| | | |
|
| 2015-03-24, 09:32 Biegiem przez Rzym, Dallas, Lizbonę
|
| | | |
|
| 2015-03-24, 10:01
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-03-24, 13:02
A jak poszło naszym w Taipei. Artur Kern i Adam Draczyński tam ponoć zawitali? |
|
| | | |
|
| 2015-03-24, 13:27
2015-03-24, 13:02 - Piotr Łobodziński napisał/-a:
A jak poszło naszym w Taipei. Artur Kern i Adam Draczyński tam ponoć zawitali? |
Celowo o nich nie pisałem, bo nie wypada
Artur biegł do półmetka (1:13.43). Ciekawa sytuacja jest z Adamem, wynik końcowy to 2:43.38 (półmetek 1:18.46), ale po półmetku nie ma go na żadnych międzyczasach, więc prawdopodobnie też zszedł z trasy i chipem gdzieś przez przypadek przekroczył linie mety i wynik zapewne będzie anulowany. |
|
| | | |
|
| 2015-03-24, 17:04
Tak dla Krzysztofa Bartkiewicza co wszystko wie Meta Tajwan wycieczka zaliczona na plus i bieg ukończony. Waga 76kg można bez treningu można. I Krzysztofie wycieczka i oczywiście na czysto bez koksu nie na wynik. Co do Artura kontuzja ale doszedł do mety. Na drugi raz jak piszesz brednie to się zapytaj juz nie raz ci ludzie o tym mówili. |
|
| | | |
|
| 2015-03-24, 17:13
I za twoje nikt nie jechał. |
|
| | | |
|
| 2015-03-24, 17:41
Marokański Włoch z Rzymu trochę przesadza z tą pracą w fabryce. Wynik 2:14 chyba nie jest zaskakujący, skoro połówkę biega w 1:02, a dychę w nieco ponad 28 minut. |
|