| | | |
|
| 2010-09-24, 21:38
2010-09-24, 18:34 - Zikom napisał/-a:
No to wygląda, ze zdeka przesadziłem:) Chyba jakieś 350km mam do stolicy. |
A mnie jutro czeka 490 km... - po polskich drogach współczynnik x2... oj, wielki jest nasz kraj zza szyb automobilu...
Zaczynam pakowanie... a dopiero co sobie usiadłem :/
Eeee... jutro sobie posiedzę... aż mi pewnie co nieco zdrętwieje.. ;) |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 21:39
2010-09-24, 21:27 - tomek20064 napisał/-a:
Ten maraton wypłukał chyba wszystkie witaminy z mikroelementy z mojego organizmu.
Dzięki za radę.
|
Po Wrocławiu jak też miałem kryzys zdrowotny, ale w ubiegłym tygodniu. Jak już coś czułem, że mnie bierze choroba to łyknąłem zapobiegawczo jedną z tabletek przeciw przeziębieniu i jakoś utrzymałem się przy zdrowiu :) Może będziecie się smiac, ale mi też pomaga codziennie rano pity Actimel :) Pije go przez prawie trzy lata i już nie pamiętam kiedy musiałem iśc do lekarza :) Coś w tym musi byc :)
I życzę powodzenia wszystkim startującym w Warszawie, a także dla Agi! Udanych startów!
Ja jutro jadę do Tychów na bieg na 10 km. Potraktuje go czysto treningowo. Początek z kolegą, który biegnie na 50 minut, a później po połowie pobiegnę swoim tempem :) Pozdrawiam!
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 22:28
2010-09-24, 21:38 - dario_7 napisał/-a:
A mnie jutro czeka 490 km... - po polskich drogach współczynnik x2... oj, wielki jest nasz kraj zza szyb automobilu...
Zaczynam pakowanie... a dopiero co sobie usiadłem :/
Eeee... jutro sobie posiedzę... aż mi pewnie co nieco zdrętwieje.. ;) |
...hmmm...Darku...to co w sobotę Tobie zdrętwieje, to w niedzielę rozbiegasz...trzymam kciuki... |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 22:40
2010-09-24, 21:38 - dario_7 napisał/-a:
A mnie jutro czeka 490 km... - po polskich drogach współczynnik x2... oj, wielki jest nasz kraj zza szyb automobilu...
Zaczynam pakowanie... a dopiero co sobie usiadłem :/
Eeee... jutro sobie posiedzę... aż mi pewnie co nieco zdrętwieje.. ;) |
Darek...
Mam nadzieje, że nie zdrętwieje Tobie nóżka od pedału...gazu:)) |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 22:55
2010-09-24, 21:18 - Zikom napisał/-a:
Brachu witamina C 1000mg - 1 tabletka dziennie. Już kiedyś pisałem o tym - zapytaj Agnieszki o skuteczność działania.
Trzeba pamiętać, że po maratonie Twój organizm został nadszarpniety i sporo mikroelementów zniknęło.
POzdrawiam:) |
witaminka C jak najbardziej jest dobra, jest tylko jeden problem. Mianowicie błona jelit ma określoną wchłanialność jesli sie zbombarduje olbrzymią dawką jednej witaminy to inne nie będa miały że tak powiem miejsca do wejscia, wiec jesli się bedzie przez jakis czas wciagac po 1000mg wit C to może zaczać brakować innych witamin. |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 22:55
2010-09-24, 22:40 - Marysieńka napisał/-a:
Darek...
Mam nadzieje, że nie zdrętwieje Tobie nóżka od pedału...gazu:)) |
Nie zdrętwieje... o ile będziemy co jakiś czas przystawać na "browarka"... :P |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 22:58
2010-09-24, 22:28 - kudlaty_71 napisał/-a:
...hmmm...Darku...to co w sobotę Tobie zdrętwieje, to w niedzielę rozbiegasz...trzymam kciuki... |
Trzymaj Wojtuś, trzymaj... wszystkie kciuki się przydadzą ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 23:06
2010-09-24, 22:55 - dario_7 napisał/-a:
Nie zdrętwieje... o ile będziemy co jakiś czas przystawać na "browarka"... :P |
...hmmm..."browarek"...naturalny doping...w niedzielę będziesz tak pędził, do stojących na mecie Toi-toi, że życiówka gwarantowana... |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 23:34
2010-09-24, 23:06 - kudlaty_71 napisał/-a:
...hmmm..."browarek"...naturalny doping...w niedzielę będziesz tak pędził, do stojących na mecie Toi-toi, że życiówka gwarantowana... |
Każda motywacja dobra na drodze do "zwycięstwa"! :P |
|
| | | |
|
| 2010-09-25, 09:46
Dario również 3mam kciuki oczywiście za Ciebie ! bez życiówki nie wracaj :P żart ale oczywiście liczę na nią że padnie jutro
Również 3mam kciuki za Marka i innych znajomych :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-25, 15:12
No i po dyszce w Tychach. Start spokojny, treningowy. Pierwsze 5 km zającowałem znajomym, którzy chcieli pobiec koło 50-51 minut (i im się udało zejść nawet poniżej 50), a później już swoim normalnym tempem. Trzeba było lekko sprawdzić się co po maratonie zostało w nogach :) No i te drugie 5 km wyszło w 19:50 :) Jest dobrze :) Ciekawe jak tam starty maratońskie pójdą w ten weekend. Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| 2010-09-25, 18:37
2010-09-25, 15:12 - Kuba1985 napisał/-a:
No i po dyszce w Tychach. Start spokojny, treningowy. Pierwsze 5 km zającowałem znajomym, którzy chcieli pobiec koło 50-51 minut (i im się udało zejść nawet poniżej 50), a później już swoim normalnym tempem. Trzeba było lekko sprawdzić się co po maratonie zostało w nogach :) No i te drugie 5 km wyszło w 19:50 :) Jest dobrze :) Ciekawe jak tam starty maratońskie pójdą w ten weekend. Pozdrawiam! |
Hejka .Je też juz po zawodach ale strażackich .No niestety nie mam dobrych wieści moja drużyna była 8 czyli ostatnia .Ale medal i koszulka jest.
Mi choroba lekko puściła głowa już nie boli został tylko katar. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-25, 18:41
U mnie jutro w planie 35km - pierwsze 25km wybieganie a ostatnie 10km mam w planie zrobić tempem maratonu :)
No i ostatnie tak długie bieganie przed Poznaniem , za tydz. zrobię w Niedziele tylko 20stkę :)
Ten tydz. będzie mocny taki w planie i potem luźne bieganie :D |
|
| | | |
|
| 2010-09-26, 08:34
teraz chwile pokazują Maraton Wa-wski na TVN24 :) za chwilę relacja na EuroSporcie z BERLINA :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-26, 09:05
powodzenia dla Wszystkich maratończyków:) tych starych i tych debiutujących:) |
|
| | | |
|
| 2010-09-26, 10:15 Wa-wa LIVE
Po 10km w Wa-wie :
135m. MAREK ŁABUZ - 42min 31sek
231m. DARIUSZ DUDA - 44min 55sek
zobaczymy potem jak będzie po połówce i na mecie :)
można sprawdzać sobie czasy na www.warszawalive.com |
|
| | | |
|
| 2010-09-26, 11:36
2010-09-26, 10:15 - golon napisał/-a:
Po 10km w Wa-wie :
135m. MAREK ŁABUZ - 42min 31sek
231m. DARIUSZ DUDA - 44min 55sek
zobaczymy potem jak będzie po połówce i na mecie :)
można sprawdzać sobie czasy na www.warszawalive.com |
...po "dyszce" w W-wie:
...Maria Kawiorska ( Marysieńka ) - 54min 53sek... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-26, 11:42
czekamy na wyniki po połówce :)
w Open wśród kobiet wygrała Ukrainka i przybiegła przed mężczyzną a spóźniła się 1.5minuty na start no i wygrała autko VOLVO :)
Paweł Ochal zszedł z trasy |
|
| | | |
|
| 2010-09-26, 14:28 Maraton Wa-wski
Maraton Wa-wski :
118m. Marek Łabuz - 3h 03min 12sek
185m. Dariusz Duda - 3h 13min 25sek
595m. Maria Kawiorska - 3h 35min 15sek
jak na teraz ukończyło 3062 osoby
gratki wyników ! :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-26, 15:20
2010-09-26, 14:28 - golon napisał/-a:
Maraton Wa-wski :
118m. Marek Łabuz - 3h 03min 12sek
185m. Dariusz Duda - 3h 13min 25sek
595m. Maria Kawiorska - 3h 35min 15sek
jak na teraz ukończyło 3062 osoby
gratki wyników ! :) |
...gratki...gratki...ale jak Marysia to zrobiła???... |
|