|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | suchy (2007-06-27) | Ostatnio komentował | andrzejstepokura (2007-07-03) | Aktywnosc | Komentowano 16 razy, czytano 612 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-06-27, 12:47 Dlaczego biegacze nie czytaja regulaminów?
Chcialbym sie dowiedziec, dlaczego tak jest...
Na II Nocnym Maratonie Swietojanskim wiele osob bylo "zbulwersowanych" faktem, ze np. nie bylo klasyfikacji wiekowych w polowce, kilka osob wygwizdalo tan fakt, padaly hasla "do dupy", "lipa" itp... itd... Przeciez wyraznie w regulaminie jest to napisane. Inna sprawa... zapisy i czas zamkniecia biura zawodow... hasla typu "bo we Wroclawiu jest tak a nie inaczej" sa dla mnie takie jak mowilo sie w szkole "nie nauczylem sie na sprawdzian bo nie bylo mnie wczoraj w szkole..." Uwazam, ze jestesmy dorosli i umiemy czytac. Jezeli ktos sie zglasza na bieg, akceptuje regulamin, dla mnie to jasne i oczywiste. |
| | | | | |
| 2007-06-27, 12:55
a po co? ważniejsze są roszczenia, nie? tak jest łatwiej i do tego czasu się zaoszczędzi.
a poważnie, to sama zastanawiam się nad tym fenomenem. czarno na białym napisane a tu jakieś wątpliwości. i mnie czasem zdarza się nie przeczytać regulaminu, ale wtedy trzymam buzię na kłódkę. bo liczy się przede wszystkim sam bieg :P |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-06-27, 12:55
Może czytają bez zrozumienia. Jak masa dzieci w szkole. |
| | | | | |
| 2007-06-27, 13:09 Regulaminy
Myślę, że właśnie dlatego nie czytamy regulaminów, żeby przypadkiem nie dowiedzieć się czegoś, co nam nie pasuje. Gdyby już przeczytac regulamin to przecież głupio byłoby być zdziwionym i protestować, że nie ma tego czy innego - a tak - można sobie pokrzyczeć do woli!
W biegu katorżnika też nie będzie ŻADNYCH KATEGORII poza mężczyznami i kobietami OPEN. I uwaga: żadnych nagród też nei przewidujemy poza pamiątkowymi podkowami dla wszystkich i może pucharami dla zwycięzców. Hahaha, ciekawe czy ktoś będzie protestował...? |
| | | | | |
| 2007-06-27, 13:27 Dlaczego?
2007-06-27, 12:47 - suchy napisał/-a:
Chcialbym sie dowiedziec, dlaczego tak jest...
Na II Nocnym Maratonie Swietojanskim wiele osob bylo "zbulwersowanych" faktem, ze np. nie bylo klasyfikacji wiekowych w polowce, kilka osob wygwizdalo tan fakt, padaly hasla "do dupy", "lipa" itp... itd... Przeciez wyraznie w regulaminie jest to napisane. Inna sprawa... zapisy i czas zamkniecia biura zawodow... hasla typu "bo we Wroclawiu jest tak a nie inaczej" sa dla mnie takie jak mowilo sie w szkole "nie nauczylem sie na sprawdzian bo nie bylo mnie wczoraj w szkole..." Uwazam, ze jestesmy dorosli i umiemy czytac. Jezeli ktos sie zglasza na bieg, akceptuje regulamin, dla mnie to jasne i oczywiste. |
Z tego samego powodu dla ktorego nie czytaja umow kredytowych czy umow z developerami. Inna sprawa to rozmiar tych regulamininow ale... czytac mozna. Ja kiedys przeczytalem regulamin biegu a jego dyrektor nie i moge powiedziec smialo, ze organizatorzy biego na 100km w Koszalinie w 2003r to SZMACIARZE. I nic mi za to nie grozi.
Podobnie jak moge publicznie powiedziec, ze obsluga sklepu Atlets Foot w Lodzkiej Galerii to oszusci i naciagacze.
I nic mi za to nie grozi!
A jedni i drudzy dobrze wiedza o co chodzi!!! |
| | | | | |
| 2007-06-27, 15:08 Piszesz:
2007-06-27, 13:27 - morito napisał/-a:
Z tego samego powodu dla ktorego nie czytaja umow kredytowych czy umow z developerami. Inna sprawa to rozmiar tych regulamininow ale... czytac mozna. Ja kiedys przeczytalem regulamin biegu a jego dyrektor nie i moge powiedziec smialo, ze organizatorzy biego na 100km w Koszalinie w 2003r to SZMACIARZE. I nic mi za to nie grozi.
Podobnie jak moge publicznie powiedziec, ze obsluga sklepu Atlets Foot w Lodzkiej Galerii to oszusci i naciagacze.
I nic mi za to nie grozi!
A jedni i drudzy dobrze wiedza o co chodzi!!! |
"I nic mi za to nie grozi" - jakieś paragrafy sie znajdą, z pewnościa się znajdą :-)) |
| | | | | |
| 2007-06-27, 15:20 łeeeeee
2007-06-27, 13:09 - Admin napisał/-a:
Myślę, że właśnie dlatego nie czytamy regulaminów, żeby przypadkiem nie dowiedzieć się czegoś, co nam nie pasuje. Gdyby już przeczytac regulamin to przecież głupio byłoby być zdziwionym i protestować, że nie ma tego czy innego - a tak - można sobie pokrzyczeć do woli!
W biegu katorżnika też nie będzie ŻADNYCH KATEGORII poza mężczyznami i kobietami OPEN. I uwaga: żadnych nagród też nei przewidujemy poza pamiątkowymi podkowami dla wszystkich i może pucharami dla zwycięzców. Hahaha, ciekawe czy ktoś będzie protestował...? |
A chociaż sława będzie po wygraniu ? ;-)
Myślę,że ludzie nie czytają regulaminów bo myślą ,że każdy jest standardowy na jedno kopyto.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2007-06-27, 15:46
2007-06-27, 15:20 - Arti napisał/-a:
A chociaż sława będzie po wygraniu ? ;-)
Myślę,że ludzie nie czytają regulaminów bo myślą ,że każdy jest standardowy na jedno kopyto.
|
To jest podobnie jak z umowami. Pomimo powagi sytuacji, domniemuje sie, ze jak umowa to piluje interesow obu stron. Z regulaminami jest podobnie. Wielu biegaczy uwaza, ze jak cos bylo w miescie x na biegu X, to w Y bedzie tak samo i juz wszedzie bedzie tak samo. Po pewnym czasie robi sie taki koncentrat wszystkiego co nam sie podobalo we wszystkich biegach i tego oczekujemy w nastepnym biegu jaki zaszczycamy swoja obecnascia. Dosc czesto opisuje tu swoje przygody na biegach i jest to swego rodzaju blog. Z tego powodu fakty troche rzadko mi sie mieszaja. Kiedys spotkalem kolege, ktory wspominal, ze 5 lat temu to byly piekne medale na Maratonie Solidarnosci. A prawda wyglada tak, ze o tym maratonie mozna powiedziec wszystko oprocz tego, ze w 2001 czy 2002 roku mial "piekne medale". Pamiec robi nam psikusy i to jest prawda. A swoja droga to odbierajac torbe warto nad piwem chocby zajrzec do regulaminu, zeby w przypadku watpliwosci miec moralne prawo do awantury i sie nie osmieszyc.
ps. "paragraf" by sie znalazl. A dokladnie artykul z kodeksu cywilnego. |
| | | | | |
| 2007-06-27, 16:27 ja cytom
Ja zawsze czytam regulamin a juz szczególną uwagę zwracam czy oganizator w opłacie startowej zapewnił ubezpieczenie NW, bo jak to potem tak zostawić rodzinę bez kasy jak człowiek jakiegoś zawała strzeli na trasie.Ps czyje sa te boskie klapunie basenowe? normalnie chyba mój rozmiar !!! |
| | | | | |
| 2007-06-27, 17:05
2007-06-27, 12:47 - suchy napisał/-a:
Chcialbym sie dowiedziec, dlaczego tak jest...
Na II Nocnym Maratonie Swietojanskim wiele osob bylo "zbulwersowanych" faktem, ze np. nie bylo klasyfikacji wiekowych w polowce, kilka osob wygwizdalo tan fakt, padaly hasla "do dupy", "lipa" itp... itd... Przeciez wyraznie w regulaminie jest to napisane. Inna sprawa... zapisy i czas zamkniecia biura zawodow... hasla typu "bo we Wroclawiu jest tak a nie inaczej" sa dla mnie takie jak mowilo sie w szkole "nie nauczylem sie na sprawdzian bo nie bylo mnie wczoraj w szkole..." Uwazam, ze jestesmy dorosli i umiemy czytac. Jezeli ktos sie zglasza na bieg, akceptuje regulamin, dla mnie to jasne i oczywiste. |
Suchy, nie przejmuj się dupkami,podpisali kartę zgłoszenia to znaczy że akceptują regulamin i ty ich wygwizdaj.
Nie czytają i później rżną głupa.Za bardzo to bierzesz to do siebie.Oni /biegacze /sprawdzają też wytrzymałość orgów, może ustąpią i coś dadzą, to są sępy. |
| | | | | |
| 2007-06-28, 14:03 Jasny i precyzyjny ..
To normalne, że znajdą się "tacy" którzy zawsze coś znajdą na organizatora - szkoda że to jednak my organizatorzy musimy się później tłumaczyć ...dlaczego koń nie jest wielbłądem - każdy widzi !
Dlaczego nie czytają regulaminów ? czytają tyle że jeszcze próbują anonimowo wyrwać coś (niby to dla innych).
Niejednokrotnie sam organizator wprowadza zamieszanie pisząc nie precyzyjny regulamin który tak naprawdę można interpretować na różne sposoby.
Wniosek - regulamin każdy powinien przeczytać !
Regulamin powinien być - JASNY i PRECYZYJNY.
Pozdrawiam
|
| | | | | |
| 2007-06-29, 10:48 Tak jest!
2007-06-28, 14:03 - Mariusz N napisał/-a:
To normalne, że znajdą się "tacy" którzy zawsze coś znajdą na organizatora - szkoda że to jednak my organizatorzy musimy się później tłumaczyć ...dlaczego koń nie jest wielbłądem - każdy widzi !
Dlaczego nie czytają regulaminów ? czytają tyle że jeszcze próbują anonimowo wyrwać coś (niby to dla innych).
Niejednokrotnie sam organizator wprowadza zamieszanie pisząc nie precyzyjny regulamin który tak naprawdę można interpretować na różne sposoby.
Wniosek - regulamin każdy powinien przeczytać !
Regulamin powinien być - JASNY i PRECYZYJNY.
Pozdrawiam
|
LINK: http://AS | Podpisuje się pod Twoimi wnioskami obydwiema rękami, z tym ,ze wsrpecyzowaniu drugiego wniosku dodałbym, ze Organizatora tez obowiazuja pewne normy prawne i nie moze sobie wypisywac co mu slina na język przyniesie.
W przedmiotowym przypadku przyznaje racje Organizatorom, którzy jasno ustalili w regulaminie zasady biegu w półmaratonie.a ze nie którzy wyrazali swoj protest w niecenzularalnej formie to inna sprawa,jesli opłacili i wystartowali tzn. ze przyjeli warunki,[protestując, działali legalnie nikogo nie pobili,choc moze niezbyt ładnie], a ostatecznie mogli pobiec na 10.0km za darmo.
G.O.S.iR.po doswiadczeniach z regulaminem na w Grand Prix Gdyni z ub. roku[kol.Suchy wie o co chodzi] w tym roku, w tym roku w zakresie biegów Świetojanskich, sprecyzował to dokładnie, choc jak sobie przypominam było trochę zapytan dotyczących regulaminu przed tymi biegami. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-06-29, 11:21
2007-06-27, 12:47 - suchy napisał/-a:
Chcialbym sie dowiedziec, dlaczego tak jest...
Na II Nocnym Maratonie Swietojanskim wiele osob bylo "zbulwersowanych" faktem, ze np. nie bylo klasyfikacji wiekowych w polowce, kilka osob wygwizdalo tan fakt, padaly hasla "do dupy", "lipa" itp... itd... Przeciez wyraznie w regulaminie jest to napisane. Inna sprawa... zapisy i czas zamkniecia biura zawodow... hasla typu "bo we Wroclawiu jest tak a nie inaczej" sa dla mnie takie jak mowilo sie w szkole "nie nauczylem sie na sprawdzian bo nie bylo mnie wczoraj w szkole..." Uwazam, ze jestesmy dorosli i umiemy czytac. Jezeli ktos sie zglasza na bieg, akceptuje regulamin, dla mnie to jasne i oczywiste. |
Suchy, to sa misie, które tylko startuja dla nagród - ja ich nazywam puchatkami o małym rozumku - jak znajda miód to beda tak długo jesc, az ich rozboli brzuszek. |
| | | | | |
| 2007-06-29, 15:52
| | | | | |
| 2007-06-29, 16:12
2007-06-29, 15:52 - tarzi napisał/-a:
jestem misiem hehe :D |
Tarzi,
Znany wszystkim miś o małym rozumku, jego najulubieńszym małym co nie co jest miodek, przez który to często wpada w zatargi z pszczółkami. Wyjściu z opresji pomaga mu jego najlepsiejszy przyjaciel Benek ;)
|
| | | | | |
| 2007-07-03, 17:26 Aczy organizatorzy wiedzą co piszą?
2007-06-27, 13:27 - morito napisał/-a:
Z tego samego powodu dla ktorego nie czytaja umow kredytowych czy umow z developerami. Inna sprawa to rozmiar tych regulamininow ale... czytac mozna. Ja kiedys przeczytalem regulamin biegu a jego dyrektor nie i moge powiedziec smialo, ze organizatorzy biego na 100km w Koszalinie w 2003r to SZMACIARZE. I nic mi za to nie grozi.
Podobnie jak moge publicznie powiedziec, ze obsluga sklepu Atlets Foot w Lodzkiej Galerii to oszusci i naciagacze.
I nic mi za to nie grozi!
A jedni i drudzy dobrze wiedza o co chodzi!!! |
LINK: http://as | Czy się zastanowiłes co piszesz , poniewaz umowy kredytowe,czy z dewloperami w odpowiednim punkcie podają ze sprawy sporne rostrzygają własciwe sądy, a regulaminy ze takie sprawy rostrzyga Organizator, i tu jest pies pogrzebany,nie można byc sędzia we własnej sprawie. Krzywdzące tez jest stwierdzenie zawarte w tytule zadane przez kol. Suchego "dlaczego biegacze nie czytają regulaminów", nie czytaja niektórzy, Ci co czytają nie protestują, poprostu zgłaszaja, się i startują lub nie.
Ja czytajac regulaminy zadałbym pytanie czy wszyscy Organizatorzy pisząc te regulaminy wiedzą co piszą?, bowiem czasami mi się wydaje ze nie bardzo. |
|
|
|
| |
|