| | | |
|
| 2011-02-20, 15:12
2011-02-20, 14:58 - golon napisał/-a:
nie będzie już , ostatnia w swoim ćwierćfinale złamała kijek i dobiegła z 43sek stratą do 1szej |
Niedzielny trening wykonany wyszło 16,4 km po 4:27 .Lekki mrozim smagał po twarzy.
A jak potem objad smakował hmmm.
Darek gratuluję życiówki na 15km .A pisałeś że będzie słabo .JUż niewiele i z przodu będzie piątka. |
|
| | | |
|
| 2011-02-20, 18:35
oj smakował, smakował:) u mnie też był mrozik, ale słonecznie i to mnie zmyliło:) przesadziłem z dołem i zmarzły mi jajeczka jak nigdy:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-20, 19:08
weźcie mnie nie wkurzajcie mnie tą cipką kowalską, zawsze jak coś zmaści to piszą jakiego to ma biedaczka pecha, wciurności, no!
dużo się nie rąbnęłam w przewidywaniach, 2:32, oczywiście ostatnia, ale za to w ramach bonusu August Jakubik odwiózł mnie do domu :D
teraz palę w piecu, bo tak zmarzłam..... dzisiaj taka nalewka dobrze by mi zrobiła :/ |
|
| | | |
|
| 2011-02-20, 21:30
2011-02-20, 19:08 - Magda napisał/-a:
weźcie mnie nie wkurzajcie mnie tą cipką kowalską, zawsze jak coś zmaści to piszą jakiego to ma biedaczka pecha, wciurności, no!
dużo się nie rąbnęłam w przewidywaniach, 2:32, oczywiście ostatnia, ale za to w ramach bonusu August Jakubik odwiózł mnie do domu :D
teraz palę w piecu, bo tak zmarzłam..... dzisiaj taka nalewka dobrze by mi zrobiła :/ |
Ta nalewka nieźlę cię musiała sponiewierać? |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 08:58 Hello
Piękny dzionek dzisiaj :))).
Mroźno ale słonecznie :))).
Ja już po saunie. Dzisiejsza kąpiel w morzu przypominała kąpiel w krupniku. Woda bardzo gęsta. Superowo :))).
Kawusia - pyszota. Bez niej poranki są jak morze bez wody.
Miłego dnia i owocnych treningów :). |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 09:07
2011-02-21, 08:58 - agawa71 napisał/-a:
Piękny dzionek dzisiaj :))).
Mroźno ale słonecznie :))).
Ja już po saunie. Dzisiejsza kąpiel w morzu przypominała kąpiel w krupniku. Woda bardzo gęsta. Superowo :))).
Kawusia - pyszota. Bez niej poranki są jak morze bez wody.
Miłego dnia i owocnych treningów :). |
Zimno, zimno i do tego snieg pada .Zima walczy do końca.
Od niedzieli zdecydowane ocieplenie i chyba już po zimie. |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 09:08
2011-02-21, 08:58 - agawa71 napisał/-a:
Piękny dzionek dzisiaj :))).
Mroźno ale słonecznie :))).
Ja już po saunie. Dzisiejsza kąpiel w morzu przypominała kąpiel w krupniku. Woda bardzo gęsta. Superowo :))).
Kawusia - pyszota. Bez niej poranki są jak morze bez wody.
Miłego dnia i owocnych treningów :). |
Aga...
U mnie w Borowym również mroźno i słonecznie.
Już nie mogę się doczekać, kiedy synuś Dawid, na swoją "szychtę", przyjedzie...
Nie mogę się doczekać kiedy wskoczę w sportowe ciuszki, zabiorę plecaczek oraz kijki i pójdę do "swojego" lasu...
A może dziś w odkrytym terenie sobie połazikuję...wszak pogoda sprzyja by wyjść słonku na przeciw???
Miłego dzionka życzę:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 09:54
2011-02-21, 09:08 - Marysieńka napisał/-a:
Aga...
U mnie w Borowym również mroźno i słonecznie.
Już nie mogę się doczekać, kiedy synuś Dawid, na swoją "szychtę", przyjedzie...
Nie mogę się doczekać kiedy wskoczę w sportowe ciuszki, zabiorę plecaczek oraz kijki i pójdę do "swojego" lasu...
A może dziś w odkrytym terenie sobie połazikuję...wszak pogoda sprzyja by wyjść słonku na przeciw???
Miłego dzionka życzę:)) |
Maryś, na słoneczku przyjemniej :). |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 13:05
2011-02-21, 09:54 - agawa71 napisał/-a:
Maryś, na słoneczku przyjemniej :). |
Szkoda, że jak będę trenować wieczorkiem to już będzie ciemno. Tak jest pięknie na dworze ... żal siedzieć w pracy. Przydało by się przestawianie zegara ale to dopiero w marcu. Jeszcze kilka tygodni biegania po ciemaku a potem już za dnia :))). |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 13:34
2011-02-21, 13:05 - agawa71 napisał/-a:
Szkoda, że jak będę trenować wieczorkiem to już będzie ciemno. Tak jest pięknie na dworze ... żal siedzieć w pracy. Przydało by się przestawianie zegara ale to dopiero w marcu. Jeszcze kilka tygodni biegania po ciemaku a potem już za dnia :))). |
I już po łażeniu...
Choć wietrznie było, ale jak maniak łaziłam na odcinku 500 metrowym przez 20 kilosków....b na słonku...
Nieco zmarzłam, ale i.....może się opaliłam nieco...na razie efektów nie widzę...wiaterek tak mnie "wysmagał, że buźkę mam jak wisienka....ale wartało, wartało:)) |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 14:11
2011-02-21, 13:34 - Marysieńka napisał/-a:
I już po łażeniu...
Choć wietrznie było, ale jak maniak łaziłam na odcinku 500 metrowym przez 20 kilosków....b na słonku...
Nieco zmarzłam, ale i.....może się opaliłam nieco...na razie efektów nie widzę...wiaterek tak mnie "wysmagał, że buźkę mam jak wisienka....ale wartało, wartało:)) |
Teraz to ja kocham słoneczko ale pewnie w lipcu będę chciała je zakopać ;p. |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 14:21
2011-02-21, 14:11 - agawa71 napisał/-a:
Teraz to ja kocham słoneczko ale pewnie w lipcu będę chciała je zakopać ;p. |
E tam...
Na pewno aż tak źle nie będzie, tym bardziej, ze długoterminowe prognozy nie przewidują w lipcu zbyt wiele słonka:))
Oby to były błędne prognozy:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 14:40
2011-02-21, 14:21 - Marysieńka napisał/-a:
E tam...
Na pewno aż tak źle nie będzie, tym bardziej, ze długoterminowe prognozy nie przewidują w lipcu zbyt wiele słonka:))
Oby to były błędne prognozy:)) |
Prognozy długoterminowe są bardzo ogólne. Rok temu trąbili, że lato będzie brzydkie i deszczowe. I było ale nie u mnie. W Świnoujściu jak zaczęło grzać na początku czerwca tak przestało dopiero pod koniec sierpnia. Chciałam już wysłać dwóch takich co by tym razem ukradli słońce ale misterny plan się nie udał. Przygotowania na maraton też mocno upadły. Plaża była pełna od rana do wieczora. Turyści byli bardzo zadowoleni :). Mnie zaś było ciężko wydusić wieczorem dyszkę.
Do lata jeszcze daleko :))). Wiosna już bliziutko :))). Do końca tygodnia zapowiadają u mnie minus a potem już tylko plusiki :)))). |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 14:41
2011-02-21, 14:40 - agawa71 napisał/-a:
Prognozy długoterminowe są bardzo ogólne. Rok temu trąbili, że lato będzie brzydkie i deszczowe. I było ale nie u mnie. W Świnoujściu jak zaczęło grzać na początku czerwca tak przestało dopiero pod koniec sierpnia. Chciałam już wysłać dwóch takich co by tym razem ukradli słońce ale misterny plan się nie udał. Przygotowania na maraton też mocno upadły. Plaża była pełna od rana do wieczora. Turyści byli bardzo zadowoleni :). Mnie zaś było ciężko wydusić wieczorem dyszkę.
Do lata jeszcze daleko :))). Wiosna już bliziutko :))). Do końca tygodnia zapowiadają u mnie minus a potem już tylko plusiki :)))). |
Nadchodzi plusikowe jak w reklamie :))))). |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 15:34
2011-02-21, 14:41 - agawa71 napisał/-a:
Nadchodzi plusikowe jak w reklamie :))))). |
To jak już nadejdzie, to przydałby się czasowstrzymywacz, by zaś nie odeszło... ;) |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 15:53
2011-02-21, 15:34 - dario_7 napisał/-a:
To jak już nadejdzie, to przydałby się czasowstrzymywacz, by zaś nie odeszło... ;) |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 16:04
to się nazywa profesjonalizm
wyniki i zdjęcia już na stronie :)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 17:15
2011-02-21, 16:04 - Magda napisał/-a:
to się nazywa profesjonalizm
wyniki i zdjęcia już na stronie :)
|
........... allleeee biało .... |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 19:27
Ja dzisiaj 11 km. Bardzo sympatycznie z plażą w tle. Nie mniej jednak zmarzło mi to i owo :). Teraz brzuszki, grzbieciki, bicepsy i takie tam różne przysiady :)))). |
|
| | | |
|
| 2011-02-21, 19:49
2011-02-21, 14:11 - agawa71 napisał/-a:
Teraz to ja kocham słoneczko ale pewnie w lipcu będę chciała je zakopać ;p. |
W Sopocie można słonko kijem popchnąć za drzewa :) podobno... |
|