Bardzo fajna idea biegu, ale gdzie to piwo było??? dopiero po biegu??? trochę nie wypał...
co do trasy to była bardzo ciężka, albo pod górkę, albo z górki, a jak nie podbiegi to ostre zakręty, nie wspominając o okropnej kostce, ale mimo tych minusów to duże brawa należą się policji, straży miejskiej za zabezpieczenie trasy.

- brak -

organizacja klapa, były pozytywne aspekty

Ogromne kolejki przy zapisach, po piwo itd. Dla sporej części osób zabrakło medali (ale ostatecznie zostały dosłane!). 10-krotne pokonywanie odcinka 1km było niezbyt interesujące i mogące się znudzić (ja przy 6-7 okrążeniu straciłem rachubę).

- brak -

- brak -

Kiedy przyjechałam do Wodzisławia to żałowałam, że występuję w roli kibica i pomyślałam, że pobiegnę za rok. Już po pierwszym etapie przyglądania się organizacji stwierdziłam, że z pewnością za rok tam nie wrócę. O ile opóźnienie można jakoś wybaczyć to brak agrafek, oddanie pamiątkowych numerów za posiłek, czekanie na dekoracje do 16.30, 10 kółek wokół rynku, wodę przy pkt pomiaru czasu...i jeszcze kilka rzeczy już nie. Moim zdanie niesprawiedliwy podział kategorii, powinien być standardowy (K20,K30,K40,K50 itd podobnie w M...) wiadomo, że jak między zawodnikami jest 15 lat różnicy to na takim dystansie młodszy będzie szybszy.
Po co ta scena, jak dekoracja była pod parasolami, dlaczego nie było klasyfikacji open. Osobie, która w tej temperaturze była pierwsza należało się wyróżnienie, nie tylko w kategorii. Może za rok organizatorzy postarają się bardziej.
Jedyny plus to kameralna rodzinna atmosfera :)

Niestety, z przykrością wystawiam dwóję. Plączące się kolejki przy biurze zawodów, nie wiadomo, która do czego. Brak toalet. Bieganie 10 kółek po nierównej, brukowej kostce? Rozumiem, że promocja wodzisławskiej starówki, ale czy zdrowia? Panowie rozdający chipy szukali ich w workach, zamiast mieć je poukładane numerami, co jeszcze bardziej wydłużało czas oczekiwania. Poza tym dystans chyba też ponad dychę...Na plus duża ilość sympatycznych i cierpliwych biegaczy.

Może być tylko lepiej.

- brak -

- brak -

to było nadroższe 1 piwo jakie wypiłam!organizacja do bani, jedzenie po 1,5 godzinie, wyniki jeszcze później, zawalona meta,bo powietrza zabrakło, brak medali i gdyby nie ludzie którzy biegli to byłby zmarnowany dzień!

- brak -

Organizacja okropna, 1,5 godz czekania w kolejce, po wcześniejszym opłaceniu i zarejestrowaniu przez internet, medali brak, małe kółka, można było stracić rachubę, niektórzy przebiegli 9 inni 11, ogólnie mam poczucie straty dnia. Rozczarowałem się bardzo.

Organizacyjnie żenada

Beznadzieja organizacyjna.Amatorzy by ten bieg lepiej zrobili.