Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [39]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Kaja1210
Pamiętnik internetowy
:

Kasia Januszewska
Urodzony: 1966-10-
Miejsce zamieszkania: Jastrzębie-Zdrój
24 / 27


2013-09-13

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
"Ty nad poziomy wylatuj..." (czytano: 1392 razy)

 

Bieganie na wysokości daje niesamowite odczucia. Wczoraj udeptywałam trasy na poziomie 2700 m n.p.m. u podnóża pokrytego śniegiem szczytu Corvatsch. Wrażenia nieporównywalne do jakichkolwiek innych treningów, bo to nie tylko widoki zapierały dech w piersiach, ale również rozrzedzone na tej wysokości powietrze. Tętno skakało do poziomu typowego dla drugiego zakresu, choć tempo wskazywało na coś zupełnie innego. Wokół panowała cisza, słychać było tylko nawoływania świstaków, szum wiatru i krew tętniącą w uszach. Dystans biegu wynosił jedynie 4600 m jednak samopoczucie po nim było takie jak po długim wybieganiu, albo intensywnych przebieżkach. Do tego wspaniałe wrażenie lekkiej głowy i przewietrzenia płuc. Trening w takim otoczeniu trudno włożyć w jakieś ramy, to swoisty hołd złożony potędze gór i radość, że można być cząstką czegoś tak niezwykłego. Nie chcę wpadać w patetyczny ton, ale jeśli Bóg stworzył góry to musiał być artystą. Jeśli Bóg stworzył Szwajcarię to znaczy, że bardzo ją kochał.


Foto autorstwa Oli Szmigiel-Wiśniewskiej

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Shodan (2013-09-14,02:28): Nie ma jak to trening wysokogórski w takim pięknym miejscu. Niech drżą jesienne maratony! Do zobaczenia w Wawce i Toruniu :)
DamianSz (2013-09-14,09:48): Pewnie jesteś teraz tak naładowana, że nie możesz doczekać się startu ? -) Szwajcaria rzeczywiście jest piękna również ta miastowa. Miałem szczęście biec maraton w Biel.
snipster (2013-09-14,10:13): Zazdraszczam Tobie tych Alp Szwajcarskich... :)
paulo (2013-09-14,16:40): raz w życiu byłem w Szwajcarii i rzeczywiście nie pomyślałem tak jak Ty to pięknie ujęłaś, że chyba Bóg musiał bardzo ją kochać. Dla takich chwil warto żyć, warto biegać.
Kaja1210 (2013-09-14,18:48): Jutro już wracam. Jeszcze pocieszę oczy, jeszcze potrenuję i 10 godzin w aucie...
Marysieńka (2013-09-14,20:08): Szczęściara :))
DamianSz (2013-09-14,20:10): W stolicy od piątku manifestacje i wciąż słychać, że w tym kraju nie da się żyć !! Zostańcie tam i proście o azyl ,-) ps. Szczęśliwego powrotu.
Kaja1210 (2013-09-14,20:16): Jeśli zostaniemy, to nie będzie okazji się spotkać, a tego nie zniosę :)
DamianSz (2013-09-14,21:13): O qrcze Kasia, ale mnie "połaskotałaś" aż mnie zatkało i nie wiem co napisać:-) Cieszę się, że wracasz - czekam z utęsknieniem ,-)







 Ostatnio zalogowani
chris_cros
22:09
mieszek12a
21:56
zorza
21:55
marian
21:54
Przemek_Czersk
21:53
StaryCop
21:52
AntonAusTirol
21:48
niedzielny truchtacz
21:29
rolkarz
21:24
szyper
21:21
orzelek
21:08
czeper
21:04
Tadek 56
21:02
rlebioda
20:53
zbyszekbiega
20:49
BornToRun
20:48
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |