imprezy towarzyszące też. No i na koniec nabiegałem swoją życiówkę. Wyniki są dostępne i są zgodne z tym co uchwyciłem na własnym stoperze. Czego chcieć więcej. Nic bo wszystko było w porządku i tylko na koniec życzę, aby w przyszłym roku było więcej uczestników, bo bieg jest tego wart. Tym bardziej, że będzie to bieg jubileuszowy, dziesiąty. Pozdrawiam serdecznie:) |
Dzięki kolego ,twój post dodał mi wiary w sens tego co robimy.Przecież błędów nie robi itd.... W takim razie kończę chwilowo zabawę w organizatora ,zbieram się na maratonik do Krakowa .Dla mnie magiczna atmosfera tego miasta gwarantuje mi niezłą zabawę. |
|
|
|
| |
|