Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Magda (2011-11-04)
  Ostatnio komentował  zo¶ka (2011-11-24)
  Aktywnosc  Komentowano 27 razy, czytano 335 razy
  Lokalizacja
brak przypisania
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Warszawa vs. Poznań(Leszek Szopa, 2011-11-04)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2011-11-04, 10:55
 Warszawa vs. Poznań
zinterpretuje po swojemu

Warszawa od jakiegoś czasu jest otwarta dla wszystkich, także dla tych słabszych maratończyków, stąd tez myślę więcej tam osób z gorszymi wynikami

pamiętam dyskusję jaka wybuchła po tym, jak w stolicy można było wystartować na limit 8h, jak to "prawdziwi" maratończycy byli oburzeni tym faktem

a Marek po prostu otworzył maraton dla ludzi, dla wszystkich, i tak dla mnie ten bieg stał się prawdziwym świętem, dostępnym dla każdego

Poznań ma inny PR, przyciąga innych ludzi, chociaż jest też oczywiście spora grupa startujących w obu biegach



ja zawsze będę za Warszawą
to był mój pierwszy maraton
nigdy mi na trasie tego biegu niczego nie zabrakło- wody, izo, a wiem że w Poznaniu było różnie, chociaż podobno jest progres ;)
no i Poznań podpadł mi tym, że zostawiał sobie dychę z kaucji za chipa, nie wiem czy nadal jest to praktykowane, sprawdzać nie zamierzam

żeby nie było, stosunek ogólny do stolycy mam jak większość "reszty kraju", ale jeśli chodzi o bieganie, to nigdzie indziej nie startuję z taką przyjemnością i spokojem, że wszystko będzie ok i organizacyjnie nikt nie da plamy
jestem tam w dobrych rękach, mogę czuć się pewnie i bezpiecznie i jedyne co muszę, to skupić się na biegu- na takim komforcie zależy z pewnością każdemu biegaczowi

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


euro40
Marek Pawłowski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2020-09-18
07:39

 2011-11-04, 10:58
 Warszawa vs. Poznań
Wszystko to prawda. Tylko tym razem wykresy mniej "uśmiechnięte":)) Natomiast należy pamiętać, że STATYSTYCZNIE - to co 5 mieszkaniec ziemi to chińczyk, czyli w maratonie poznańskim powinno biec ok. 1000 chińczyków ... Ale gratuluję Tytusowi potężnej roboty, którą wykonał. Aż ciarki po plecach przechodzą na widok tych wszytskich danych statystycznych.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (11 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (31 sztuk)

 



jacdzi
Jacek Dziekonski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2021-05-30
06:10

 2011-11-04, 11:49
 
Tytus, swietna analiza!!!
A co do maratonow, Poznan czy Warszawa, gdybym mial wybrac jeden z nich wybralbym WARSZAWE, jest ona po bardziej przyjaznej trasie (tylko jedna petla a nie dwa kolka), jest otwarta dla kazdego. Za Poznaniem przemawia tylko aktywnosc kibicow.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (510 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Hepatica
K -
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2011-11-04, 11:58
 
LINK: http://:)))
Tytus rozwaliłes mnie ta swoją analizą:))). Przyznaje, ze nie czytałam Twojego wczesniejszego artykułu, ale może zanim to wszystko tak statystycznie poukładasz, to okreslisz tysiace wspólczynników korelacji Pearsona z wynikiem w poszczególnych biegach???:))) Cos mi sie wydaje, ze mogą być baaaaaardzo niskie. Niemniej jednak chyle czoła przed Twoją pracą i pamięcia do statystyki.
Nie matematycznie również bazując na wlasnych i subiektywnych doświadczeniach wybieram Warszawę:)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2011-11-04, 12:16
 
2011-11-04, 11:58 - Hepatica napisał/-a:

Tytus rozwaliłes mnie ta swoją analizą:))). Przyznaje, ze nie czytałam Twojego wczesniejszego artykułu, ale może zanim to wszystko tak statystycznie poukładasz, to okreslisz tysiace wspólczynników korelacji Pearsona z wynikiem w poszczególnych biegach???:))) Cos mi sie wydaje, ze mogą być baaaaaardzo niskie. Niemniej jednak chyle czoła przed Twoją pracą i pamięcia do statystyki.
Nie matematycznie również bazując na wlasnych i subiektywnych doświadczeniach wybieram Warszawę:)))
ja prawie całą pracę dyplomową oparłem na korelacji rangowej Spearmana, badałem zależności między zachowaniami przyszłych emerytów a "wynikami" OFE,
wszystko jest banalnie proste, jak pisałem potrzebne są tylko dwa przyciski myszki i kilka klawiszy naciskanych w różnej konfiguracji. Proste, nie?
A wszysko jest subiektywne, biegłem już 3 razy Poznań a tylko raz Warszawę, mimo że w Poznaniu nie mam nikogo a w Warszawie rodzinę, kupę znajomych itp itd.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


antrax
Krystian Tarajkowski

Ostatnio zalogowany
2022-06-06
00:26

 2011-11-04, 12:56
 
A ja myślę że powyższy wynik jest efektem społeczeństwa w danym mieście. Jak wiadomo teraz jest trendy przebyć maraton, a jak wiadomo w Wawie zawsze każda moda się zaczyna ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)


snail
Michał Matl±g

Ostatnio zalogowany
2024-02-24
15:11

 2011-11-04, 13:59
 
2011-11-04, 10:55 - Magda napisał/-a:

zinterpretuje po swojemu

Warszawa od jakiegoś czasu jest otwarta dla wszystkich, także dla tych słabszych maratończyków, stąd tez myślę więcej tam osób z gorszymi wynikami

pamiętam dyskusję jaka wybuchła po tym, jak w stolicy można było wystartować na limit 8h, jak to "prawdziwi" maratończycy byli oburzeni tym faktem

a Marek po prostu otworzył maraton dla ludzi, dla wszystkich, i tak dla mnie ten bieg stał się prawdziwym świętem, dostępnym dla każdego

Poznań ma inny PR, przyciąga innych ludzi, chociaż jest też oczywiście spora grupa startujących w obu biegach



ja zawsze będę za Warszawą
to był mój pierwszy maraton
nigdy mi na trasie tego biegu niczego nie zabrakło- wody, izo, a wiem że w Poznaniu było różnie, chociaż podobno jest progres ;)
no i Poznań podpadł mi tym, że zostawiał sobie dychę z kaucji za chipa, nie wiem czy nadal jest to praktykowane, sprawdzać nie zamierzam

żeby nie było, stosunek ogólny do stolycy mam jak większość "reszty kraju", ale jeśli chodzi o bieganie, to nigdzie indziej nie startuję z taką przyjemnością i spokojem, że wszystko będzie ok i organizacyjnie nikt nie da plamy
jestem tam w dobrych rękach, mogę czuć się pewnie i bezpiecznie i jedyne co muszę, to skupić się na biegu- na takim komforcie zależy z pewnością każdemu biegaczowi
Nie biegłem nigdy w Maratonie Warszawskim bo zraziłem się do Warszawy po jednej z połówek. Nie dość, że na ostatnim punkcie dla wolniej biegnących zabrakło napojów to jeszcze po dobiegnięciu do mety okazało się, że ktoś zabrał sobie kilka rzeczy z mojego depozytu (całe szczęście, że cenne rzeczy zostawiłem w aucie). W dodatku na mecie okazało się, że chcąc wziąć prysznic trzeba podjechać na miejsce specjalnym autobusem, ale te niestety nie jeździły zbyt często. Zważywszy, że Półmaraton Warszawski jest dużo młodszą imprezą to według mnie nie powinien odstępować standardami od maratonu, które z tego co piszesz są inne choć organizator ten sam.
Niewykluczone, że w przyszłym roku jednak zawitam na tej imprezie z nadzieją, że jej poziom będzie conajmniej taki jak w Poznaniu w ostatnich latach.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)

 



januszjoge...
Janusz Tybuszewski

Ostatnio zalogowany
---


 2011-11-04, 14:37
 
nadal twierdzę , że gdy ekipa Marka w Warszawie zafunduje dodatkowo 4 kółka dla ludu, to Poznań może być frekwencją wyprzedzony.
w tych statystykach nie widzę jak wygląda sprawa cudzoziemców. Z uwagi , że stolica i lepszy dojazd chyba więcej było w Warszawie?
Ja biegam w obu miastach.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)


LordMarc
Marek Grund
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-05
11:51

 2011-11-04, 15:18
 
Warszawa vs Poznań toć to śmieszne. Warszawa kryje sie pod mały daszkiem przy Poznaniu jak na stolice jest kiepsko ale nie tragicznie. Myśle że lepiej było by porównać Kraków lub Wrocław, ale Warszawa przecież nie ma żadnych szans z Poznaniem :)

Ale oczywiście to tylko moje zdanie, biegłem w oby dwóch miastach, wiec dziele się oceną.
Powtórzę jeszcze raz, Warszawa że jest stolica powinna reprezentować dużo wyższy poziom.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (32 wpisów)


Siekier83
Paweł Siekierski

Ostatnio zalogowany
2017-02-14
12:40

 2011-11-04, 15:38
 
Porównując Poznań vs. Warszawa pod względem punktów odżywczych w Warszawie było ich 4 razy więcej. Punkty znajdowały się co 2,5 km a nie co 5 jak w Poznaniu i było do obstawienia 42 km a nie 21. Wolontariusze na punktach też znacznie lepiej sprawowali się niż w Poznaniu. Myślę, że głównym motorem napędowym Poznańskiego Maratonu jest samochód, który można wylosować po biegu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-06-06
09:14

 2011-11-04, 15:49
 
2011-11-04, 15:38 - Siekier83 napisał/-a:

Porównując Poznań vs. Warszawa pod względem punktów odżywczych w Warszawie było ich 4 razy więcej. Punkty znajdowały się co 2,5 km a nie co 5 jak w Poznaniu i było do obstawienia 42 km a nie 21. Wolontariusze na punktach też znacznie lepiej sprawowali się niż w Poznaniu. Myślę, że głównym motorem napędowym Poznańskiego Maratonu jest samochód, który można wylosować po biegu.
A ja myślę, że istotne jest także to, iż Warszawa jest na literę W, a Pooznań na P. P jest w alfabecie przed W, czyli jest ważniejsze, bo jakby litera W była ważniejsza, to przecież byłaby przez P :-)

A tak naprawdę, to artykuł nie jest o wyższości jednych świąt nad drugimi, tylko o czyms nieco innym :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2011-11-04, 18:19
 
Ciekawa analiza. Zwracam uwagę na czynnik pogodowy, bo on mógł mieć znaczenie. W Poznaniu było idealnie, a w Warszawie trochę ciepło. A jak było gorąco we Wrocku to masakra i wszystkie współczynniki w łeb :) Co do wyższości Poznania nad Warszawą czy odwrotnie powiem tak - moim ulubionym miastem jest Wrocław, po nim Poznań, a dopiero potem Warszawa w której się urodziłem, długo mieszkałem (teraz mieszkam w super Piasecznie :) i ciągle pracuję. Przez długi czas nie przepadałem za Warszawą, ale teraz doceniam wszystkie zmiany które się zadziały. Co do biegania to biegłem i tu i tu i sprawniej według mnie jest w Warszawie. I wszelkie modyfikacje i atrakcje, które mogą mieć miejsce będą tu właśnie przyciągać. I to tylko kwestia czasu jak Warszawa będzie miała najwyższą frekwencję. Bo Liverpool czy Londyn, Frankfurt czy Berlin, Wenecja czy Rzym, Boston czy New York, itd itp? Ile osób biegnie w Biegu Niepodległości? Ile osób biegnie w Biegnij Warszawo? To sa tysiące. Może 5 tys pierwszy pokona jeszcze Poznań, ale już 7 Warszawa, a 10 na pewno Warszawa. Zresztą wierzę, że będzie to możliwe w 2015. Kochana, sympatyczna Pyrlandia z przepiekną Maltą nie ma szans :) Bez złośliwości tak właśnie będzie. Pozdrawiam i ruszam do Radomia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Wojo
Wojsław Rubisz

Ostatnio zalogowany
2014-12-12
11:18

 2011-11-04, 19:46
 
hejka Tytus. Cieszy mnie takie statystyczne podejście (ekonomisty) do biegania. Tym bardziej że sam od kilku sezonów przyczyniam się do powstania takiej dziury magi 4h w warszawce jako Pacemarker. Powiem tak biegowo fajna zabawa a statystycznie jeszcze lepsza. Dużo osób zaczyna na magię ale niewiele kończy. Lepsze są panie bardziej zawzięte i uparte w dążeniu do wyniku. Mam nadzieję że będzie mi dane jeszcze nie raz stworzyć taką dziurę po 4h (o ile Allach pozwoli). Pozdrowka

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (23 sztuk)


Krissmaan
Krzysztof Bagiński

Ostatnio zalogowany
2018-06-13
13:07

 2011-11-04, 22:10
 Dwa wnioski z tych wszystkich wykresów.
Najbardziej do gustu przypadł mi wykres przypominający pętlę histerezy gdzie jak na dłoni widać że w Poznaniu biegano szybciej. Mimo że trudno jest mi się przedrzeć przez meandry sztuki statystki której mistrzem jest autor to wyciągnąłem dwa wnioski. 1 Jeśli miałbym biec swój maraton to wybrałbym Poznan* bo biegało się tam najwidoczniej szybciej. 2 Praca peacemakerów jest skuteczna i pożyteczna. A teraz po chwili refleksji jest 3 wniosek. 3 Być może jesteśmy świadkami pierwszego statystycznego opisu wpływu kibiców na wynik sportowy. W Poznaniu jak czytam wszyscy są zachwyceni kibicami i wszystkie grupy wiekowe mają statystycznie lepsze rezultaty. Gratulacje (pamietaj proszę byłem pierwszy, który to zauważył) Może to pogoda może trasa a ja twierdzę że kibice.Ja jestem fanem ogromnego wpływu psychiki na wynik sportowy a ta statystyka może to potwierdzać. :-)Dziękuję za te statystyki.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (19 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


snail
Michał Matl±g

Ostatnio zalogowany
2024-02-24
15:11

 2011-11-05, 00:55
 
2011-11-04, 18:19 - mzuk napisał/-a:

Ciekawa analiza. Zwracam uwagę na czynnik pogodowy, bo on mógł mieć znaczenie. W Poznaniu było idealnie, a w Warszawie trochę ciepło. A jak było gorąco we Wrocku to masakra i wszystkie współczynniki w łeb :) Co do wyższości Poznania nad Warszawą czy odwrotnie powiem tak - moim ulubionym miastem jest Wrocław, po nim Poznań, a dopiero potem Warszawa w której się urodziłem, długo mieszkałem (teraz mieszkam w super Piasecznie :) i ciągle pracuję. Przez długi czas nie przepadałem za Warszawą, ale teraz doceniam wszystkie zmiany które się zadziały. Co do biegania to biegłem i tu i tu i sprawniej według mnie jest w Warszawie. I wszelkie modyfikacje i atrakcje, które mogą mieć miejsce będą tu właśnie przyciągać. I to tylko kwestia czasu jak Warszawa będzie miała najwyższą frekwencję. Bo Liverpool czy Londyn, Frankfurt czy Berlin, Wenecja czy Rzym, Boston czy New York, itd itp? Ile osób biegnie w Biegu Niepodległości? Ile osób biegnie w Biegnij Warszawo? To sa tysiące. Może 5 tys pierwszy pokona jeszcze Poznań, ale już 7 Warszawa, a 10 na pewno Warszawa. Zresztą wierzę, że będzie to możliwe w 2015. Kochana, sympatyczna Pyrlandia z przepiekną Maltą nie ma szans :) Bez złośliwości tak właśnie będzie. Pozdrawiam i ruszam do Radomia.
Jeśli już porównujemy stolice do innych miast to dla ścisłości w USA należy porównać maraton w Waszyngtonie z Nowym Jorkiem, a nie maraton Bostonie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2011-11-05, 16:20
 
tytus, szacun dla Twojej pracy, ale chyba znasz tą starą prawdę, że "są kłamstwa, wielkie kłamstwa i ... statystyka" ;)

Pzdr

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2011-11-05, 18:18
 
2011-11-05, 00:55 - snail napisał/-a:

Jeśli już porównujemy stolice do innych miast to dla ścisłości w USA należy porównać maraton w Waszyngtonie z Nowym Jorkiem, a nie maraton Bostonie.
Nie porównywałem stolic a największe miasta. Prawie zawsze to są stolice. W przypadku USA oczywiście nie. Tak zresztą jak Holandia na przykład :) Nie zmienia to faktu że kwestia czasu jak Poznań przegra. Kocham Poznań, mam tam wielu znajomych, mam tam ulicę swojego imienia :) ale Maraton Warszawski będzie największy. A propos USA jutro właśnie New York City Marathon. Kurde kiedyś tam pobiegnę :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



gladius

Ostatnio zalogowany
2012-10-14
22:22

 2011-11-05, 18:47
 
Biegłem w tym roku w obu maratonach.
W Poznaniu poprawiłem swój czas o 5 min vs Warszawy a pozycja na mecie była o blisko 300 miejsc gorsza. Ujmując to statystycznie to w W-wie byłem w pierwszych 20% a w Poznaniu, mimo lepszego czasu w pierwszych 25%. Stąd dla mnie płynie prosty wniosek, że maraton w Poznaniu był dużo szybszy, przynajmniej w zakresie do mediany. Znamienne, że w W-wie mijałem po 30km tabuny piechurów. W poznaniu było ich bardzo mało do samego końca.
Ja przyczyny widzę tu dwie. Zasadnicza w tym roku to pogoda. Warszawa była gorąca i odczułem to wyraźnie. Przecież w te 3 tygodnie pomiędzy maratonami cudów treningowych nie wykonałem a raczej odwrotnie. Pierwszy tydzień luzacki zszedł na regenerację a ostatni na oszczędzaniu się przed Poznaniem. Druga przyczyna to moim zdaniem wieksza "średnia profesjonalizmu" w przygotowaniu. W-wa ściaga więcej przypadkowych maratończyków, którzy albo sa gorzej przygotowani albo nie potrafią rozłożyć sił. Stąd ta piesza pielgrzymka w W-wie.
Trasy moim zdaniem nie mają tu nic do rzeczy. Poznań tez jest prosty jak barszcz a te "podbiegi" to zlituj sie Boże jeżeli maja zasadniczo wpływać na wynik. No chyba że woda za rzadka...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-06-02
22:01

 2011-11-06, 19:10
 
Ale jakie wnioski ?
Tytus jakie wnioski ?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


michu77
Michał Hadam

Ostatnio zalogowany
2024-06-06
08:25

 2011-11-06, 19:20
 
retransmisja Maratonu Poznańskiego na Tvp3 Poznań - teraz ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (118 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Wojtek23
16:04
alex
15:57
jantor
14:37
lemo-51
14:33
INGL66
13:54
arturM
13:54
Gapiński Łukasz
13:44
irek998
13:42
kostekmar
13:40
why_me
13:23
Baart1980
12:50
Jawi63
12:41
miras
12:28
¦wistak
12:27
Andrea
12:27
qbu¶
11:52
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |