Ten wynik wisiał w powietrzu od kilku lat. Podczas dzisiejszej porannej próby na trasie w Wiedniu Eliud Kipchoge uzyskał na dystansie maratonu fantastyczny rezultat 01:59:40

Próba rozpoczęła się mniej więcej o 8:15 rano tak, by maksymalnie wykorzystać warunki pogodowe na które czekali organizatorzy. Wynik oczywiście nie jest rekordem świata - to nie były zawody sportowe a podczas jej przeprowadzania organizatorzy nie stosowali się do zasad rywalizacji lekkoatletycznej IAAF-u. Eliud Kipchoge "obstawiony" był na trasie przez specjalnych pacemakerów którzy w dodatku zmieniali się co okrążenie tworząc przed nim tunel aerodynamiczny i pomagając na trasie - między innymi podając napoje itd.

Przed grupą zawodników jechał aż do 41 kilometra samochód ze specjalnym laserem pokazującym tempo oraz wyświetlającym na asfalcie specjalną siatkę.

Oczywiście jest to najlepszy wynik uzyskany na świecie, ale niezgodnie z zasadami. Dlatego też należy pamiętać o tym, że jest on tylko ciekawostką a nie rezultatem sportowym. Z całym szacunkiem dla Eliuda Kipchoge - do jego kariery i wyników: osiągnięty rezultat nie może i nie znajdzie się w statystykach światowej lekkiej atletyki.

Niemniej świat maratonów nigdy już nie będzie taki jak wczoraj. Magiczna bariera została złamana, i szkoda tylko, że miało to taki a nie inny kształt. Pozostaje nam czekać na złamanie bariery 2 godzin w maratonie podczas normalnych zawodów startowych - choć niestety wtedy to wydarzenie w jakiś sposób zostanie obdarte z magii przez dzisiejszy rezultat... też magiczny, ale w nieco marketingowy sposób.

Komentarze czytelników - 2

podyskutuj o tym

Fidelio	Autor: Fidelio, 2019-10-12, 13:22 napisał/-a: Bardzo fajnie napisane, bo niby stało się coś wyjątkowego, to jednak nieprawdziwego, wbrew zasadom.
Ryszard N.	Autor: Ryszard N., 2019-10-12, 19:22 napisał/-a: Takie eventy sportowe są fajne. Po za tym, że można było przez dwie godziny oglądać wybitnych sportowców. Tych współcześnie aktywnych jak i tych którzy lata świetności mają za sobą, np. Lagat. Można przez kilka dni ględzić do oporu o tym, że to co miało być takie jakie było, było jak miało być. Ale istotnie, po próbie bicia rekordu w prędkości jazdy samochodem, nigdy motoryzacja nie była taka jaką była wcześniej,...