| | | |
|
| 2013-03-31, 21:59
Andrzeju, im bardziej zimowe warunki, tym bardziej mnie to wkręca. Spacer oczywiście, ale taki nieco szybszy np. 5:15/km, a może i cały maraton w 4h, ale nie wiem co na to sędzia. Niestety nie jestem zgłoszony. Ale przy tej pogodzie mogę śmiało udawać, że jest to maraton noworoczny do którego byłem zapisany. |
|
| | | |
|
| 2013-03-31, 22:08
2013-03-31, 21:59 - wiesiek_k01 napisał/-a:
Andrzeju, im bardziej zimowe warunki, tym bardziej mnie to wkręca. Spacer oczywiście, ale taki nieco szybszy np. 5:15/km, a może i cały maraton w 4h, ale nie wiem co na to sędzia. Niestety nie jestem zgłoszony. Ale przy tej pogodzie mogę śmiało udawać, że jest to maraton noworoczny do którego byłem zapisany. |
Nie wiem co na to główny sędzia, ale stoper mierzący czas Maratonu Noworocznego wystartował 1 stycznia o godzinie 12.00 |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 01:31
Wolę się spytać doświadczonych biegaczy, co myślicie o bieganiu z bólem gardła i kaszlem i czy sami tak biegaliście? :)
Znając swój organizm pewnie ciężko przesadzić, z drugiej strony pewnie mogą być jakieś następstwa jeśli to jest grypa, jednak strasznie mi szkoda tych kilku tygodni przygotowań specjalnie pod ten maraton który strasznie chcę przebiec :/ nie wiem kiedy bym miał okazję znowu znaleźć tyle czasu i energii na kolejne treningi :( |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 08:37
Napiszę całkiem serio:
Nieraz zdarzało mi się startować z objawami różnych przeziębień, bolącym gardłem, gorączką itd. Oczywiście nie mówię tu o 39st., ale takie 37,5 bywało. No i po biegu (oczywiście jakimś rozsądnie dłuższym, od maratonu wzwyż) byłem ZDROWY, i przez jakieś 2 tygodnie nic się mnie nie imało.
Każdy reaguje indywidualnie, ale ja tak mam, i myślę sobie że Ty może też? Tak naprawdę to powinieneś spróbować, przebiegnij połówkę, jak nie będziesz padał to i drugą! Potem szybciutko suche ciuchy, ciepła kawusia/herbatka, i już! - proces uodpornienia uaktywniony!
Pozdrawiam i do zobaczenia - Marcin |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 08:39
Na podwórku mam 15 cm śniegu, piesek na spacerze grzązł powyżej brzucha. Ydur przegiął z robieniem sobie jaj, albo chce zamrozić GiganTa... |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 09:02
Podobno Wirek będzie biegał na biegówkach ;)Ciekawe co na to Organizator oraz Sędzia Główny. |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 09:17
Mam pytanko, od strony Krakowskiej, w którym miejscu jest start? Czy tam jest jakiś parking poblisku? Dzieki :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 09:27
Blisko "ślimaka" w kierunku na Opole jest zjazd oznaczony strzałką "Park Wschodni" (tak ze 100-200 metrów od "ślimaka"), na końcu tej dróżki jest parking. Parkujesz, po prawej będzie rzeczka i mostek, przechodzisz przezeń i meldujesz się na starcie! |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 09:32
tzn jadac w kierunku Praktikera, bedzie przed slimakiem droga w prawo, tak ? a jest przejezdna w takich warunkach?
swoją drogą, ciekawe czy par bedzie "pzrebiezny " |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 09:38
Przez drogę i tak przejadę więc trzymaj się kolein, i tyle!
A w parku? Część osób pewnie zacznie bieg o 12., więc też będzie "koleina"... |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 09:40
o 12? a nie mialo byc o 13 ? |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 09:42
Dokładnie 13.13; ale Jacek dopuszcza dla wolniejszych start o godzinę wcześniejszy. Tak też było na Noworocznym. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 10:39
2013-04-01, 08:37 - Ostatni!!! napisał/-a:
Napiszę całkiem serio:
Nieraz zdarzało mi się startować z objawami różnych przeziębień, bolącym gardłem, gorączką itd. Oczywiście nie mówię tu o 39st., ale takie 37,5 bywało. No i po biegu (oczywiście jakimś rozsądnie dłuższym, od maratonu wzwyż) byłem ZDROWY, i przez jakieś 2 tygodnie nic się mnie nie imało.
Każdy reaguje indywidualnie, ale ja tak mam, i myślę sobie że Ty może też? Tak naprawdę to powinieneś spróbować, przebiegnij połówkę, jak nie będziesz padał to i drugą! Potem szybciutko suche ciuchy, ciepła kawusia/herbatka, i już! - proces uodpornienia uaktywniony!
Pozdrawiam i do zobaczenia - Marcin |
Pewnie każdy lekarz odradzi bieganie z zapaleniem gardła, ale zrobię jak radzisz Marcinie, pewnie bym tylko później żałował że nie spróbowałem :)
A z tym wyzdrowieniem po maratonie, coś w tym może być, w podwyższonej temperaturze leukocyty lepiej sobie radzą.
Właśnie jestem w drodze do Wrocławia, niestety nie wiedziałem o tym że o 12 jest start dla wolniejszych biegaczy a ja raczej będę nastawiony na przetrwanie niż bicie rekordów :D liczę na wyrozumiałość organizatora :) |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 11:14
Jadę. pociągiem. do was narazie bez opóźnień na miejscu będe o 12.30 |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 15:03
Ja swój bieg ukończyłem zanim Wam się udało wystartować. Zacząłem o 7 rano w towarzystwie dwóch Włoszek, jednego Ugandyjczyka i jednego Polaka. Termometr pokazywał 30 stopni.
Tempo było wolniutkie, bo...tylko ja znałem trasę, więc prowadził całą naszą piątkę. Później został ze mną Ugandyjczyk. Niestety do Etiopczyków czy Kenijczyków mu daleko, więc zakończył bieg na 15km, a ledwo go docholowałem. Później pobiegłem jeszcze trochę sam i zaliczyłem 21K (cały bieg mi wyszedł 23K, ale to się nie liczy). Ok. 9 rana na termometrze było już 37 na plusie.
Było wesoło, jajcarsko, biegały z nami dzieci na bosaka, policjant w mundurze i...klapkach, dwie panie z baniakami na wodę na głowie. I w ogóle było super. Mam nadzieję, że u Was też było wesoło i, że chociaż się śnieżkami porzucaliście.
Sudan Południowy pozdrawia. |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 20:42 Nieoficjalne wyniki
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 22:09 Zdjęcia
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 22:14
Wielkie dzięki za organizację (dla wszystkich zaangażowanych) i profesjonalną obsługę sędziowsko-pomiarową:)
Warunki bardzo fajne, no i przebiegłm w związku z tym cały maraton zamiast planowanych 34km :) |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 22:35
Gratuluję wygranej w tych ciężkich warunkach!
Ja nie powalczyłem, dziś nie miałem w planach długiego biegania :) |
|
| | | |
|
| 2013-04-02, 07:39
Uczciłem swój 340 maraton startem we Wrocławiu prawdopodobnie zajełem 3-miejsce z czasem 3:52.19 |
|