Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [126]  PRZYJAC. [286]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
mamusiajakubaijasia
Pamiętnik internetowy
"Byle idiota pokona kryzys; to co cię wykańcza, to codzienna harówka" - Antoni Czechow

Gabriela Kucharska
Urodzony: 1972-08-26
Miejsce zamieszkania: Rudawa / Kraków
489 / 580


2013-03-22

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Za aprobatą nieba? (czytano: 714 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://www.youtube.com/watch?v=Pvgm3rXc7tA

 

Co ta (tfu! tfu!) wiosna wyprawia z człowiekiem, to aż niemiło się robi.

No bo jakże to tak?
Żyję sobie swoim jakimś tam zwyczajnym, ustalonym trybem.
Mam swoje obowiązki (wywiązuję się!), mam radości, smutki, nerwy, furie i tęsknoty (o tęsknotach za chwilę).
Mam swoje treningi, mam i swoją dietę - żadne tam radykalizmy w rodzaju: wegetariańska czy wegańska, beztłuszczowa, niskowęglowodanowa (choć do tej mi najbliżej), żadna bezglutenowa czy inna bez... .
Jedynie słodyczy unikam jak ognia, bo mam układ z Panem Bogiem i do Wielkiejnocy najukochańszego w świecie draństwa, od którego jestem - niestety! - uzależniona, nie tknę.
Poza tym, jem.
Może niezbyt wiele.
Może lekkostrawne rzeczy i nie nazbyt obciążające żołądek i trzewia. Może może, może...
Oprócz tego, jak już wspomniałam, trenuję. Systematycznie i ciężko. Wydatek kaloryczny mam rzeczywiście spory.
Nie będę się użalać, że jeszcze dwa lata temu przy takim reżimie byłoby mnie o trzy rozmiary mniej (a teraz nie jest), cóż - wiek ma swoje prawa i nakłada swoje ograniczenia, niestety, o czym przekonuję się nad wyraz boleśnie, ale naprawdę bywają w życiu większe dramaty i snu mi to z powiek nie spędza.

Ale...
Jest jedna rzecz, która prowadzi mnie na skraj desperacji...
Dlaczego, do jasnej Anieli, pięć minut po zjedzeniu śniadania (powolnym zjedzeniu, dodam) jestem głodna jak szakal?!
Dlaczego pół godziny po tym śniadaniu nie jest lepiej?
Oczywiście wiem, że dziś jest zimniej niż tydzień czy dwa tygodnie temu. Oczywiście wiem, że patrząc za okno (a właśnie przy oknie siedzę), widzę połacie całe śniegu po kolana. Ale... czy człowiek musi być aż tak podatnym na sugestie, by mu kiszki skręcało, bo za oknem białe paskudztwo zalega?
Czy może to wizja tego, że za godzinkę muszę założyć buty, kurtkę, rękawiczki i czapkę i zasuwać do szkoły muzycznej? Dziś, czyli wtedy, gdy najchętniej zostałabym w domu szczelnie owinięta w koc...

A tęsknoty?
Tęsknię jak głupia za zielenią.
Za żonkilami na mojej ulubionej rabatce, za tulipankiem od Jasia, za szafirkami i rozpulchnioną, pachnącą wiosna ziemią. Tą, która oblepia buty i człowiek wygląda jak by mieszkał pośrodku pola ornego. To jest - owszem - uciążliwe, ale dzisiaj właśnie za tym tęsknię...

I DOCZEKAM SIĘ !!!
Przed Wielkanocą koniecznie!!!
Dalszej prolongaty terminu nie przewiduję :)



PS. W zeszłym roku nie biegłam Półmaratonu Marzanny, ale kibicowałam Piotrkowi i Tomkowi, i pamiętam doskonale, że było po prostu gorąco!
Słonko świeciło jak durne, biegacze na metę wpadali ochwaceni jak niegodziwe szkapy, a moi panowie z błaganiem bolesnym w oczach prosili "Gaba, przynieś trochę wody".
To było rok temu.
Pojutrze ma być (podobno) -11 stopni.
Przecież mi nerki zamarzną nad tą Wisłą i na Błoniach!
Oj, chyba przyjdzie biegnąć w barchanowych majtasach :)



W linku: No i gdzie ten kominek?




GŁODNA JESTEM !!!

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


paulo (2013-03-22,12:33): dołączam się do tych tęsknot :(
jann (2013-03-22,19:51): Ja też chcę do zielonego a tu przyjdzie połówkę w Warszawie biec w barchanach, Pozdrawiam
jacdzi (2013-03-23,00:02): Ja tez jestem glodny! Mam na dodatek o 11kg wiecej cielska niz przed dwoma laty, a slodycze i tak wsuwam kazdego dnia :-(
adamus (2013-03-23,19:43): Jutro w czasie biegu będzie -3C i pełne słoneczko więc będzie bardzo fajnie :) I ja też będę....







 Ostatnio zalogowani
Admin
11:14
Grzegorz Kita
11:01
Leno
10:57
martinn1980
10:55
edgar24
10:50
INVEST
10:49
Paw
10:45
szyper
10:43
michu77
10:30
ruski22
10:22
Wojciech
09:56
dorotaiarek1
09:48
uro69
09:30
arturtrzcinski
08:58
Lego2006
08:42
OSiR Władysławowo
08:10
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |