Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  henry (2012-11-06)
  Ostatnio komentował  Roca (2013-06-24)
  Aktywnosc  Komentowano 99 razy, czytano 742 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-30
14:32

 2012-11-06, 21:52
 Nie mam problemu
Koszulki z pakietu bardzo się przydają, bo mam miejsce w które je oddaję i tam się z nich cieszą.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-25
16:29

 2012-11-06, 21:59
 
2012-11-06, 21:48 - henry napisał/-a:

głównie do naszych szkół. Gdy organizowałem bieg to dawałem też na bieg . Koszulek nie rozdaję, kiedyś kilka wydałem znajomym i widziałem jak pracowali w nich w polu itp i uznałem, ze nie była to dobra decyzja.
to lepiej trzymać je w domu żeby też się marnowały i swoje żale pokazywać na forum publicznym?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)

 



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-06-03
10:25

 2012-11-06, 22:03
 
2012-11-06, 17:55 - Hauer napisał/-a:

Popieram całkowicie !!!

Moim zdaniem w Polsce nastąpiła całkowita dewaluacja medali. Medale powinny być dla NAJLEPSZYCH. Czwarty na olimpiadzie nie dostaje NIC. W Polsce za byle 5km przebiegnięte w godzinę ludzie żądają medali. Również w Nordic Walking. Niech ktoś mi wytłumaczy - co wielkiego robi człowiek przechodząc (przetruchtając) 5 czy 10km??? Medal powinien być za wyczyn. Np. Maraton poniżej 4h.

Byłem w tym roku 2 razy w NRD i raz w biegu na Węgrzech. Nie było ŻADNYCH medali! W Bischofswerda zwycięzcy dostali po kwiatku. Na Węgrzech - pierwsza dwudziestka dostała butelkę wina. Mimo, że sikacz - to byłem szczęśliwy :)

Pamiątka czy statuetka - po biegu, jest jak najbardziej na miejscu (chociaż też nie ma gdzie tego składować w domu).
Nie ma Państwa Węgry. Jest Socjalistyczna Republika Magyarska :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-25
16:29

 2012-11-06, 22:20
 
2012-11-06, 22:03 - Admin napisał/-a:

Nie ma Państwa Węgry. Jest Socjalistyczna Republika Magyarska :-)
Michał ale dałeś plamy, czy chcesz powiedzieć że nie ma państwa Węgry, ale jest NRD?:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2012-11-06, 22:39
 
2012-11-06, 21:51 - marek100384 napisał/-a:

a do kościoła mieli w nich chodzić? Ja moje niektóre bawełniane przeznaczam do pracy.
no a jak taka koszulka to prawie jak relikwia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2012-11-06, 22:45
 
2012-11-06, 17:55 - Hauer napisał/-a:

Popieram całkowicie !!!

Moim zdaniem w Polsce nastąpiła całkowita dewaluacja medali. Medale powinny być dla NAJLEPSZYCH. Czwarty na olimpiadzie nie dostaje NIC. W Polsce za byle 5km przebiegnięte w godzinę ludzie żądają medali. Również w Nordic Walking. Niech ktoś mi wytłumaczy - co wielkiego robi człowiek przechodząc (przetruchtając) 5 czy 10km??? Medal powinien być za wyczyn. Np. Maraton poniżej 4h.

Byłem w tym roku 2 razy w NRD i raz w biegu na Węgrzech. Nie było ŻADNYCH medali! W Bischofswerda zwycięzcy dostali po kwiatku. Na Węgrzech - pierwsza dwudziestka dostała butelkę wina. Mimo, że sikacz - to byłem szczęśliwy :)

Pamiątka czy statuetka - po biegu, jest jak najbardziej na miejscu (chociaż też nie ma gdzie tego składować w domu).
A czym gorszym jest nordic walking? A przeszkadza Tobie że np. w judo dają medale? To inna dyscyplina i biegacza chyba to niewiele interesuje że tam też dają.
"Wyczynu" ani NRD już nie skomentuję...

A wracając ściśle do tematu - lubię medale pamiątkowe, to chyba odprysk moich dawniejszych numizmatycznych pasji, z tym kawałkiem metalu zawsze przecież łączy się jakieś wspomnienie. Fajnie, jak sobie wiszą na ścianie i brzęczą. Z jednym kolegą żartowaliśmy sobie, że to nasza lokata emerytalna na starość - parę kilo mosiądzu i miedzi może się nazbiera w kilkadziesiąt lat. Oczywiście najfajniejsze są te wykonane indywidualnie dla konkretnej imprezy, nie sztampowe "chińczyki" z dolepioną pseudo-grawerką.
Oczywiście - medal za miejsce traktuję w swoich zbiorach wyżej, jako pamiątkę konkretnego sukcesu, ale pozostałe, te wyłącznie pamiątkowe - nabiorą z czasem wartości sentymentalnej.
A koszulka? Wolę mieć wybór - kupuję lub nie kupuję.
Ale medal być musi! Pamiątkowy!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


grze¶71
Grzegorz Grochowski

Ostatnio zalogowany
2022-03-30
16:17

 2012-11-06, 23:55
 
Chciałem zauważyć że na każdym ,,koszulkowym,, biegu są liczni debiutanci i jeszcze liczniejsi (że tak powiem) pierwszoroczniaki dla których koszulka (o medalu już nie wspomnę) to nie tylko gadżet i zbytek

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)

 



Hung
Marek Piotrowski

Ostatnio zalogowany
2024-05-18
06:35

 2012-11-07, 00:06
 
Zazwyczaj nie startuję w imprezach, na których nie ma medalu lub pamiątkowego gadżetu. W Jaworze był ostatnio bieg, spytałem, czy będzie medal, otrzymałem lakoniczną odpowiedź, że każdy, który weźmie udział dostanie coś. Co? Olałem ten bieg. Ktoś powie, że zbyt krótko biegam i się nie nasyciłem. To prawda. Mimo to, medal (koszulka)jest dla mnie poważnym argumentem, który powoduje, że startuję. Może mi się to znudzi ale przecież co tydzień dołączają nowi biegacze i oni też chcą zacząć od satysfakcji z medalu pamiątkowego.
NIE WIERZCIE w to, że gdy nie będzie koszulek, to będzie mniejsza opłata startowa, bo po krótkim okresie czasu ta różnica zostanie zatarta na niekorzyść biegaczy.
Nie przekonuje mnie stwierdzenie, że koszulkę można sobie dokupić za 1,5 - 30 euro. Czyli sponsora (organizatora) stać będzie na zrobienie nieokreślonej ilości koszulek i je opylać, może nie do końca sprzeda a potem co, wyprzedaż na innej imprezie (bo tak robią w innych krajach)? bo przecież nie może być stratny.
Czy nie możemy być znani w świecie z tego, że u nas są fajne biegi z koszulką i medalem?
W Czechach jest pełno biegów bez medali i innych gadżetów ale bez tego typu pamiątek, to mogę sobie pobiegać sam koło domu nie jadąc daleko i nie płacąc za imprezę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (151 wpisów)


Biegam dla...
Michał Biernat

Ostatnio zalogowany
---


 2012-11-07, 08:41
 
2012-11-07, 00:06 - Hung napisał/-a:

Zazwyczaj nie startuję w imprezach, na których nie ma medalu lub pamiątkowego gadżetu. W Jaworze był ostatnio bieg, spytałem, czy będzie medal, otrzymałem lakoniczną odpowiedź, że każdy, który weźmie udział dostanie coś. Co? Olałem ten bieg. Ktoś powie, że zbyt krótko biegam i się nie nasyciłem. To prawda. Mimo to, medal (koszulka)jest dla mnie poważnym argumentem, który powoduje, że startuję. Może mi się to znudzi ale przecież co tydzień dołączają nowi biegacze i oni też chcą zacząć od satysfakcji z medalu pamiątkowego.
NIE WIERZCIE w to, że gdy nie będzie koszulek, to będzie mniejsza opłata startowa, bo po krótkim okresie czasu ta różnica zostanie zatarta na niekorzyść biegaczy.
Nie przekonuje mnie stwierdzenie, że koszulkę można sobie dokupić za 1,5 - 30 euro. Czyli sponsora (organizatora) stać będzie na zrobienie nieokreślonej ilości koszulek i je opylać, może nie do końca sprzeda a potem co, wyprzedaż na innej imprezie (bo tak robią w innych krajach)? bo przecież nie może być stratny.
Czy nie możemy być znani w świecie z tego, że u nas są fajne biegi z koszulką i medalem?
W Czechach jest pełno biegów bez medali i innych gadżetów ale bez tego typu pamiątek, to mogę sobie pobiegać sam koło domu nie jadąc daleko i nie płacąc za imprezę.
Popieram przedmówcę i również nie biegam jak nie ma medalu, bo nie uznaję "pustych przebiegów". Bieganie jest taką dyscypliną, że jak chcę pobiegać to sobie biegam sam i nie potrzebuję do tego towarzystwa, a medal jest pamiątką z zawodów, w których wystartowałem. Co do koszulek, to jest mi to raczej obojętne, bo mam już ich sporo i również rozdaję znajomym jako motywację do biegania. Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-11-07, 09:55
 
są też biegi, których koszulki z dumą nosimy na piersiach

ukończyć któreś zawody, być tam, to prestiż

dlatego w pewnych biegach są koszulki z napisem "finisher" i to nieraz znaczy bardzo dużo, sprawia że do osoby z tym napisem odnosimy się jak do jakiegoś supermena, prosimy- "opowiedz" i słuchamy tak jak małe dzieci słuchają opowieści i przygodach i skarbach


jest wiele przykładów pokazujących, że biegi, w których jest opcja z wyborem koszulki, mają dwie opłaty startowe, więc to zdaje egzamin

fajnie jest mieć wybór...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2012-11-07, 10:42
 
2012-11-07, 09:55 - Magda napisał/-a:

są też biegi, których koszulki z dumą nosimy na piersiach

ukończyć któreś zawody, być tam, to prestiż

dlatego w pewnych biegach są koszulki z napisem "finisher" i to nieraz znaczy bardzo dużo, sprawia że do osoby z tym napisem odnosimy się jak do jakiegoś supermena, prosimy- "opowiedz" i słuchamy tak jak małe dzieci słuchają opowieści i przygodach i skarbach


jest wiele przykładów pokazujących, że biegi, w których jest opcja z wyborem koszulki, mają dwie opłaty startowe, więc to zdaje egzamin

fajnie jest mieć wybór...
Zgadzam się.
Często koszulka może stanowić powód do dumy.
Świadczy też o naszej przynależności do pewnej grupy - często ubieram bawełniane t-shirty do stroju "cywilnego" (oczywiście takie "dyskretniejsze" w formie graficznej), co mnie w jakiś sposób "identyfikuje".

Od kiedy biegam, nie pamiętam wizyty w sklepie i kupna zwykłego t-shirta, wszystkie moje potrzeby pokrywają koszulki "zdobyczne". Niektóre z nich służą mi tylko do spania lub chodzenia po domu (także prac remontowych), ale sporo z nich nadaje się do noszenia na co dzień - w końcu w obecnej kulturze koszulka wyraża jakoś posiadacza :)

A co do wyboru - lubię gdy jest taka możliwość - czasem z przyczyn ekonomicznych mogę zrezygnować z koszulki ale wystartuję w biegu na którym mi zależy. Ale częściej wybieram opcję z koszulką (zwłaszcza techniczną, te przydają się zawsze).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


tete
Tomek tete Tęcza

Ostatnio zalogowany
2024-05-31
17:04

 2012-11-07, 14:07
 
Dla mnie medal to nie odznaczenie za wynik. To pamiątka z imprezy, miasta w którym startowałem... Lubię opcję pakiet sam lub z koszulką, bo mam wybór. A bojkotuję koszulki w których mam być "żywą reklamą" sponsora. Jeśli koszulka ma logo biegu, okey. Powinna być reklamą imprezy biegowej i zachęcać do udziału. I w takich koszulkach nieraz chodzę na co dzień, a nadmiar rozdaję ku uciesze obdarowanych. Koszulki takie jak np z ubiegłorocznego Biegu Powstania Warszawskiego z przodu świetne, a z tyłu ogromniaste na całe plecy logo banku "złomuję" Nie rozdaję, żeby Ktoś inny nie nie robił za "żywą reklamę"

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Biegam dla...
Michał Biernat

Ostatnio zalogowany
---


 2012-11-07, 15:13
 
2012-11-07, 14:07 - tete napisał/-a:

Dla mnie medal to nie odznaczenie za wynik. To pamiątka z imprezy, miasta w którym startowałem... Lubię opcję pakiet sam lub z koszulką, bo mam wybór. A bojkotuję koszulki w których mam być "żywą reklamą" sponsora. Jeśli koszulka ma logo biegu, okey. Powinna być reklamą imprezy biegowej i zachęcać do udziału. I w takich koszulkach nieraz chodzę na co dzień, a nadmiar rozdaję ku uciesze obdarowanych. Koszulki takie jak np z ubiegłorocznego Biegu Powstania Warszawskiego z przodu świetne, a z tyłu ogromniaste na całe plecy logo banku "złomuję" Nie rozdaję, żeby Ktoś inny nie nie robił za "żywą reklamę"
Zgadzam się z Tobą. Koszulka z takim ogromnym logo tego banku, co to prawie każdy wie, o jaki chodzi, to po prostu obciach i nadaje się tylko do "złomowania".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2012-11-07, 16:03
 

A ja bojkotuję "Bojkot koszulek". A co, wolno mi:))

P.S. A wszystkie biegi powinny być za darmo !!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2012-11-07, 16:12
 
2012-11-07, 14:07 - tete napisał/-a:

Dla mnie medal to nie odznaczenie za wynik. To pamiątka z imprezy, miasta w którym startowałem... Lubię opcję pakiet sam lub z koszulką, bo mam wybór. A bojkotuję koszulki w których mam być "żywą reklamą" sponsora. Jeśli koszulka ma logo biegu, okey. Powinna być reklamą imprezy biegowej i zachęcać do udziału. I w takich koszulkach nieraz chodzę na co dzień, a nadmiar rozdaję ku uciesze obdarowanych. Koszulki takie jak np z ubiegłorocznego Biegu Powstania Warszawskiego z przodu świetne, a z tyłu ogromniaste na całe plecy logo banku "złomuję" Nie rozdaję, żeby Ktoś inny nie nie robił za "żywą reklamę"
oczywiście słusznie robisz nie chcąc być zywą reklamą sponsorów, no bo i po co sponsorzy? przeciesz tylko żerują na biednych biegaczach,

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2012-11-07, 16:14
 
2012-11-07, 16:03 - adamus napisał/-a:


A ja bojkotuję "Bojkot koszulek". A co, wolno mi:))

P.S. A wszystkie biegi powinny być za darmo !!!
zwłaszcza Półmaraton Św. Mikołajów

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


PawełŻyła

Ostatnio zalogowany
2022-11-12
10:32

 2012-11-07, 16:29
 
2012-11-07, 16:03 - adamus napisał/-a:


A ja bojkotuję "Bojkot koszulek". A co, wolno mi:))

P.S. A wszystkie biegi powinny być za darmo !!!
Popieram "bojkot" Mirka!!!
Doceniam wszystko to, co otrzymuję od Organizatora, łacznie z "makulaturą", którą najpierw ogladam, a dopiero potem się pozbywam.
A koszulki mozna poprostu nie odbierać, jeśli ktoś jej nie potrzebuje lub ma ich 400.;-)
Nie zaglądam Organizatorowi do kieszeni, bo albo sie godzę z jego warunkami, albo nie uczestniczę w jego imprezie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



GRZE¦9
Grzegorz Wojciechowski

Ostatnio zalogowany
2024-05-27
19:41

 2012-11-07, 18:31
 
Najlepszym przykładem ,że autor tego tematu jest w błędzie ,jest bieg w Mogilnie.
W zeszłym roku frekwencja wyniosła 219 biegaczy,natomiast w tym roku z koszulką w pakiecie startowym bieg ukończyło 375 osób.Jest mała różnica?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


marek100384
Marek Pfajfer
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-02
21:00

 2012-11-07, 18:40
 
2012-11-07, 10:42 - benek_b napisał/-a:

Zgadzam się.
Często koszulka może stanowić powód do dumy.
Świadczy też o naszej przynależności do pewnej grupy - często ubieram bawełniane t-shirty do stroju "cywilnego" (oczywiście takie "dyskretniejsze" w formie graficznej), co mnie w jakiś sposób "identyfikuje".

Od kiedy biegam, nie pamiętam wizyty w sklepie i kupna zwykłego t-shirta, wszystkie moje potrzeby pokrywają koszulki "zdobyczne". Niektóre z nich służą mi tylko do spania lub chodzenia po domu (także prac remontowych), ale sporo z nich nadaje się do noszenia na co dzień - w końcu w obecnej kulturze koszulka wyraża jakoś posiadacza :)

A co do wyboru - lubię gdy jest taka możliwość - czasem z przyczyn ekonomicznych mogę zrezygnować z koszulki ale wystartuję w biegu na którym mi zależy. Ale częściej wybieram opcję z koszulką (zwłaszcza techniczną, te przydają się zawsze).
Może stanowić powód do dumy,zgadzam się....ale mało zauważalna jest koszulka z maratonu w Poznaniu ( cieeekaw dlaczego ) ;-))) ale za to z kwietniowego półmaratonu jak najbardziej ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (621 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (74 sztuk)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-21
13:53

 2012-11-07, 18:41
 
2012-11-06, 18:44 - silver2687 napisał/-a:

To może zaczerpnąć ze słynnego Comrades Marathon? Tam złoty medal dostaje każdy kto zmieści się w określonym czasie. Potem srebrny, brązowy i dalsze specjalne medale mają wyznaczone swoje "widełki" czasowe. Ci co tylko przebiegną i zmieszczą się w czasie dostają te "najmniej" prestiżowe medale :)
Pomysł według mnie świetny, chociaż organizacyjnie bardzo trudny, bo na medal trzeba by pewnie czekać tygodniami po biegu.
A co do koszulek to na wielu biegach są opcjonalne. Na wielu też wciąż nie "wciska" się ich więc problemu nie widzę. Poza tym taka koszulka zupełnie za darmo często jest beznadziejna marnej jakości, więc najlepiej oddać komuś.
Zapraszam zatem na Maniacką jako jedyny bieg w Polsce mamy trzy kolory medali i mam nadzieję,że nikt nie spapuguje tego pomysłu jako ,że na to wpadłem aby w Polsce wprowadzić. Co do koszulek to nigdy nie było to wliczone w wpisowe. Czyli jak sponsor daje to chyba warto dac biegaczom,prawda? Bo nie zawsze moze dac cos innego.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
akaen
12:44
STARTER_Pomiar_Czasu
12:35
Stonechip
12:25
martinn1980
12:15
kostekmar
12:05
Cooba
12:04
stanlej
12:00
StaryCop
11:50
yarek74
11:40
mariuszkurlej1968@gmail.c
10:59
farba
10:48
green16
10:34
Admin
10:25
maxxxik822
10:22
alex
10:15
Evelina33
10:06
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |