Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [5]  PRZYJAC. [111]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
żiżi
Pamiętnik internetowy
Zmień swoje życie na lepsze :)

Angelina Woyczyńska
Urodzony: 19..-09-17
Miejsce zamieszkania: Leszno
207 / 369


2014-04-22

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Dosyć ważna rzecz. (czytano: 394 razy)

 

Moje buty wiedzą jaką rolę mają spełniać(mówię tu oczywiście o butach biegowych),muszą się zmieniać wraz z moim nastrojem i nastawieniem do biegania.Bardzo przywiązuję się do rzeczy,jak już w coś "wejdę" to użytkuję to do oporu i nie mam tu na myśli "do starcia bieżnika" tylko do zmiany np.modelu,marki.
Ilu mamy biegaczy tyle par butów i owszem są powtarzające się,ale są też takie,które bardzo wielu z nas nie miało ani razu na nogach.Moje bieganie rozpoczęłam od reeboków i nawet nie wiem czy one wtedy akurat były do biegania-ale potem (bo wiadomo,że najlepszą reklamą jest sam człowiek)po paru rozmowach ciut mądrzejsza moje oczko zawiesiłam na modelu Nike...i tak zaczęła się nasza miłość.Dość długo byłam wierna,,no1 były Pegasusy(już nawet nie pamiętam od którego numeru zaczęłam,ale na pewno byłi 28 i 29)w między czasie wpadły Vomero(zbyt delikatne),lunarglide(absolutnie niebiegowe dla mnie),o dziwo w Pegasusach Trial bardzo dobrze mi się biegało pomimo,że wcale albo bardzo rzadko biegałam po takich terenach do ,których raczej te buty były przeznaczone...aż do tego sezonu,gdy ponownie jak co roku wybralismy się na klubowe zakupy-zakupy obuwia biegowego.Oczywiście już w główce miałam "zaplanowany" model na ten sezon Pegasusy30,ale tak naprawdę nie różniły się one niczym niż te 29-może kolorem?Za namową zaczęłam przymierzać inne modele..asics bo modne i mam jedne w szafce(po dosyć długim rozbieganiu,wybieganiu ich dopiero gdy dobrze się "uleżały zaczęło mi się w nich wygodnie biegać),pumy,,hm..i adidas...wszystkie były ok...ale tylko ok.Coś musiałam wybrać i wybór tym samym padł na adidas boost-niech tam trzeba spróbować czegoś innego.Nie zachwycają mnie,dobrze mi się w nich biega-ale bez "och","achów"..za to,gdy parę lat temu udało mi się wygrać w dość niespodziewany sposób buty marki Pumy-znalazłam model,który przykuł mój wzrok,nie stopa tylko moje oko..wg mnie but idealny dla kobiety jeżeli chodzi o wygląd(tak wiem,w bieganiu a raczej w doborze obuwia nie o wygląd chodzi),były to startówki(a raczej tak ten model wyglądał:Puma Faas 300,bardzo leciutki,zgrabniutki)..i nie trwało długo,usłyszeliśmy z mężem dosyć pozytywną opinię na temat następnego modelu Pumy i w dosyć atrakcyjnej cenie.Dosyć ryzykowny krok podjęliśmy,zamówiliśmy buty przez internet bez przymierzania,oglądania,dotykania czy czego tam jeszcze dusza zapragnie.Trochę się denerwowałam....niepotrzebnie.Buty rewelacja...Faas 500-lekki,idealny..może trochę za delikatny-zbliżony do startówek ...ale co ja tam się znam na butach do biegania:))).Najważniejsze ,że to mi w nich wygodnie i że mi w nich dobrze się biega-:)))...a co do moich bucików to nastał dla nich okres wycisku,daję im trochę popalića raczej pobiegać:))

p.s. moje Pumki:))))

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


maleńka26 (2014-04-22,23:25): Buciki ekstra.Pozdrawiam.
jacdzi (2014-04-23,06:38): A ja zaczalem tak jak Ty od Reebokow. Niestety nieodpowiednich i nabawilem sie kontuzji. Wtedy dobrano mi dobre buty - byly to Saucony - no i do dzis ta marka jest dla mnie numerem 1.
paulo (2014-04-23,07:51): bardzo ładne:) Też mam "słabość" do tego typu rzeczy :)
snipster (2014-04-23,08:59): miłego biegania w pumkach ;)







 Ostatnio zalogowani
dominator
01:23
Spychalski
00:38
Lektor443
23:43
Wojciech
23:00
marczy
22:51
INVEST
21:57
Prezol
21:41
Zając poziomka
21:27
42.195
21:05
BOP55
21:03
kryz
20:59
kasar
20:44
dejwid13
20:30
mar_ek
20:17
marcinLG2
20:03
Bartaz1922
19:53
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |