|
| 2010-09-03, 22:49
Moja ulubiona impreza. Po prostu sacrum, katharsis...
Krótko mówiąc bieg z obciążeniem + tor przeszkód, czyli esencja militarna. Dla mnie rezerwisty pasjonatka. Część uczestników to najsłynniejsi rezerwiści w Polsce haha...
Alternatywa na ubarwienie moich przeciętnych wyników na forum lekkoatletycznym. Wzbogacenie kolekcji - oprócz medali pamiątkowych już trzecie trofeum, w tym roku szklane.
Moja ukochana czerń - czarny beret, czarna koszulka, twarz w paski na czarno ( jak SPECNAZ Piechoty Morskiej Rosji ). Czerń jest piękna, a dla mnie jako blondyna, czarnowłosa kobieta najlepiej spod znaku Skorpiona. |
|