2015-09-26
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Mój 50-ty parkrun, czyli wózkowa życiówka na pół gwizdka ;) (czytano: 459 razy)
188 parkrun Gdańsk, Gdańsk-BrzeĽno, dystans: 5km, czas: 26:14, tempo: 5:15/km (bieg z Tomkiem w wózku)
Mój jubileuszowy - bo już pięćdziesi±ty! - parkrun Gdańsk. Z kim wypadało go ¶więtować? Oczywi¶cie, że z ukochanym bratem, pchaj±c dziarsko jego wózek ;).
Mimo jubileuszowego charakteru nie było planów na ¶ciganie się - mieli¶my po prostu spokojnie pokonać dystans i cieszyć się udziałem i swoim towarzystwem. Nawet specjalnie zaczęli¶my z samego końca i naprawdę leniwie poruszali¶my się do przodu, nawet nie próbuj±c zbytnio przyspieszać. Po prostu pełen luz ;). Jakież było moje zdziwienie, gdy na mecie okazało się, że... zrobili¶my parkrunow± wózkow± życiówkę, w dodatku poprawiaj±c poprzedni czas o 21 sekund! Biegaj±c na pół gwizdka, maj±c jeszcze spory zapas sił, a wręcz nie czuj±c zmęczenia - co to więc będzie, gdy nastawimy się na zrobienie jak najlepszego wyniku? Pierwsza trójka, jak nic! ;)
P.S. Za pięćdziesi±ty bieg w ramach Parkrun zasłużyłem na koszulkę z charakterystyczn± "50" na plecach i niebawem będę jej wła¶cicielem. Tomek na razie ma zaliczone "tylko" 3 parkruny, ale jestem pewien, że za jaki¶ czas również zaliczy tyle biegów, by otrzymać tak± sam± koszulkę.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |
