Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  xxMichalek94xx (2007-10-13)
  Ostatnio komentował  Piotr 63 (2007-10-14)
  Aktywnosc  Komentowano 2 razy, czytano 216 razy
  Lokalizacja
 Warszawa

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



xxMichalek...
Grzesiek Michał

Ostatnio zalogowany
2012-04-15
12:09

 2007-10-13, 19:23
 Polska-Kazakstan
Pobawimy sie w hazardzik???
Jeśli tak to obstawiaj tu swoje wyniki
Mój TYP TO 2-1 dla Polski

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2007-10-14, 20:48
 ...c.d. "kibicowania"
2007-10-13, 19:23 - xxMichalek94xx napisał/-a:

Pobawimy sie w hazardzik???
Jeśli tak to obstawiaj tu swoje wyniki
Mój TYP TO 2-1 dla Polski
... i tu się potwierdziło to nasze "kibicowanie", które woła o "pomstę do nieba". Oczywiście z tak słabą drużyną nie było mowy o przegraniu meczu ( ci Kazachowie to poprostu bardzo niewiele umieli piłkarsko a mimo to w 1. połowie nasi im dorównali, ale ja nie o tym ).
W dziale "Brawo Polscy Siatkarze" szeroko o tym pisałem i wczoraj na meczu w Warszawie wszystko to się potwierdziło. My Polacy kibicujemy tylko tam gdzie jakiś sukces, a tam gdzie go nie ma to siedzimy cicho jak w "grobie". Bo jak inaczej nazwać ten wczorajszy na Łazienkowskiej doping ?, w pierwszej połowie wcale go nie było, ja się zastanawiałem czy ten mecz odbywa się bez publiczności, bo cisza była przeraźliwa. I dopiero zdobyte bramki przez Polskich piłkarzy przypomniały, że na trybunach siedzą kibice. Czyli w/g mnie i postronnych obserwatorów sukces ma wielu "Ojców" a porażka nie wielu, a powinno być dokładnie odwrotnie : kibice powinni wspierać piłkarzy w trudnych chwilach, a nie wtedy gdy już zwycięstwo jest pewne i nie zagrożone. A o tym, że jak wcześniej wspomniałem sukces ma...itd. przekonaliśmy się także z zachowania naszych "kpoaczy" gdy nic nie grali ( do przerwy ) to nawet nie byli łaskawi zejść na stanowisko do wywiadu ( uciekli ze wstydu do szatni ) wytłumaczyć co się stało, co zauważyli komentatorzy, ale za to po meczu to do takowego ich było wielu, a i do publiczności też się "umizgiwali" podziękowaniami. Ciekawe za co ?, przecież jak widzieliśmy wszyscy dokładnie to nie publiczność pomogła piłkarzom w wyzwoleniu dodatkowych sił tylko piłkarze w 2. połowie swą grą poprostu pomogli "obudzić" naszą Polską publiczność, którą się tak bardzo wszędzie chlubimy.
A porównajcie tylko na Wembley tam chóralne śpiewy zagrzewające do boju Angielską reprezentację trwają przez cały mecz na okrągło nie zależnie od wyniku meczu.
Niestety nasza publika ( nasza Narodowa niby chluba, włącznie z tą siatkarską o której tak wiele wcześniej tu pisaliśmy ) musi się bardzo a to bardzo wiele jeszcze uczyć.
Bo kibice powinni być dla sportowców potrzebni, a nie sportowcy dla kibiców i to wtedy jak odnoszą sukcesy ( jak to się u nas dzieje nagminnie, a apogeum tej maksymy aż nadto widzieliśmy wczoraj na meczu Polska - Kazachstan ).
Jak tak kibicować to lepiej wcale. To była poprostu żenada !. Bardzo podobnie było w innych meczach, jak choćby w Lizbonie. O naszych kibicach, którzy tam zjechali gromadnie ( ok. 7. tyś.) dowiedzieliśmy się tylko w chwilach gdy nasi strzelali gole, tzn. po ich strzeleniu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
"Komandor"
01:55
conditor
00:19
Andrea
23:58
lordedward
23:40
kuc
22:41
alex
22:33
szcz13
22:27
Grzesix
22:22
eldorox
22:09
Sqbanietz
21:56
tomasso023
21:49
LukaszL79
21:42
troLek
21:27
meduza07
21:20
Inek
21:20
staszek63
21:17
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |