| Data dodania: 2009-11-11 Ogladano: 1133 Rozmiar: x
I Półmaraton w Bytomiu:) Ostatnie 100m, pod ostatnią górkę, na ostatnich nogach... ale z silnym wsparciem;)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Grażyna W. (2009-11-11,13:30): Iwonko, Jasiek jest niezawodny i faktycznie jego pomoc bezcenna. Świetna fotka :) Ewka (2009-11-11,19:02): Iwonko
tańczycie... to cudowne zakończenie biegu. Ale czy to ten Jasiek, którego znam, czy inny? Nie poznaję. shadoke (2009-11-11,20:31): Ewuniu, Jasiek jest tylko jeden:) shadoke (2009-11-11,20:33): Grażynko! W zupełności się z Tobą zgadzam:) Tak bardzo dopytywaliście się o Jaśka, że na dowód w sprawie holowania dołączyłam zdjęcie:) Grażyna W. (2009-11-11,23:52): Ewo, jak mogłaś nie rozpoznać JAŚKA ;) Hepatica (2009-11-12,08:48): :)))Bez watpienia Iwona jest jedna, Jasiek jest jeden ale na 100% nie jest to jeden i ostatni jej finisz!!!!:))) Ewka (2009-11-12,08:49): Przepraszam, sama nie wiem,jak to się stało. Może uda mi się jakoś naprawić ten błąd. Dana M (2009-11-12,09:25): Rewelacyjne ujęcie!! I jakie wsparcie? Pewnie od tego momentu frunęłaś do mety? shadoke (2009-11-12,17:08): Ewa..w sprawie naprawy błędu musisz negocjować z Jaśkiem;) shadoke (2009-11-12,17:17): Oj, pofrunęłam i pofiniszuje jeszcze nie raz:) A co mi tam?!! Jasiek (2009-11-12,21:26): Ja występuję na tym obrazku w roli czarnego konia... ale pociągowego! ;) A z Ewką chyba będę musiał zasiąść do okrągłego stołu! ;) Ewka (2009-11-12,22:14): Dobrze, zgadzam się na okrągły stół. shadoke (2009-11-13,07:47): Ja też bym się zgodziła...gdyby mnie poproszono;) Ale jak chcecie, to mogę być negocjatorem;) Jasiek (2009-11-13,08:03): Obawiam się, że to mogłoby osłabić moją pozycję negocjacyjną ;) shadoke (2009-11-13,08:07): Ależ nie obawiaj się Jaśku! Negocjator musi być bezstronny! Stać mnie na to:) Urodziłam się obiektywna;) Jasiek (2009-11-13,08:17): A ja myślałem, że urodziłaś się kobietą ;) shadoke (2009-11-13,08:18): Wiedziałam, że kiedyś Cię zaskoczę;) Ewka (2009-11-13,09:03): No właśnie dlatego, że kobietą, tzn "bezstronna". To przecież oczywiste. Dziękuję Iwonko. borówka (2009-11-13,16:46): Super fotka :)) Jasiek (2009-11-13,20:39): Kobieca bezstronność wielostronne ma oblicze... i w tym cała jej uroda! ;) Asmaen (2009-11-18,18:39): Najważniejsze to z uśmiechem zmierzać w stronę mety :) shadoke (2009-11-19,17:38): Święta prawda Grzesiu:) (2009-11-30,13:06): "Poloneza czas zacząć - Podkomorzy rusza
I z lekka zarzuciwszy wyloty kontusza,
I wąsa podkręcając, podał rękę Zosi
I skłoniwszy się grzecznie, w pierwszą parę prosi..." Jasiek (2009-11-30,18:14): Zosia trochę się kryguje - coś kolanka jej blokuje... W końcu w pląsy rusza żwawo, na co gawiedź bije brawo! ;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-11-08 Ogladano: 852 Rozmiar: x
Dajcie cokolwiek!
Muszę wygrać z czasem,
Wszak Policję i Ambulans
Mam ciągle za pasem;)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Grażyna W. (2009-11-08,12:24): Zdesperowany biegacz łyknie wszystko...no prawie wszystko ;))) Ewka (2009-11-08,13:46): Musiałaś czuć się bardzo bezpiecznie, ślicznie wyglądasz. shadoke (2009-11-08,14:03): Tak, tak...wiedziałam, że w tym biegu nic mi nie grozi;) Gulunek (2009-11-08,16:37): A cóż to za magiczny talerzyk podaje Ci serwisantka ;-))) shadoke (2009-11-08,16:45): Z ciasteczkami:) Leno (2009-11-08,19:43): Ważna z Ciebie osobowoć ja takiej obstawy nigdy nie miałem. Może też zostanę Vip. shadoke (2009-11-08,19:46): Rysiu! Jeśli chcesz mieć taką obstawę to musisz biegać ze mną;) Leno (2009-11-08,19:48): Mam nadzieję,że może to będzie już niedługo. shadoke (2009-11-08,19:51): Trzymam Cię za słowo;) Jasiek (2009-11-13,08:33): Albo dajcie antyradar!... muszę pozbyć się ogona! :))) shadoke (2009-11-13,21:43): Dobrze, że nie granat;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-11-08 Ogladano: 782 Rozmiar: x
A ja biegnę i biegnę...
z żelkiem w lewej ręce
P.S.
Połowa dystansu - uciekłam ambulansowi:)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Grażyna W. (2009-11-08,12:26): Iwonko, udało się uciec, a w dodatku w połowie dystansu masz wciąż na twarzy uśmiech :) Ewka (2009-11-08,13:47): Jednak nie dali Ci rady choć mieli do dyspozycj konie mechaniczne a Ty wyłącznie polegałaś na własnych siłach. shadoke (2009-11-08,13:51): Grażynko- jeszcze 5km i uśmiech zniknie, by pojawić się znów na mecie... shadoke (2009-11-08,14:00): Ambulans został z tyłu - ufff...Jaka cisza;) Ewka (2009-11-08,14:07): Czy oni jechali na sygnale? shadoke (2009-11-08,14:40): Ewuniu, tego bym nie zniosła:) ale każdy przecież wie, jaki dźwięk wydaje, zamęczany powolną jazdą pod górkę, silnik samochodu:) Ewka (2009-11-08,14:56): No tak. Leno (2009-11-08,19:39): Czy oby napewno dobry kierunek wybrałaś. shadoke (2009-11-08,19:53): Ja zawsze biegam odwrotnie niż wszyscy:) dlatego tak długo mi schodzi;) marmach (2009-11-08,20:31): Iwonko ale dajesz czadu...patrzę, znajoma dla mnie trasa. shadoke (2009-11-08,20:39): :):) Dzięki Marian...miło było Cię poznać w Bytomiu:) borówka (2009-11-09,17:44): Dokładnie wiem jaka to jest przyjemność zwiać ambulansikowi :)) shadoke (2009-11-09,17:46): Jadziu:) w końcu ktoś mnie rozumie:) Hepatica (2009-11-12,08:46): No nieźle im uciekałaś:))). shadoke (2009-11-12,17:11): Jak się potem okazało Krysiu, uciekłam skutecznie:) Dotarli 6 minut po mnie:) Mała rzecz, a cieszy;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-11-08 Ogladano: 784 Rozmiar: x
Izotonik, czy woda? - Odwieczne pytanie;)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Grażyna W. (2009-11-08,12:39): Pić, albo nie pić ? Pić, tylko co ??? najlepiej znów na dwie ręce :) shadoke (2009-11-08,13:57): Tak Grażynko, ale żeby brać na dwie ręce to trzeba się pozbyć tej cudownej gąbki:) Ech... Przydałby się jakiś tragarz;) Grażyna W. (2009-11-08,14:09): Jasiek chętnie obejmie tę funkcję ;))) shadoke (2009-11-08,14:17): Tak myślisz Grażynko? Jasiek zniecierpliwiony tym, że długo nie wracam... nie wytrzymał i wyszedł na 20km, by doholować mnie do mety;) Leno (2009-11-08,19:36): Przy takij pomocy to dobry wynik napewno uzyskałaś. shadoke (2009-11-08,19:42): Myślę, że byłoby lepiej, gdyby tam jacyś chłopcy stali:) No chyba Rysiu, że masz na myśli Jaśka:) Bezcenna pomoc:) Grażyna W. (2009-11-09,13:32): Iwonko, jacy chłopcy? przecież Jasiek to chłopiec na schwał :) shadoke (2009-11-09,17:43): Jasiek?? Oj, tak:) Ale ja Grażynko marzę o chłopcach podających napoje;) Jasiek (2009-11-09,19:40): Ale ja wyspecjalizowałem się w niesieniu pomocy duchowej!... No, ewentualnie małe holowanko na kilometr przed metą ;) shadoke (2009-11-09,19:50): Nie bądź Jaśku taki skromny:)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-11-08 Ogladano: 796 Rozmiar: x
Biorę oba...
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Grażyna W. (2009-11-08,12:21): Iwonko, ale jesteś zachłanna. Jednak, jak to mówią, od przybytku głowa nie boli :)
jaki to bieg ??? Oczko (2009-11-08,12:31): Ale wszystkich zostawiłaś w tyle, nawet na horyzoncie ich nie widać.:) Ewka (2009-11-08,13:48): Też lubię brać po dwa... shadoke (2009-11-08,13:54): Jedno do środka, a drugie za kołnierz;) Grażyna W. (2009-11-08,13:56): Raczej nie chciałabym czegoś tak słodkiego i lepkiego za kołnierzem ;))) shadoke (2009-11-08,13:58): Mam nadzieję, że się nie pomyliłam i za kołnierz wlewałam wodę;) Leno (2009-11-08,19:34): W końcu ktoś Tobie podawał odżywki. shadoke (2009-11-08,19:40): Tak Rysiu, czasami i mnie się przytrafi...;) zgrzecho (2009-11-09,07:48): Który kubeczek pierwszy? Oto jest pytanie;-))) shadoke (2009-11-09,18:55): Ech, nie można zwyczajnie sobie pobiec, tylko przez cały czas trzeba podejmować przeróżne decyzje:) Jasiek (2009-11-09,19:51): Biorę oba... ale jeszcze przydałby się szejker! ;) shadoke (2009-11-09,20:22): I przystojny kelner biegnący obok z kostkami lodu... Ale się rozmarzyłam;) (2009-11-30,13:03): "Osiołkowi w żłoby dano,
W jeden owies, w drugi, siano.
Uchem strzyże, głową kręci.
I to pachnie, i to nęci..."
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-11-08 Ogladano: 704 Rozmiar: x
Upragniona meta:)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Grażyna W. (2009-11-08,12:22): Chyba każdy lubi ten moment :) shadoke (2009-11-08,14:44): Na pewno tak;) Leno (2009-11-08,19:44): A gdzie Jasiu. shadoke (2009-11-08,19:47): Jasiu..za pomarańczowym się schował;) borówka (2009-11-09,17:46): O tak nawet widok mety z daleka cieszy :)) Renia (2009-11-09,19:37): Wyraz szczęścia na twarzy mówi sam za siebie...:) Jasiek (2009-11-09,20:05): Wcale się nie schował, tylko pilnował żeby Iwonce nie zwinęli upragnionej mety! ;) shadoke (2009-11-09,20:14): Albo, nie daj Boże, przesunęli o kolejne 200m;)
| ZDJĘCIE | | | | |
|
|
|