 | | | |
|
|
2010-12-11, 21:50
2010-12-11, 21:45 - przemo74 napisał/-a:
Energetyki zawierają w swoim składzie kofeinę, która pobudza układ nerwowy. Działa głownie na korę mózgową, rozszerza naczynia krwionośne, przyśpiesza pracę serca i pewnie efekty jej działania widać na Twoim Garminie :) |
| No to sie zgadzamy co do efektu :) Ja juz tez bede madzejszy i w zyciu nikt mmnie nie namowi na tzw energajzera. Ale zastanawia mnie jedno. Jak to jest mozliwe zeby tetno u czlowieka ktory ma maks 205 nagle poszlo w gore do 234 ? Co tym kieruje? jakie procesy musza sie odbyc w organizmie zeby takie cos mialo miejsce ? |
|
| | | |
|
|
2010-12-11, 21:54
2010-12-11, 21:50 - piomay napisał/-a:
No to sie zgadzamy co do efektu :) Ja juz tez bede madzejszy i w zyciu nikt mmnie nie namowi na tzw energajzera. Ale zastanawia mnie jedno. Jak to jest mozliwe zeby tetno u czlowieka ktory ma maks 205 nagle poszlo w gore do 234 ? Co tym kieruje? jakie procesy musza sie odbyc w organizmie zeby takie cos mialo miejsce ? |
| Być może miałeś chwilową arytmię serca spowodowaną nadmiarem kofeiny w Twoim organiźmie. Ale pewnie trzeba by pogadać z jakimś mądrym po medycynie :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2010-12-11, 22:03
2010-12-11, 21:29 - piomay napisał/-a:
Wierzysz w to ze w Polsce lekarz rodzinny zrozumie co to jest bieganie i dlaczego tetno w stanie spoczynku wynosi 60 a nie standardowe 90 ? Wg mnie jestes sporym optymista, a dyskusje o zdrowiu biegacza mozna uskuteczniac tylko z lekarzami sportowymi lub lub takimi co biegaja i rozumieja co sie dzieje w organizmie biegacza. Moje pytanie tutaj, wynikalo miedzy innymi z tego ze zdaje sobie dobrze sprawe z tego co uslysze od lekarza rodzinnego. Nic normalnego. |
Hm, no ja mam tylko pozytywne doświadczenia z lekarzami rodzinnymi, tutaj się różnimy.
Już nawet nieważne żebyś szedł do lekarza rodzinnego skoro masz takie przekonanie - do takiego, któremu ufasz. To jest istotą. |
|
| | | |
|
| 
2010-12-12, 09:25
| LINK: http://connect.garmin.com/activity/59340884 | | Na początku biegania każdy ma wysokie tętno najlepiej jest wolno zacząć a szybko skończyć. Ja walczę z miażdżycową i cholesterolem miałem stan przed zawałowy . Biegam według hasła zabrać serce w swoje ręce |
|
| | | |
|
|
2010-12-12, 12:41
Zdjęcia D1 i D3
|
| | | |
|
|
2010-12-12, 21:56
"Jak to jest mozliwe zeby tetno u czlowieka ktory ma maks 205 nagle poszlo w gore do 234 ? Co tym kieruje? jakie procesy musza sie odbyc w organizmie zeby takie cos mialo miejsce ? "
Piotrku. W energetyku jest: tauryna, kofeina, karnityna. Tauryna nie wiem jak działa, ale jest akceptowana w III wyd. „Farmakologii” p.r. Kostowskiego i Hermana jako lek wspomagający uczenie się, jednocześnie podobno nie ma jej w red bullu w innych państwach UE. Kofeina, alkaloid działa pobudzająco na m. sercowy, przekaźnictwo nerwowe i… moczopędnie. Karnityna pomaga przenosić aktywowane kwasy tłuszczowe o dłuższych łańcuchach (powyżej 8 węglowych) znajdujące się na zewnętrznej stronie wewnętrznej błony minochondrialnej, czyli w mitochondrialnym cytozolu na stronę wewnętrzną czyli do matrix. Przenosi je, bo ze względu, na to, że są długie nie mogą swobodnie dyfundować do matrix i tam się spalać w ogniu węglowodanów, czyli łączyć się ze szczawiooctanem w pierwszej reakcji cyklu Krebsa (kwasu cytrynowego) i zapoczątkować ten cykl.
Jeśli chodzi o serduszko to ma ono układ boźco-przewodzący który się składa z węzła zatokowo-przedsionkowego, przedsionkowo-komorowego włókien Purkiniego przewodzących potencjał (nie pobudzenie), maksymalna fizjologiczna częstotliwość bicia serca wynosi chyba 220 bpm. Dlaczego tak szybko biło? Pewnie przez taurynę, kofeinę i inne substancje działające w synapsach nerwowych pomagające przesyłać sygnały przez nie, czyli z jednego neuronu do drugiego łączące się z receptorami układu adrenergicznego (alfa i beta adrenergicznymi), dopaminergicznymi, układu cholinergicznego (nikotynowym i muskarynowym). Główki nici aktyny mogły dostać więcej ATP do ślizgnięcia się wewnątrz łańcuchy meromiozyny dzięki substancjom egzogennym z energetyku ale jednocześnie i Twoich endogennych amin katecholowych. Tak czy owak żeby dobrze wypaść na zawodach dobrze jest dobrze trenować. To najlepszy sposób a im więcej się wie o środkach farmakologicznych tym większa przyjemność z porannego śniadania i treningu.
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
|
2010-12-13, 00:31
Fotki
| LINK: http://picasaweb.google.com/113700751334529171209/IIGPPoznaniaWBiegachPrzeAjowychBiegDrugi?feat=dir | W końcu i kilka fotek ode mnie :)
Sam bieg rewelacja głównie przez pogodę bo organizacji już tradycyjnie chwalić nie trzeba.
Z góry wszystkich przepraszam jeśli poczuli się urażeni że biegłem z psem. Wystartowaliśmy za ostatnim zawodnikiem żeby nikomu nie przeszkadzać ale potem to trochę wyprzedzaliśmy. Razem dlatego że jest to jedyny sposób hamowania moich zapędów biegowych po poważnej kontuzji. Pierwszy bieg po ponad trzech miesiącach leczenia w spacerowym tempie bez kropli potu a mimo to jeszcze coś jest nie tak. Lubię te zawody i z żalu inaczej na razie nie mogę bo samemu doprowadzam się do kontuzji przez chorą ambicje "przecież można szybciej" :)
Miłego oglądania a jakby ktoś chciał oryginały to proszę podać nr zdjęcia i maila. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2010-12-13, 11:31
2010-12-12, 21:56 - karol_adamski napisał/-a:
"Jak to jest mozliwe zeby tetno u czlowieka ktory ma maks 205 nagle poszlo w gore do 234 ? Co tym kieruje? jakie procesy musza sie odbyc w organizmie zeby takie cos mialo miejsce ? "
Piotrku. W energetyku jest: tauryna, kofeina, karnityna. Tauryna nie wiem jak działa, ale jest akceptowana w III wyd. „Farmakologii” p.r. Kostowskiego i Hermana jako lek wspomagający uczenie się, jednocześnie podobno nie ma jej w red bullu w innych państwach UE. Kofeina, alkaloid działa pobudzająco na m. sercowy, przekaźnictwo nerwowe i… moczopędnie. Karnityna pomaga przenosić aktywowane kwasy tłuszczowe o dłuższych łańcuchach (powyżej 8 węglowych) znajdujące się na zewnętrznej stronie wewnętrznej błony minochondrialnej, czyli w mitochondrialnym cytozolu na stronę wewnętrzną czyli do matrix. Przenosi je, bo ze względu, na to, że są długie nie mogą swobodnie dyfundować do matrix i tam się spalać w ogniu węglowodanów, czyli łączyć się ze szczawiooctanem w pierwszej reakcji cyklu Krebsa (kwasu cytrynowego) i zapoczątkować ten cykl.
Jeśli chodzi o serduszko to ma ono układ boźco-przewodzący który się składa z węzła zatokowo-przedsionkowego, przedsionkowo-komorowego włókien Purkiniego przewodzących potencjał (nie pobudzenie), maksymalna fizjologiczna częstotliwość bicia serca wynosi chyba 220 bpm. Dlaczego tak szybko biło? Pewnie przez taurynę, kofeinę i inne substancje działające w synapsach nerwowych pomagające przesyłać sygnały przez nie, czyli z jednego neuronu do drugiego łączące się z receptorami układu adrenergicznego (alfa i beta adrenergicznymi), dopaminergicznymi, układu cholinergicznego (nikotynowym i muskarynowym). Główki nici aktyny mogły dostać więcej ATP do ślizgnięcia się wewnątrz łańcuchy meromiozyny dzięki substancjom egzogennym z energetyku ale jednocześnie i Twoich endogennych amin katecholowych. Tak czy owak żeby dobrze wypaść na zawodach dobrze jest dobrze trenować. To najlepszy sposób a im więcej się wie o środkach farmakologicznych tym większa przyjemność z porannego śniadania i treningu.
Pozdrawiam. |
| Dzięki wielkie za wyczerpującą odpowiedź. Napoje energetyczne odstawione w daleki kąt szafy. |
|
| | | |
|
|
2010-12-13, 11:35
2010-12-13, 00:31 - Tomhud napisał/-a:
W końcu i kilka fotek ode mnie :)
Sam bieg rewelacja głównie przez pogodę bo organizacji już tradycyjnie chwalić nie trzeba.
Z góry wszystkich przepraszam jeśli poczuli się urażeni że biegłem z psem. Wystartowaliśmy za ostatnim zawodnikiem żeby nikomu nie przeszkadzać ale potem to trochę wyprzedzaliśmy. Razem dlatego że jest to jedyny sposób hamowania moich zapędów biegowych po poważnej kontuzji. Pierwszy bieg po ponad trzech miesiącach leczenia w spacerowym tempie bez kropli potu a mimo to jeszcze coś jest nie tak. Lubię te zawody i z żalu inaczej na razie nie mogę bo samemu doprowadzam się do kontuzji przez chorą ambicje "przecież można szybciej" :)
Miłego oglądania a jakby ktoś chciał oryginały to proszę podać nr zdjęcia i maila. |
| Piesek chyba nikomu nie przeszkadzal, tym bardziej ze jak sam mowisz wystartowales ostatni. Na fotkach nawet sie znalazlem. Dzieki. |
|
| | | |
|
| 
2010-12-13, 12:08
| LINK: http://connect.garmin.com/activity/59340884 | II GP Poznania w biegach przełajowych. Startujemy ostro Maks. tętno: 214 uderzenia/min to jest za wysokie bo liczy się 220 - wiek 58lat =
Śr. tętno: 127 uderzenia/min podczas biegu nie mogłem przyspieszyć bo byłem nie odpowiednio ubrany do szybkiego biegu. Zaczynałem bieganie 2000roku gdy miałem stan przed zawałowy i wyniki przekroczone
|
|
| | | |
|
|
2010-12-13, 13:25
2010-12-13, 12:08 - tir53a napisał/-a:
II GP Poznania w biegach przełajowych. Startujemy ostro Maks. tętno: 214 uderzenia/min to jest za wysokie bo liczy się 220 - wiek 58lat =
Śr. tętno: 127 uderzenia/min podczas biegu nie mogłem przyspieszyć bo byłem nie odpowiednio ubrany do szybkiego biegu. Zaczynałem bieganie 2000roku gdy miałem stan przed zawałowy i wyniki przekroczone
|
| Wojtku zeby obejrzec Twoj link musisz go "upublicznic" (klodka obok aktywnosci musi byc otwarta) W tej chwili nikt oprocz Ciebie nie zobaczy Twoich tabelek. |
|
| | | |
|
|
2010-12-13, 13:30
Kobiety górą?
2010-12-11, 14:32 - piomay napisał/-a:
Fajny bieg. Warunki super. Lubie takie. Ale mam niedosyt. Nie wiem co sie ze mna dzialo. W linku zachowanie sie mojego serca. Czy ktos mi to wytlumaczy ? To nie blad urzadzenia, czulem ze cos jest nie tak. Slablem nagle masakrycznie a tetno osiagalo jakies kosmiczne wartosci. Zeby po zwolnieniu, i kolejnym kilometrze czuc sie jak mlody bóg i znow moglem biec szybko. W zyciu nie osiagnalem tetna wyzszego niz 205 - 210. Do dzis. Co moglo byc przyczyna ?
Stawiam na 0.5 l napoju energetycznego wypitego przed biegiem. Ale to moja teoria i nie wiem czy naprawde az tak mogl mnie zepsuc.
Czy jest nas sali lekarz ? :)
Poprzedni bieg: tetno rowne przez caly bieg 191, osiagnieta srednia 4:44 min/km |
A już miałam cichą satysfakcję, że udało mi się pokonać Was chłopaki. I niby tak... ale jeden oddał walkowerem, a drugi miał problemy "sercowe".
W związku z powyższym pomimo pełnego zadowolenia z biegu, pogody, organizacji itd, czuję pewien niedosyt:)
Mam nadzieję, że widzimy się w pełnym składzie i dyspozycji na kolejnym biegu.
P.s. A bieganie z psem - super!!! I zawsze uśmiecham się na taki widok:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2010-12-13, 14:45
2010-12-13, 13:30 - anek napisał/-a:
A już miałam cichą satysfakcję, że udało mi się pokonać Was chłopaki. I niby tak... ale jeden oddał walkowerem, a drugi miał problemy "sercowe".
W związku z powyższym pomimo pełnego zadowolenia z biegu, pogody, organizacji itd, czuję pewien niedosyt:)
Mam nadzieję, że widzimy się w pełnym składzie i dyspozycji na kolejnym biegu.
P.s. A bieganie z psem - super!!! I zawsze uśmiecham się na taki widok:) |
Ja sie stawiam na III biegu obowiazkowo! Zadnych wynalazkow przed biegiem nie bede pil wiec mysle ze nie bedziesz musiala czuc "niedosytu" :-) A i tak naleza Ci sie gratulacje ! :)
tak, w tym biegu kobiety górą :) |
|
| | | |
|
|
2010-12-13, 15:40
2010-12-13, 13:25 - piomay napisał/-a:
Wojtku zeby obejrzec Twoj link musisz go "upublicznic" (klodka obok aktywnosci musi byc otwarta) W tej chwili nikt oprocz Ciebie nie zobaczy Twoich tabelek. |
| Jest włączone W tej chwili jest kłódka aktywności otwarta) |
|
| | | |
|
| 
2010-12-16, 17:08
Startujemy już 11.12.2010 sobota Poznań
5 km II GRAND PRIX Poznania w biegach przełaj...Nowe możliwości
|
|
| | | |
|
| 
2010-12-16, 19:11
| LINK: http://connect.garmin.com/activity/59340884 | | Nie zdążyłem dobiec do biura organizatora i od razu był ostry start i ukończyłem 5km z czasem 0:29godz. i zrobiłem dwa kółka na trasie Grand Prix Poznania po dobiegnięciu do domu wyszło 18.21km. start 11.12 2010r godz 11:00 ukończyłem przed Olą która miała siłę do końca walczyć |
|
| | | |
|
|
2010-12-21, 18:14
2010-12-16, 19:11 - tir53a napisał/-a:
Nie zdążyłem dobiec do biura organizatora i od razu był ostry start i ukończyłem 5km z czasem 0:29godz. i zrobiłem dwa kółka na trasie Grand Prix Poznania po dobiegnięciu do domu wyszło 18.21km. start 11.12 2010r godz 11:00 ukończyłem przed Olą która miała siłę do końca walczyć |
| Znowu to samo. Wojtek w trzech miejscach wpisujesz tą samą informację. Po co? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 
2010-12-21, 18:21
2010-12-21, 18:14 - bezbyszek napisał/-a:
Znowu to samo. Wojtek w trzech miejscach wpisujesz tą samą informację. Po co? |
| Nie wszyscy czytają w trzech miejscach ostatnio forum zamilkło i nikt nie pisze i to jest problem pewnie wszystkich zasypało ................ |
|
| | | |
|
| 
2010-12-22, 07:12
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia zdrowia, szczęścia i miłości w
gronie rodziny i przyjaciół życzy Wojtek Radziejewski |
|
| | | |
|
| 
2010-12-25, 04:26
|
