Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  KKFM (2003-03-13)
  Ostatnio komentował  WojT (2003-04-12)
  Aktywnosc  Komentowano 31 razy, czytano 290 razy
  Lokalizacja
 Techniczne
 Techniczne
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(KKFM)

 2003-03-13, 19:50
 KLASYFIKACJA DRUŻYNOWA
KOLEDZY BIEGACZE INTERNAUCI.PODDAJĘ POD DYSKUSJE MOŻLIWOŚC KLASYFIKOWANIA DRUŻYN KLUBOWYCH W PUCHARZE MARATONÓW POLSKICH PROWADZONYCH PRZEZ MICHAŁA NA JEGO STRONIE INTER.
PROSZE O ZABIERANIE GŁOSU I PODAWANIE PROPOZYCJI JAK W/G WAS MA WYGLĄDAĆ PUNKTACJA. POZDROWIEŃIA

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(ozzy)

 2003-03-13, 20:35
 jestem za
...na podstawie pozycji członków drużyny we wszystkich klasyfikacjach (oprócz "pojedynku").

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Admin)

 2003-03-13, 21:11
 Musi być kilka głosów
Musi być kilka głosów, to klasyfikacja drużynowa będzie. Ale - pomimo całej sympatii dla mojego klubu - jeżeli chętni będą tylko członkowie WKB META, to klasyfikacji nie będzie
Więc wszystko w waszych ręcach :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Mariusz N)

 2003-03-14, 23:12
 Więcej możliwości - więcej spotkań.
Choć w naszym Klubie jest niewiele biegających na zawodach,
to jesteśmy ZA. Przecież tu chodzi o zabawę, spotkanie.
Taka kategoria może spowodować chęć próby, walki z lepszymi.
Pozdrawiamy z Łomży.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(byku)

 2003-03-15, 11:26
 Jestem za.
Wciaz formalnie nie mamy w Krakowie klubu biegacza,lecz jestem za.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Krzysiek)

 2003-03-17, 19:23
 Też jestem za
Myślę, że klasyfikacja drużynowa to fajna sprawa, na pewno wpłynie na urozmaicenie współzawodnictwa w pucharze. Ponieważ jest jeszcze czas, więc można wprowadzić ją jeszcze w tej edycji pucharu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(ozzy)

 2003-03-21, 09:41
 co dalej?
Sprawa coś ucichła. Może ktoś jeszcze dołączy do grona zwolenników?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Wojtek G.)

 2003-03-21, 20:38
 Czy będzie rynek transferowy i oszustwa?
Jak dobrze wiemy w zamojskiej "setce" prowadzona jest również klasyfikacja drużynowa.Bodajże w 1996 roku wypadł mój debiut w tej imprezie.Tak się akurat złożyło że nasza bełchatowska trójka ,została zakwaterowana w jednym pokoju z trójką z Torunia.Zgłosiliśmy się też oszywiście jako drużyna.Mieszkając w jednym pokoju podglądaliśmy się nawzajem z Toruniem ,co kto łyka,czym popija,jakie przyrządza zupki,jakiej marki ma trampki itp.Wystartowało chyba o ile pamiętam 15 drużyn.Wygrał bodajże Legionów przed Koninem, "Promykiem" Ciechanów i "Anemonem" Jugosławia.Bardzo dobre wyniki moich kolegów Lesia i Kępińskiego - Bełchatów pozwliły się nam wywindować w końcowej klasyfikacji na 5 miejsce i wyprzedzić w końcówce takie drużyny jak: zespół Tomeckiego tj.Energo Mysłowice,Bogdankę,Bukową,Hutę Katowice,"Tempo" Lębork,TKKF Opoczno,dwie drużyny "Odry" Brzeg i dwie drużyny "Reboka" Warszawa.Abyście nie pomymyśleli,że się chwalę osiągnięciami to dodam, byłem najsłabszy w drużynie,ale do tej pory pamiętam nazwiska i numery startowe zawodników (miałem zapisane na ręce) ,których na polecenie kolegów z drużyny musiałem pilnować,to jest przegrać z nimi ,ale z jak najmniejszą stratą.Po co to piszę? Bo uważam ,że drużyny zgłoszone wówczas były prawdziwe ,bez oszukańczych wzmocnień.W następnym roku umotywowani dobrym wynikiem postanowiliśmy ,jako Bełchatów powtórzyć drużynowy Zamość.Zjawiliśmy się u Dyr. Lizuta a jakże w komplecie.Po zapisach poszliśmy zapoznać się z listą złoszonych drużyn i z przerażeniem stwierdzamy ,że oprócz nas dojechały jeszcze 22 drużyny z Białorusią i Ukrainą włącznie. Dodatkowo na nasze nieszczęście pojawia się tajemniczy Pan, z nie mniej tajemniczą "walizeczką".Zauważamy ,że na świetlicy przy stoliku elegancko ubranego jegomościa tłok jak cholera.Irek z Heńkiem informują mnie ,że po tych targach przy stoliku co jakiś czas zmieniają się nazwiska w poszczególnych drużynach.Zauważam ,że Legionów wzmacnia się zawodnikami innych miast i dodatkowo wystawia równie silną zbieraninę jako Legionów II ,a z resztek wystawia jeszcze Legionów III.A więc już wiem kogo reprezentuje gość "walizeczka".Białorusini nie wytrzymują i wzmacniają się Ukrainką Nadią Sitarczuk.Najlepsi Toruńczycy wzmacniają inne zespoły.MOSiR Jastrzębie wpada w panikę ,bo liczył na pierwszą trójkę ,a tu "Promyk" Ciechanów ,Białoruś ,Ukraina i dodatkowo dwa silne zespoły Legionowa.Jugosłowianie leżą przed MOSiR-em na trawie nie wiedząc co się kroi.Mnie zebrało na płacz ,że przeze mnie jako najsłabszego, Bełchatów w klasyfikacji drużynowej wobec powyższego nie odegra żadnej roli.Postanawiam iść na rynek pod Zamojskie Sukiennice przy piwku poszlochać.I tu uśmiecha się do mnie szczęśliwy los.Do stolika dosiada się nie kto inny jak sam Sławek Sztajter.Okazuje się jeszcze nie zagospodarowany.Ubijamy targu .Za szampana kupuję go do drużyny.Ja robię jako rezerwowy.Skończyło się na tym,że miejsca 7-Sztajtera,35-Kępińskiego i 51-Lesia pozwala nam powtórzyć wynik z ub. roku i zająć wysokie 5 miejsce w ogólnej klasyfikacji za Białorusią ,obydwoma oczywiście Legionami i "Promykiem" Ciechanów.Aby zakończyć tą farsę miłym akcentem, to dodam,że bardzo silna Ukraina z Prichodko,Gałajdą i Zaczepą została zdyskwalifikowana o zgrozo za nieuprawnionego zawodnika.Ukraina przegrała II miejsce z "tajemniczą walizeczką" przy zielonym stoliku.Ale kto to pamięta ? Wiem jedno ,ten bieg na pewno pamiętają Ci ,którzy mieli pecha mieszkać w skrzydle hotelu,gdzie co wieczór po każdym biegu aż do późna w nocy musieli słuchać odgłosów libacji śpiewu kupionych kolegów i goszczonych przez tajemniczego Pana.Można sprawdzić w wynikach kto wówczas biegał w drużynach Legionowa.Czy nie grozi Wam czasem powtórka z historii ? Jak zamierzacie się przed tym zabezpieczyć? Dodam tylko ,że kaperując Sławka do drużyny nie mam z tego powodu,żadnego kaca moralnego.Przecież wszyscy o tym wiedzieli z organizatorami włącznie.Żal tylko tych którzy chcieli walczyć uczciwie ,a przegrali z zawartością wspomnianej walizki.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Grzegorz W)

 2003-03-22, 22:06
 Jesteś taki sam a może gorszy !
Jak będą biegać tacy jak Wojtek G. to napewno nie ma sensu
robić klasyfikacji drużynowej - jak sam się chwali, on znalazł rozwiązanie - kupił lepszego od siebie i czuje się usprawiedliwiony ! Bo inni podobno też tak robili.
On nie ma kaca moralnego! On robił dobrze bo przecież WSZYSCY o tym wiedzieli. Nie chcę mieć nic wspólnego z takim biegaczem, który oczernia innych a wybiela sibie.
Dla mnie jest takim samym oszustem, a może i gorszym.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Wojtek G.)

 2003-03-22, 23:25
 Do Grzegorza.
I tu się z Tobą całkowicie zgadzam.Widziałem jeszcze lepszy numer jak dwóch ,być może twoich kolegów ,aby poprawić drużynową lokatę w tabeli pozamieniali się numerami,a przed biegiem ten niby lepszy walnął sobie w tyłek zastrzyk-dopalacz.A moralnego kaca nie mam,bo ja nie brałem w tym udziału i nie robiłem czasu dla drużyny jak i nie odbierałem z tego tytułu żadnej nagrody.Zrobiłem to samo co ten Pan cwaniaczek zwany "walizeczka" ,za aprobatą i wiedzą wszystkich dookoła i jesteś pierwszym ,który mnie potępił i za co Ci jestem ogromnie wdzięczny ,bo utwierdzam się w przekonaniu ,że upubliczniając temat osiągnąłem cel prowokując Ciebie do zajęcia stanowiska.Tylko martwi mnie że już na wstępie podkuliłeś ogon pod siebie twierdząc,że przeze mnie nie ma sensu robić klasyfikacji drużynowej zamiast pgłówkować co zrobić ,aby takich "palantów" jak ja i tego Pana "walizeczkę" wyeliminować.Pisząc o tym wcale się nie wybielam,a wręcz przeciwnie pokazuję Tobie i innym o zjawisku.Ja od tamtej pory z klasyfikacji drużynowych jestem wyleczony i z mojej strony już nic Ci nie grozi.To Ty się martw teraz co zrobić ,aby Ciebie nikt nie robił w "bambuko".Jako sprostowanie podam,że Nadia Sitarczuk wzmocniła wtedy nie Białoruś,a "Podgorliczki" Jugosławia.Zajrzałem do swojego archiwum i odszukałem nazwiska zawodników,którzy dali się wtedy przekupić dopuszczając zdrady swoich miast na rzecz Legionowa.Zapewniam Ciebie,że to znani i jeszcze teraz kończący biegi w czołówce być może Twoi koledzy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(ozzy)

 2003-03-23, 11:17
 do Wojtka G.
Czy Twoim zdaniem z klasyfikacji indywidualnych W Pucharze Maratonów też powinnismy zrezygnować?
Przecież tutaj zawodnicy będacy w czołówce też mogą sobie dawać w żyłę.

A co do "kupowania" zawodników.... przychodzi mi na myśl Real Madryt. Jeśli kogoś stać, to niech "kupuje".
Dla mnie i moich kolegów amatorów, klasyfikacja drużynowa byłaby kolejnym bodźcem, który bardziej by nas integrował i mobilizował do wspólnego biegania. W klasyfikacji możemy być nawet na ostatnim miejscu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Grzegorz W)

 2003-03-23, 15:14
 Do Wojtka
Dlaczego - nie znając mnie piszesz, że - być może moi koledzy. Nie znam ciebie i nie chcę mieć nic wspólnego z osobą, której mówię, że źle postąpiła - a ty twierdzisz dalej że wszystko było ok. Nie chodzi o, to że kupiłeś zawodnika i zrobiłeś się taki sam jak ci którym wytykasz -
martwi mnie że podkuliłeś ogon pod siebie zamiast pgłówkować co zrobić ,aby takich "palantów" wyeliminować.
Obrałeś najkrótszą i najgorszą drogę - stałeś się taki sam.

ps. Jeszcze nigdy nie byłem na żadnych zawodach, biegam dla wielu rzeczy ( utrzymać dobrą sylwetkę, mieć lepszą kondycje - chyba najważniejsza z nich to bieganie dla moich dzieci - bo biegam razem z nimi ). Was wielkich biegaczy tylko obserwuje, bo mam zamiar wreście się sprawdzić.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(KKFM)

 2003-03-23, 17:25
 Drużynówka
Szanowni biegacze juz na starcie podejżewacie że ktoś będzie oszukiwał.Wiecej uczciwości,a oszustów należy piętnować i tępić z całą surowością.Należy ich pokazywać palcem,bo to są czarne owce wśród biegaczy.Zmieniają daty urodzin,zmieniają kluby,skracają trasy biegu.Piętnować i wykluczać a towarzystwa biegaczy uczciwyvh.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Wojtek G.)

 2003-03-23, 21:14
 Z pokorą przyjmuję krytykę Panie Grzegorzu.
Grzegorzu.Piszesz: "że nigdy nie byłem na żadnych zawodach,biegam dla dobrej sylwetki,oserwuję tylko biegaczy ,bo mam zamiar się sprawdzić".To samo robiłem przez 10 lat zanim odważyłem się jesienią w 1995 roku przebiec pierwszy Maraton Warszawski.Za pół roku w czerwcu porwałem się właśnie na zamojską setkę.Powtórzyłem ją w 1997 r.Jako świeży nieopierzony przyjąłem te anomalie z kombinacjami drużynowymi za standard ,za normę.Zawodnikom,którzy w tym procederze brali wtedy udział ,jeszcze teraz mogę tylko ze względu na osiągane przez nich wyniki czyścić buty.Refleksje ,czy tak musi być przyszły później.Gdy pojawił się temat klasyfikacji drużynowej przelałem na papier swoje wątpliwości, pytając w tytule "Czy będą transfery?" Zapomniałem zapytać o regulamin, a od czego powinienem zacząć. Przyznaję,że zrobiłem to za bardzo prowokująco,ale to było zamierzone.Ty natomiast przyznajesz,że nie byłeś jeszcze nigdy na żadnych zawodach.Być może Twój debiut wypadnie w bardziej sprzyjających warunkach i oszczędzi Tobie tych dylematów jakie mnie spotkały już w pierwszych startach.Biegasz z pociechami,być może będziesz je kiedyś wprowadzał w biegowy świat.Oby lepszy niż ten ,o którym ośmieliłem się napisać,a po którym zaatakowałeś mnie ostro jak stary wyga.Zarówno im,jak i Tobie życzę powodzenia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Prezes)

 2003-03-24, 13:01
 Skracacze
Poruszyłeś temat skracaczy,jeżeli ktoś dokładnie przestudiował regulamin we Wrocławiu, to zauważy że cięzki ich tam czeka los. A skracanie w 2002 było tam nagminne co mogliśmy zuważyć na przesłanym filmie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Irekl)

 2003-03-24, 22:02
 Do Pana Grzegorza
Gdyby Pan Grzegorz biegał z nami nie napisałby takich bzdur o Wojtku G. Wojtek zna wszystkich Maratończyków a my znamy jego.
Gdy padały „Maratonypolskie.pl” pierwszy wystąpił z konkretną ofertą pomocy Michałowi.
Gdy padał Maraton Warszawski w pełni poparł Marka Troinę i jego przyjaciół. Mało- ufundował nagrodę. Podobnie w Białymstoku i w wielu imprezach. Ilu z nas ma zrobione przez Wojtka i darowane zdjęcia?. Każdy!. Zabrać maratończyka, jego rodzinę samochodem- oczywiście. Pochwalić się ukończeniem w roku wszystkich maratonów w Polsce może niewielu. Wojtek jest wśród Nich. Oczywiście dokładając jeszcze Paryż, Berlin, Londyn, Kopenhagę, Caprio, Rzym, Sztokholm , Nowy York .Coś opuściłem?. Jasne jeszcze wiele 100km w Szwajcarii i Polsce.
Czy to jest oszust ?. Panie Grzegorzu pobiegnij poza skraj piaskownicy, dołącz do maratończyków i może pierwszym kto ci pomoże będzie Wojtek.
Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Grzegorz W)

 2003-03-25, 14:23
 Do Pana irekl
Nie oceniałem Wojtka G. gdyż go nie znam, nie ujmuję mu żadnych zasług, pewnie jest wspaniałym biegaczem i z tego co piszesz dobrym kolegą, niemniej zauważ, ża ja tylko i wyłącznie pisałem o konkretnej sprawie. O jakich bzdurach pisałem, wymień je. Czemu mieszasz, Ty rozpisujesz się o jego życiu, a ja o konkretnej postawie. Ja żadnego z was nie obrażam, a piszesz tak jak ja byłbym winien.
Wojtek przyznał mi racje - myślę że wspólnie dojdziemy do wniosków jak uniknąć w przyszłości podobnych spraw które bulwersują prawdziwych biegaczy - amatorów, miłośników biegania. To, że biegam w piaskownicy nie znaczy ża jestem gorszy, nie mam siły przebiec maratonu - czy to moja wina?
Przepraszam, pana Wojtka jeśli go obraziłem - myślę, że on też chce walczyć z tymi naprawdę złymi.
Pozdrawiam i życze więcej uśmiechu na codzień.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Irekl)

 2003-03-25, 19:29
 Grzegorzu W. - do boju !.
Z Wojtkiem ściskamy Ci grabę.Tych złych tak naprawdę to nie ma jak nie ma tylko prawej i lewej strony."Piaskownica"Cię ruszyła i o to mi chodziło. Dlaczego nie ukończysz maratonu ?.Każdy z nas miał takie obawy a Wojtek?. Ten dopiero miał opory!. Udało się i stał się Inny Człowiek.Ciągle się dowartościowuje i marzy mu się ....piaskownica !. Trochę większa no bo największa na Ziemi. Sahara. Ja mam obawy co do 100 km.Ostatnio "Mors ... ze Zgierza - dał przykład i potężnego kopa.Do boju!!!.
ps. Na forum Biegania.pl jest taki "sztandar" tego co robimy-
"dotrzeć do granicy wytrzymałości i potem ją przekroczyć"
Pozdrawiam.
Z dziećmi też biegamy. Wojtek robił dla nich takie małe zawody.Myślę, że one lubią wzorce dokonane.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Marcepan)

 2003-03-26, 13:44
 Klasyfikacja
Troszkę odeszliście od tematu , a klasyfikacja drużynowa to naprawdę fajna sprawa.Jeśli ktoś ma z kolegami zgrzyty tylko dlatego że jest słabszy w drużynie to współczuję koledze takich kompanów.Zamiast wspierać to dołują.Ciągle liczę na tą klasyfikację w tej edycji MP.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Mariusz N)

 2003-03-26, 16:17
 Zacznijmy pisać regulamin !
Nareszcie coś drgneło, choć widze ,że mało nas jest, których zajmuje sprawa klasyfikacji drużynowej.
Myślę, że nie ma na co czekać i trzeba się wziąć do pisania regulaminu - chyba, że już taki istnieje ?
My sami musimy dopilnować by w naszym regulaminie było wszystko jasne i nikt nie miał możliwości psucia nam zabawy.
Czekając na propozycje myślę, że możemy się zastanowić nad ilością zawodników w drużynie - 2 osoby ?, 3 osoby ?,a może więcej ?
Panowie biegacze do pracy ! pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
biegacz54
13:25
martinn1980
13:17
StaryCop
13:14
janusz9876543213
12:57
Marcin1982
12:45
Andrea
12:30
seba1
12:20
gpnowak
12:19
przystan
11:59
daNN
11:58
Gapiński Łukasz
11:47
jery
11:44
pibu
11:10
arco75
11:09
sephix
10:58
gora1509
10:42
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |