| | | |
|
| 2011-07-19, 20:25
2011-07-18, 08:44 - henry napisał/-a:
Antka znam od kilku lat, z rozmów i ostatniego wywiadu w Rzeczpospolitej można wnioskować , że trenuje bardziej solidnie niż niejeden polski wyczynowiec dlatego ma wyniki. Dlatego zdziwiła mnie ostatnio wypowiedz jednego z naszych poważnych dyskutantów na forum , który kwestionował wyniki Antka. Oczywiście moje wielkie gratulacje i do spotkania na trasie wszak biegamy w jednej kategorii. |
No właśnie Henry, też gdzieś na forum była negatywna opinia dotycząca Antka i rzekomego wspomagania.
Nie mam zdania na ten temat, wiem tylko jedno- widziałem go w tym roku na którymś z biegów i zasuwał jak lokomotywa.
Wielki szacun:) |
|
| | | |
|
| 2011-07-19, 20:29
2011-07-18, 11:52 - henry napisał/-a:
Wynik Antka po chorobie to rewelacja, on co roku poprawiał wyniki i gdyby nie choroba i 2 lata przerwy uważam , że nabiegał by w Sacramento poniżej 2, 45. A międzyczas na 10 km ??? ja teraz nie potrafię w tym czasie przebiec 10 km. |
Ja jako młody człowiek do niedawna miałem wielkie problemy z przebiegnięciem dyszki w tym czasie, w sumie niewielu jest w POlsce, którzy biegają tak szybko jak Antek:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-07-20, 00:11
Wielkie gratulacje dla Antka i wszystkich innych wspaniałych laureatów :) Piękne wyniki, niesamowite osiągnięcia !!! |
|
| | | |
|
| 2011-07-20, 09:34 Skłon japoński...
TO ZA MAŁO!!!
Gratulacje od marynarza dla marynarza.
Trochę wiem jak się wraca po chorobie, trochę wiem jak każdy wynik cieszy. Ale taki wynik :)
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2011-07-21, 13:27 Gratulacje
Panie Antoni Wielkie Gratulacje.
Szacunek za upór, determinację i wolę walki na Zawodach Sportowych, ale przede wszystkim z tym, co pana nie tak dawno spotkało.
Jesteś dla nas przykładem. |
|
| | | |
|
| 2011-07-21, 13:39 Gratuluję
Antoni gratuluję i do zobaczenia w Gdyni u Andrzeja |
|
| | | |
|
| 2011-07-21, 15:50
REWELACYJNIE, ŚWIETNY CZAS PO POWROCIE, SERDECZNIE GRATULUJĘ!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-07-21, 18:58
Antek chyba pojechał razem ze swoim trenerem, bo coś nic nie sprawozdaje Andrzej.:( |
|
| | | |
|
| 2011-07-21, 19:25 Trener
2011-07-21, 18:58 - Henryk W. napisał/-a:
Antek chyba pojechał razem ze swoim trenerem, bo coś nic nie sprawozdaje Andrzej.:( |
Trener był na biegu w Lubniewie a Antek był już a Stanach. |
|
| | | |
|
| 2011-07-21, 19:35
2011-07-21, 19:25 - henry napisał/-a:
Trener był na biegu w Lubniewie a Antek był już a Stanach. |
Henry już wiem wszystko, zadzwoniłem do Andrzeja, jest na wczasach, bez dostępu do netu, nawet nie wiedział jak Antkowi poszło, jak mu powiedziałem to stwierdził, że jego przypuszczenia się sprawdziły. |
|
| | | |
|
| 2011-07-22, 18:51
|