|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2012-08-16, 21:42
.....
| Konrad, Ty też przeginasz swoimi komentarzami...Człowieku, skup się na sobie, a nie na innych...Jak chłopak skracał, jego problem i jego moralność...Czep się lepiej tramwaja... |
| | | | | |
|
2012-08-16, 22:19
| A czy zawodnik, który zapisuje się do kat. wiek. pow. 70 lat mimo, że ma 66 lat i wygrywa z 70-latkami, a we właściwej dla swego wieku kategorii byłby dopiero 10 to też jego problem i jego moralność, a nam nic do tego. |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-08-17, 07:35
2012-08-16, 21:42 - jarkowaty napisał/-a:
Konrad, Ty też przeginasz swoimi komentarzami...Człowieku, skup się na sobie, a nie na innych...Jak chłopak skracał, jego problem i jego moralność...Czep się lepiej tramwaja... |
| Czyli naszym polskim zwyczajem przymykajmy oczy na występki drobnych cwaniaczków i oszustów. A gdy później powstały z tego cwaniaczka bandyta czy złodziej zrobi nam krzywdę, to będziemy marudzili, że Polska do dziki kraj, że tylko chamstwo u nas, że to nie to samo co w Niemczech, itd. Prawda? Ktoś przegina, że wskazał oszusta. A oszust tylko sobie trasę skrócił. Co to takiego? "Obrotny" chłopak i tyle, ma głowę na karku. Po co biegać 15 km, jak można wszystkich w konia zrobić i „sportowca” udawać. Żenujące. |
| | | | | |
|
2012-08-17, 07:45
Może coś dobrego o biegu
| Na ten bieg jeździmy od lat rodzinnie, wspaniały bieg za drobne wpisowe na miejscu. Może tak ktoś jeszcze pochwali tą imprezę a oszustach skracających i innych można utworzyć oddzielny wątek. |
| | | | | |
|
2012-08-17, 09:49
2012-08-17, 07:35 - Slawek Wisniewski napisał/-a:
Czyli naszym polskim zwyczajem przymykajmy oczy na występki drobnych cwaniaczków i oszustów. A gdy później powstały z tego cwaniaczka bandyta czy złodziej zrobi nam krzywdę, to będziemy marudzili, że Polska do dziki kraj, że tylko chamstwo u nas, że to nie to samo co w Niemczech, itd. Prawda? Ktoś przegina, że wskazał oszusta. A oszust tylko sobie trasę skrócił. Co to takiego? "Obrotny" chłopak i tyle, ma głowę na karku. Po co biegać 15 km, jak można wszystkich w konia zrobić i „sportowca” udawać. Żenujące. |
| Tylko że w tym wątku w przedmiotowej sprawie napisano już wszystko. Kilka postów wcześniej napisałem, że pogadam z kolegą i przekonam go, że skracać to sobie może włosy, a nie trasę biegu. Przeginką jest natomiast to, że z młodego człowieka (17 lat), który popełnił głupi błąd i więcej go nie zrobi, imputuje się w bezpośredni sposób określenia "bandyta i złodziej". Ktoś tu chyba się potężnie zagalopował, ewentualnie był po ciężkim treningu i nie do końca kojarzył fakty. Poza tym określenia "cwaniak z Kościana, oszust z Kościana, kanciarz z Kociana" są też potężnie nieprecyzyjne i krzywdzące dla mnie , jako kościaniaka (bo nie chcę być kojarzony z oszukiwaniem na trasie, a jestem kościaniakiem). Otóż Hubert nie jest z Kościana, a jedynie trenuje w klubie z Kościanem w nazwie. W związku z powyższymi uwagami proponuję się wyluzować, uspokoić, niczego już więcej nie naklepiemy. Ja ze swojej strony zobowiązuję się do nawrócenia winowajcy ze złej drogi...na skróty. |
| | | | | |
|
2012-08-17, 14:48
Leon przeprasza za zamieszenie z nagrodami w M69+. Zresztą nie wynikało ono z jego winy - podał rok rodzenia 46.
Przed chwilą odesłał nagrodę i medal do organizatora - namiary są w regulaminie. |
| | | | | |
|
2012-08-17, 16:55
2012-08-17, 09:49 - Yaman napisał/-a:
Tylko że w tym wątku w przedmiotowej sprawie napisano już wszystko. Kilka postów wcześniej napisałem, że pogadam z kolegą i przekonam go, że skracać to sobie może włosy, a nie trasę biegu. Przeginką jest natomiast to, że z młodego człowieka (17 lat), który popełnił głupi błąd i więcej go nie zrobi, imputuje się w bezpośredni sposób określenia "bandyta i złodziej". Ktoś tu chyba się potężnie zagalopował, ewentualnie był po ciężkim treningu i nie do końca kojarzył fakty. Poza tym określenia "cwaniak z Kościana, oszust z Kościana, kanciarz z Kociana" są też potężnie nieprecyzyjne i krzywdzące dla mnie , jako kościaniaka (bo nie chcę być kojarzony z oszukiwaniem na trasie, a jestem kościaniakiem). Otóż Hubert nie jest z Kościana, a jedynie trenuje w klubie z Kościanem w nazwie. W związku z powyższymi uwagami proponuję się wyluzować, uspokoić, niczego już więcej nie naklepiemy. Ja ze swojej strony zobowiązuję się do nawrócenia winowajcy ze złej drogi...na skróty. |
| Bardzo proszę, abyś nie wypaczał treści mojej wypowiedzi. Nigdzie nie stwierdziłem, że ktoś jest „złodziejem lub bandytą” jak raczyłeś zasugerować. Wykazałem jedynie na możliwe konsekwencje przymykania oczu na drobne występki. Ten logiczny związek już dawno został wykazany przez socjologów, więc jego zasadności chyba nie muszę tłumaczyć. Poza tym odnosiłem się nie do samego zdarzenia, a jedynie do prób krytyki osoby, która odważyła się zdemaskować czyjąś nieuczciwość. A to zupełnie zmienia treść mojej wypowiedzi. A jeśli tak, to chyba jednak nie ja „się zagalopowałem”, jak to raczyłeś stwierdzić. |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-08-17, 17:10
2012-08-17, 14:48 - jacekm napisał/-a:
Leon przeprasza za zamieszenie z nagrodami w M69+. Zresztą nie wynikało ono z jego winy - podał rok rodzenia 46.
Przed chwilą odesłał nagrodę i medal do organizatora - namiary są w regulaminie. |
| I to jest piękna, godna szacunku postawa :) |
| | | | | |
|
2012-08-17, 20:48
2012-08-17, 17:10 - Slawek Wisniewski napisał/-a:
I to jest piękna, godna szacunku postawa :) |
a kolega ktory skrocil trase, musi zaliczyc karne koleczko 15 km w kierunku przeciwnym :)
a tak na powaznie, super bieg, to moj 4 raz w kobylinie i zycioweczka poszla :) |
| | | | | |
|
2012-08-18, 09:12
| Fiu fiu ale się rozpisali.Z tego co pamiętam to jeszcze po zadnym biegu w Kobylinie nie było tylu komentarzy.Cóz jak nie garmin który wskaze 5 m za mało lub za dużo to brak taśmy oznaczajacej trasę czy ewentualnie brak wody lub jej nadmiar etc.etc. no ale to my już lubimy najbardziej i czekamy na zakonczenie biegu aby móc się rozpisywac a o pozytwywach to tylko nieliczni.Proponuje zlinczować w/w osobę p.s.Leon szacunek Wielki! Nawet przez myśl mi nie przeszło że człowiek z takim stażem biegowym mógłby zrobić coś nie Fair play. Pozdrawiam i do zobaczenia w Sieroszewicach na kolejnym biegu |
| | | | | |
|
2012-08-18, 11:11
regulamin
2012-08-15, 18:26 - henry napisał/-a:
Impreza jak zwykle wspaniała z akcentem patriotycznym, z orkiestra hymnami itp. Widziałem jeszcze jedno duże oszustwo w kategorii wiekowej, zainteresowani wiedza o kim mowa. Dla odmiany podam dobrą wiadomość, w kategorii najstarszych kobiet komisja pominęła zwyciężczynię nie wyczytując jej do nagrody, zawodniczka wyczytana jako pierwsza poszła do komisji i powiedziała o błędzie ,że był druga a pierwsza została pominięta. Błąd oczywiście w tej klasyfikacji poprawiono. |
| To nie było oszustwo.Regulamin czytac trzeba uważnie.Do 35 lat.do 50 lat-w łącznie z rocznikiem 1962, powyżej 50lat-1961 i starsze,zatem pani uważniej przeczytała regulamin,wiec na wreczaniu nagród jej już nie było,bo ów kategori nie wygrała.W tej kategori był błąd,pominieto jedną kolezanke,to sprostowano.Na wynikach była sklasyfikowana jako m-59.Ale bieg super,jak zwykle,pogoda również.Pozdrawiam |
| | | | | |
|
2012-08-18, 16:18
2012-08-17, 07:45 - henry napisał/-a:
Na ten bieg jeździmy od lat rodzinnie, wspaniały bieg za drobne wpisowe na miejscu. Może tak ktoś jeszcze pochwali tą imprezę a oszustach skracających i innych można utworzyć oddzielny wątek. |
| Mimo nieuczciwych biegaczy trzeba przyznać, że bieg jest ciekawy - malownicza trasa asfaltowo/leśna , niskie wpisowe, organizacja ok.Czego więcej chcieć.. |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-08-15, 21:13
ciekawy zarzut
2012-08-15, 15:34 - Conrados napisał/-a:
Pierwszy raz miałem przyjemność biegać w Kobylinie. Impreza była bardzo udana. Jeśli chodzi o organizację, nie ma się do czego przyczepić.
Niestety, nie wszyscy potrafią się uczciwie bawić i rywalizować fair. Kolega Hubert Mikołajczak z Kościana postanowił oszukać przede wszystkim samego siebie, ale niejako przy okazji pozostałych uczestników biegu poprzez poważne skrócenie trasy na mniej więcej 14. jej kilometrze i przebiegnięcie przez stację benzynową. Można oczywiście powiedzieć, że organizatorzy mogli zabezpieczyć ten fragment trasy, ale osobiście nie spodziewałbym się, że uczestnik zawodów biegowych może posunąć siędo takiego chamskiego oszustwa i bieganie wśród dystrybutorów, aby tylko nadrobić te kilkadziesiąt czy kilkaset metrów. Kolega Hubert Mikołajczak się po prostu skompromitował. Miejmy nadzieję, że ten młody człowiek więcej już takiego chamstwa nie popełni. |
Witam wszystkich biegających,szczególnie tych w Kobylinie
Zakończyła się dzisiaj XXII edycja biegu marszałka Piłsudskiego więc mówię sobie-sprawdzę czy może na maratonypolskie.pl coś już jest na temat tej edycji.Jednak dopiero po roku zobaczyłem że moja osoba została dotkliwie obarczona nieprzyjemnymi obelgami i itd. No cóż..nie dam satysfakcji pewnym osobą które myślą,że przemilczę sprawę. Tak więc: NIGDY NIE MIAŁEM ZAMIARU OSZUKIWAĆ, szczególnie na arenie sportowej, gdyż jest ostatnią ostoją Fair Play. Bardzo mi przykro że ktoś mógł pomyśleć, że zrobiłem to celowo. Nie mam poczucia winy, gdyż po prostu nie oszukałem. Trzeba przyznać że jest to kontrowersyjny fragment trasy, na której nie jeden doświadcza takich nieprzyjemności jak ja. Wielu zawodników tam biegnie i jakoś nikt nie robił z tego powodu kłopotu, jednak ktoś chciał zrobić ze mnie kozła ofiarnego-błąd. oznaczenie tego fragmentu trasy taśną załatwiło by sprawę, ale nie chcę poruszać ani tym bardziej krytykować organizację biegu,gdyż jest jak co roku doskonała wręcz na 6+.Widzę że ktoś ma problemy z określeniem dystansu-150m to hiberbolizacja w pełnym tego słowa znaczeniu. Bardzo mnie jednak zaskoczyła reakcja innym internautów, którzy nie znając mnie ani nigdy nie widząc osądzają mnie jak największego zbrodniarza i kryminalistę. Mam rozumieć że lepiej nic nie robić, palić papierosy i dosłownie "chlać" alko? bardzo poruszył mnie ten komentarz,z którego wynika, iż osoby takie jak ja są przyczyną degradacji społeczeństwa i hańbą narodu.Biegłem w tej edycji, niektórzy nie trzymali się regulaminowej trasy i nikt nie robił z tego afery. Myślę że nie ja się skompromitowałem, lecz autor tego całego zamieszania,widzącego się w roli moralisty i wręcz "Chrystusa" biegów. czyli jednym słowem: NIE CZUJĘ SIĘ WINNY, nigdy nie oszukiwałem i chciałbym pozdrowić wszystkich, którzy tak ochoczo się na mój temat wypowiedzieli
Pozdrawiam Hubert Mikołajczak |
| | | | | |
|
2013-08-17, 14:59
| LINK: https://lh3.googleusercontent.com/-81oBw7YJZGg/UCwETvygCeI/AAAAAAAAEHE/WUh_kgwPgHc/s912/DSC_0990.JP | Cieszę się, że wróciłeś do tematu. Uczyniłeś to dopiero po roku, ale lepiej późno niż wcale. To jednak zupełnie nieistotne.
O wiele istotniejsze jest to, o czym piszesz próbując się wybielić z oszustwa, które popełniłeś przed rokiem. Piszesz, że jest to problematyczny problem trasy i nie wiedziałeś, którędy prawidłowa trasa przebiega. Wybacz, ale takim tłumaczeniem tylko się pogrążasz. Hubercie, przecież w zeszłym roku przebiegłeś przez teren stacji benzynowej, biegłeś tuż obok dystrybutora, co dokonale widać na zamieszczonym wyżej zdjęciu. Czy wyobrażasz sobie jakikolwiek bieg, którego trasa mogłaby prowadzić przez stację benzynową obok dystrybutorów? Jeśli tak, to gratuluję wyobraźni. William Szekspir miał jednak rację pisząc, że "są na świecie rzeczy, o których nie śniło się nawet filozofom"/ Twoje tłumaczenie tylko tę tezę potwierdza. Jeśli brakuje Ci cywilnej odwagi, aby przeprosić i przyznać się, że popełniłeś idiotycznie żenującą rzecz, wolisz brnąć w zaparte i twierdzisz, że nie zrobiłeś tego celowo.
Pamiętaj na przyszłość: nie ma i nie będzie na świecie biegu, którego trasa nakaże biegaczom biegać przez teren stacji benzynowej tuż obok dystrybutorów. Myślałem, że pewne rzeczy są oczywiste i nie trzeba o nich mówić. Jak widać na podstawie powyższego komentarza, myliłem się. Idąc Twoim tokiem rozumowania organizatorzy wkrótce będą zmuszeni ograniczać taśmami stacje benzynowe, ogródki piwne i inne miejsce użyteczności publicznej, przez które nieświadomi biegacze mogą w przypływie swojej fantazji przebiec, aby tylko skrócić dystans biegu i osiągnąć lepszy wynik. |
| | | | | |
|
2013-08-18, 20:11
2013-08-17, 14:59 - Conrados napisał/-a:
Cieszę się, że wróciłeś do tematu. Uczyniłeś to dopiero po roku, ale lepiej późno niż wcale. To jednak zupełnie nieistotne.
O wiele istotniejsze jest to, o czym piszesz próbując się wybielić z oszustwa, które popełniłeś przed rokiem. Piszesz, że jest to problematyczny problem trasy i nie wiedziałeś, którędy prawidłowa trasa przebiega. Wybacz, ale takim tłumaczeniem tylko się pogrążasz. Hubercie, przecież w zeszłym roku przebiegłeś przez teren stacji benzynowej, biegłeś tuż obok dystrybutora, co dokonale widać na zamieszczonym wyżej zdjęciu. Czy wyobrażasz sobie jakikolwiek bieg, którego trasa mogłaby prowadzić przez stację benzynową obok dystrybutorów? Jeśli tak, to gratuluję wyobraźni. William Szekspir miał jednak rację pisząc, że "są na świecie rzeczy, o których nie śniło się nawet filozofom"/ Twoje tłumaczenie tylko tę tezę potwierdza. Jeśli brakuje Ci cywilnej odwagi, aby przeprosić i przyznać się, że popełniłeś idiotycznie żenującą rzecz, wolisz brnąć w zaparte i twierdzisz, że nie zrobiłeś tego celowo.
Pamiętaj na przyszłość: nie ma i nie będzie na świecie biegu, którego trasa nakaże biegaczom biegać przez teren stacji benzynowej tuż obok dystrybutorów. Myślałem, że pewne rzeczy są oczywiste i nie trzeba o nich mówić. Jak widać na podstawie powyższego komentarza, myliłem się. Idąc Twoim tokiem rozumowania organizatorzy wkrótce będą zmuszeni ograniczać taśmami stacje benzynowe, ogródki piwne i inne miejsce użyteczności publicznej, przez które nieświadomi biegacze mogą w przypływie swojej fantazji przebiec, aby tylko skrócić dystans biegu i osiągnąć lepszy wynik. |
jak widać warto odwiedzać pewne strony,zawsze odkrywamy coś nowego. Jeśli będzie trzeba-nie będzie wyboru.
Zdaję sobie sprawę jak takie doświadczenie wpływa podczas biegu na nastój biegacza- nie raz byłem w Twojej sytuacji.Mam świadomość że mimo wszystko nie postąpiłem prawidłowo i mam cywilną odwagę by powiedzieć chociaż przez klawiaturę "przepraszam" i nie chciałem być przyczyną afery na tej zacnej stronie. Jednak mam cały czas czyste sumienie. Szkoda tylko że to wszystko się skumulowało na mojej osobie- przykra sprawa dla mnie.Z tego wynika że na świecie jest tylko "jeden zły Hubert" kontra uczciwa i szlachetna reszta świata. Mimo wszystko życzę powodzenia w przyszłości na imprezach sportowych |
|
|
|
| |
|
