|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(K. Musiałowski) |
2005-10-20, 16:44
Dojazdy
| Od Łodzi przed Toruniem wjazd na most autostradowy na GDANSK w prawo ,przez Wisłę i są wyjazdy wybrać na Toruń,potem rondo za rondem przejazd kolejowy od tego miejsca 600m w lewo leśniczowka -żużlowa droga-będzie napis MARATON.Z Gdańska w Łysomicach w lewo na W-wę potem jednak także wybrać na Toruń ale w prawo i rondo idt.Od Poznania do tego samego mostu Autostradowego tylko zjazd w prawo na Torun dale tak jak z Łodzi,Z Bydgoszczy przez Fordon na wysokosci oczyszczalni ścieków wybrać zjazd w prawo (kto nie zna sie myli) jechać proszę wolno dalej Bulawarmi Filadelfijskimi na Wa-wę,Obi koniec osiedla Na Skarpie las,500 m w prawo w żuzlową drog.Z Olsztyna Grębocin-Torun za Carrefurem w lewo na Wa-wę i 500m w las zuzlowa droga-bedzie napis także Maraton.LESNICZÓWKA BIELAWY ale wiele osób naprawdę nie wie ,że to tak sie nazywa.jak problem to -604-500-842 Uważajcie na drodze lepiej wolniej...sami wiecie.Pozdrawiam |
| | | | | |
ANONIM
(K. Musiałowski) |
2005-10-20, 22:26
Zapisy przez internet do piątku wieczór lub przed maratonem
| Pogoda Będzie wspaniała,Medale-Są,Pucharki-Są,Koszulki -Są,drobne nagrody -Są.Pozostaje radość zmęczenia w doborowym towarzystwie.Z A P R A S Z A M |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(K. Musiałowski) |
2005-10-21, 11:46
Dziekuję Firmie Kulej p.Wiesławowi i Jego ekipie !!!
| Medale przepiękne!Pozdrawiam |
| | | | | |
ANONIM
(wiwon) |
2005-10-21, 13:04
konieczna redukcja :)
| thx Wojtek, będę tam uważał i zwolnię do 120/godz.;) |
| | | | | |
ANONIM
(Januszjoger) |
2005-10-22, 22:14
III Kamus Maraton -wyniki
III Kamus Maraton zakończony. Wyniki:
Półmaraton
panie:
1. Dorota Pawłowska Bartuszewo 1.29.39
2. Elżbieta Buniewska Ostróda 1.32.12
3. Elżbieta Tuwalska Grabowiec 1.39.56
panowie:
1. Piotr Warwas Zawisza Bydgoszcz 1.16.33
2. Mariusz Pawłowski Bartuszewo 1.17.20
3. Jacek Ciełuszecki AKB Szczytno 1.17.30
4. "Suchy"
Maraton
panie:
1. Danuta Zatorska Ropczyce 3.28.41
2. Ewa Kowalska Toruń 3.43.00
3. Renata Tomalska Jastrzębie 3.50.52
panowie:
1. Sylwester Racinowski Bydgoszcz 2.57.19
2. Sylwester Krawczyński Gdynia 2.58.07
3. Andrzej Cechman Gdańsk 3.02.24 |
| | | | | |
ANONIM
(K. Musiałowski) |
2005-10-23, 12:23
Mistrzostwa Par Małżeńskich-wyniki
1. Daria i Robert Ciupek MCKiS Jaworzno 3:57:50 i 3:2057 =7:18:47
2.Renata i Robert Tomalscy Jastrzębia 3:50:52 i 3:30:36=7:21:28
3.Irena i Mirosław Lasotowie Wałcz 4:29:30 i 3:39:03= 8:08:33
Serdecznie Pozdrawiam. |
| | | | | |
ANONIM
(Uczestnik.) |
2005-10-23, 13:56
Bałagan.
| Ale było bałaganu. Ludzie błądzili, biegali mniej okrążeń, ci co wcześniej zaczęli to nie robili agrafki, totalny rozgardiasz. Ale za to wesoło i miło. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(60 letni maratończyk.) |
2005-10-23, 14:31
Pomyłka?
| W kategorii M-60 maratończyków za trzecie miejsce udekorowano gościa, który nie biegł maratonu. |
| | | | | |
ANONIM
(Tofi) |
2005-10-23, 18:30
Pomyłka, czy nie?
| Czy nikt nie liczył kółek, jak można dekorować zawodnika który nie biegł maratonu? Chciałem wystartować teraz w tym maratonie, ala ze względu na pracę nie mogłem. Myślę, że za rok nie będzie tych błędów? |
| | | | | |
ANONIM
(Tadeusz Ruta) |
2005-10-23, 20:14
A gdzie nie ma pomyłek
Pomyłki są na każdym biegu. U Kazia jest bardzo ładna trasa i piękna pogoda. Bieg zrobiony jest dla nas amatorów.Było dużo nagród losowanych, cały stolik pucharów, każdy otrzymał bardzo ładny medal nie wspomne o torcikach dla pań i dyplomach. Jeśli bieg jest organizowany na pętlach to napewno są może próby skracania trasy przez psełdo biegaczy.Organizatorzy nawet gdyby ustawili na trasie co pare metrów ludzi do pilnowania to "pomyłki" są możliwe.
Większość biegaczy biega po wyznaczonej trasie a skracanie należy do wyjątków.
Kazik organizujesz naprawdę bardzo dobry bieg i powinieneś go dalej kontynuować. Podziękowania dla całej obsługi biegu. Dla mnie było super. |
| | | | | |
ANONIM
(60 letni.) |
2005-10-24, 08:15
Pomyłka?
| Oszukał, bo jest w wynikach półmaratonu. Zapomniał co biegł? |
| | | | | |
ANONIM
(wiwon) |
2005-10-24, 12:20
o Kamus Maratonie krytycznie
| Niestety, tegoroczny Kamus Maraton wypadł o niebo gorzej od ubiegłorocznego. Bez rozwodzenia się, oto szczegóły: 1.nieoznakowane miejsce start/meta, 2.nieoznakowana trasa, 3.tłumek ludzi w rejonie mety, uniemożliwiający swobodne kontynuowanie biegu, 4.brak isostaru już po czterech rundach, 5.zamęt z ustalaniem wyników, 6.brak oprawy na rozpoczęciu biegu (kto był rok temu, to pamięta, jak uroczyście to wówczas wyglądało). Nie było też tej kameralnej przyjaznej atmosfery, co może spowodowane było większą liczbą uczestników, ale jednak. Miałem wrażenie, jakby mniej osób zaangażowane było w tegoroczną organizację imprezy. Nie piszę tego w celu krytykanctwa, bo polubiłem ten maraton bardzo po ubiegłym roku i zależy mi, żeby był stałą imprezą. Jednak trzeba powalczyć o jakość i może wrócić do ubiegłorocznej oprawy, która wyróżniała go spośród innych. Za to gadżety były super i pogoda też. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(olej) |
2005-10-24, 15:27
nie oszukał - ale wymógł
Ten biegacz nie oszukał ale wymógł coś na Kaziu. Zapisał sie do maratonu - biegłem koło niego - a tu nagle kończy bieg po 3 okrążeniu. Dopiero pod koniec zawodów Darek Sidor wprowadził go do wyników półmaratonu / na polecenie Kazia/ - już po wręczaniu nagród za półmaraton. Kazik dał mu pucharek który wręczył podczas dekoracji maratończyków.
Takich przypadków było kilka i przez to następowały pomyłki.
Zreszta trzeba poważnie zastanowić się nad formułą maratonów koleżeńskich.
Nie może to być do końca rywalizacja z nagrodami w kategoriach wiekowych, bo jeżeli tak ma być to organizator musi liczyć na całkowita uczciwość uczestników lub postarać się o sztab sędziów, oznakowanie trasy itp.
U Kazika wystartowało przeszło 160 osób, gdzie pętla liczyła ok.7 km.
Była deklaracja przy zapisach w sprawie dystansu, nic nie miało być zmieniane.
Proszę policzyć ile razy zawodnicy przebiegali linie mety.
Tam tez był punkt odżywczy - zawodnicy stawali a młodzi wolontariusze nie wiedzieli czy biegacz skończył czy biegnie dalej.
Dopiero z chwilą wywieszania wyników przez Darka Sidora który pomagał Kazikowi przychodzili zawodnicy i zgłaszali uwagi.
Jeden z kolegów zgłosił że ma czas prawie 30 minut lepszy, a to wolontariusze źle zapisali numer.
Do tego wszystkiego wystartowała grupa wolniej biegających o godzinę wczesniej, ale w tej grupie było 3 młodych ludzi którzy tak wcale wolno nie biegali i w efekcie 2 przybiegło przed zwycięzcą - pytam po co zgoda na ten wcześniejszy start.
Dopisała pogoda, atmosfera, ale pretensje niektórych kolegów do Kazia są niezasadne bo jechaliśmy na maraton koleżeński.
Przez ten start od 27 lat nieprzerwanie co roku mam zaliczony przynajmiej 1 maraton.
Pozdrowienia dla wszystkich uczestników. |
| | | | | |
ANONIM
(maratonczyk) |
2005-10-24, 17:03
Bylo fajnie
| Chociarz miałem gorszy czas niż w zeszłym roku to i tak byliśmy zadowoleni z Zonom która też ukończyła o 30 minut gorzej niż w zeszłym roku.Zajeliśmy czwarte miejsce i tak uczciliśmy swoje 20 lecie za rok będzie lepiej ja przy okazji pokonałem 1000km na zawodach w tym roku.Miła atmosfera na zawodch zaciemniła wszystkie pomyłki.A ten pan co dostał puchar to niepełno sprawny to mu się należało. |
| | | | | |
ANONIM
(K. Musiałowski) |
2005-10-24, 19:25
Za błędy swoje i innych PRZEPRASZAM
| Org jest tym ostatnim odpowiedzialnym.Było kilka spraw-nagle kolega z Krakowa telef.,że jest w Złotorii i nie wiem czy jechac po niego czy wolontriuszy rozwozić po trasie -wiadomo pojechałem po faceta,ktory jedzie jeden przystanek za daleko kiwam mu wysiadaj a on mowi potem.."- tak mam na mapie"...Wnioski:Jak podpowiedział Olej w Bramie leśniczowki bedzie meta i kto kończy wpada i kwita,jak nie biegnie dalej.Za rok ludzie będą stali,i nie będzie" puszczania na raty",Ciesze sie ,że byliście i uczciliście Pamięć Henia Warwasa-widzieliście całą ponad 10-cio osobową rodzinę corka syn,siostry.Oni byli SZCZĘŚLIWI I ZA TO WAM KOCHANI DZIEKUJE i przyjmuję odpowiedzialość za "bałaganik"Pozdrawiam |
| | | | | |
ANONIM
(maratonczyk) |
2005-10-25, 18:49
Do Kazia
| Kaziu jaka jest klasyfikacja małżeństw bo ja ż żonom chyba powinniśmy mieć piąte miejsce. |
| | | | | |
ANONIM
(org.) |
2005-10-25, 18:58
ciąg dalszy:
4.Małgorzata i Przemysław Torłop 5:34:43 i 3:45:05 = 9:19:48
5.Halina I stanisław Majcher 5:32:01 i 3:42:59 = 9:15:00 Podrawiam |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Jurek) |
2005-10-25, 21:30
Hirku!
| start wczesniejszy jest madry, oczywiscie wlasciwych ludzi; Hirek? - jeden maraton w roku? leniu jeden! |
| | | | | |
ANONIM
(olej) |
2005-10-25, 22:49
Jurek -racja
Tak jak mówiłem na starcie-tych co się ,,kulają,,powyżej 5 godzin - pozwala przyspieszyć zakończenie i nie utrudnia pracy sędziom.
Jurek - najczęściej jestem z drugiej strony i wtedy macie szybko poprawne wyniki. |
| | | | | |
ANONIM
(Admin) |
2005-10-25, 23:04
1 maraton rocznie
| Nie krytykować mi tu Hirka - ja też od kilku lat niestety biegam 1 maraton rocznie. Szkoda... wspominam czasu jak było ich 5 rocznie....fajnie było być młodym i wysportowanym :-) |
|
|
|
| |
|
