| | | |
|
| 2012-09-15, 07:22 Wywiad z Henrykiem Szostem
no cóż małe zainteresowanie wywiadem z sympatycznym panem Henrykiem, a trochę szkoda bo..Uroki Krynicy poznałem już w latach 80-tych poprzedniego wieku trenując tam.Jak dla takiego beztaleńcia jak ja okazały się one całkiem niezłe jak na prawdziwego amatora przystało który zaczął biegać dosłownie ...jeden dzień po I Maratonie Pokoju(taką nosił nazwę wtedy dzisiejszy Maraton Warszawski).Moja życiówka w maratonie 2:37,13 Budapeszt , w Dębnie 2:38,04 w Berlinie 2:39,36. Panu Henrykowi życzę szybkiego pojawienia się na trasach biegowych niekoniecznie w roli kibica pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2012-09-15, 08:13
2012-09-15, 07:22 - 13 napisał/-a:
no cóż małe zainteresowanie wywiadem z sympatycznym panem Henrykiem, a trochę szkoda bo..Uroki Krynicy poznałem już w latach 80-tych poprzedniego wieku trenując tam.Jak dla takiego beztaleńcia jak ja okazały się one całkiem niezłe jak na prawdziwego amatora przystało który zaczął biegać dosłownie ...jeden dzień po I Maratonie Pokoju(taką nosił nazwę wtedy dzisiejszy Maraton Warszawski).Moja życiówka w maratonie 2:37,13 Budapeszt , w Dębnie 2:38,04 w Berlinie 2:39,36. Panu Henrykowi życzę szybkiego pojawienia się na trasach biegowych niekoniecznie w roli kibica pozdrawiam |
Nie mam wątpliwości, że wywiad będzie miał dużo czytań - na stronie pojawił się wczoraj o 23:00 a teraz jest dopiero 8 rano :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-15, 09:11
Warto podkreśić duże umiejętnośći dziennikarskie Benka! |
|
| | | |
|
| 2012-09-15, 09:26 Był także w Krynicy
Heniu Szost pojawił się także w Krynicy i tutaj wszyscy chcieli zrobić sobie z nim zdjęcie. Mnie się też udało, ale zdjęcie jest w aparacie córki i nie mogę go w tej chwili pokazać. |
|
| | | |
|
| 2012-09-15, 09:39
2012-09-15, 08:13 - Admin napisał/-a:
Nie mam wątpliwości, że wywiad będzie miał dużo czytań - na stronie pojawił się wczoraj o 23:00 a teraz jest dopiero 8 rano :-) |
... bo w pierwszym komentarzu nie chodziło o pierwsze zdanie tylko o te pozostałe :) , tylko co to ma wspólnego z wywiadem. |
|
| | | |
|
| 2012-09-15, 11:14
Henryk Szost podkreślał bardzo dobrą organizację Festiwalu Biegowego w Krynicy. Moim zdaniem, w Polsce jest pod tym względem coraz lepiej. Masowe maratony mamy naprawdę bardzo przyzwoicie zorganizowane. Może kiedyś i u nas będziemy mieć frekwencję na poziomie Londynu, Berlina czy Paryża, skoro mamy najlepszego aktualnie maratończyka w Europie. Z innej beczki - tydzień temu pobiegłem z ciekawości w XXXII Maratonie Pokoju w Moskwie. Tak okropnej organizacji nie przewidziałem w najczarniejszych snach. Krynica natomiast, jak mówią koledzy, była na medal. |
|
| | | |
|
| 2012-09-15, 17:35 Moskwa
2012-09-15, 11:14 - gregp5 napisał/-a:
Henryk Szost podkreślał bardzo dobrą organizację Festiwalu Biegowego w Krynicy. Moim zdaniem, w Polsce jest pod tym względem coraz lepiej. Masowe maratony mamy naprawdę bardzo przyzwoicie zorganizowane. Może kiedyś i u nas będziemy mieć frekwencję na poziomie Londynu, Berlina czy Paryża, skoro mamy najlepszego aktualnie maratończyka w Europie. Z innej beczki - tydzień temu pobiegłem z ciekawości w XXXII Maratonie Pokoju w Moskwie. Tak okropnej organizacji nie przewidziałem w najczarniejszych snach. Krynica natomiast, jak mówią koledzy, była na medal. |
Może byś napisał na oddzielnym wątku coś o tej Moskwie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-15, 19:25 Nowe marzenie
Po wysłuchaniu tego wywiadu tak sobie pomyślałem - żeby kiedyś udało się pobiec w jednym biegu z Henrykiem Szostem. Pewnie bym go nie zobaczył ale zawsze byłby to bieg z Mistrzem :)
Może kiedyś się uda.
A panu Henrykowi dużo zdrowia. |
|
| | | |
|
| 2012-09-15, 20:44
2012-09-15, 19:25 - kasjer napisał/-a:
Po wysłuchaniu tego wywiadu tak sobie pomyślałem - żeby kiedyś udało się pobiec w jednym biegu z Henrykiem Szostem. Pewnie bym go nie zobaczył ale zawsze byłby to bieg z Mistrzem :)
Może kiedyś się uda.
A panu Henrykowi dużo zdrowia. |
Grzegorz - już min. raz biegłeś w takim biegu... |
|
| | | |
|
| 2012-09-15, 22:24
2012-09-15, 19:25 - kasjer napisał/-a:
Po wysłuchaniu tego wywiadu tak sobie pomyślałem - żeby kiedyś udało się pobiec w jednym biegu z Henrykiem Szostem. Pewnie bym go nie zobaczył ale zawsze byłby to bieg z Mistrzem :)
Może kiedyś się uda.
A panu Henrykowi dużo zdrowia. |
Ja biegłem z Mistrzem już dwa razy - Półmaraton Rudawa 2011 (to jeszcze przed rekordem) i 10km Skawina 2012- o jego starcie wiedziałem wcześniej, więc to była dodatkowa zachęta. Trasa była długą agrafką, więc widziałem jak gnał samotnie do mety po nawrotce! |
|