| |
| Autor: szmajchel, 2010-05-16, 16:14 napisał/-a:
Mnie cały bieg się podobał, do momentu zamieszania podczas ogłaszania wyników... Nie dosyć, że popełniono błąd, to jeszcze nikt z nami (zawodnikami) nie chciał rozmawiać (nikt się nie przyznawał, że jest organizatorem - bieg zrobił się sam?). Dopiero kiedy pokrzywdzonych zrobiła się większa grupa zajęto się sprawą...
Mimo wszystko pozytywnie i raczej szybka trasa, bo wynik zrobiłem dużo lepszy niż się spodziewałem :) |
| |
| Autor: Jarek, 2010-05-16, 21:29 napisał/-a:
Gratuluje Darku życiówki :-). Konkurencja nie śpi. To dobrze bo jest motywacja do dalszych treningów. Ja swoje biłem zawsze na Waszym Biegu Lechitów. Mam nadzieję, że w tym roku znowu trochę poprawię. Pozdrawiam |
| |
| Autor: tarzi, 2010-05-17, 09:36 napisał/-a:
Dodaliśmy wyniki biegu do portalu, przysłał Pan Mateusz Zieliński. |
| |
| Autor: kocan, 2010-05-17, 10:35 napisał/-a:
Trasa całkiem fajna. Od strony finansowej bieg na pewno może stanowić wzór. Nareszcie widać, że sponsorowanie przekłada się na kieszeń przeciętnego biegacza (wpisowe 0 zł, a poza tym dużo nagród w kategoriach wiekowych).
Jednocześnie przyłączam się do osób mających zastrzeżenia co do organizacji po biegu. Zamieszanie przy dekoracji było nieziemskie i nagradzanie trwało długo za długo mimo znacznej ilości nagród. Na pewno można je znacznie usprawnić. Od siebie jeszcze dorzucę, że kiełbasa po biegu nie była zbyt smaczna, jakaś taka drobno zmielona, wodnista ...nie wiem co tam było w środku. Fakt, że po niej rozbolał mnie żołądek. Herbata też by się przydała.
P.S. Mój Garmin pokazał 101m za dużo, czyli standard dla półmaratonu. Były kilometry z lekka "krótsze" i "dłuższe". |
| |
| Autor: edrys, 2010-05-17, 12:36 napisał/-a:
A myślałem, że tylko ja miałem problemy po kiełbasie :D
Dla mnie bieg ok. Jako, że nagrody mi "nie grożą" więc nie wiem, co działo się podczas dekoracji. Jedyne co można poprawić to dystrybucję wody i może jakieś izotoniki na trasie (ktoś już o tym pisał).
No i ten wiatr na Rąbinie, ale za to organizatorzy nie odpowiadają :D |
| |
| Autor: henry, 2010-05-17, 14:14 napisał/-a:
Wszyscy piszą , że trasa była dłuższa a wyniki jak widzę zadziwiąjąco dobre. W ubiegłym roku biegałem i pamiętam ostatnie kilometry to droga po bruku , czy była zmiana trasy , czy wiatr wiał ciągle w plecy? |
| |
| Autor: Bergol, 2010-05-17, 14:16 napisał/-a:
Co do kiełbasy. W niedzielę po biegu poszedłem do pracy na nockę. Około drugiej w nocy torsje i ból żołądka. Rano już gorączka, która do popołudnia przekroczyła 40 stopni. Dopiero doszedłem do siebie. Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale jak zaczęliście pisać o tej kiełbasie i problemach to skojarzyłem przyczyny.
Nie ma to jak jednak gorąca grochówka po biegu i herbatka. |
| |
| Autor: Bergol, 2010-05-17, 14:17 napisał/-a:
Wiał aż do tablicy "Inowrocław" |
| |
| Autor: marcin.relax, 2010-05-27, 10:43 napisał/-a:
LINK: http://biegpiastowski.pl/index.php?go=galeria31
MOŻLIWOŚĆ OBEJRZENIA ZDJĘĆ. JEŻELI KTOŚ JEST zainteresowany jakimś zdjęciem proszę o meila od poniedziałku wyśle meilem
|
| |
| Autor: lelecash, 2010-05-28, 22:03 napisał/-a:
LINK: http://www.biegpiastowski.pl/index.php?go=galeria3
Czy te filmy u wszystkich są niemożliwe do odtworzenia czy tylko u mnie? |
| |
Biegi
