Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [6]  PRZYJAC. [42]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
elvis1987
Pamiętnik internetowy
Aby do przodu.

Rafał Srokowski
Urodzony: 1987-03-06
Miejsce zamieszkania: LEGNICA
25 / 30


2011-06-19

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Gdzie jest ten pierwszy? (czytano: 1675 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://dogonic-kenijczykow.blogspot.com/2011/06/jestem-ostatni-nie-mam-siy-biec-gdzie.html#more



(rysunki w linku powyżej)

Przez kilka lat studiowania na Politechnice (i to nie jest kilka lat na pierwszym roku:P) mój umysł został wypaczony. Teraz wszystko na co patrzę, widzę w cyferkach i wzorach. A jeszcze jak coś odbywa się cykliczne to od razu widzę jakąś statystykę, linię trendu, procenty (nie tylko alkoholowe).

Po ostatnich wydarzeniach w Grodzisku Wielkopolskim zrobiłem sobie małe zestawienie jak się rozwija moja kariera. Tą prognozę zrobiłem sobie ze względu na fakt, że muszę wiedzieć kiedy będę mógł sobie pozwolić na niepracowanie. Jeśli zbliżę się do czołówki światowej sponsorzy ustawią się pod moimi drzwiami jak wierni podczas mszy w trakcie różnych świąt kościelnych.

Zrobiłem dwie prognozy. Jedna uwzględnia, że do końca tego roku pobiegnę półmaraton w czasie poniżej 1:20:00. Druga przedstawia, że takiego wyniku nie osiągnę ;) i co z tego wyszło? Wyniki przedstawiam poniżej:
rys. 1. Uwzględniając wynik 1:20:00
rys. 2. Bez uwzględnienia wyniku 1:20:00

Wykres niebieski przedstawia moje wyniki w półmaratonie od rozpoczęcia mojej kariery w roku 2008, natomiast wykres turkusowy (skąd ja w ogóle wiem, że to kolor turkusowy?;D ) przedstawia najlepsze wyniki w półmaratonie od roku 2007.
Tak więc jak da się zauważyć na powyższych rysunkach na dzień dzisiejszy brakuje mi jeszcze sporo do czołówki (ponad 26 minut). Ale wprowadzając linie trendu do każdego z wykresów zauważamy, że aby zbliżyć się do najlepszych potrzebuje pięciu (rys. 1) lub sześciu (rys. 2) lat.
Akurat to by się dobrze składało. Uwzględniając różne czynniki zewnętrzne może się okazać, że będę pracował ... i tutaj uwaga! zero lat! Niektórzy zapytają czemu? Ano dlatego, że jak uda mi się skończyć studia drugiego stopnia będę starał się iść na doktora. Wiadomo, doktor ileś tam lat trwa ;) Kończąc go jestem już na poziomie światowym i mam sponsorów tylu ile zmieści mi się w mieszkaniu moich rodziców:)
A co z wywiadami? Reklamami? Czy to nie jest praca? Właśnie nie, bo to co będę robił, dla mnie będzie przyjemnością.
Nieraz się zastanawiam czy nie popełniłem błędu i czy wybrałem dobre studia. Praca powinna sprawiać przyjemność a bieganie, wygrywanie i spotkania z innymi biegaczami właśnie byłby dla mnie taką przyjemnością.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
benek88
16:47
Kamus
16:43
akforce
16:43
anioł11
16:43
kostekmar
16:42
sun_run1989
16:42
13
16:42
KOCZIS
16:35
biegacz54
16:33
Robert Przepiórka
16:30
maraton56
16:29
gora1509
16:28
romangla
16:25
miłośnik biegania
16:24
Tathagata
16:21
marcin.dresnok
16:21
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |