|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | van (2013-02-05) | Ostatnio komentował | Magda (2013-02-08) | Aktywnosc | Komentowano 9 razy, czytano 163 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-02-05, 19:34 Dyskretny urok demokracji
Jak powszechnie wiadomo, demokracja to dyktatura większości, a każda dyktatura wymaga ofiar. Reżimy stosują tortury, zaś w państwach o ustroju demokratycznym stosowane są jedynie „wzmocnione metody przesłuchań”. W skrócie chodzi o to, że gdy reżimowi oprawcy zrywają komuś paznokcie, wyłamują ręce ze stawów lub duszą, to czynią tak z powodów ideowo niesłusznych. Gdy to samo robią śledczy na usługach demokracji, wiadomo iż chodzi jedynie o ochronę obywateli, tzn. np. o to, aby nikt ich nie torturował. Innymi słowy:
- Wybacz, Mohammed, ale ja cię nie torturuję. Sumienie nigdy by mi na to nie pozwoliło. Waląc cię pałką po nerkach wybieram mniejsze zło. Czynię to w zgodzie z zasadami demokracji, więc lepiej zacznij gadać, sukinsynu.
- Ale ja naprawdę nic nie wiem!
- No, to się jeszcze okaże. Jak z tobą skończymy, to przypomnisz sobie takie rzeczy, o których nawet Allach nie ma zielonego pojęcia.
Tak to już w demokracji bywa. Ironia losu polega na tym, że trzy czwarte polskiej „elity” politycznej dorwało się do najwyższych urzędów surfując na sztucznej fali postsolidarnościowej degrengolady. Np. prezydenci Wałęsa i Komorowski, doznali ze strony władz PRL-u rozlicznych krzywd, co ostatecznie wyszło im na dobre. Choć nikt nie torturował ich ciał, to jednak brak demokracji był dla nich z pewnością źródłem niewypowiedzianych mąk duchowych. Człowiek jest jednak skonstruowany w ten sposób, że te ostatnie znosi znacznie lepiej niż „wzmocnione metody przesłuchań”.
A tak w ogóle, to nie ma sprawy. Więzienia są jedynie „domniemane”. Tortury stosowane przez CIA, to też tylko „tanie rewelacje”. Skoro pan Leszek M. „po raz setny” zaprzecza „pogłoskom i plotkom”, to już wiadomo, że sprawa jest dęta. Cóż, w demokracji słowa byłego premiera są święte i to musi nam wystarczyć. Dyktatorzy potrzebują rozbudowanego aparatu propagandowego, zaś obrońcy demokracji mogą kwitować pytania dotyczące współpracy w wymuszaniu zeznań ironicznym uśmieszkiem.
Tajnych więzień na terenie Polski „oczywiście nigdy nie było”. Właśnie dlatego polskie MSZ wyraża głębokie zdziwienie i zaniepokojenie ujawnieniem przez ETPC części dokumentów przekazanych przez stronę polską. Inne materiały w tej sprawie pozostaną tajne do momentu zakończenia śledztwa, ponieważ „strona polska nie ma nic do ukrycia”. „Śledztwo” to fajna sprawa, jak WOŚP może się kręcić do końca świata, a nawet o jeden dzień dłużej. Istotne, aby „zostały zachowane procedury”. Co ciekawe, gdy tego samego argumentu używa strona rosyjska w sprawie wydania szczątków wiadomego samolotu, to jest jawna złośliwość i „próba upokorzenia Polski”. Rząd polski ma też wielkie ambicje świecić przykładem poszanowania praw człowieka wobec Rosji i Ukrainy. Na razie świeci głównie oczami.
„Chroniąc” obywateli przed prawdą na temat katowni CIA w nadwiślańskiej krainie wolnych ludzi, prokuratura na pewno wykaże wyjątkową dbałość o „zachowanie wszelkich procedur”, broniąc ich jak… eee… demokracji. To Polski nie upokorzy, bowiem była, jest, i na zawsze już pozostanie ostoją cnót wszelakich. Tak nam dopomóż Bóg!
|
| | | | | |
| 2013-02-07, 16:06
LINK: https://www.youtube.com/watch?v=lvKVGmAc54c | https://www.youtube.com/watch?v=lvKVGmAc54c
Powyżej link do skróconego materiału dotyczącego kłamstw CIA i historii drobnego krętacza, Rafida Ahmeda Alwana al-Janaba (pseudonim operacyjny Curveball), przedstawianego przez administrację Busha jako główne źródło informacji na temat broni masowego rażenia, rzekomo produkowanej masowo przez reżim Saddama Husajna.
Dziś TVP2 wyemitowała w cyklu „Świat bez tajemnic” duński film z 2011 pt.: „Człowiek, który oszukał świat”, prezentujący kulisy amerykańskiej napaści na Irak i tzw. „walki” z międzynarodowym terroryzmem.
Tak Ameryka tworzy terrorystów. Do morza krwi przelanej na Wschodzie, Polska, jako wierny sojusznik USA też już co nieco dorzuciła, a to jeszcze nie koniec.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2013-02-07, 16:50
Nie pluj na Ameryke,zeby nie Ameryka to nie wiadomo gdzie teraz bysmy byli,na teroryzm wszystkie chwyty sa dozwolone,nie ma co sie cackac. |
| | | | | |
| 2013-02-07, 18:00
2013-02-07, 16:50 - henryko48 napisał/-a:
Nie pluj na Ameryke,zeby nie Ameryka to nie wiadomo gdzie teraz bysmy byli,na teroryzm wszystkie chwyty sa dozwolone,nie ma co sie cackac. |
Plucie na USA, to jak próba zanieczyszczenia studzienki ściekowej jeszcze jedną kroplą pomyj. Gdyby nie militarystyczny obłęd Ameryki, współczesny świat byłby prawdopodobnie miejscem nieco bardziej przyjaznym życiu.
Mnie interesuje przede wszystkim wątek polski, patriotyczne potrząsanie szabelką i ciąg dalszy śledztwa w sprawie tortur stosowanych na terenie Najjaśniejszej za wiedzą i przyzwoleniem władz kultywujących „wartości niepodległościowe”, tzw. „wartości chrześcijańskie”, tudzież nieustannie pouczających wschodnich sąsiadów w temacie poszanowania praw człowieka.
|
| | | | | |
| 2013-02-07, 18:49
Interesuje ciebie watek polski,a co uwazasz Polska moze zrobic,mamy sojusze z USA,zobowiazania,jestesmy przy Ameryce malutcy i zalezni,jak bys na to nie patrzyl,teraz bedzie taka spychologia,jeden na drugiego a winnych i tak nie bedzie,zastepczy temat,odwracajacy prawdziwe klopoty naszego kraju,jak gospodarka,zadluzenie po prostu bieda,jednym slowem temat rzeka jak cala polityka. |
| | | | | |
| 2013-02-07, 20:35
Zbyt obszerny temat, by w kilku słowach (zdaniach)wyrazić swoje spostrzeżenia.
Mnie zastanawia dlaczego są w Polsce ludzie, którym zależy, by zdyskredytować nasz kraj w oczach świata i choć ten świat nie bardzo chce wygarnąć nam winy, to owi ludzie na siłę chcą udowodnić, że my jesteśmy źli, że powinno się nas ukarać?
Nie znaczy to, że popieram tajne więzienia lub torturowania. "Instytucje" te były (jeśli rzeczywiście były) organizowane u nas przez CIA, niech Amerykanów pytają. A tu Ameryka siedzi cicho a my - jak zwykle - pierzemy brudy przy otwartych drzwiach, kłócąc się straszliwie głośno.
Swoją drogą, wszyscy się z Leppera śmiali, a teraz okazuje się, że "jego talibowie" naprawdę mogli u nas być. |
| | | | | |
| 2013-02-07, 20:55
2013-02-07, 18:49 - henryko48 napisał/-a:
Interesuje ciebie watek polski,a co uwazasz Polska moze zrobic,mamy sojusze z USA,zobowiazania,jestesmy przy Ameryce malutcy i zalezni,jak bys na to nie patrzyl,teraz bedzie taka spychologia,jeden na drugiego a winnych i tak nie bedzie,zastepczy temat,odwracajacy prawdziwe klopoty naszego kraju,jak gospodarka,zadluzenie po prostu bieda,jednym slowem temat rzeka jak cala polityka. |
Uważam, że polski rząd powinien iść na wszelką współpracę w sprawie wyjaśnienia tej sprawy, a nie chować się za „procedurami”. Jak się lezie do wyra z gnojem, to trzeba potem natychmiast zmienić pościel, inaczej będzie się go czuło jeszcze długo po. Nie ma rady. Teraz idzie o to, żeby w przyszłości USA prały swoje brudy u siebie, natomiast Polska przestała być wymieniana wśród krajów udostępniających terytorium dla potrzeb zwyrodniałych praktyk CIA.
Historia pokazuje, że nie ma takiego sojuszu, którego nie można by rozluźnić, zwłaszcza w sytuacji, gdy jego warunki sprowadzają słabszego partnera do roli katowskiego chłopca na posyłki. Tony Blair od kilku lat jest maglowany na przesłuchaniach speckomisji badającej wszelkie aspekty udziały GB w irackiej hucpie, która pochłonęła ok. 1300000 ofiar, głównie wśród irackich cywilów. Były dyrektor Agencji, George Tenet, do dziś wije się przed komisją kongresową.
Czas patriotów usprawiedliwiających własne zbrodnie „świętością” sojuszy i „wyższą koniecznością dziejową”, najwyraźniej dobiega kresu. Tej sprawy nie sposób już zamieść pod dywan, a kłopoty gospodarcze Polski, to nie jest dobry argument za ucinaniem dyskusji na temat amerykańskiej polityki zagranicznej, zwłaszcza gdy krew ofiar plami również polskich piewców demokracji.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2013-02-08, 20:03
2013-02-07, 20:55 - van napisał/-a:
Uważam, że polski rząd powinien iść na wszelką współpracę w sprawie wyjaśnienia tej sprawy, a nie chować się za „procedurami”. Jak się lezie do wyra z gnojem, to trzeba potem natychmiast zmienić pościel, inaczej będzie się go czuło jeszcze długo po. Nie ma rady. Teraz idzie o to, żeby w przyszłości USA prały swoje brudy u siebie, natomiast Polska przestała być wymieniana wśród krajów udostępniających terytorium dla potrzeb zwyrodniałych praktyk CIA.
Historia pokazuje, że nie ma takiego sojuszu, którego nie można by rozluźnić, zwłaszcza w sytuacji, gdy jego warunki sprowadzają słabszego partnera do roli katowskiego chłopca na posyłki. Tony Blair od kilku lat jest maglowany na przesłuchaniach speckomisji badającej wszelkie aspekty udziały GB w irackiej hucpie, która pochłonęła ok. 1300000 ofiar, głównie wśród irackich cywilów. Były dyrektor Agencji, George Tenet, do dziś wije się przed komisją kongresową.
Czas patriotów usprawiedliwiających własne zbrodnie „świętością” sojuszy i „wyższą koniecznością dziejową”, najwyraźniej dobiega kresu. Tej sprawy nie sposób już zamieść pod dywan, a kłopoty gospodarcze Polski, to nie jest dobry argument za ucinaniem dyskusji na temat amerykańskiej polityki zagranicznej, zwłaszcza gdy krew ofiar plami również polskich piewców demokracji.
|
Niestety nie wypowiem się nic na ten temat bo kompletnie nie interesuję się polityką tak samo jak piłką nożną. Te dwie rzeczy mogłyby dla mnie wogule nie istnieć, Polska byłaby wtedy lepszym krajem. Nie oglądam żadnych wiadomości bo tam większość co pokazują to polityka i mam przynajmniej spokojną głowę :-) |
| | | | | |
| 2013-02-08, 20:58
2013-02-08, 20:03 - Mars napisał/-a:
Niestety nie wypowiem się nic na ten temat bo kompletnie nie interesuję się polityką tak samo jak piłką nożną. Te dwie rzeczy mogłyby dla mnie wogule nie istnieć, Polska byłaby wtedy lepszym krajem. Nie oglądam żadnych wiadomości bo tam większość co pokazują to polityka i mam przynajmniej spokojną głowę :-) |
błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie ubierają tego w słowa |
|
|
|
| |
|