Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Mario Go (2010-08-31)
  Ostatnio komentował  Mario Go (2010-09-06)
  Aktywnosc  Komentowano 5 razy, czytano 246 razy
  Lokalizacja
 Tomaszów Mazowiecki
  Podpięte zawody  29. Tomaszowski Bieg im. Bronisława Malinowskiego


Zdjęcie pochodzi z newsa
Tomaszów Maz.: relacja z 29 Biegu B.Malinowskiego

Do tego tematu podpięte są newsy:
Tomaszów Maz.: relacja z 29 Biegu B.Malinowskiego(Marcin Ćwiek, 2010-09-09)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Mario Go)

 2010-08-31, 12:26
 29. Tomaszowski Bieg im. Bronisława Malinowskiego
Jestem osobą poruszającą się na wózku aktywnym (nie jest to tzw. hanbike napędzany łańcuchem), mam za sobą sporo startów w różnych imprezach i biegach na różnych dystansach - kiedyś to były nawet maratony.
Jako że znam Tomaszów Mazowiecki i mam tu sporo bliskich mi osób z racji uczestnictwa w corocznym rajdzie harcerskim "U Modrych Wód" zdecydowałem się wziąć udział w tegorocznym biegu im. Malinowskiego. Pomyślałem - fajna trasa bo dyszka, będę miał swój fanklub kibiców na mecie, no i kolejny medal pamiątkowy (okazały jak wspomina Organizator) z biegu.

Czytam w Regulaminie w punkcie 8, że "W biegu mogą uczestniczyć dzieci, młodzież i dorośli bez ograniczeń wiekowych z brakiem przeciwwskazań lekarskich" - jestem dorosły, przeciwwskazań lekarskich nie mam, lubię tego typu biegi i dystanse, lubię Tomaszów, więc nie pozostaje nic innego jak się zarejestrować za pośrednictwem formularza internetowego. Tak też zrobiłem i ... po paru dniach dzwoni pewien pan w imieniu organizatora, że z uwagi na wózek nie mogę wziąć udziału w tym biegu. Przyjąłem to z niesamowitym zdziwieniem, pan powiedział co mu kazano i się rozłączyliśmy. W krótkim czasie zostałem z listy startowej usunięty. Po paru dniach znów zapisałem się na listę startową i kolejny raz zostałem z niej usunięty.
Miałem nawet prawie półgodzinną rozmowę telefoniczną z samym Panem organizatorem, który w żaden sposób sobie nie wyobraża mojego udziału w tym biegu. Jego argumentacja była tak śmieszna i żałosna, że gdy tego słuchałem to wzbudzało to we mnie uśmiech politowania. Ten Pan swoje - ja swoje - grochem o ścianę. Potem jeszcze w korespondencji email napisałem wprost, że jeśli w Regulaminie nie będzie jasno napisane, iż osoby na wózku nie mogą startować w tym biegu, to ja w niedzielę pojawiam się na starcie. I faktycznie, Pan organizator naniósł poprawkę w 16 punkcie w postanowieniach końcowych, która brzmi: "ze względu na rodzaj trasy, nie przewiduje się udziału uczestników na wózkach i rolkach"

Cóż, przyjąłem to do wiadomości, ale muszę przyznać, że pierwszy raz spotykam się z tak żenującym zachowaniem organizatora biegu. Jeśli mogę coś radzić organizatorowi to to, by poddał się głębokiej reformie organizacyjnej i światopoglądowej, bo to co pokazał swoim zachowaniem i myśleniem o organizowanym przez siebie biegu wskazuje, że osiadł w bardzo zamierzchłych czasach.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC




Ostatnio zalogowany



 2010-09-02, 07:57
 
2010-08-31, 12:26 - Mario Go napisał/-a:

Jestem osobą poruszającą się na wózku aktywnym (nie jest to tzw. hanbike napędzany łańcuchem), mam za sobą sporo startów w różnych imprezach i biegach na różnych dystansach - kiedyś to były nawet maratony.
Jako że znam Tomaszów Mazowiecki i mam tu sporo bliskich mi osób z racji uczestnictwa w corocznym rajdzie harcerskim "U Modrych Wód" zdecydowałem się wziąć udział w tegorocznym biegu im. Malinowskiego. Pomyślałem - fajna trasa bo dyszka, będę miał swój fanklub kibiców na mecie, no i kolejny medal pamiątkowy (okazały jak wspomina Organizator) z biegu.

Czytam w Regulaminie w punkcie 8, że "W biegu mogą uczestniczyć dzieci, młodzież i dorośli bez ograniczeń wiekowych z brakiem przeciwwskazań lekarskich" - jestem dorosły, przeciwwskazań lekarskich nie mam, lubię tego typu biegi i dystanse, lubię Tomaszów, więc nie pozostaje nic innego jak się zarejestrować za pośrednictwem formularza internetowego. Tak też zrobiłem i ... po paru dniach dzwoni pewien pan w imieniu organizatora, że z uwagi na wózek nie mogę wziąć udziału w tym biegu. Przyjąłem to z niesamowitym zdziwieniem, pan powiedział co mu kazano i się rozłączyliśmy. W krótkim czasie zostałem z listy startowej usunięty. Po paru dniach znów zapisałem się na listę startową i kolejny raz zostałem z niej usunięty.
Miałem nawet prawie półgodzinną rozmowę telefoniczną z samym Panem organizatorem, który w żaden sposób sobie nie wyobraża mojego udziału w tym biegu. Jego argumentacja była tak śmieszna i żałosna, że gdy tego słuchałem to wzbudzało to we mnie uśmiech politowania. Ten Pan swoje - ja swoje - grochem o ścianę. Potem jeszcze w korespondencji email napisałem wprost, że jeśli w Regulaminie nie będzie jasno napisane, iż osoby na wózku nie mogą startować w tym biegu, to ja w niedzielę pojawiam się na starcie. I faktycznie, Pan organizator naniósł poprawkę w 16 punkcie w postanowieniach końcowych, która brzmi: "ze względu na rodzaj trasy, nie przewiduje się udziału uczestników na wózkach i rolkach"

Cóż, przyjąłem to do wiadomości, ale muszę przyznać, że pierwszy raz spotykam się z tak żenującym zachowaniem organizatora biegu. Jeśli mogę coś radzić organizatorowi to to, by poddał się głębokiej reformie organizacyjnej i światopoglądowej, bo to co pokazał swoim zachowaniem i myśleniem o organizowanym przez siebie biegu wskazuje, że osiadł w bardzo zamierzchłych czasach.
ja tam biegałem 2 razy i tam nie jest trasa dla wózków, jeździłeś kiedyś na wózku po plaży??????????????????????????????????????????? po wykopach i robotach drogowych?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)

 



mariogo
Mariusz

Ostatnio zalogowany
2024-04-06
14:56

 2010-09-02, 10:43
 
2010-09-02, 07:57 - Góral napisał/-a:

ja tam biegałem 2 razy i tam nie jest trasa dla wózków, jeździłeś kiedyś na wózku po plaży??????????????????????????????????????????? po wykopach i robotach drogowych?
znam te trasę i zapewniam Cię, że spokojnie dałbym radę - nie ma tam plaży czy wykopów. nie są mi straszne leśne dukty z piachem i korzeniami, a na trasie tego biegu jest asfalt i trochę kostki brukowej w parku. Ja nie widzę żadnego problemu i zapewniam, że nie byłbym tym, któremu za ogonem ciągnie się karetka.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


ROCKMEN
Kings of Metal

Ostatnio zalogowany
2017-03-22
13:57

 2010-09-06, 08:44
 
Startowałem w tym biegu po raz pierwszy i na pewno nie ostatni. Impreza zorganizowana perfekcyjnie , piękny medal i dyplom ,bardzo ciekawa trasa i przede wszystkim co najbardziej cieszy bardzo dużo młodzieży- więc po tym biegu widać że bieganie się w Polsce rozwija !!!
Ps. Oceniam że pan na wózku nawet wyczynowym by sobie nie poradził na odcinku przed mostkiem i na wjeździe na stadion więc uważam że organizator słusznie postąpił nie zezwalając na start zawodnikom na wózkach!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


mariogo
Mariusz

Ostatnio zalogowany
2024-04-06
14:56

 2010-09-06, 09:40
 
2010-09-06, 08:44 - ROCKMEN napisał/-a:

Startowałem w tym biegu po raz pierwszy i na pewno nie ostatni. Impreza zorganizowana perfekcyjnie , piękny medal i dyplom ,bardzo ciekawa trasa i przede wszystkim co najbardziej cieszy bardzo dużo młodzieży- więc po tym biegu widać że bieganie się w Polsce rozwija !!!
Ps. Oceniam że pan na wózku nawet wyczynowym by sobie nie poradził na odcinku przed mostkiem i na wjeździe na stadion więc uważam że organizator słusznie postąpił nie zezwalając na start zawodnikom na wózkach!!!
Żeby tak stwierdzić, czy bym sobie poradził czy nie to wpierw trzeba dać ku temu szanse sprawdzenia się. Trasę przed mostkiem akurat znam bo tydzień temu ją zaliczałem :) Domyślam się, że na stadionie był jakiś szuter, może piach - cóż, nie jeden piach już pokonywałem, jechałbym po prostu dużo wolniej ale dojechałbym do mety.
Wypada mi panu pogratulować pięknego medalu, dla którego właśnie chciałem startować, ale w przedbiegach mnie po prostu zdyskredytowano, a pan miał szansę go zdobyć.
Ciekawe jak pan by się czuł, gdyby w regulaminie była mowa, że bieg jest dla wszystkich, ale na kilka dni przed startem wprowadzono poprawkę do regulaminu, że nie mogą startować np. zawodnicy, których wzrost przekracza 170 cm w obawie, by któryś przez przypadek nie zaczepił głową o gałąź w parku. Wiem, że brzmi to idiotycznie, ale tak samo idiotycznie brzmiały dla mnie tłumaczenia organizatora.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
orfeusz1
00:39
wd70
23:39
MarasP
23:00
Henryk W.
22:30
przystan
22:23
Robertkow
22:17
agajagoda
22:16
mario1977
22:11
kos 88
22:06
lachu
22:06
lordedward
21:57
Namor 13
21:47
Piotr Fitek
21:41
Przemek_Czersk
21:38
soniksoniks
21:08
nysa
21:08
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |