Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Jang (2002-04-03)
  Ostatnio komentował  morito (2002-04-04)
  Aktywnosc  Komentowano 4 razy, czytano 251 razy
  Lokalizacja
 Sobótka k.Wrocławia

Poniższy wątek jest komentarzem do artykułu
Autor: Jacek Karczmitowicz, data publikacji: 2002-04-03

Traktacik o desygnacie czyli o Sobótce na zimno


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Jang)

 2002-04-03, 21:35
 Traktacik o desygnacie czyli o Sobótce na zimno
Jak zwykle ciekawie, Jacek. Rzeczywiście nazwy uznanych imprez biegowych, szczególnie przy wkomponowaniu w nie nazwy sponsora, często stają się językowymi potworkami. Albo choćby kolejność słów: o ileż ładniej brzmiałoby: "II Półmaraton Hajnowski" od "II Hajnowski Półmaraton". Wiem, wiem, marudzę... Pod tym względem nazwa Maraton Ślężan brzmi wręcz dostojnie i pięknie.
Nie ma co dzielić włosa na czworo. Chciałbym pojechać do Sobótki kiedyś, jakoś mi się nie składa. No i kurczę lubię standardowe dystanse...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Jang)

 2002-04-03, 21:36
 Traktacik o desygnacie czyli o Sobótce na zimno
Podobno Ślęża to stożek dawno, dawno temu wygasłego wulkanu, dlatego tak szokuje na równinie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Admin)

 2002-04-04, 07:42
 Traktacik o desygnacie czyli o Sobótce na zimno
Jacku ! Cholera ale spartaczyłem. Zapomniałem podziękować Ci za drukarkę. Targałeś ją z takim poświęceniem ileśset kilometrów a ja nawet dziękuję nie powiedziałem...

Dlatego teraz wszem i wobec: DZIĘKI ! Drukarka jest wielka i stara (teraz moja żona narzeka że ją wyrzuci jak jej nie schowam, a ona nie mieści się do regałów...). Będzie ozdobą mojej kolekcji.

Ale jesteś twardziel skoro nie zauważyłeś że wbiegłeś na przełęcz


  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(morito)

 2002-04-04, 18:15
 hehe
Po prostu w czasie biegu sie opiepszalem czujac pokore przed zblizajacym sie podbiegiem. Po maratonie w Pucku z wielka pokorom podchodze do ostrzezen na temat trudnosci tras biegowych. Tak bylo m.in w Lubiance i jeszce gdzies i jak mi sie wydaje pokora to dobra cecha biegacza.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Snake
18:02
Dajesz Byku
17:49
kubawsw
17:46
Merlin
17:20
42.195
17:15
kasjer
16:49
Deja vu
16:49
michats
16:47
Admin
16:44
biegacz54
16:28
Patriszja11
16:23
czewis3
16:18
marekwroc
16:07
Inek
15:54
andrzej65
15:53
Wojciech
15:33
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |