Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [7]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Zabiegana79
Pamiętnik internetowy
W BIEGU ŻYJĘ !

ANETA S
Urodzony: 1979-01-01
Miejsce zamieszkania:
1 / 2


2014-02-26

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Pauza (czytano: 1052 razy)



Moj± przygodę z blogiem o bieganiu zaczynam od niebiegania.
Bieganie to mój styl życia, pasja i tlen, którego potrzebuję abym mogła normalnie funkcjonować.
Wła¶nie złapałam swoj± pierwsz± w życiu kontuzję i siedzę na pierwszym w życiu L4.
Macham co rano hantelkami, aby nie zwariować.
Łykam jakie¶ tabsy, jestem na diecie wysokobiałkowej i mam nadzieję, że mój przywodziciel się szybko zregeneruje i pozwoli wrócić do treningów.
A może nawet pozwoli pobiec w kwietniu w ŁódĽ Maraton DOZ...?
A może będzie tak wspaniałomy¶lny i nie przekre¶li moich planów na kolejne miesi±ce...
Tymczasem siedzę i czytam. Czytam Wasze pamiętniki, aby jako¶ przetrwać ten trudny czas.

Mam nadzieję, że znalazłam wreszcie miejsce, gdzie będę mogła pisać o mojej pasji, o moim życiu ( głównie sportowym, bo prowadzę do¶ć aktywny tryb życia) i że nikogo nie będ± dziwić moje wypowiedzi.
Bo czy to normalne, żeby wybierać bieganie zamiast TV?
Czy to normalne, żeby bez względu na pogodę i¶ć, zrobić dobry trening i wrócić z u¶miechem od ucha do ucha?
Czy to normalne, żeby wybrać bieganie kiedy inni siedz± przy biesiadnym, Noworocznym czy innym suto zastawionym stole?
Dla mnie to normalne.
Niestety nie dla wszystkich.


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


(2014-02-26,13:12): tak, to normalne ;) Każdy robi to co lubi, to kwestia priorytetów i motywacji. I wracaj do zdrowia.
tomsyl1966 (2014-02-26,13:42): jest nas coraz więcej choć nadal w mniejszo¶ci,ale mniejszo¶ć przeważnie postępuje wła¶ciwie a większo¶ć się dziwi.powrotu do zdrowia życzę
Inek (2014-02-26,17:37): Wiara czyni cuda! Do zobaczenia na Maratonie DOZ...
Truskawa (2014-02-26,17:42): Przecież tu sami tacy pokręceni, co zamiast pilota wol± asicsy. Pisz, fajnie będzie czytać. :)
Marek P. (2014-02-26,20:24): Też złapałem pierwsz± w życiu kontuzję. Droga mi się skończyła i dymałem przez zaorane pole, kilka razy Ľle postawiłem nogę i co¶ nmnie zabolało z boku pod kolanem. Trzeci dzień nie biegam i szlag mnie trafia oraz diabli bior± kak widze piękn± pogodę i biegaczy pod oknami. Jutro ¶migam na trasę zeby nie wiem co, może rozbiegam kontuzję. Tak, że z Tob± wszystko normalnie.
maleńka26 (2014-02-26,21:17): Szybkiego powrotu do biegania..
paulo (2014-02-27,08:45): My¶lę, ze tutaj znajdziesz więcej takich osób, które w tej nienormalno¶ci bardzo dobrze się czuj± :) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i biegania!







 Ostatnio zalogowani
adam_j
18:18
szyper
18:15
Grzesix
17:59
kasjer
17:58
kostekmar
17:42
biegacz54
16:32
batoni
16:28
macius73
16:27
Duchu
16:25
kulja63
16:19
Wojciech
16:13
Admin
16:06
13
15:28
andre 84
15:10
INVEST
14:44
waldekstepien@wp.pl
14:31
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |