| | | |
|
| 2010-10-10, 20:43
2010-10-10, 19:48 - dak66 napisał/-a:
Witajcie Kochani,powoli dochodzę do siebie nóżki ciężkawe,jakoś udało się nabiegać życiówkę,lekko nie było.Wielkie gratki dla wszystkich walczących w ten weekend na trasach biegowych.Brawo!!! |
Gratulacje Darku!! Super życiówka! Sam planuje na wiosnę w Krakowie zakręcić się koło takiego rezultatu :) Jeszcze raz wielkie GRATULACJE!! |
|
| | | |
|
| 2010-10-10, 20:46
2010-10-10, 20:42 - tomek20064 napisał/-a:
Gratulacje dla startujących .
Darku czas nabiegałeś niesamowity moc jest.
Mati głowa do góry i zasówaj na treningu.
Proponujęow trzech Ty, Kuba i ja.I powalczymy o 3:15 .Jest sporo czasu na przygotowanie. |
Hehe jestem za :) Możemy powalczyć w trójkę :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-10-10, 20:48
2010-10-10, 19:48 - dak66 napisał/-a:
Witajcie Kochani,powoli dochodzę do siebie nóżki ciężkawe,jakoś udało się nabiegać życiówkę,lekko nie było.Wielkie gratki dla wszystkich walczących w ten weekend na trasach biegowych.Brawo!!! |
Dareczku wielkie gratki dla Ciebie, Zdzicha, Krzycha, Waldka i innych Ścigaczy z Piły. Piękne wyniki!!! Widziałem Ciebie w Internecie, jak wbiegałeś na metę. Nie widać było zmęczenia, czyli rezerwy jeszcze są!!! Pozdrów chłopaków. |
|
| | | |
|
| 2010-10-10, 20:49
2010-10-10, 14:55 - Kuba1985 napisał/-a:
Gratulacje dla Darka i Matiego!!!
Mati musiał mieć niesamowity kryzys, bo do półmetka biegł na 3h, a później tracił... |
Mati na 30km miał jeszcze spokojnie czas na złamanie 3 godzin - no niestety maraton zaczyna się dopiero po 30km. Wróci to opisz wrażenia.
Darku nie ma to jak dobry wynik - motywacja teraz płynie sama:) Gratuluję jeszcze raz!!! |
|
| | | |
|
| 2010-10-10, 20:57
Dzięki baaardzoo,teraz czeka mnie trochę odpoczynku,jakiś basen może coś jeszcze i od listopada powrót do treningów.Jak zdrowie dopisze może uda się coś z wyników poprawić.:))) |
|
| | | |
|
| 2010-10-10, 23:01
2010-10-10, 20:57 - dak66 napisał/-a:
Dzięki baaardzoo,teraz czeka mnie trochę odpoczynku,jakiś basen może coś jeszcze i od listopada powrót do treningów.Jak zdrowie dopisze może uda się coś z wyników poprawić.:))) |
Wielkie gratulacje wszystkim nowym i "starym" Maratonkom i Maratończykom z Poznania - byłem, widziałem i podziwiałem! :))) Jesteście WSPANIALI!!!! Wszyscy! :)))
Mi niestety wysiadł aparat i z ambitnego planu zrobienia 2 tys. zdjęć wyszły jeno... 2 (słownie: dwa), w tym jedne to krzaki, a drugie - dwóch szalonych kibiców w drodze na kolejny punkt dopingowy - Marysieńka i SFX ;) Z żalu "darłem ryja" i biłem się w "łapki" :))) |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 09:14
Gratuluję wszystkim startującym w Poznaniu, szczególnie debiutantom. Fajnie, że rośnie grono maratończyków:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 09:51
2010-10-10, 23:01 - dario_7 napisał/-a:
Wielkie gratulacje wszystkim nowym i "starym" Maratonkom i Maratończykom z Poznania - byłem, widziałem i podziwiałem! :))) Jesteście WSPANIALI!!!! Wszyscy! :)))
Mi niestety wysiadł aparat i z ambitnego planu zrobienia 2 tys. zdjęć wyszły jeno... 2 (słownie: dwa), w tym jedne to krzaki, a drugie - dwóch szalonych kibiców w drodze na kolejny punkt dopingowy - Marysieńka i SFX ;) Z żalu "darłem ryja" i biłem się w "łapki" :))) |
Oj to chyba łapki i gardełko dzisiaj bolą :) |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 09:53
Jeszcze raz gratuluję wczorajszym maratończykom :)
Byłam za Was dzisiaj na saunie i zaliczyłam kąpiel w morzu. Rewelacja :))))) |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 10:17
2010-10-11, 09:51 - agawa71 napisał/-a:
Oj to chyba łapki i gardełko dzisiaj bolą :) |
Aga, nawet nie jest tak źle ;)
Dwie aspirynki przed snem chyba pomogły :P |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 10:19 Jestem Maratonką:))))))))))))))
Witajcie Kochani:)
Jestem Maratonką!!!!!!!
Plan połowicznie wykonany, ale cel główny osiągnięty czyli meta z rogalem na mordce i łezką radości w oku:) Bardzo się cieszę że mogłąm dołączyć do tak zacnego grona maratończyków:)
Dziękuję Wam za nieocenione wsparcie duchowe i słowa motywacji:))) |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 10:51
2010-10-11, 10:19 - Gosiulek napisał/-a:
Witajcie Kochani:)
Jestem Maratonką!!!!!!!
Plan połowicznie wykonany, ale cel główny osiągnięty czyli meta z rogalem na mordce i łezką radości w oku:) Bardzo się cieszę że mogłąm dołączyć do tak zacnego grona maratończyków:)
Dziękuję Wam za nieocenione wsparcie duchowe i słowa motywacji:))) |
Gosia wielkie gratulacje!!! W debiucie najważniejsze jest dotarcie do mety, a o inne cele będziemy walczyc na innych maratonach :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 11:09
GRATULUJĘ wszystkim poznańskim współmaratończykom pokonania tego niezwykłego dystansu:))) W końcu liczy się udział a nie wynik:) |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 13:04
2010-10-10, 14:19 - Zikom napisał/-a:
Kolejni zawodnicy aktywni uczestnicy tego forum:
- Rzepniewski Wojciech (dziadu) - 3:36:25
czekamy na Gosiulka, Miniaczka, grzesia71
chyba o nikim nie zapomniałem? |
Mało się udzielam,ale jestem ha ha ha.Mój wynik 3:22:22.Czas o 9 sekund lepszy niż miesiąc temu we Wrocku.
Szkoda mi Matiego ,bo mijałem go na trasie i rozmawiałem po biegu i mówił ,że nogi nie wytrzymały.Ale głowa do góry będzie co poprawiać.Ważne ,że ukończył.
Pozdrawiam wszystkich ,którzy startowali w Poznaniu i gratuluje wyników. ;D |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 15:59
2010-10-11, 13:04 - benio79 napisał/-a:
Mało się udzielam,ale jestem ha ha ha.Mój wynik 3:22:22.Czas o 9 sekund lepszy niż miesiąc temu we Wrocku.
Szkoda mi Matiego ,bo mijałem go na trasie i rozmawiałem po biegu i mówił ,że nogi nie wytrzymały.Ale głowa do góry będzie co poprawiać.Ważne ,że ukończył.
Pozdrawiam wszystkich ,którzy startowali w Poznaniu i gratuluje wyników. ;D |
Brawo Adam :)
Piękny wynik. Pozazdrościć.
Ja jeszcze chwilkę muszę poczekać z bieganiem. Ścięgno jeszcze nie doszło do siebie a do tego po 2 dniach rowerowania doszło mi w drugiej nodze kolanko. Pozostaje mi pływalnia. Ciekawe co z niej przywlekę. Tfuuuuu. Na psa urok. |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 18:19
jestem w Limanowej jutro wracam do domu
Mój start to porażka , do 27km biegło się fajnie, na półmetku 1h 29min lecz siadly nogi na 27km i skurcze i bylo ciezko 2połówka wyszła az w 2h 05min - porazka
nie wyszlo nawet 2min gorszy czas niz w \krynicy na górskiej trasie ehh...
teraz odpuszczam bieganie na 2tyg. roztrenowanie
nic nie szlo po 27km zrobić
Ciesze sie ze spotkalem chociaz Grzeska, Gosie, Darka dzieki za spotkanie
Na wiosne maraton w Barcelonie wiec zobaczymy
ale teraz lekka załamka przez słaby wynik |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 18:39
2010-10-11, 18:19 - golon napisał/-a:
jestem w Limanowej jutro wracam do domu
Mój start to porażka , do 27km biegło się fajnie, na półmetku 1h 29min lecz siadly nogi na 27km i skurcze i bylo ciezko 2połówka wyszła az w 2h 05min - porazka
nie wyszlo nawet 2min gorszy czas niz w \krynicy na górskiej trasie ehh...
teraz odpuszczam bieganie na 2tyg. roztrenowanie
nic nie szlo po 27km zrobić
Ciesze sie ze spotkalem chociaz Grzeska, Gosie, Darka dzieki za spotkanie
Na wiosne maraton w Barcelonie wiec zobaczymy
ale teraz lekka załamka przez słaby wynik |
Mati uszy do góry, nie ten, to następny będzie lepszy ...wierzę w Ciebie ..pamiętaj:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 18:59
2010-10-11, 18:19 - golon napisał/-a:
jestem w Limanowej jutro wracam do domu
Mój start to porażka , do 27km biegło się fajnie, na półmetku 1h 29min lecz siadly nogi na 27km i skurcze i bylo ciezko 2połówka wyszła az w 2h 05min - porazka
nie wyszlo nawet 2min gorszy czas niz w \krynicy na górskiej trasie ehh...
teraz odpuszczam bieganie na 2tyg. roztrenowanie
nic nie szlo po 27km zrobić
Ciesze sie ze spotkalem chociaz Grzeska, Gosie, Darka dzieki za spotkanie
Na wiosne maraton w Barcelonie wiec zobaczymy
ale teraz lekka załamka przez słaby wynik |
Mati...
Nie obraź się, ale maraton nie "lubi" pewniaków, a Ty byłes bardzo pewny, że nabiegasz 3 godziny....
Co prawa wynik z półmaratonu mógłby sugerować, że powinieneś nawet poniżej 2.40 nabiegać, jednak jest małe ALE....
Otóż żeby dobrze pobiec maraton trzeba mieć wybieganą sporą liczbę kilometrów...Tobie chyba ich trochę zabrakło...
Głowa do góry...
Przepracujesz zimę a na wiosnę złamiesz upragnione 3 godzinki:)))) |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 19:04
Ania dzięki wielkie
muszę się nad paroma sprawami przed Barceloną zastanowić
ale wczorajszy bieg to porażka wielka , po 27km zaczęła się walka żeby go wogóle ukończyć było cholernie ciężko
najgorzej jak mijały baloniki na 3h wiedziałem że już to nie dziś no i potem na 3:15 i na 3h 30min nogi były bardzo ciężkie i skurcze, do połówki biegło się bardzo dobrze i fajnie no i po 27km się skończyło wszystko
Gratuluje wyników Darkowi , Gosi , Adamowi i wszystkim ! |
|
| | | |
|
| 2010-10-11, 19:32
2010-10-11, 18:59 - Marysieńka napisał/-a:
Mati...
Nie obraź się, ale maraton nie "lubi" pewniaków, a Ty byłes bardzo pewny, że nabiegasz 3 godziny....
Co prawa wynik z półmaratonu mógłby sugerować, że powinieneś nawet poniżej 2.40 nabiegać, jednak jest małe ALE....
Otóż żeby dobrze pobiec maraton trzeba mieć wybieganą sporą liczbę kilometrów...Tobie chyba ich trochę zabrakło...
Głowa do góry...
Przepracujesz zimę a na wiosnę złamiesz upragnione 3 godzinki:)))) |
Niestety Mati, ale zgadzam się z Marysią w 200%. Sam przeszedłem przez okres takiej pewności siebie, kiedy w ubiegłym roku wydawało mi się, że jestem tak mocny, że mogę maraton zrobić w 2:40 i co?- porażka totalna, nieukończony maraton i zajechany organizm, który trochę czasu wracał do siebie.
Spokój, spokój i jeszcze raz spokój.
Pozdrawiam |
|