| | | |
|
| 2011-11-02, 20:29
Ale się zaczerwieniło w czelendżu:) |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 02:04 Życiowy Start, Ciężkie Zmagania - Poznań Maraton 2011
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 08:14
2011-11-03, 02:04 - Bartek Sz napisał/-a:
Autor tekstu: Jakub Bednarz
|
No Kuba! Jeszcze raz ogromne gratulacje!!!!
Wspomnienia odżyły:) Cieszę się, że wyspałeś się za mnie też;)
Ale nic nie wspomniałeś o stopach;)))) |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 08:55
2011-11-01, 12:13 - Kuba1985 napisał/-a:
Mirku my się tu umawiamy na wyjazd, a ja patrze a Ciebie nie ma na liście startowej. W tym roku zmieniono regulamin i zapisy trwały tylko do 31.10. więc po ptakach... Tak samo Damiana nie widzę na liście startowej... |
Kurde ale kicha.... Przespałem termin. Zawsze było tak że można było się zapisać na miejscu a tu nie doczytałem że do 31 października. Chociaż dzisiaj bym się zapisał a tu kiszka..... A tak się nastawiłem na bieganie w Ustroniu, zresztą jak co roku.
Teraz mnie nie było bo byłem że tak powiem Cast Away. U rodziców Marty w Wiżajnach na Suwalszyźnie na północ od Suwałk no i byłęm bez neta... |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 08:59
2011-11-01, 12:42 - shadoke napisał/-a:
Mam tylko to...:) |
dobreeeee ;] ;] ;]
obiecuję że będę się odzywał częściej ;] szkoda murów ;] |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 09:06
2011-11-03, 08:55 - $wistak napisał/-a:
Kurde ale kicha.... Przespałem termin. Zawsze było tak że można było się zapisać na miejscu a tu nie doczytałem że do 31 października. Chociaż dzisiaj bym się zapisał a tu kiszka..... A tak się nastawiłem na bieganie w Ustroniu, zresztą jak co roku.
Teraz mnie nie było bo byłem że tak powiem Cast Away. U rodziców Marty w Wiżajnach na Suwalszyźnie na północ od Suwałk no i byłęm bez neta... |
Każda wymówka jest dobra jak się ma cykora przed rywalizacją z Jaśkiem... i z kim teraz będę się ścigał?!... ;) A tak serio, to wielka szkoda, że nie wystartujesz... A może jednak przyjedziesz z Martą pokibicować i spotkać się z nami, bo zapowiada się bardzo fajny dzionek w Ustroniu. :) |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 09:40
2011-11-03, 08:55 - $wistak napisał/-a:
Kurde ale kicha.... Przespałem termin. Zawsze było tak że można było się zapisać na miejscu a tu nie doczytałem że do 31 października. Chociaż dzisiaj bym się zapisał a tu kiszka..... A tak się nastawiłem na bieganie w Ustroniu, zresztą jak co roku.
Teraz mnie nie było bo byłem że tak powiem Cast Away. U rodziców Marty w Wiżajnach na Suwalszyźnie na północ od Suwałk no i byłęm bez neta... |
Łamiesz mi serce Damianie!! :(
Nie wyobrażam sobie Ustronia bez Świstaka!!...i Marty:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 18:01
2011-11-03, 02:04 - Bartek Sz napisał/-a:
Autor tekstu: Jakub Bednarz
|
Brawo Kuba i dzięki za zdjęcia :) |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 18:46
2011-11-03, 08:14 - shadoke napisał/-a:
No Kuba! Jeszcze raz ogromne gratulacje!!!!
Wspomnienia odżyły:) Cieszę się, że wyspałeś się za mnie też;)
Ale nic nie wspomniałeś o stopach;)))) |
Ktoś musi spac, by drugi nie mógł :P Stopy to jest temat tabu i na forum o tym nie będę wspominał :))) |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 18:48
2011-11-03, 18:01 - Norbertus napisał/-a:
Brawo Kuba i dzięki za zdjęcia :) |
Dzięki! Zdjęcia to już zasługa Bartka - ja je tylko wrzuciłem na serwer :)) |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 18:54 Pogoria Biega po areszcie
duże podziękowania dla Dalii, Iwonki, Jarka, Jaśka, Norberta i Mirka za wyjątkową wizytę w wyjątkowym miejscu :)
mam nadzieję, że rozumiecie, iż z uwagi na charakter miejsca Wasza wycieczka była tak krótka i dynamiczna, ale myśle że trochę nowych wrażeń złapaliście
samo spotkanie z "moimi podopiecznymi" niesamowite
uwierzcie, że wywarliście swoją energią niesamowity wpływ na nich; nawet jeżeli niektórzy się wcale nie oddzywali to w końcu (co się rzadko zdarza) "naprawdę" słuchali
jeszcze raz wielkie dzięki |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 18:59
2011-11-03, 18:54 - psonia napisał/-a:
duże podziękowania dla Dalii, Iwonki, Jarka, Jaśka, Norberta i Mirka za wyjątkową wizytę w wyjątkowym miejscu :)
mam nadzieję, że rozumiecie, iż z uwagi na charakter miejsca Wasza wycieczka była tak krótka i dynamiczna, ale myśle że trochę nowych wrażeń złapaliście
samo spotkanie z "moimi podopiecznymi" niesamowite
uwierzcie, że wywarliście swoją energią niesamowity wpływ na nich; nawet jeżeli niektórzy się wcale nie oddzywali to w końcu (co się rzadko zdarza) "naprawdę" słuchali
jeszcze raz wielkie dzięki |
acha
w drodze powrotnej na oddział kilku panów zadeklarowało się, że chcieliby zacząć biegać co spotkało się z dezaprobatą w oczach moich przełożonych z działu ochrony ;)
jedny słowem mam przerąbane |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 19:08
2011-11-03, 18:59 - psonia napisał/-a:
acha
w drodze powrotnej na oddział kilku panów zadeklarowało się, że chcieliby zacząć biegać co spotkało się z dezaprobatą w oczach moich przełożonych z działu ochrony ;)
jedny słowem mam przerąbane |
Aguś,
cała przyjemność po naszej stronie:)
poznać życie po drugiej stronie muru to było dla nas ciekawe doświadczenie a jeśli przy tym zaraziliśmy chociaż jedną osobę bieganiem to można uznać ten dzień jako wyjątkowo udany:))
p.s. w drodze powrotnej dowiedziałem się od Iwonki, że bieg w Ustroniu będzie w sobotę a nie w niedzielę!!
|
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 19:11
2011-11-03, 18:54 - psonia napisał/-a:
duże podziękowania dla Dalii, Iwonki, Jarka, Jaśka, Norberta i Mirka za wyjątkową wizytę w wyjątkowym miejscu :)
mam nadzieję, że rozumiecie, iż z uwagi na charakter miejsca Wasza wycieczka była tak krótka i dynamiczna, ale myśle że trochę nowych wrażeń złapaliście
samo spotkanie z "moimi podopiecznymi" niesamowite
uwierzcie, że wywarliście swoją energią niesamowity wpływ na nich; nawet jeżeli niektórzy się wcale nie oddzywali to w końcu (co się rzadko zdarza) "naprawdę" słuchali
jeszcze raz wielkie dzięki |
ale proszę bardzo :)
cała przyjemność ;)) |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 19:11
2011-11-03, 02:04 - Bartek Sz napisał/-a:
Autor tekstu: Jakub Bednarz
|
Kuba, świetna relacja
i jeszcze raz gratulacje
teraz chyba jeszcze tylko czekamy na świeże spojrzenie Iwonki na kwestię MARATONU |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 19:17
2011-11-03, 09:06 - Jasiek napisał/-a:
Każda wymówka jest dobra jak się ma cykora przed rywalizacją z Jaśkiem... i z kim teraz będę się ścigał?!... ;) A tak serio, to wielka szkoda, że nie wystartujesz... A może jednak przyjedziesz z Martą pokibicować i spotkać się z nami, bo zapowiada się bardzo fajny dzionek w Ustroniu. :) |
A no widzisz Jaśku jak się człowiek cyka to i na organizatorów zwala ;] a tak całkiem serio to i mnie jest przykro że sobie nie pobiegnę i nie spotkam się z Wami... Marta i tak miała nie przyjechać bo ma jakieś sprawy w Krakowie ja miałem jechać z Michałem a on też się nie zapisał i kicha.... Samemu nie mam po co jechać a jeszcze jakbym widział że wy biegniecie a ja nie mogę to już by mnie wogóle zdołowało... Chyba przyjdzie mi poczekać do sylwestra aż razem pobiegniemy chyba że wymyślę coś wcześniej. Swoją drogą szkoda że zlikwidowali te zapisy w dniu startu... No i ten regulamin też dość późno wrzucili |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 19:54
2011-11-03, 18:59 - psonia napisał/-a:
acha
w drodze powrotnej na oddział kilku panów zadeklarowało się, że chcieliby zacząć biegać co spotkało się z dezaprobatą w oczach moich przełożonych z działu ochrony ;)
jedny słowem mam przerąbane |
No to będą teraz częste ucieczki z aresztu w Katowicach :))
Szkoda, że nie udało się wam potowarzyszyc, ale obowiązki nie pozwoliły... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 19:55
2011-11-03, 19:11 - psonia napisał/-a:
Kuba, świetna relacja
i jeszcze raz gratulacje
teraz chyba jeszcze tylko czekamy na świeże spojrzenie Iwonki na kwestię MARATONU |
Aga dziękuję :) Ja czekam kiedy w końcu doczekamy się Twojej relacji? :) |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 20:06
2011-11-03, 18:54 - psonia napisał/-a:
duże podziękowania dla Dalii, Iwonki, Jarka, Jaśka, Norberta i Mirka za wyjątkową wizytę w wyjątkowym miejscu :)
mam nadzieję, że rozumiecie, iż z uwagi na charakter miejsca Wasza wycieczka była tak krótka i dynamiczna, ale myśle że trochę nowych wrażeń złapaliście
samo spotkanie z "moimi podopiecznymi" niesamowite
uwierzcie, że wywarliście swoją energią niesamowity wpływ na nich; nawet jeżeli niektórzy się wcale nie oddzywali to w końcu (co się rzadko zdarza) "naprawdę" słuchali
jeszcze raz wielkie dzięki |
Raczej to my winniśmy wdzięczność Tobie Agnieszko za możliwość spotkania z Twoimi podopiecznymi, a także za oprowadzenie nas po tym niecodziennym przybytku, zwykle omijanym szerokim łukiem... i myślę, że korzyść z tego spotkania była obopólna, gdyż często zapominamy jak cenną wartością jest wolność, i dopiero przejście na drugą stronę więziennego muru, oraz spojrzenie na świat poprzez zakratowane okno, uświadamia nam, że nic w życiu nie jest dane raz na zawsze, bo naprawdę nie trzeba wiele, i nawet niekoniecznie musimy być złymi ludźmi, by ślepy los wyrzucił nas poza margines, skazując na długie lata odosobnienia. |
|
| | | |
|
| 2011-11-03, 20:12
2011-11-03, 19:17 - $wistak napisał/-a:
A no widzisz Jaśku jak się człowiek cyka to i na organizatorów zwala ;] a tak całkiem serio to i mnie jest przykro że sobie nie pobiegnę i nie spotkam się z Wami... Marta i tak miała nie przyjechać bo ma jakieś sprawy w Krakowie ja miałem jechać z Michałem a on też się nie zapisał i kicha.... Samemu nie mam po co jechać a jeszcze jakbym widział że wy biegniecie a ja nie mogę to już by mnie wogóle zdołowało... Chyba przyjdzie mi poczekać do sylwestra aż razem pobiegniemy chyba że wymyślę coś wcześniej. Swoją drogą szkoda że zlikwidowali te zapisy w dniu startu... No i ten regulamin też dość późno wrzucili |
Widzę, że testujesz naszą cierpliwość... ale tak na wszelki wypadek, to jeszcze dzisiaj zapisz się na Bieg Sylwestrowy... i koniecznie pozdrów Martę! :) |
|