| | | |
|
| 2008-02-06, 11:12 Kosmiczny pomysł na hodowlę mistrzów
LINK: http://www.sport-s.pl | Nie ma chyba na świecie konkurencji bardziej przewidywalnej od biegów długodystansowych. Od kilkunastu lat wszystkie medale dzielą między sobą Etiopczycy i Kenijczycy. Galen Rupp ma to zmienić. Za superutalentowanym zawodnikiem stoi kosmiczna technologia i gigantyczne pieniądze firmy Nike.
Od lat największą gwiazdą biegów długodystansowych jest Haile Gebrselassie. Etiopczyk ma na koncie dwa złote medale olimpijskie i siedem medali MŚ. Po piętach depczą mu tylko rodak Kenenisa Bekele i Kenijczyk Paul Tergat. Ich zmorą może okazać się Alberto Salazar. |
|
| | | |
|
| 2008-02-06, 11:49
Cytat z artykułu "...Jako 23-latek pobił rekord świata (2:08,13, obecny jest zaledwie o trzy minuty lepszy)..." niezbyt dobrze świadczy o wiedzy autora tekstu - 3 minuty w maratonie, te OSTATNIE 3 minuty dzielące od rekordu świata to jest przepaść, a nie ZALEDWIE :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-02-06, 13:27
...a te 3 minuty w obecnej dobie to niemal wieczność... |
|
| | | |
|
| 2008-02-06, 13:36
2008-02-06, 11:49 - Admin napisał/-a:
Cytat z artykułu "...Jako 23-latek pobił rekord świata (2:08,13, obecny jest zaledwie o trzy minuty lepszy)..." niezbyt dobrze świadczy o wiedzy autora tekstu - 3 minuty w maratonie, te OSTATNIE 3 minuty dzielące od rekordu świata to jest przepaść, a nie ZALEDWIE :-) |
Mi do 2:07 brakuje 1,5h ale jestem pełen wiary, że uda mi sie tak pobiec... ba... jestem nawet przekonany... i nie widze żadnej przepaści...:D |
|
| | | |
|
| 2008-02-06, 15:52
2008-02-06, 11:49 - Admin napisał/-a:
Cytat z artykułu "...Jako 23-latek pobił rekord świata (2:08,13, obecny jest zaledwie o trzy minuty lepszy)..." niezbyt dobrze świadczy o wiedzy autora tekstu - 3 minuty w maratonie, te OSTATNIE 3 minuty dzielące od rekordu świata to jest przepaść, a nie ZALEDWIE :-) |
LINK: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=32&id=395 | Niezupełnie sie zgodze z twoim podsumowaniem Michale. Wynik 2:08:13 zrobił w latach osiemdziesiątych.
Wówczas do 1988 roku żaden zawodnik z Afryki nie miał rekordu świata w maratonie. Ostatnim był Brytyjczyk Steve Jones wynikiem 2:08:05 ustawił rekord świata podczas maratonu w Chicago w 1984 roku. Dopiero w 1988 nastąpił przełom za sprawą Balayne Dysamo z Etiopi którego wynik 2:06:50 ustanowiony w Rotterdamie - był rekordem świata utrzymanym przez 10 lat.
Teraz jest całkiem inne nastawienie na bieganie, jest wiele specjalistycznych firm począwszy od sprzętu po różnego rodzaju klinki zajmujące się odnową sportowców.
Kenijczycy mieszkają na dużej wysokości od urodzenia i nikt nie uważa, że to nieetyczne, choć już na starcie daje im przewagę.
Tak więc Alberto Salazarem jest pomysłodawcom Oregon Project gdzie sztucznie jest utrzymywane ciśnienie i skład powietrza, jaki panuje na dużej wysokości, co ma polepszać parametry krwi. Zawodnicy część treningu biegają w specjalnych wannach i na antygrawitacyjnych bieżniach, które mają zabezpieczać mięśnie i stawy przed przeciążeniem.
Świetny artykuł jest w linku powyżej który napisał Marcin Nagórek |
|
| | | |
|
| 2008-02-07, 00:08
Czasem żadne pieniądze nie pomogą stać się mistrzem. Trzeba mieć to coś by można było potem kształtować siebie żeby biec szybciej niż to umysł ogarnia. |
|