2013-11-26
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Come back again (czytano: 593 razy) (POPRAW WPIS , DODAJ ZDJĘCIE)
Dzi¶ jest przełomowy dzień w moim życiu. A to dlatego że wieczorem mam zamiar wyruszyć na lekk± przebieżkę po pięciotygodniowej przerwie spowodowanej urazem kaletki. Również dlatego że będzie to rozpoczęcie przygotowań do wiosennego maratonu. Jakże ważnego i znacz±cego ponieważ będ± to moje pierwsze poważne i konkretne przygotowania na tym dystansie. Jako biegacz mam zamiar wy¶rubować w końcu moj± życiówkę na 42km oraz na półmaraton. Jedyny dystans który do tej pory wybiegałem to 10km(34.05).
Kontuzja wyleczona, nie czuję bólu,dyskomfortu,nacisku.
Podczas codziennej o¶miogodzinnej pracy w której muszę pokonać dystans około 13-14km kondycja mojej kaletki nie daje żadnego sygnału do niepokoju.
Chciałbym bez żadnych przeszkód biegać w okresie zimowym i nie przejmować się poważnymi urazami ale zauważyłem że większo¶ć urazów biegaczy ma zwi±zek przeważnie z zimow± aur± i minusowymi temperaturami. Trudno wtedy zachować kontrolę trakcji, łatwo o po¶liĽnięcie na oblodzonej drodze,zima zasypana ¶niegiem to na pewno nie s± dogodne warunki. Tym bardziej wtedy jak kto¶ biega poza miastem.
No cóż, nikt nie powiedział że będzie lekko,łatwo i przyjemnie.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |