|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | mazur (2010-10-29) | Ostatnio komentował | mjagiellicz (2010-11-03) | Aktywnosc | Komentowano 8 razy, czytano 178 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(mazur) | 2010-10-29, 21:10 Wyniki maratonu Wenecja, Casablanca, Dublin, Ljubljana
Podczas maratonu w Wenecji dopisała pogoda . Na starcie 8*C ,na mecie 12*C,bez wiatru i całkowite zachmurzenie.Trasa do 30km płaska a następnie w Parku San Guliano długi podbieg na wiadukt potem nadal płaska i 4 km bieg po Moście Wolności łączącym Wenecję z dzielnicami na lądzie stałym.Ostatnie 1,5 km biegnie się po 14 mostach nad kanałami a w śród nich jako 7 most ten którego nie ma. Gdyż w nocy przed maratonem ten 180 m most pontonowy jest budowany w poprzek Kanału Grande i jest rozbierany po maratonie.Przed kazdym mostem są tabliczki które informują o ilości mostów do mety.Po raz pierwszy raz biegłem w maratonie w którym pierwsi pacmeikerzy biegli na czas 2:50. Nie mogłem nie skorzystać z tej okazji gdyż biegam na tym poziomie. Od 1 kilometra do 40 biegłem z trzema pacmeikerami na ten czas. Na 10 km biegło nas ok.80 osób , Włosi kibicowali nam slowami " brawo grand gruppa ". Na połówce było nas jeszcze ok.60 osób , podczas następnych kilometrów odpadali kolejni. Na 35 kilometrze było nas tylko 10. Na 41 km pacmeikerzy powiedzieli żeby finiszować ,na trasie kilkakrotnie mówili że prowadzą na czas 2:49. Ja mając jeszcze zapas sił zacząłem finiszować mijając kolejnych maratończyków i z przyjemnością patrzyłem jak biegnę przez kolejne mosty. Opłaciło się finiszować :czas netto 2:48:59 , brutto 249:04 , ogólnie 103 miejsce a najważniejże że wygrałem kategorię wiekową M-50. Ostatnie 2 km 195 m przebiegłem w 8:19.Jestem jedynym obcokrajowcem zwycięzcą w kategorii wiekowej meżczyzn. Był to mój 4 maraton w tym roku,i po raz 4 wygrałem kategorie wiekową. W marcu w Rzymie, w czerwcu w Lęborku i we wrześniu w Warszawie. Jest to najlepszy wynik od ponad 6 lat gdyż w 2004r. nabiegałem we Wrocławiu 2:44:28. Jestem zadowolony gdyż w Rzymie zabrakło mi 17 sekund aby złamać czas 2:50. Warto wybrać się na ten maraton kończacy się w tak pięknym i jedynym na świecie mieście. Jeśli ktoś chce bliższych informacji odnosnie startu w maratonie służę pomocą. |
| | | | | |
| 2010-10-30, 04:02
Ja tez bieglem w Dublinie,niestety jako Cormac O"Sullivan nr startowy 361.W ostatniej chwili "przejalem"nrumer kolegi ktory zlapal kontuzje. |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-10-30, 06:40
2010-10-29, 21:10 - mazur napisał/-a:
Podczas maratonu w Wenecji dopisała pogoda . Na starcie 8*C ,na mecie 12*C,bez wiatru i całkowite zachmurzenie.Trasa do 30km płaska a następnie w Parku San Guliano długi podbieg na wiadukt potem nadal płaska i 4 km bieg po Moście Wolności łączącym Wenecję z dzielnicami na lądzie stałym.Ostatnie 1,5 km biegnie się po 14 mostach nad kanałami a w śród nich jako 7 most ten którego nie ma. Gdyż w nocy przed maratonem ten 180 m most pontonowy jest budowany w poprzek Kanału Grande i jest rozbierany po maratonie.Przed kazdym mostem są tabliczki które informują o ilości mostów do mety.Po raz pierwszy raz biegłem w maratonie w którym pierwsi pacmeikerzy biegli na czas 2:50. Nie mogłem nie skorzystać z tej okazji gdyż biegam na tym poziomie. Od 1 kilometra do 40 biegłem z trzema pacmeikerami na ten czas. Na 10 km biegło nas ok.80 osób , Włosi kibicowali nam slowami " brawo grand gruppa ". Na połówce było nas jeszcze ok.60 osób , podczas następnych kilometrów odpadali kolejni. Na 35 kilometrze było nas tylko 10. Na 41 km pacmeikerzy powiedzieli żeby finiszować ,na trasie kilkakrotnie mówili że prowadzą na czas 2:49. Ja mając jeszcze zapas sił zacząłem finiszować mijając kolejnych maratończyków i z przyjemnością patrzyłem jak biegnę przez kolejne mosty. Opłaciło się finiszować :czas netto 2:48:59 , brutto 249:04 , ogólnie 103 miejsce a najważniejże że wygrałem kategorię wiekową M-50. Ostatnie 2 km 195 m przebiegłem w 8:19.Jestem jedynym obcokrajowcem zwycięzcą w kategorii wiekowej meżczyzn. Był to mój 4 maraton w tym roku,i po raz 4 wygrałem kategorie wiekową. W marcu w Rzymie, w czerwcu w Lęborku i we wrześniu w Warszawie. Jest to najlepszy wynik od ponad 6 lat gdyż w 2004r. nabiegałem we Wrocławiu 2:44:28. Jestem zadowolony gdyż w Rzymie zabrakło mi 17 sekund aby złamać czas 2:50. Warto wybrać się na ten maraton kończacy się w tak pięknym i jedynym na świecie mieście. Jeśli ktoś chce bliższych informacji odnosnie startu w maratonie służę pomocą. |
Marek jesteś jak wino, z upływem lat coraz lepszy. Rzeczywiście atrakcyjna trasa tego maratonu, szkoda że się tam nigdy nie wybrałem. |
| | | | | |
| 2010-10-30, 19:57
Heniu!
Żałuj, ja pobiegłem w Dublinie, widzieliśmy się na trasie w Warszawie, tam jest jakis specyficzny dla mnie klimat, jeszcze do dziś się zastanawiam jak mi wyszlo 3.24, jesli zdrowie dopisze to 31.11.2011 pobiegnę po raz 4 |
| | | | | |
| 2010-10-30, 22:44
2010-10-30, 19:57 - januszjoger57 napisał/-a:
Heniu!
Żałuj, ja pobiegłem w Dublinie, widzieliśmy się na trasie w Warszawie, tam jest jakis specyficzny dla mnie klimat, jeszcze do dziś się zastanawiam jak mi wyszlo 3.24, jesli zdrowie dopisze to 31.11.2011 pobiegnę po raz 4 |
Janusz znowu mieszasz, na prawdę Dublin będzie w listopadzie? |
| | | | | |
| 2010-10-31, 00:35
sorry lekka pomyłka 31.10.2011 |
| | | | | |
| 2010-11-02, 21:50 casablanca maraton
Biegl jeden Polak - Grzegorz Buchal czas 4.04 goraco 28 st i wilgotnosc wysoka tylko woda co 5 km. W zasadzie super sprawa polecam |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-11-03, 14:59
W Ljubljanie biegł Polak, Witold Radke z czasem 3:51:21 zajął 497 miejsce, jak już pisać to o wszystkich :) |
|
|
|
| |
|