| | | |
|
| 2010-06-12, 16:26 Jak z leśnika zrobiono Rzeźnika...
Radek... Ten artykuł to prawdziwy dreszczowiec ze szczęśliwym finałem. Gratuluję Wam ukończenia Rzeźnika ! :D |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 18:12
Bardzo ciekawy artykuł Radek.Gratuluję Wam ukończenia Rzeźnika .Mam nadzieje że się kiedyś spotkamy na tym biegu :)
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 20:29 GRATKI!!! :)
Radek... rewela!!! - przypomniał mi się mój Rzeźnik ze Straszkiem w zeszłym roku. Pozdrowienia dla Krysi! |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 21:59
Radku, ja może nieco inaczej, czytając twój tekst jestem pewna, że gdyby trasa miała jeszcze 50 km to też dalibyście radę, ponieważ jesteście wspaniałym małżeństwem, wspieracie się, jesteście dla siebie oparciem, a to jak pięknie wypowiadasz się o Krysi...to jest najpiękniejsze :))Gratuluję Wam serdecznie:)) |
|
| | | |
|
| 2010-06-12, 23:08
Radek, jestesci WIELCY z Krysia. GRATULACJE. A przy tym masz naprawde literacki talent, tekscik wspanialy i jakze zachecajacy mimo ogromnego dramatyzmu. Az sie chce sprobowac, moze za rok... |
|
| | | |
|
| 2010-06-13, 06:28
Radeczku....
WSPANIAŁE !!!
I wiesz co z tego artukułu znakomitego (jak zawsze) przebija?
Oprócz miłości do żony, która wręcz wali po oczach, rzecz jasna)
Otóż....w przypadku Rzeźnika najważniejszy jest odpowiedni dobór partnera!
Wy jesteście od lat, ale i w kontekście tego konkretnego biegu byliście dobrani IDEALNIE :))) |
|
| | | |
|
| 2010-06-13, 07:32
2010-06-13, 06:28 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Radeczku....
WSPANIAŁE !!!
I wiesz co z tego artukułu znakomitego (jak zawsze) przebija?
Oprócz miłości do żony, która wręcz wali po oczach, rzecz jasna)
Otóż....w przypadku Rzeźnika najważniejszy jest odpowiedni dobór partnera!
Wy jesteście od lat, ale i w kontekście tego konkretnego biegu byliście dobrani IDEALNIE :))) |
Oczywiście powtórzę swoje wielkie i szczere gratulacje jakie wystosowałem po przeczytaniu list wyników... Rzeźniki z Was "pierwyj sort" ;)
Natomiast odnośnie "komentu" Gaby... że niby co/kto wali po oczach... miłość, czy żona...? ;)))
Widziałem w sumie Radka raz, w Sobótce i wtedy żadnych znaków przemocy nie zaobserwowałem... żadnych otarć, siniaków, opuchlizny... ;)))
Trzymajcie się ciepło i życzę progresji w kolejnych startach... z bijącą po oczach... miłością/żoną... ;))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-13, 10:27
Radku, Krysiu... Jeszcze raz bardzo wam gratuluje. Cudownie, że mogliście to zrobić razem. Moim zdaniem takie wspólne przeżycia bardzo cementują związek. Może i mnie i się uda kiedyś z żoną. Gdyby to teraz usłyszała to pewnie by mnie wyśmiała, ale ja swoje wiem :)) Jest twarda, nawet bedziej niż jej się wydaje :) Może za kilka lat, a za rok postaram się też wziąźć udział w tym biegu i naówić na niego mojego ojca. Już nie jedne ostre łażenie po górach zaliczyliśmy i wiem, że były z nas dobry team :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-13, 10:27
Do zobaczenia na jakiś biegach, a najdalej na biegu Piastów :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-13, 11:40
Czyli teraz jak będę Cię szukał w Laskach to mam pytać "gdzie tu mieszka Rzeźnik z Rzeźniczką" ? |
|
| | | |
|
| 2010-06-13, 14:26
Radku, świetnie się czyta Twój artykuł. Gratuluję lekkiego pióra i ukończenia Rzeźnika! Pozdrowienia dla Ciebie, uściski i wielkie gratki dla Krysi:-) |
|
| | | |
|
| 2010-06-13, 19:11
Dziękuję Wam bardzo za gratulacje.
Jesteśmy z Krysią szczęśliwi,że udało się ten bieg ukończyć.
Teraz za to nie chce mi się wyjść pobiegać, bo co to jest 1 czy 2 godziny biegu w porówaniu z RZeźnikiem :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-14, 00:07
Świetnie Radek!! Super sprawa i niesamowite fotki :)) Byle tak dalej, do zobaczenia na jesieni w Kaliszu na setce!!! :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-14, 00:54
Radku, super relacja, czytałam z otwartymi ustami ;)Wielkie gratulacje dla Krysi i Ciebie. Jesteście wielcy, dzielni i waleczni :) szacuneczek !!! |
|
| | | |
|
| 2010-06-14, 16:05
2010-06-14, 00:07 - startMario napisał/-a:
Świetnie Radek!! Super sprawa i niesamowite fotki :)) Byle tak dalej, do zobaczenia na jesieni w Kaliszu na setce!!! :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-14, 16:09
2010-06-14, 00:54 - Grażyna W. napisał/-a:
Radku, super relacja, czytałam z otwartymi ustami ;)Wielkie gratulacje dla Krysi i Ciebie. Jesteście wielcy, dzielni i waleczni :) szacuneczek !!! |
Wielki to ja jestem, to fakt.
Ale już niedługo schudnę , obiecuję :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-14, 16:18
2010-06-14, 16:09 - kertel napisał/-a:
Wielki to ja jestem, to fakt.
Ale już niedługo schudnę , obiecuję :) |
To ci Radek Rzeżnik do tego nie wystarczył? A mówią że po Rzeżniku to sama skóra i kości! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-14, 16:32
Pewnie oboje wrócicie, bo w sumie dlaczego nie? :) Rzeźnicy. :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-15, 08:05
2010-06-12, 20:29 - Tusik napisał/-a:
Radek... rewela!!! - przypomniał mi się mój Rzeźnik ze Straszkiem w zeszłym roku. Pozdrowienia dla Krysi! |
Pozdrowienia dla Krysi???
Radek ją teraz cały czas na rękach nosi:)
Krysia stała się dla mnie Idolką- i gdy zasypiam to tylko o NIEJ myślę i Jej wielkim wyczynie i o tym luzie!!
Kochani jesteście:) |
|
| | | |
|
| 2010-06-16, 08:42
"Patrz.. I rzeźnicy mają swój bieg" to bezsprzecznie najśmieszniejsza z anegdot biegu..
|
|