|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Daniel Tarczyński (2011-03-23) | Ostatnio komentował | snipster (2017-11-15) | Aktywnosc | Komentowano 762 razy, czytano 4822 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-03-24, 14:05 Przedpiśćce
2011-03-24, 12:42 - Ostatni!!! napisał/-a:
Nie pisałem, że mam takie ciuchy. Po prostu ktoś z przedpiśćców podał, że na grzbiecie ma biegacz 1000 zeta, a skąpi na opłatę - stąd takie przytoczenie. Kurtka z membraną kosztuje, ale to wydatek na lata. Moja póki co kosztuje 150, ale z czasem, może... Widziałem fajne, właśnie w ww. cenach... A koszulka? Żona poluje na Zigtecha, cena jakieś 150 zeta, podobno supertechnologia, jak ją będzie mieć, na pewno jej nie przebije! Moje koszulki mieszczą się spokojnie w kwocie 40 zeta, marki Quechua... Ale i tak ich szkoda! |
Niniejszym mianuję wyraz PRZEDPIŚĆCE wyrazem tygodnia i typuję go do tytułu wyrazu miesiąca :-) |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:06
2011-03-24, 14:03 - Admin napisał/-a:
Z reszty medali można utoczyć wielką kulę i stoczyć ją do rzeki :-) |
Michał.........miej litość....... brzuch mnie boli....ałaaaaaa |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:07
2011-03-24, 13:51 - tir53a napisał/-a:
To są koszty organizacyjne i 1500 uczestników x 40zł = 60000zł i lista zamknięta podana przed biegiem to o co idzie mogło być jeszcze 2000zł więcej Wystartowałem na końcu biegu |
Jak widać na zdjęciach korzystałeś na swoim pseudo treningu z wody przygotowanej przez organizatora dla pełnoprawnych uczestników zawodów. A jakby wody zbrakło dla kogoś, to by organizatora się czepiali, bo wody zabrakło. I medal tez pewnie odebrałeś. |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:07 Fotomontaż
2011-03-24, 09:49 - Admin napisał/-a:
W końcu ktoś docenił mój talent. A juz się martwiłem, że nikt nie zauważył... TAK, TO JEST FOTOMONTAŻ :-) |
A ja myślałem, że to są ich prawdziwe twarze :) |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:07
Lepszy jest drut kolczasty i nie będzie biegania przy takiej organizacji. Urząd Miasta Poznania jest sponsorem i popiera biegi masowe dla zdrowia mieszkańców..... |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:08 :-)))
2011-03-24, 13:21 - tir53a napisał/-a:
Ilość wpisów i wypowiedzi świadczy o udanym biegu podane było na forum że niema zapisów i Lista zamknięta, to zrezygnowali z startu. Ja musiałem wystartować na końcu zmienić swoje plany i nie narzekam bieg był super organizacja wzorowa i pogoda idealna zrobiłem Malta + Maniacka Dziesiątka 26,44km
Sportowiec jeśli przebiegnie linie mety bez nr i nie korzysta z przeznaczonych pakietów i wszystko jest jasne.
Malta nie jest terenem wstęp wzbroniony. Nie mogę zrozumieć o co jest dyskusja. Biegać każdy może po Malcie...
|
No przecież pisze, mój przedpisiec, że MUSIAŁ WYSTARTOWAĆ. Całe szczęście, że "nie narzeka" - upiekło się orgom, nie muszą go przepraszać :-) |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:08
2011-03-24, 13:39 - tir53a napisał/-a:
Popieram i za rok Maniacy o czym niektórzy chyba zapomnieli, że obiekt Malta w Poznaniu jest miejscem ogólnodostępnym, a drogi na jej terenie są publiczne, a nie prywatne, więc każdy może sobie biegać kiedy chce, jak chce i z kim chce. |
No cóż, niektórym widzę się nie da przetłumaczyć, że jak jest impreza sportowa, to znaczy że jest to impreza tylko dla uczestników i na czas zawodów nie mam prawa się po niej poruszać |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:09
2011-03-24, 14:03 - Admin napisał/-a:
Z reszty medali można utoczyć wielką kulę i stoczyć ją do rzeki :-) |
czekaj, czekaj - już się ekolodzy za Ciebie wezmą, że chcesz kupę złomu do rzeki wrzucać. |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:09
2011-03-24, 14:07 - tir53a napisał/-a:
Lepszy jest drut kolczasty i nie będzie biegania przy takiej organizacji. Urząd Miasta Poznania jest sponsorem i popiera biegi masowe dla zdrowia mieszkańców..... |
Nie wiem czy dla zdrowia. Bo ja byłbym chory jak obok mnie biegnie oszust bez numeru startowego... |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:10 Jezioro maltańskie
2011-03-24, 13:30 - kocan napisał/-a:
Może przypomnę o tym, o czym niektórzy chyba zapomnieli, że obiekt Malta w Poznaniu jest miejscem ogólnodostępnym, a drogi na jej terenie są publiczne, a nie prywatne, więc każdy może sobie biegać kiedy chce, jak chce i z kim chce. Nieuprawnione jest więc porównywanie biegacza bez numeru do jakiegoś włamywacza do domu, który narusza własność PRYWATNĄ. Oczywiście nie może on korzystać z pakietu startowego, za który nie zapłacił.
Poza tym taki biegacz przecież startuje poza konkursem, nie w ramach tego konkretnego organizowanego biegu, bez chipa, sam dla siebie, nie będzie sklasyfikowany, więc koszty organizatora biegu jego nie dotyczą. Biegnie sobie gdzie chce i jak chce, bo ma do tego prawo. Równie dobrze można by się doczepić do jakiejś pani z wózkiem, która przypadkowo znalazła się na trasie biegu, bo powinna opłacić startowe, i w ogóle, że skraca trasę :-). |
Czy jezioro maltańskie jest prywatne? Bo jeżeli nie, to w najbliższych mistrzostwach świata w wioślarstwie pakuje się na swój kajaczek i sru na środek jeziora - z bliska sobie popatrzę jak wiosłują sportowcy. Kto mi zabroni, przecież to nie jest teren prywatny :-) |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:11 No to mam problem
No i teraz mam problem. Bo zapisałam sie na bieg częstochowski w którym można startować od 16 roku życia a mój syn ma 14 lat ale biega lepiej niż ja a nie może oficjalnie wystartować. Syn pytał mnie czy może sobie przebiec tą trasę tak dla siebie do sprawdzenia nie oficjalnie i ja mu powiedziałam, że tak a z tego wygląda że to jest nie fer. Co ja mam teraz powiedzieć synowi??? |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:13
2011-03-24, 14:11 - mate napisał/-a:
No i teraz mam problem. Bo zapisałam sie na bieg częstochowski w którym można startować od 16 roku życia a mój syn ma 14 lat ale biega lepiej niż ja a nie może oficjalnie wystartować. Syn pytał mnie czy może sobie przebiec tą trasę tak dla siebie do sprawdzenia nie oficjalnie i ja mu powiedziałam, że tak a z tego wygląda że to jest nie fer. Co ja mam teraz powiedzieć synowi??? |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:13
2011-03-24, 13:36 - Szamot napisał/-a:
Czyli rozumiem, że podczas Tour de Pologne, też można między kolarzami na swoim składaku zaiwaniać bo to nie jest teren zamknięty, można na rowerze jeździć. A podczas rajdów samochodowych też można wyskoczyć ze swoim Wartburgiem i zmierzyć się np. z Sebastianem Loebem. A co, jest droga dla aut, jest, więc jeżdżę kiedy mi się podoba, sklasyfikowany nie chcę być :-) |
Tu chodzi raczej o sprawy bezpieczeństwa, o to, żeby (jak to trochę dziwnie określę) impreza organizowana przez klub biegowy dla wielu biegaczy oraz przez indywidualnego biegacza "dla siebie" w ramach "dobrego pożycia społecznego" nie kolidowały ze sobą. Przekładając twój przykład na biegi, trzeba by tak zabezpieczyć trasę i poinformować ludzi, żeby np. biegacze biegnący pod prąd lub pani z wózkiem mieli świadomość, że muszą się szybko "ewakuować" jak nadleci chmara biegaczy. Ale nie stanowi to tak dużego niebezpieczeństwa jak w wyścigach samochodowych, gdzie trzeba zatrzymać wszelki ruch, żeby nie doszło do wypadku. |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:13 Dzieci
2011-03-24, 13:33 - Gerhard napisał/-a:
Jeszcze jeden przypadek "wbiegania bez numeru" to dzieci czekające na rodziców przed metą.
I tu organizatorzy raczej nie robią problemu, o ile nie ma innych niebezpieczeństw. Wbiec z córką/synem na metę to ogromna radość. I jeżeli dotyczy to biegaczy "z ogona" stawki, gdzie odległości między poszczególnymi osobami wynoszą kilkanaście sekund, to moim zdaniem wszystko jest ok.
W przypadku gdy wbiega na raz kilkanaście osób sytuacja wygląda inaczej i wspólny bieg jest po prostu niebezpieczny. |
Osoby poniżej 12 lat nie są człowiekami tylko lemurami, więc im wbiegać moim zdaniem na trasę wolno :-)
Ciekawe jakby narodziła się taka nowa świecka tradycja, jakby wszyscy na metę wbiegali ze swoimi żonami na rękach, co na nich czekają na mecie i kibicują - ale byłoby fajne foteczki :-)
Oczywiście żartuję. To całkowicie inny temat. Ale na przykład rodzice biegnący z wózkiem sportowym widzę, że zawsze kupują drugi numer startowy - na wózek dla dziecka. |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:14
2011-03-24, 14:11 - mate napisał/-a:
No i teraz mam problem. Bo zapisałam sie na bieg częstochowski w którym można startować od 16 roku życia a mój syn ma 14 lat ale biega lepiej niż ja a nie może oficjalnie wystartować. Syn pytał mnie czy może sobie przebiec tą trasę tak dla siebie do sprawdzenia nie oficjalnie i ja mu powiedziałam, że tak a z tego wygląda że to jest nie fer. Co ja mam teraz powiedzieć synowi??? |
Że niestety, ale trzeba przestrzegać regulamin. |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:15
2011-03-24, 14:11 - mate napisał/-a:
No i teraz mam problem. Bo zapisałam sie na bieg częstochowski w którym można startować od 16 roku życia a mój syn ma 14 lat ale biega lepiej niż ja a nie może oficjalnie wystartować. Syn pytał mnie czy może sobie przebiec tą trasę tak dla siebie do sprawdzenia nie oficjalnie i ja mu powiedziałam, że tak a z tego wygląda że to jest nie fer. Co ja mam teraz powiedzieć synowi??? |
powiedz, że postarasz się załatwić zgodę na jego start. Po prostu zgłoś się do organizatora, podpisz oświadczenie, że biegnie za Twoją zgodą i na Twoją odpowiedzialność. Wtedy chyba organizator zgodzi się na start. |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:16
2011-03-24, 14:15 - rembrandt25 napisał/-a:
powiedz, że postarasz się załatwić zgodę na jego start. Po prostu zgłoś się do organizatora, podpisz oświadczenie, że biegnie za Twoją zgodą i na Twoją odpowiedzialność. Wtedy chyba organizator zgodzi się na start. |
gdyby tak było, to pewnie napisaliby o tym w regulaminie
|
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:17
2011-03-24, 14:11 - mate napisał/-a:
No i teraz mam problem. Bo zapisałam sie na bieg częstochowski w którym można startować od 16 roku życia a mój syn ma 14 lat ale biega lepiej niż ja a nie może oficjalnie wystartować. Syn pytał mnie czy może sobie przebiec tą trasę tak dla siebie do sprawdzenia nie oficjalnie i ja mu powiedziałam, że tak a z tego wygląda że to jest nie fer. Co ja mam teraz powiedzieć synowi??? |
Organizatorzy zazwyczaj boją się brać odpowiedzialności za dzieci. Uważam że jak załatwisz kartę zdrowia dziecka od lekarza z pieczątka ze specjalną klauzulą że jest zdrowy i może przebiec dany dystans-to jest szansa że go dopuszczą. Czasami wystarczy podpis rodzica.
Nie ucz dziecka przekrętu, wytłumacz mu w czym jest problem i że postarasz się załatwić wszelkie formalności by mógł oficjalnie wystartować. Uważam że dziecko to zrozumie i będziesz w jego oczach miał większy szacunek, jak mu pomożesz (mimo że może się nie udać). |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:17
2011-03-24, 14:08 - Admin napisał/-a:
No przecież pisze, mój przedpisiec, że MUSIAŁ WYSTARTOWAĆ. Całe szczęście, że "nie narzeka" - upiekło się orgom, nie muszą go przepraszać :-) |
Coś tu z lekka trąci polityką... ;)
Wiadomo, że nie przekona się nieprzekonanych, ale dyskusja wciągnęła mnie ze względu na kwiatki pojawiające się tu i ówdzie. Z najświeższych - taki przedpisiec na przykład. Albo zauważona już przez Magdę kula... :))) |
| | | | | |
| 2011-03-24, 14:19
2011-03-24, 14:13 - Admin napisał/-a:
Osoby poniżej 12 lat nie są człowiekami tylko lemurami, więc im wbiegać moim zdaniem na trasę wolno :-)
Ciekawe jakby narodziła się taka nowa świecka tradycja, jakby wszyscy na metę wbiegali ze swoimi żonami na rękach, co na nich czekają na mecie i kibicują - ale byłoby fajne foteczki :-)
Oczywiście żartuję. To całkowicie inny temat. Ale na przykład rodzice biegnący z wózkiem sportowym widzę, że zawsze kupują drugi numer startowy - na wózek dla dziecka. |
nieprawda
albowiem drogi przedpiśćcu, zdarzało się, że po prostu wyszabrowali numery "żeby było ładniej" i "to dla małego ważne", dwa razy na własne oczęta widziałam
młody w końcu izo nie pije, to nie płaci, a medal dostanie od tatusia, mamusi
ale z tymi żonami na rękach...a znam paru wątłych biegaczy z ukochanymi słusznych rozmiarów.... to to bym chciała widzieć :D
a żony mężów to jak, przez ramię? |
|
|
|
| |
|