|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | henry (2008-01-09) | Ostatnio komentował | robsik (2008-01-21) | Aktywnosc | Komentowano 67 razy, czytano 168 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2008-01-16, 21:37
2008-01-15, 14:22 - wiechu napisał/-a:
Niech wstydzą się Ci, którzy nie biegają chociaż mogą. A Ty czego masz się wstydzić? Tego że ktoś jest szybszy? Jest -taki jest sport:-) |
a ja myślę, ze nie bieganie nie jest powodem do wstydu, bo i dlaczego? Przecież na bieganiu nie opiera się świat, życie a dla wielu ludzi a jak się okazuje dla wiekszosci bieganie moze nawet nie istniec i dlaczego mają sie wstydzić, obawiam się, że dyskusja zacznie przeradzać się w krytykę tych co nie biegają. A w jakim sensie szachista jest gorszy od biegacza? Nie chciałbym abyśmy zachowywali się jak byli palacze, którzy nagle kiedy sami rzucili palenie zaczęli szykanowac palaczy. Ja biegam jest mi z tym dobrze i nie mam zamiaru nagabywać kogoś aby robił to też robił, jeśli sam dostrzeże przyjemność z uprawiania tego czy innego sportu będzie to najlepsza rekomendacja. Nam biegaczon często sie wydaje, z ejesśli biegamy to jesteśmy lepsi od tych co tego nie robią a niby dlaczego.
|
| | | | | |
| 2008-01-17, 15:01
2008-01-16, 21:37 - bialykrzys napisał/-a:
a ja myślę, ze nie bieganie nie jest powodem do wstydu, bo i dlaczego? Przecież na bieganiu nie opiera się świat, życie a dla wielu ludzi a jak się okazuje dla wiekszosci bieganie moze nawet nie istniec i dlaczego mają sie wstydzić, obawiam się, że dyskusja zacznie przeradzać się w krytykę tych co nie biegają. A w jakim sensie szachista jest gorszy od biegacza? Nie chciałbym abyśmy zachowywali się jak byli palacze, którzy nagle kiedy sami rzucili palenie zaczęli szykanowac palaczy. Ja biegam jest mi z tym dobrze i nie mam zamiaru nagabywać kogoś aby robił to też robił, jeśli sam dostrzeże przyjemność z uprawiania tego czy innego sportu będzie to najlepsza rekomendacja. Nam biegaczon często sie wydaje, z ejesśli biegamy to jesteśmy lepsi od tych co tego nie robią a niby dlaczego.
|
To jest dokładnie tak, jak próbowałem namówić kolegę aby zaczął biegać. A on cały czas mnie namawiał, abym z nim chodził na kort tenisowy. Po miesiącu namawiania się na wzajem zdaliśmy sobie sprawę z tego, że każdy z nas lubi zupełnie coś innego i chyba czas to uszanować.
Jeśli więc ktoś nie biega - zapewne robi coś innego, co dla niego jest taką samą pasją jak dla nas bieganie. Wypada się tylko cieszyć, że ten ktoś też ma pasję, bo człowiek bez pasji, to jak człowiek bez serca...
Myślę jednak, że niektórzy mieli raczej na myśli tych, którzy przez złośliwość, zawiść lub inną formę prezentacji złej woli próbują nam wmówić, że to my powinniśmy się wstydzić. Tak mi się wydaje, ale może teraz za daleko ja się zagalopowałem - może niech każdy mówi do siebie :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-01-17, 15:14
2008-01-16, 21:37 - bialykrzys napisał/-a:
a ja myślę, ze nie bieganie nie jest powodem do wstydu, bo i dlaczego? Przecież na bieganiu nie opiera się świat, życie a dla wielu ludzi a jak się okazuje dla wiekszosci bieganie moze nawet nie istniec i dlaczego mają sie wstydzić, obawiam się, że dyskusja zacznie przeradzać się w krytykę tych co nie biegają. A w jakim sensie szachista jest gorszy od biegacza? Nie chciałbym abyśmy zachowywali się jak byli palacze, którzy nagle kiedy sami rzucili palenie zaczęli szykanowac palaczy. Ja biegam jest mi z tym dobrze i nie mam zamiaru nagabywać kogoś aby robił to też robił, jeśli sam dostrzeże przyjemność z uprawiania tego czy innego sportu będzie to najlepsza rekomendacja. Nam biegaczon często sie wydaje, z ejesśli biegamy to jesteśmy lepsi od tych co tego nie robią a niby dlaczego.
|
| | | | | |
| 2008-01-21, 09:05 Nie zachęcaj
Koledzy,
Proponuję nie bardzo namawiać innych do biegania.
W Szczecinie już dzisiaj w najpopularniejszym miejscu do biegania robi się ciasno: biegacze, rowerzyści, panie z kijkami - czasami trudno cię przepchnąć. |
| | | | | |
| 2008-01-21, 13:48
2008-01-21, 09:05 - piszczykplus napisał/-a:
Koledzy,
Proponuję nie bardzo namawiać innych do biegania.
W Szczecinie już dzisiaj w najpopularniejszym miejscu do biegania robi się ciasno: biegacze, rowerzyści, panie z kijkami - czasami trudno cię przepchnąć. |
Ja tam w takim tłumie czuję bardzo dobrze :))) |
| | | | | |
| 2008-01-21, 17:48
2008-01-21, 13:48 - robsik napisał/-a:
Ja tam w takim tłumie czuję bardzo dobrze :))) |
ja też:) i to dla mnie piękny widok - zwłaszcza gdy są tam piękne panie!;) ale niestety taki widok to ostatnio widziałem (poza zawodami) gdy biegałem mieszkając za granicą. |
| | | | | |
| 2008-01-21, 23:31
2008-01-21, 17:48 - Tusik napisał/-a:
ja też:) i to dla mnie piękny widok - zwłaszcza gdy są tam piękne panie!;) ale niestety taki widok to ostatnio widziałem (poza zawodami) gdy biegałem mieszkając za granicą. |
A to w takim razie zapraszam na tak masowe imprezy jak Run Warsaw lub Bieg Niepodległości :))) Z takiego tłumu na pewno coś wyszukasz :) |
|
|
|
| |
|