Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [5]  PRZYJAC. [24]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Ollek
Pamiętnik internetowy
Bieganie to WYZWANIE !

Artur Olichwer
Urodzony: 1979-04-03
Miejsce zamieszkania: Leszno
7 / 7


2012-10-10

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Nowy wpis... chyba ostatni :))... (czytano: 1403 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: www.ArturOlichwer.pl

 

Nowy wpis... chyba ostatni :))...
Witajcie.

Zbliża się wielkimi krokami dzień 14.10.2012 r będący datą 13. Maratonu Poznańskiego i jednocześnie dniem realizacji mojego Wyzwania.

Dlatego jestem winny informacji co w związku z tym się u mnie dzieje :)

Powinienem napisać parafrazując słowa: "miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze.." ale w moim przypadku tak nie było. Ilość różnych problemów, z którymi musiałem sobie w tym okresie poradzić była tak duża i tak dużego kalibru, że nie powinno mnie na starcie tego maratonu być wcale.

Ja, jak to przystało na typowego zodiakalnego barana na tym starcie będę i oczywiście od początku będę starał się biec na czas „wyznaniowy” czyli 3:59:59 brutto ::))

Doskonale wiem, że nie jestem przygotowany na taki bieg i ukończenie go w takim czasie będzie graniczyło z cudem. :))

Nie miałem czasu ale i weny twórczej by dzielić się z Wami przebiegiem moich przygotowań. Mogę na koniec napisać tylko tyle, za co Przemek Walewski w sobotę da mi po uszach, że trening mój niewiele się zmienił tzn. dalej biegałem jak popadnie, kiedy popadnie, a w zasadzie kiedy mi na to pozwoli czas i samopoczucie.

ALE UWAGA.!!

Nałogowy palacz, zrealizował tą część wyzwania, która była związana z rzuceniem palenia. :))) Nie zapaliłem ani jednego papierosa od początku trwania przygotowań i mam nadzieję, że już nic i nigdy nie popchnie mnie do tego śmierdzącego nałogu :)) Ale konkurs z Mercedesem w tle może trwać nadal :))



Na koniec proszę trzymajcie za mnie kciuki. Jak nie wyląduję na intensywnej terapii to postaram się jeszcze podzielić wrażeniami z przebiegu maratonu.

Pozdrawiam Serdecznie Artur

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Kaja1210 (2012-10-10,13:15): Trzymam kciuki. Ja mój pierwszy Maraton przebiegłam w Łodzi w tym roku bez gruntownego przygotowania i z kontuzją. Złamałam "czwórkę" czego i Tobie życzę, a o tym że nie było tak źle świadczy fakt, że potem był Wrocław i będzie.... Poznań. Powodzenia!
robaczek277 (2012-10-10,14:26): Dasz rade, ja w debiucie mialem 3:27 i tez duzo nie biegalem, raczej kiedy mialem czas. Super ze nie palisz to powinno pomoc w realizacji drugiego celu i zlamania 4h
sugar32 (2012-10-10,14:40): Trzymam kciuki- dasz radę :) Ja w Poznaniu będę jako kibic ,a więc gdzieś tam na trasie będę Cię dopingować :))powodzenia!!!i brawo że rozstałeś się z tym obrzydliwym nałogiem maraton w porównaniu z nim to pikuś :)







 Ostatnio zalogowani
SzyMen
22:46
gpnowak
22:37
Admirał
22:22
jantor
22:21
Andrea
22:18
porywczy
22:12
Admin
22:08
bogsan
22:07
ona
22:01
przemek300
21:58
wadas
21:53
mario1977
21:48
Wojciech
21:48
alex
21:46
dionizy62
21:34
soniksoniks
21:24
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |