| | | |
|
| 2016-05-09, 13:30 9 sekund niedosytu
Wczoraj pobiegłem połówkę w Opolu do której trenowałem solidnie przez około 4 m-ce! Jednak coś zawiodło? Gdyż nie zrealizowałem sobie założonego celu < 1.30
Choć zaraz po przekroczeniu mety wiedziałem że więcej z siebie bym nic nie wykrzesał. To teraz czuje pewien niedosyt, mimo tego że poprawiłem zyciówke o prawie 9 min. Też tak macie? |
|
| | | |
|
| 2016-05-09, 13:57
2016-05-09, 13:30 - sz.p.szakal napisał/-a:
Wczoraj pobiegłem połówkę w Opolu do której trenowałem solidnie przez około 4 m-ce! Jednak coś zawiodło? Gdyż nie zrealizowałem sobie założonego celu < 1.30
Choć zaraz po przekroczeniu mety wiedziałem że więcej z siebie bym nic nie wykrzesał. To teraz czuje pewien niedosyt, mimo tego że poprawiłem zyciówke o prawie 9 min. Też tak macie? |
Szanowny Panie Szakalu:)
jak na taką pogodę to naprawdę nieźle i nie ma powodu do niedosytu
miałem taki sam cel na ten rok i w sobótce zabrakło 47 sek, w poznaniu 32 a w Jelczu się udało i to z zapasem 90 s. Wniosek? NIe poddawaj się tylko rób jak mawiał papa Stamm-bij w korpus a głowa sama spadnie:)
Poszukaj połówki za 3-4tyg, przemyśl czego zabrakło-czy szybkości czy wytrzymałości i spróbuj znowu
Powodzenia |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2016-05-09, 15:00
wypada się cieszyć z życiówki... Trudno będzie ją znowu poprawić, aż o 9 minut.
Poziom na jaki Ciebie stać - pokazałeś. A kilka sekund w tą, czy drugą... kwestia dnia, pogody itd. Na olimpiadę i tak nas nikt nie weźmie :P |
|
| | | |
|
| 2016-05-09, 15:58
2016-05-09, 13:30 - sz.p.szakal napisał/-a:
Wczoraj pobiegłem połówkę w Opolu do której trenowałem solidnie przez około 4 m-ce! Jednak coś zawiodło? Gdyż nie zrealizowałem sobie założonego celu < 1.30
Choć zaraz po przekroczeniu mety wiedziałem że więcej z siebie bym nic nie wykrzesał. To teraz czuje pewien niedosyt, mimo tego że poprawiłem zyciówke o prawie 9 min. Też tak macie? |
Znam to uczucie i Cię rozumiem. Kiedyś łamałem 1:30 na połówce - wyszło 1:30:05. Później przyszedł czas na 40 min na "dychę" - wyszło 40:02.
Gorzko smakowało, oj gorzko... |
|
| | | |
|
| 2016-05-09, 23:26
2016-05-09, 15:58 - Slawek Wisniewski napisał/-a:
Znam to uczucie i Cię rozumiem. Kiedyś łamałem 1:30 na połówce - wyszło 1:30:05. Później przyszedł czas na 40 min na "dychę" - wyszło 40:02.
Gorzko smakowało, oj gorzko... |
|
| | | |
|
| 2016-05-10, 10:07
2016-05-09, 23:26 - emka64 napisał/-a:
Ale smakowało ! :) |
spójrz na to w inny sposób - 1h30m i 9 sekund to jakieś 5409s, czyli złamałeś 5500 sekund i to z jaką nawiązką ;)
PS. Olimpiada to okres pomiędzy Igrzyskami :)))) |
|